"Najgorsze s� teksty te�cia: Bartu�, ch�opie, bierz si� do roboty. Chcia�bym wnuka"

"Nawet najlepszy lekarz nie jest ani Bogiem, ani cudotw�rc�. Pomimo ci�g�ego rozwoju medycyny, naszych dobrych ch�ci i stale zdobywanej wiedzy wiem, �e jako lekarze nie zawsze jeste�my w stanie pom�c parom w doprowadzeniu do ci��y i urodzenia wymarzonego dziecka". Problemy z p�odno�ci� dotycz� coraz wi�kszej liczby Polak�w. O tym, jak wygl�da codzienno�� par, kt�re ci�gle walcz� o dziecko, przeczytacie w ksi��ce "Kod p�odno�ci" autorstwa dr Ewy Kempisty-Jeznach i dr Ireneusza Marka Salaty, kt�rej fragment przytaczamy poni�ej.

Niestety…Uczucie pora�ki pojawia si� wtedy nie tylko u pary, ale i – prosz� mi wierzy� – u lekarza. Naturalnie powstaje te� pytanie: czy i w jakim stopniu m�g� zawini� ten, kt�ry powinien pom�c? Mo�e nie mia� wystarczaj�cej wiedzy, a mo�e mia�, ale po ludzku si� pomyli�? W ko�cu zdarza si� i tak. Chcia�bym jednak opowiedzie� o jeszcze jednej ewentualno�ci, cz�sto ignorowanej, kt�r� nazywam "zm�czeniem materia�u".

Cz�sto s�yszymy o parach, kt�re d�ugo staraj� si� o dziecko, wydaj� pieni�dze na kolejne badania i drogich specjalist�w, a oczekiwanego pocz�cia jak nie by�o, tak nie ma. Wtedy nast�puje cz�sto rezygnacja z dotychczasowego leczenia, po czym w kr�tkim czasie dochodzi do sukcesu po kilku wizytach u innego lekarza lub nawet i bez tego. Cud? Niekoniecznie.

Higiena psychiczna partner�w w okresie stara� o dziecko jest bardzo wa�na. W wielu przypadkach to ona mo�e decydowa� o la grande finale, czyli sukcesie albo pora�ce. I zdarza si�, �e cel przejmuje kontrol� nad �yciem niep�odnych par, wzajemne potrzeby i blisko�� schodz� na drugi plan, a do zwi�zku wkrada si� seks zadaniowy i ��cz�cy si� z nim "terror owulacyjny".

Pami�tam jak dzi�, kiedy do gabinetu wesz�a para moich trzydziestoletnich pacjent�w. Od pewnego czasu spotykali�my si� z powodu niep�odno�ci. Byli nie tylko po trzeciej nieudanej inseminacji (podaniu nasienia do macicy), ale te� kilkuletnim leczeniu w innych gabinetach. Na pierwszy rzut oka wygl�dali na mocno zrezygnowanych, co po kolejnym fiasku wyda�o si� zrozumia�e.

– Panie doktorze, my�leli�my, �e tym razem si� uda. U mnie wszystko by�o ksi��kowo: du�o �luzu, w badaniu USG dwa du�e p�cherzyki owulacyjne, dobre endometrium i nic. Nie wiemy, co dalej… – powiedzia�a na wst�pie Ania.

– Mam wra�enie, �e dotarli�my do �ciany – doda� jej m�� Bartek. – Najgorsza w tym wszystkim jest presja ze strony bliskich, zw�aszcza rodziny. Ci�g�e telefony od mamy z pytaniem: jak Ania si� czuje? Albo teksty te�cia w stylu: Bartu�, ch�opie, bierz si� do roboty. Chcia�bym wreszcie mie� wnuka. Wie pan, co dosta�em od niego na urodziny: korze� maca z Peru! Do smoothie!

– Bartek, daj spok�j, tata chcia� dobrze…
– Tak, ale to "dobrze" nie pomaga. On ma mnie za ofiar� losu. M�odsza siostra Ani jest ju� w drugiej ci��y, a u nas ci�gle nic… Zreszt� nawet seks, kt�ry od pocz�tku naszego zwi�zku by� wa�ny, ju� nas nie bawi. Panie doktorze, b�d� szczery: nie mam ochoty, wr�cz si� zmuszam. W g�owie mam jedno: miejmy to za sob�…
– Ze mn� niestety jest podobnie. Zero przyjemno�ci. My�l� tylko o tym, �eby si� uda�o. Niewa�ne, czy jemu jest dobrze. Niewa�nie, czy mnie jest dobrze. Zastanawiam si�, czy tak powinno si� robi� dziecko… – wtr�ci�a Ania.

Zobacz wideo Niekt�rzy uwa�aj�, �e in vitro to p�j�cie na �atwizn�. Wychodzi tu niewiedza i stereotypowo��

– Drodzy pa�stwo, to, o czym m�wicie, to do�� cz�sto spotykany w�r�d niep�odnych par problem tzw. seksu na ��danie. W pewnym sensie mo�na to okre�li� jako "terror owulacyjny". Wasze odczucia w zakresie wsp�ycia wpisuj� si� niejako w udokumentowane w literaturze naukowej obserwacje na temat zaburze� seksualnych w�r�d niep�odnych par. Po pewnym czasie nieudanych pr�b zaj�cia w ci��� seks staje si� prawie techniczny. Nie ma przyjemno�ci, wzajemnej blisko�ci, jest rutyna. Pos�u�� si� przyk�adem innej pary moich pacjent�w. Oboje byli ju� zdiagnozowani i po leczeniu nie by�o przeszk�d do dzia�ania. U m�czyzny nasienie prawid�owe, u kobiety jajowody dro�ne, stymulacja owulacji, w badaniu USG dojrza�y p�cherzyk owulacyjny i optymalny moment na zastrzyk na p�kni�cie p�cherzyka. Po jego podaniu moja pacjentka zadzwoni�a do m�a i kategorycznie za��da�a szybkiego powrotu do domu. Jak to uj�a: "musz� si� kocha� i robi� dziecko". Ich sam na sam nie mia�o jednak happy endu, o czym wkr�tce si� przekona�em.

Nazajutrz dosta�em rozpaczliwy telefon od pacjentki: „Doktorze, nie do��, �e z trudem dosz�o do erekcji i stosunku, to m�� nie mia� wytrysku". To tylko pokazuje, jak parali�uj�ce dzia�anie ma chroniczny i silny stres, w tym przypadku wywo�any „seksem na ��danie". Na podstawie fachowego pi�miennictwa wiemy, �e wraz z d�ugo�ci� trwania leczenia w�r�d niep�odnych par ujawniaj� si� r�nego rodzaju trudno�ci w sferze seksualnej. A przecie� seks to tak�e bardzo przyjemna forma relaksu, kt�ra buduje poczucie silniejszej wi�zi, intymno�ci, kontaktu z partnerem. Niestety, w przypadku opisywanej przeze mnie pary mi�osna chemia sta�a si� niejako obowi�zkow� prac� do wykonania. Misja pod tytu�em „musimy zrobi� sobie dziecko" przes�oni�a wszystko inne, a w codzienne �ycie wkrad�a si� rutyna. Miesi�czka, oczekiwanie na dni p�odne, konieczno�� pe�nej gotowo�ci partnera, seks w okresie owulacji i… „pi�� minut prawdy", czyli pytanie, czy na te�cie ci��owym pojawi� si� dwie kreski, czy nie. W takich sytuacjach akt wsp�ycia sprowadzony jest wy��cznie do roli narz�dzia, kt�re ma pom�c w osi�gni�ciu wymarzonego celu.

– Powiem pa�stwu wi�cej. Ju� w latach dziewi��dziesi�tych XX wieku na �amach presti�owego pisma „Fertility and Sterility" przedstawiono wyniki badania oceniaj�cego dynamik� stresu u 240 niep�odnych par. Poddano analizie cztery parametry jako�ci �ycia par: konflikt ma��e�ski, samoocen� seksualn�, niezadowolenie seksualne i cz�sto�� wsp�ycia. I co si� okaza�o? Wysoki poziom stresu, og�lnie, jak i przyczynowo zwi�zany z niep�odno�ci�, wi�za� si� z gorszym funkcjonowaniem ma��e�stwa i obni�a� jako�� �ycia. Niep�odni m�czy�ni charakteryzowali si� ni�sz� jako�ci� �ycia seksualnego, mniejsz� cz�sto�ci� wsp�ycia, a ponadto, co pokaza�o inne przekrojowe badanie na niep�odnych parach, u 11 procent pojawi�y si� zaburzenia erekcji i przedwczesny wytrysk. Ciekawym spostrze�eniem by�a te� mniejsza satysfakcja seksualna m�czyzny ni� jego partnerki. Z kolei w 2011 roku Tao i wsp�pracownicy dokonali na �amach „AutralAsian Medical Journal" przegl�du �wiatowego pi�miennictwa na temat wp�ywu niep�odno�ci na seksualno��. Znowu bez zaskocze�: w�r�d niep�odnych m�czyzn cz�sto ujawnia�a si� ni�sza jako�� �ycia seksualnego i mniejsza satysfakcja z seksu, spowodowane presj� wsp�ycia w czasie oko�oowulacyjnym partnerki. Tak wi�c powiedzmy sobie szczerze, panie Bartku, w pewnym sensie jako m�czy�ni jeste�my jednak biologicznie s�absi i wymagamy opieki. Na pewno niejeden raz widzieli�cie na ulicy par� starszych ludzi. Kto kogo prowadzi�? Zazwyczaj by�a to ona. Czy w takim razie powinni�my nazywa� kobiety s�ab� p�ci�? Oczywi�cie nieco to przerysowa�em, niczym cytuj�c Maksa z Seksmisji Juliusza Machulskiego: „Kobieta mnie bije!". Prawda?

– Doktorze, niech pan nie przesadza, z m�em jest was dw�ch, macie przewag�! Dla nas, kobiet, to te� jest trudne. Osobi�cie jestem ju� tym wszystkim zm�czona. I z jednej strony mam ochot� si� podda�, z drugiej tak bardzo chcia�abym zosta� mam�. Wie pan, co czuj�, kiedy dowiaduj� si� o kolejnej ci��y przyjaci�ki, kole�anki z pracy, znajomej? Nie rado��, ale zazdro��, w�ciek�o��, a przecie� taka nie jestem. Nigdy taka nie by�am… – doda�a �ami�cym si� g�osem Ania.

– Rozumiem, ale przedstawione przeze mnie badania nie dotyczy�y tylko m�czyzn. R�wnie� w przypadku kobiet kilkuletni czas trwania niep�odno�ci wi�za� si� z niestabilno�ci� zwi�zku i najni�sz� satysfakcj� seksualn�, kt�ra ujawnia�a si� zw�aszcza w przypadkach wyst�powania czynnika m�skiego jako g��wnej przyczyny niep�odno�ci. Podobne obserwacje zosta�y potwierdzone u pacjentek po nieskutecznym leczeniu IVF (in vitro). Mia�y one r�wnie� ni�sz� satysfakcj� seksualn� w por�wnaniu z tymi, kt�rym uda�o si� potem zaj�� w ci��� b�d� adoptowa� dziecko. W tym miejscu chcia�bym, Aniu, zwr�ci� si� do ciebie. Powiedzia�a�, �e jeste� ju� tym wszystkim wyko�czona, a jak wcze�niej wspomnia�em, higiena psychiczna partner�w w okresie stara� o dziecko jest jednym z kluczowych element�w leczenia niep�odno�ci.

Co w takim razie robi�, �eby nie oszale�, nie pozabija� si� i nie przesta� si� lubi�? Wierzcie mi, jest o czym rozmawia�, o czym �wiadcz� dotychczasowe publikacje. W ci�gu ostatnich 20 lat opublikowano wiele artyku��w, w kt�rych wykazano negatywny wp�yw zaburze� psychicznych, takich jak stres, depresja, zaburzenia snu, zaburzenia od�ywiania i uzale�nienia od r�nych u�ywek na p�odno�� kobiet i m�czyzn. Pami�tajcie, �e stres to nie tylko zab�jca m�skiego testosteronu. Jest jeszcze kortyzol, prolaktyna i wiele innych czynnik�w zaburzaj�cych jako�� owulacji, a tak�e w�a�ciw� harmoni� hormon�w u obojga p�ci. Trzeba si� wi�c cieszy� i wzajemnie wspiera� w staraniach o dziecko, a nie do�owa�.

– Doktorze, �atwiej powiedzie�, ni� zrobi�. Zaliczyli�my ju� niejeden gabinet i kliniki leczenia niep�odno�ci. Niby okej, ale efekt�w brak. Czas leci, zegary biologiczne nam tykaj�, a frustracja narasta – powiedzia� Bartek.

– Uwierzcie mi: wzajemne wsparcie jest wszystkim! Znam historie par, kt�rym mimo stara� si� nie uda�o i si� rozsta�y. Ale znam te� historie par, kt�rym si� uda�o i te� si� rozsta�y. Dlaczego? Bo okaza�o si�, �e poza dzieckiem nic ju� ich nie ��czy. Dlatego nie zapominajcie o sobie. Wasz zwi�zek to WY. Szczere komplementy dodaj� kobiecie skrzyde�, sprawiaj�, �e czuje si� atrakcyjna i kochana. I vice versa, podziw dla m�czyzny w jej oczach dzia�a podobnie. M�wi� to jako lekarz i normalny facet. Ju� na koniec chcia�bym doda� co� wa�nego: b�d�cie ze sob� szczerzy. M�wcie o tym, co was boli, dotyka, z�o�ci. Wyra�ajcie w�asne uczucia i potrzeby. Nie zamykajcie si� w sobie. W kryzysowych sytuacjach zawsze warto skorzysta� z porady psychologa…

Jaki by� epilog wizyty Ani i Bartka? Ku mojemu zaskoczeniu po naszym spotkaniu faktycznie para zdecydowa�a si� na wizyt� u psychologa, a w oczekiwaniu na zaplanowan� konsultacj�, zaledwie p�tora miesi�ca po naszym spotkaniu, otrzyma�em wiadomo�� o dodatnim te�cie ci��owym. Aktualnie oboje s� szcz�liwymi rodzicami dwuletniego Kubusia. Jak wida�, umiej�tne pozbycie si� stresu, a w�a�ciwie jego brak w alkowie, zdzia�a�o w tym przypadku cuda. Na miejsce misji powr�ci�a mi�o��.

EK-J: Wspania�e zako�czenie, Irku, my�l� jednak, �e temat „antybohatera" naszych czas�w, czyli stresu, warto jeszcze pog��bi�… Pozwolisz, �e przejm� pa�eczk�?

'Kod p�odno�ci' Ewa Kempisty-Jeznach Ireneusz Marek Salata'Kod p�odno�ci' Ewa Kempisty-Jeznach Ireneusz Marek Salata Pr�szy�ski Media/Mat. PR

W dzisiejszych czasach coraz cz�ciej "mie� dziecko" to wyzwanie. Niep�odno�� to wsp�lny problem pary. Trudno�ci z zaj�ciem w ci��� le�� mniej wi�cej w po�owie po stronie kobiet i m�czyzn. P�acimy cen� za zanieczyszczenie �rodowiska. Jemy, pijemy i wdychamy chemi�. To ona jest mi�dzy innymi przyczyn� spadku produkcji testosteronu i wp�ywa negatywnie na p�odno�� m�czyzn. Z kolei u kobiet zmniejsza libido i zwi�ksza ryzyko poronienia, przedwczesnego porodu oraz przedwczesnego przekwitania. Do tego nieustannie towarzysz�cy nam stres.W wielu przypadkach mog� pom�c proste rzeczy. O tym warto m�wi� i o tym warto pisa�. W ksi��ce "Kod p�odno�ci", kt�rej fragment przytoczyli�my przedstawione s� mo�liwe przyczyny niep�odno�ci, a tak�e post�powanie diagnostyczne i leczenie. Autorzy publikacji to wybitni specjali�ci w swoich dziedzinach:

  • Dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach – uko�czy�a Uniwersytet Medyczny im. Piast�w �l�skich we Wroc�awiu, pracowa�a w Klinice Endokrynologii, Diabetologii i Leczenia Izotopami macierzystej uczelni. W 1981 roku wyjecha�a do Niemiec, gdzie za�o�y�a prywatn� klinik�, w kt�rej przez trzydzie�ci dwa lata zdobywa�a kolejne stopnie specjalizacji. Jest internist�, specjalist� chor�b og�lnych, jedynym w Polsce certyfikowanym lekarzem medycyny m�skiej, autork� ksi��ek: Chorzy ze stresu, Chorzy ze stresu 2, Testosteron. Klucz do m�sko�ci oraz Ksi��ka tylko dla m�czyzn. Bywa cz�stym go�ciem program�w telewizyjnych i radiowych jako ekspertka w wielu dziedzinach medycyny holistycznej, a szczeg�lnie medycyny m�skiej.
  • Dr n. med. Ireneusz Marek Salata – specjalista endokrynolog i ginekolog-po�o�nik, androlog kliniczny. By�y wieloletni pracownik Katedry Ginekologii i Po�o�nictwa Uniwersytetu Medycznego w �odzi, Katedry Endokrynologii i Chor�b Metabolicznych w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w �odzi. Obecnie wsp�pracuje z Klinik� Leczenia Niep�odno�ci Bocian w �odzi i Warszawie oraz z Centrum Medycznym MULTI-MED w �odzi. Ma ponadtrzydziestoletnie do�wiadczenie w diagnostyce i leczeniu niep�odno�ci oraz zaburze� endokrynologicznych u kobiet i m�czyzn. Wsp�za�o�yciel i wieloletni cz�onek Polskiego Towarzystwa Andrologicznego oraz cz�onek Polskiego i Mi�dzynarodowego Towarzystwa Endokrynologicznego. Autor i wsp�autor oko�o 50 prac naukowych i doniesie� zjazdowych, opublikowanych w Polsce i za granic�. Laureat Nagrody „Motyl 2014" w kategorii M�j Ginekolog i Seksuolog na II Mi�dzynarodowej Konferencji „Indeks Funkcji Seksualnej Kobiety"
Wi�cej o: