Z�y ��obek?

�eby nieco skomplikowa� sytuacj�, najpierw odpowiem przekornie: a mo�e to jakie� dziecko powiedzia�o tak do Pani c�reczki? I co wtedy?

A teraz na powa�nie. My�l�, �e w pewnym sensie powinna Pani nad tym wydarzeniem przej�� do porz�dku dziennego. Oczywi�cie, �e ani w ��obku, ani w przedszkolu opiekunki nie maj� prawa bi� dzieci ani ich straszy�, nie powinny te� u�ywa� wulgarnych okre�le�. Z drugiej strony, oddaj�c dziecko pod opiek� innych, warto sobie zdawa� spraw�, �e nie b�dziemy nigdy mie� pe�nego, stuprocentowego wp�ywu na to, co si� w�wczas z dzieckiem dzieje. Nie mamy te� ca�kowitej kontroli nad post�powaniem jego opiekun�w.

Moj� uwag� w Pani li�cie zwr�ci�o jednak co� innego, mianowicie s�owa: "nie wykazuje �adnych objaw�w agresji". Warto nauczy� si� odr�nia� agresj� od z�o�ci. Nawet je�li Pani c�reczka nigdy si� jeszcze nie rozz�o�ci�a (co by�oby bardzo dziwne), to ju� nied�ugo wejdzie w wiek buntu i przekory. B�dzie si� z�o�ci� na stawiane jej ograniczenia, b�dzie pr�bowa�a manipulowa� doros�ymi, przej�� nad nimi kontrol�. Tak�e Pa�stwo mo�ecie si� na ni� czasem zez�o�ci� - to najzupe�niej normalne.

Wypowied� doros�ego: "uwa�aj, bo dostaniesz w pup�" (wola�abym t� niewulgarn� wersj�), jest raczej dla mnie wyrazem z�o�ci z powodu jakiego� zachowania dziecka ni� karygodn� agresj�.

Zach�cam do refleksji na ten temat i pozdrawiam serdecznie.