Dorsz dobry nie tylko dla serca

Dorsz to �r�d�o cennych witamin, minera��w oraz t�uszcz�w. Obecno�� dorsza w naszej diecie m.in wzmacnia odporno��, poprawia kr��enie.

Dorsz zalicza się do drapieżnych ryb morskich. Zamieszkuje głównie Ocean Atlantycki i morza północnej Europy. Najczęściej spotyka się gatunki dorsza atlantyckiego i jego trzy podgatunki, z których najpopularniejszy jest dorsz bałtycki. Pozostałe dwa to - dorsz pacyficzny oraz arktyczny.

Zazwyczaj jego wielkość waha się od 30 - 80 cm, waży ok. 2 kg, zdarzają się jednak okazy mające 2 metry długości i ważące 40 kg. W skład jego pożywienia wchodzą mniejsze ryby jak śledzie, makrele oraz narybek. Przy dostatku pożywienia ryba może przeżyć nawet 20 lat. W Polsce najpopularniejsze i łatwiej dostępne są filety z dorsza, rzadziej spotyka się go wersji wędzonej.

To co najlepsze w dorszu

Największą zaletą dorsza jest duża zawartość białka i selenu, który wzmacnia odporność. Dodatkowo zawiera bardzo cenne witaminy z grupy B. Witamina B1 odpowiada za prawidłową pracę układu nerwowego, chroni przed zaburzeniami pracy serca oraz uk�adu pokarmowego. Witamina B2 odpowiada za stan i zdrowie skóry. Witamina B12 chroni przed anemią, witamina B6 nie tylko odpowiada za metabolizm białek i węglowodanów. Poprawia pracę serca i reguluje ciśnienie tętnicze. Natomiast witaminy A i E zapobiegają powstawaniu zmarszczek. W dorszu obecna jest również witamina PP czyli niacyna, która obniża poziom cholesterolu. Ponadto zawartość jodu reguluje działanie tarczycy i wytwarzanych przez nią hormonów, które mają wpływ na działanie całego organizmu. Dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek mieści się w 100 gramach dorsza.

Jednak największą zaletą nie tylko dorsza, ale wszystkich ryb są kwasy omega-3. Mają on szczególne znaczenie zwłaszcza dla dzieci. Wspomagają ich prawidłowy rozwój zarówno ruchowy jak i umysłowy. U dorosłych poprawiają pamięć oraz zapobiegają chorobom serca. Dodatkowo dorsz zawiera kwasy omega - 6. Wpływają one korzystnie na pracę nerek oraz wątroby. Przyspieszają gojenie ran, zapobiegają zakażeniom, obniżają poziom cholesterolu. Wapń, fosfor oraz witamina D wspomagają budowę kości. Ciało dorsza w ponad 60 proc. składa się z tłuszczu, z którego wyrabia się tran, a jego regularne spożywanie zapobiega powstawaniu cukrzycy oraz leczy dnę moczanową. Mimo dużej zawartości tłuszczów dorsz jest jedną z najmniej kalorycznych ryb. W 100 gramach świeżej ryby mieści się zaledwie 80 kcal.

Dorsz nie dla każdego

Mimo swoich walorów i cennych witamin nie każdy może jeść dorsza. Wszystkiemu winna jest parwalbumina. To białko występuje w mięśniach (odpowiada m.in. za ich kurczenie) i korzystnie wpływa na pracę mózgu. Do tej samej grupy aminokwasów należy jej pochodna - cad c I - bardzo silny alergen, występujący przede wszystkim w mięsie dorsza. Dlatego osoby, które mają uczulenie na ryby powinny omijać dorsza szerokim łukiem. Niebezpieczne, nie tylko dla alergików, może być jedzenie surowego, niedogotowanego lub zimno wędzonego mięsa tej ryby. Dorsz coraz częściej zarażony jest nicieniem, pasożytem mogącym osiągać długość nawet 4 centymetrów. Jego larwy, które odkładają się m.in. w brzuchu ryby mogą wywołać u człowieka anisakiozę. Choroba objawia się silnymi bólami brzucha, nudnościami, wymiotami. Zdarza się, że mylona jest z chorobą Crohna (zapalna choroba jelita). U uczulonych może wywołać wstrząs anafilaktyczny. Larwy giną w temperaturze powyżej 60 stopni C lub minus 20 stopni. Nicieniem najczęściej zarażone są starsze osobniki oraz te poławiane w niedaleko wybrzeży.

Zobacz wideo
Wi�cej o: