Zostawi�a c�rk� na noc w przedszkolu i posz�a na imprez�. "By�am wyko�czona"

Matka zawioz�a swoje dziecko na noc do przedszkola. Sw�j wolny czas wykorzysta�a na imprez� z kole�ank�. Kiedy opowiedzia�a o tym w sieci, to Internet a� zawrza�. "Ta wizyta by�a wygran� dla nas obu: ja mia�am od niej przerw�, a ona sp�dzi�a dobrze czas" - przekonuje Alicia, mama pi�ciolatki.

Macierzyństwo nie jest łatwe, a marzeniem wielu matek jest wyjście bez dziecka, gdziekolwiek, wsiąść do pociągu byle jakiego i po prostu znaleźć się w takim miejscu, gdzie żaden krzyk jest niemal niesłyszalny. Lęk, złość i poczucie bezradności to cechy, które często towarzyszom rodzicom. Doskonale wie o tym pewna matka, która postanowiła zostawić córkę na noc w specjalnej placówce dla dzieci. Jak się okazuje, miała ku temu ważny powód

Zaszłam w ciążę w wieku 19 lat, urodziłam w wieku 20. Potrzebowałam przerwy od córki. Zdałam sobie sprawę, że to nie jest zdrowe, że jestem z nią 24 godziny na dobę. Byłam nią wykończona i jestem pewna, że ona była wykończona mną

- mówiła Alicia, mama pięciolatki cytowana przez portal Ultimate.

Zobacz wideo Pytamy przedszkolaków, czego nauczyli ich dziadkowie. "Szyć" "Jeździć traktorem"

Gdy dziewczynka była w placówce, matka poświęciła czas na spotkanie z koleżanką. "Ta wizyta była wygraną dla nas obu"

Nagranie, na którym młoda mama opowiada o pozostawieniu małego dziecka na noc w przedszkolu, wywołało burzę w sieci. W czasie, gdy dziecko przebywało w obcym miejscu, mama udała się na imprezę z koleżanką. Kobieta była zszokowana, gdy w trakcie dowiedziała się, że placówka działa jedynie do północy. Postanowiła więc wykorzystać swój wolny czas maksymalnie i odebrała dziewczynkę o 23:55. Pięciolatka spędziła w tym miejscu w sumie dwie godziny.

Na miejscu było około 20 dzieci, mieli super zabawę. Ta wizyta była wygraną dla nas obu: ja miałam od niej przerwę, a ona spędziła dobrze czas

- mówiła mama, która po ujawnieniu historii, została skrytykowana w sieci. Internauci wytknęli jej młody wiek, a także nieodpowiedzialność i lekkomyślność. Kobieta zapewniła jednak, że dziewczynka była bezpieczna i świetnie się bawiła. Podkreśliła także, że miejsce, w którym zostawiła dziecko, jest wysoko oceniane i doskonale zorganizowane.

Rodzice oddają dzieci na noc do placówek i "mają wolne"

Jak widać, nocowanki w przedszkolach niosą ze sobą wiele emocji. Dla niektórych taki pomysł wydaje się być skandaliczny, ale po dłuższym zastanowieniu się, może się okazać, że jest niezapomnianą atrakcją dla dzieci. Jeśli jednak jesteśmy przekonani, że dziecko w czasie nocy poza domem będzie bezpieczne, zaopiekowane i zadowolone, to dlaczego mu na to nie pozwolić?

Decyzja jednak powinna być dobrze przemyślana. Są dzieci, które zdecydowanie nie są gotowe na taką atrakcję, nie wyobrażają sobie nocy poza domem, bez mamy i taty, którzy przybędą przytulić i "uratować", gdy przyśni się coś złego. Tych lepiej do tego nie namawiać, a już na pewno nie zmuszać, bo to się na pewno dobrze nie skończy. Jeśli dziecko jest gotowe i chętne, żeby wziąć udział w takim wydarzeniu i dodatkowo będą w nim uczestniczyć inne zaprzyjaźnione dzieci, miejsce jest sprawdzone i zaufane, najlepiej niedaleko domu. Decyzja należy do rodziców. I warto podjąć ją w zgodzie ze sobą, a strach przed krytyką i etykietką "nadopiekuńczego" lub "wyrodnego" rodzica zostawić gdzieś w tyle.

Wi�cej o: