Bunt dwulatka

Ci�g�e protesty i wybuchy z�o�ci dwulatka s� m�cz�ce. Na szcz�cie w wielu wypadkach mo�na je przewidzie� i zapobiec awanturze.

Kiedy maluch przestaje by� bezradnym niemowl�ciem i staje si� coraz bardziej samodzielnym dzieckiem, patrzymy na niego z dum� i rado�ci�. Oto nasze kochane male�stwo potrafi ju� tyle rzeczy zrobi� samo. I coraz cz�ciej ma w�asne zdanie...

Szybko okazuje si� jednak, �e ta samodzielno�� i niezale�no�� ma tak�e swoje gorsze strony. Bo dziecko coraz cz�ciej chce decydowa� o sobie, a gdy nie mo�e dopi�� swego - z�o�ci si� i awanturuje. Jego ulubionym s�owem jest "nie", kt�rym kwituje wi�kszo�� naszych pomys��w. Je�li nie chcemy mu ust�pi�, potrafi na przyk�ad na �rodku chodnika rzuci� si� na ziemi� albo wrzeszcze�, ile si� w p�ucach.

Wiemy wprawdzie, �e ten okres buntu to naturalny, przej�ciowy etap w rozwoju ma�ego dziecka, kt�re bada granice swojej w�adzy, ale nie zmienia to faktu, �e cz�sto czujemy si� bezradni i nie bardzo wiemy, jak z malcem post�powa�.

Jak zatem zapobiega� wybuchom z�o�ci?

Nie zaskakuj

Gdy chcesz, �eby dziecko co� zrobi�o, odpowiednio wcze�nie uprzed� je o tym. Na przyk�ad, gdy czas ko�czy� zabaw� i trzeba ju� szykowa� si� do spania, powiedz o tym maluchowi kilka minut wcze�niej. A potem przypomnij o tym jeszcze raz. Nawet je�li nie powita ko�ca zabawy z entuzjazmem, protest najprawdopodobniej nie b�dzie ju� a� tak gwa�towny.

Dzia�aj, zamiast pyta�

Zamiast pyta�: "Idziesz do k�pieli?" (z g�ry wiadomo, �e najpewniej odpowie "Nie!"), powiedz: "Chod�, napu�cimy wody do wanny", we� malucha za r�k� i zaprowad� do �azienki. Je�li czujesz jego op�r, mo�esz zaproponowa�: "Ja odkr�c� kurek, a ty wlejesz p�yn do k�pieli". Dzi�ki temu dziecko b�dzie mia�o mniej okazji do protest�w.

Poka� ciekaw� alternatyw�

Dla �adnego dziecka powr�t do domu ze spaceru czy placu zabaw nie stanowi mi�ej perspektywy. Chyba �e dzi�ki temu mo�na zrobi� lub zobaczy� co� interesuj�cego. Nie m�w wi�c po prostu: "Idziemy do domu!", tylko zaproponuj: "Chod�my, sprawdzimy, czy ta wielka koparka jeszcze stoi na naszej ulicy". Albo: "Chod�my, mo�e zn�w spotkamy t� wiewi�rk�, kt�ra mieszka na drzewie ko�o naszego domu".

Unikaj pokus

Je�li przy okazji ka�dych zakup�w maluch rzuca si� na pod�og�, domagaj�c si� kupna kolejnej zabawki, staraj si� nie zabiera� go do supermarket�w ani galerii handlowych. Je�eli to niemo�liwe, omijaj p�ki i sklepy z zabawkami szerokim �ukiem. S� zbyt kusz�ce, by dziecko pozosta�o wobec nich oboj�tne. A czego oczy nie widz�, tego sercu nie �al...

Odwr�� uwag�

To cz�sto wystarczy, by gro�nie zapowiadaj�ca si� awantura rozesz�a si� po ko�ciach. Gdy dziecko koniecznie chce jecha� w w�zku na stoj�co albo odmawia wyj�cia ze sklepu, postaraj si� je zagada�. "Sp�jrz na tego ma�ego kotka. Tam za drzewem!" lub "Widzia�e�? Ja� idzie z babci� na spacer".

Pozw�l pomarzy�

Odrobina fantazji w wielu wypadkach pomaga oddali� widmo awantury. Gdy wracaj�c ze spaceru maluch j�czy, �e bol� go n�ki i nie chce dalej i��, zamiast si� denerwowa�, powiedz: "Ale by�oby fajnie, gdyby�my mieli helikopter. Za pi�� minut wyl�dowaliby�my na naszej ulicy", albo "Szkoda, �e nie mam czarodziejskiej r�d�ki. Wyczarowa�abym lataj�c� miot��, na kt�rej polecieliby�my do domu". Je�li dziecko da si� wci�gn�� w marzenia ("Ja wola�bym samoch�d lub konia!"), nawet nie zauwa�y, kiedy dojdziecie do domu.

Unikaj zakaz�w

Staraj si� unika� m�wienia "nie", je�li tak naprawd� nie ma znaczenia, czy maluch ci� pos�ucha, czy nie. Nic si� nie stanie, je�li dziecko przez kilka minut pobiega na golasa po k�pieli albo posiedzi pod sto�em. Je�li nie b�dziesz na niego zwraca� uwagi, szybko mu si� to znudzi.

Pozw�l dziecku decydowa�

Podejmowanie decyzji w drobnych sprawach daje ma�emu cz�owiekowi zadziwiaj�co du�o satysfakcji. Jest szansa, �e nie oprotestuje konieczno�ci za�o�enia czapki, gdy wcze�niej dasz mu dwie do wyboru i zapytasz: "Wolisz czerwon� czapk� z pomponem czy zielon� z nausznikami?". Prawdopodobnie nie b�dzie krzywi� si� na widok kanapki, je�li przygotowuj�c j�, pozwolisz mu zdecydowa�, czy b�dzie ozdobiona plasterkiem pomidora, czy paskami papryki.

Zamie� "nie" na "tak"

Zamiast: "Nie dam ci lod�w przed obiadem!", mo�na powiedzie�: "Tak, synku, po obiedzie na deser dostaniesz lody. Wolisz owocowe czy waniliowe?". Zamiast: "Nie wolno rusza� lalek siostry!", mo�na powiedzie�: "Gdy Kasia wr�ci z przedszkola, razem pobawimy si� lalkami. Chcesz?". Znaczy to samo, ale brzmi zupe�nie inaczej. A przede wszystkim - nie prowokuje protest�w.

Pow�d do buntu

Czasem warto zastanowi� si�, czy bunt dziecka nie ma przypadkiem uzasadnienia. Mo�e buty, przed w�o�eniem kt�rych malec tak protestuje, s� na niego za ma�e? A w czapce, kt�r� uparcie zdejmuje, jest mu za gor�co? Mo�e w�zek czas ju� od�o�y� do lamusa i pozwoli� dziecku chodzi� na w�asnych nogach?

Bunt przeciwko spaniu w dzie� to zwykle sygna�, �e malec ju� nie potrzebuje drzemki. Niech�� do niekt�rych potraw bywa wynikiem alergii lub nietolerancji pokarmowej.

Gdy dosz�o do awantury

Najlepiej j� przeczeka�. Nawet gwa�towny bunt z czasem traci na sile. Zamiast si� wi�c denerwowa�, udaj, �e nie zwracasz na malca uwagi. Zadbaj tylko, by nie zrobi� sobie krzywdy. W zat�oczonym sklepie, na ruchliwym chodniku przytul mocno dziecko i pozw�l mu wyp�aka� si� w twoich ramionach. Nie przejmuj si� nieprzychylnymi komentarzami przechodni�w. Dziecko ma prawo do z�o�ci i �ez, ale twoja stanowczo�� jest mu potrzebna. Bo daje mu oparcie i poczucie bezpiecze�stwa.

Wi�cej o: