Za białymi goździkami. Zrodzeni

Okładka książki Za białymi goździkami. Zrodzeni Sara Alex
Okładka książki Za białymi goździkami. Zrodzeni
Sara Alex Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Za białymi goździkami (tom 2) Seria: Za białymi goździkami kryminał, sensacja, thriller
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Za białymi goździkami (tom 2)
Seria:
Za białymi goździkami
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2024-07-12
Data 1. wyd. pol.:
2024-07-12
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383731957
Średnia ocen

9,4 9,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,4 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
19
19

Na półkach: ,

"Wy­da­je się, że znasz kogoś na wylot. Nie macie przed sobą żad­nych ta­jem­nic. Trzy­ma­cie się razem od dzie­ciń­stwa i je­ste­ście nie­roz­łącz­ni. Macie wspól­nych zna­jo­mych i wro­gów. Mo­że­cie na sie­bie li­czyć o każ­dej porze dnia i nocy. Sta­no­wi­cie jed­ność. Aż do­cho­dzi­cie do ta­kie­go mo­men­tu w wa­szym życiu, że wszyst­ko, co do tej pory zbu­do­wa­li­ście, roz­pa­da się."

Za egzemplarz do recenzji oraz współpracę bardzo dziękuję @sara_alex_autorka
@wydawnictwo_novaeres

Odkąd przeczytałam #zabiałymigoździkami w ramach booktouru organizowanego przez autorki @sara_alex_autorka
@a.e.szumska_strona_autorska nie mogłam doczekać się kontynuacji historii Anielin. Pierwszy tom wywarł na mnie ogromne wrażenie i po cichu liczyłam na to, że drugi utrzyma ten sam poziom. Już teraz, nim przejdę do zasadniczej części recenzji, powiem Wam, że drugi tom jest jeszcze lepszy! Oj Sara, Ty to potrafisz grać na emocjach czytelników! ♡

#zbgz to historia, która tym razem skupia naszą uwagę na perspektywach i przeżyciach zarówno nowych postaci, jak również i tych przewijających się w pierwszej części. I chociaż o samej Anielin jest tu bardzo dużo, bo jednak wszystko krąży wokół niej i jej dziennika, to sama kobieta jest tu zaledwie doskonale wykreowanym tłem do całości. Ta kobieta potrafi zaskoczyć i cóż... niekoniecznie tylko pozytywnie.

Z początku wydawałoby się, że jest to historia o kobiecie, która przeszła piekło i mężczyźnie, dziennikarzu pewnej redakcji, który za wszelką cenę pragnie spisać tę historię i rozwikłać wszystkie zagadki. Nic bardziej mylnego. To cała sieć uwikłanych tajemnic, doskonale przeprowadzonych manipulacji i chwil zaskoczenia, które Autorka świetnie wpłata w fabułę. To powieść, której nie da się przewidzieć i dopiero docierając do ostatniej strony, jesteśmy w stanie poukładać sobie wszystko w głowie. No dobrze... spróbować sobie to poukładać :)

Szaleńcze emocje, kłamstwa na dużą skalę, intrygi, plot twisty i...

No właśnie, te "i" z mocną kropką nad, pozostawię, póki co niedopowiedziane byście odkryli je sami...
Podczas czytania drugiej części Goździków nie da się zapanować nad emocjami, które nam towarzyszą. Autorka w umiejętny sposób buduje ciągłe napięcie i w odpowiedni sposób dawkuje nam informacje niezbędne do rozwikłania zagadek powiązanych z Anielin.
Nie ma tu też czasu na nudę. To, co miało miejsce w tej części było ogromnym zaskoczeniem nawet dla mnie. Było emocjonalnie, było mocno, było nieprzewidywalnie.

Świetnie poprowadzone i wykreowane postacie, konflikt za konfliktem, tajemnica goniąca tajemnicę, ogrom niewidomych i cudownie dopieszczony styl Autorki.

Droga Saro, w tej części doskonale widać jak ogromny progres zrobiłaś w świecie literackim i w swoim warsztacie pisarskim i z tego miejsca chciałabym Ci serdecznie pogratulować tych osiągnięć. To, co stworzyłaś w Zrodzonych to istne szaleństwo, którego tak bardzo potrzebowałam.

Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy sięgnąć po Goździki, to zapewniam Was, że warto. Z całą pewnością nie będziecie się nudzić. Zdecydowanie polecam 🔥

"Wy­da­je się, że znasz kogoś na wylot. Nie macie przed sobą żad­nych ta­jem­nic. Trzy­ma­cie się razem od dzie­ciń­stwa i je­ste­ście nie­roz­łącz­ni. Macie wspól­nych zna­jo­mych i wro­gów. Mo­że­cie na sie­bie li­czyć o każ­dej porze dnia i nocy. Sta­no­wi­cie jed­ność. Aż do­cho­dzi­cie do ta­kie­go mo­men­tu w wa­szym życiu, że wszyst­ko, co do tej pory...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
11

Na półkach: ,

Kontynuacja losów Anielin. Po traumatycznych przeżyciach Anielin próbuje odzyskać równowagę. Formą terapii jest dla mniej napisanie książki obnażającej jej oprawców, która szybko okazuje się bestsellerem. Anielin zdobywa sławę, pieniądze i niezależność, jednak pozostaje w małżeństwie z Alanem.
Bruno - dziennikarz- przeprowadza wywiad z kobietą po którym zaczyna zaprzątać ona wszystkie jego myśli. Ma wrażenie że pod tą historią kryje się coś więcej.

"Coś przeoczyłem,tylko co? Ta historia ma jakieś drugie dno, ona z pewnością nie powiedziała mi wszystkiego."

Wydaje się w romans z Anielin i zaczyna miec obsesję na jej punkcie, jednocześnie pewne fakty nie chcą mu się zgadzać. Rozpoczyna prywatne śledztwo mające dać odpowiedzi na dręczące go pytania.

"Mam wrażenie, że odkąd ją poznałem, straciłem kontrolę nad własnym życiem."

Do czego doprowadzi śledztwo Bruna? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Kto tak naprawdę jest oprawca a kto ofiarą? Co jest prawdą a co kłamstwem? Jak głęboko sięga złożona intryga i kto za nią stoi? Na wszystkie te pytania odpowiedzi znajdziemy w książce "Za białymi goździkami. Zrodzeni."

W przeciwieństwie do pierwszej części Goździków, w których historię poznajemy z perspektywy Anielin, w drugiej części narracja jest już wieloosobowa. Historię poznajemy także z perspektywy Bruna, Alana i Anny. Pozwala to nam zagłębić się w psychikę każdego bohatera, poznać jego motywy, przemyślenia i emocje.
Autorka prowadzi nas przez historię dynamicznie i szybko, ale nie tak chaotycznie jak w pierwszej części, co odbieram jako celowy zabieg, pokazujący że pod pozorami kryje się drugie dno. I w momencie kiedy czytelnik myśli, że tak naprawdę wie już wszystko, autorka wprowadza niespodziewany zwrot akcji, który burzy wcześniejsze wnioski.
Moim skromnym zdaniem, druga część Goździków jest nawet lepsza od pierwszej.

"Każdy z czasem kogoś rozczaruje, okłamie, skrzywdzi a na końcu straci czyjeś zaufanie. To ostatnie jest najgorsze, bo jeśli komuś przestaniesz ufać, prędzej czy później zaczynasz się go bać. (...) Strach, to on napędza ludzi do robienia złych czy nawet okrutnych rzeczy."

Moja ocena 9/10

Kontynuacja losów Anielin. Po traumatycznych przeżyciach Anielin próbuje odzyskać równowagę. Formą terapii jest dla mniej napisanie książki obnażającej jej oprawców, która szybko okazuje się bestsellerem. Anielin zdobywa sławę, pieniądze i niezależność, jednak pozostaje w małżeństwie z Alanem.
Bruno - dziennikarz- przeprowadza wywiad z kobietą po którym zaczyna zaprzątać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
151
149

Na półkach:

Anielin ocalała.
Uporała się z wydarzeniami opisanymi w pierwszej części i sama napisała o nich książkę. Wiele osób jednak zastanawia się, czy wszystko w niej jest prawdą, czy wkradła się tam może fikcja literacka.

Mimo tych pytań nie można zaprzeczyć jednemu - książka Anielin stała się bestsellerem, a sama autorka gwiazdą, o wywiad z którą zabijają się media.
Nie każdemu jednak daje na takie spotkanie szansę.

Bruno, młody dziennikarz, dostępuje tego zaszczytu. Zafascynowany, a w końcu i zakochany, jest przekonany, że Anielin to ofiara i wymaga opieki.

Czy jednak rzeczywiście?

„Na narzędziu zbrodni znaleziono moje odciski palców (…). Dodatkowo w kieszeni jego spodni znaleziono pąki białych goździków.”

Ucieszyłam się, że Autorka na początku przypomniała wydarzenia z poprzedniej części - w formie pamiętnika Anielin - bo nie o wszystkim pamiętałam. W tej historii nie polubiłam nikogo. Każdy z bohaterów kłamie, manipuluje i oskarża o to innych. Ale nie ma się czym przejmować, bo ja zwykle nie lubię bohaterów 😂

Fabuła pełna zaskakujących zwrotów akcji i plot twistów. Troszkę się gubiłam, nie zaprzeczę, ale to bardziej przez to, że już sama nie wiedziałam, komu wierzyć.

Niech najlepszą rekomendacją będzie to, że zaczęłam ją czytać o 19, a skończyłam o 22.

Anielin ocalała.
Uporała się z wydarzeniami opisanymi w pierwszej części i sama napisała o nich książkę. Wiele osób jednak zastanawia się, czy wszystko w niej jest prawdą, czy wkradła się tam może fikcja literacka.

Mimo tych pytań nie można zaprzeczyć jednemu - książka Anielin stała się bestsellerem, a sama autorka gwiazdą, o wywiad z którą zabijają się media.
Nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
153
69

Na półkach:

Druga część wyjaśniająca wszystko co miało miejsce w pierwszej.
Trochę mnie to zszokowało , niespidziewałam się takiej prawdy.

Druga część wyjaśniająca wszystko co miało miejsce w pierwszej.
Trochę mnie to zszokowało , niespidziewałam się takiej prawdy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach: ,

Wreszcie się doczekałam kontynuacji losów Anielin i Alana!
W książce znowu dostajemy wszystko czego potrzeba, intrygi, kłamstwa, manipulacje i przebiegłość. Nie mogłam się doczekać aż w końcu wszystko się wyjaśni i w końcu to dostałam! Nie spodziewałam się, że z Anielin może wyjść takie nieźle ziółko, nie mamy tutaj już ślepo podążającej za miłością dziewczyny tylko kobietę, która manipuluje i jest mega przebiegła, nie zabraknie nam również Elizy, która wiele wnosi do tej historii. Czytając ta książkę ciągle czułam dreszczyk emocji, nie mogłam się od niej oderwać i bardzo przyjemnie spędziłam przy niej czas. Podsumowując, książka nadal trzyma poziom, jest lepiej napisana stylistycznie niż pierwszy tom, widać, że Sara włożyła w to jeszcze więcej pracy, jeśli lubicie krymina��y i thrillery to polecam wam bardzo!

Wreszcie się doczekałam kontynuacji losów Anielin i Alana!
W książce znowu dostajemy wszystko czego potrzeba, intrygi, kłamstwa, manipulacje i przebiegłość. Nie mogłam się doczekać aż w końcu wszystko się wyjaśni i w końcu to dostałam! Nie spodziewałam się, że z Anielin może wyjść takie nieźle ziółko, nie mamy tutaj już ślepo podążającej za miłością dziewczyny tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1242
1241

Na półkach: , ,

"Za białymi goździkami. Zrodzeni" to druga część debiutanckiej powieści Sary Alex. Anielin, po traumatycznych wydarzeniach z pierwszej części, odzyskała równowagę i opisała wszystko w swojej książce, która stała się bestsellerem. Wszyscy zastanawiają się, co w jej opowieści jest prawdą, a co fikcją. Media zabiegają o wywiad z Anielin, a jedna z nich, będąca w trudnej sytuacji, dostaje taką szansę. Bruno, młody dziennikarz, otrzymuje zadanie przeprowadzenia wywiadu życia. Zafascynowany młodą autorką, szybko się w niej zakochuje co w znacznym stopniu przeszkadza mu w wykonaniu zlecenia. Tajemnice Anielin stają się jego obsesją, którą nie potrafi opanować. Postanawia zrobić wszystko, by odkryć prawdę o pisarce, niezależnie od konsekwencji dla innych.

Pierwsza książka spodobała mi się na tyle, że od razu sięgnęłam po kontynuację. Niestety, trochę się rozczarowałam. Ta część jest chaotyczna, co utrudniało mi lekturę. Powieść jest skomplikowana, z wątkami nierealistycznej miłości i pełna kłamstw. Brakowało mi w niej autentyczności. Bohaterowie wydają się naiwni, łatwo wybaczają nawet największe zbrodnie. To dla mnie zbyt wiele. Nie polubiłam tych postaci i nie jestem pewna, czy sięgnę po kolejną część, jeśli taka się pojawi.

Dodatkowo miałam wrażenie, że niektóre wątki zostały wprowadzone na siłę, tylko po to, aby dodać dramatyzmu, co niekoniecznie było potrzebne. Dialogi często wydawały się sztuczne i nienaturalne, co utrudniało utożsamienie się z postaciami.

Podczas gdy w pierwszej części czuć było napięcie i emocje, które trzymały mnie w niepewności do samego końca, tutaj brakowało mi tego elementu. Historia Anielin, choć interesująca, została przytłoczona przez zbyt wiele niejasnych i niedopracowanych wątków.

Muszę jednak przyznać, że autorka nadal ma talent do kreowania ciekawych postaci, nawet jeśli w tej części nie zyskały one mojej sympatii. Mam nadzieję, że jeśli pojawi się kolejna część, będzie bardziej spójna i dopracowana.

Mimo rozczarowania cieszę się, że dałam szansę tej książce, ponieważ pozwoliła mi zobaczyć rozwój stylu Sary Alex. Liczę na to, że kolejne jej prace będą lepiej zbalansowane i odzyskają tę iskrę, która zachwyciła mnie w debiutanckiej powieści.

"Za białymi goździkami. Zrodzeni" to druga część debiutanckiej powieści Sary Alex. Anielin, po traumatycznych wydarzeniach z pierwszej części, odzyskała równowagę i opisała wszystko w swojej książce, która stała się bestsellerem. Wszyscy zastanawiają się, co w jej opowieści jest prawdą, a co fikcją. Media zabiegają o wywiad z Anielin, a jedna z nich, będąca w trudnej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
788
787

Na półkach:

„Uważaj, gdy dostrzeżesz światło, za chwilę znów pochłonie cię mrok...”

Kontynuacja losów Anielin w drugim tomie serii "Za białymi goździkami" autorstwa Sary Alex przynosi czytelnikom kolejną dawkę emocji i zaskakujące zwroty akcji. Po lekturze pierwszej części byłam pełna oczekiwań i muszę przyznać, że autorka nie tylko je spełniła, ale także przewyższyła. Drugi tom to prawdziwy rollercoaster, który zasługuje na szczególną uwagę.

Sara Alex w drugim tomie pokazuje znaczący rozwój zarówno w kreacji bohaterów, jak i w swoim stylu pisania. Anielin przechodzi znaczną metamorfozę, a jej wewnętrzna walka jest przedstawiona w sposób, który momentami mnie przerażał, ale również głęboko poruszał. Autorka idealnie zagłębiła się w psychikę Anielin, co sprawiło, że jej postać stała się jeszcze bardziej wiarygodna i złożona.

Również postać Elizy, którą mogliśmy lepiej poznać dzięki opowiadaniu na Wattpadzie "Za białymi goździkami. Zepsuta", zyskała na głębi. Dzięki temu dodatkowi poznajemy fragmenty z jej życia, które rzucają nowe światło na jej działania w drugim tomie. Eliza staje się postacią wielowymiarową, pełną sprzeczności, co czyni ją jeszcze bardziej fascynującą.

W "Za białymi goździkami. Zrodzeni" autorka zdecydowała się na wprowadzenie nowych perspektyw narracyjnych. O ile pierwszy tom opowiadany był głównie z punktu widzenia Anielin, o tyle w drugim tomie do głosu dochodzą trzy osoby. To zabieg, który nadaje historii dodatkowej dynamiki i pozwala na lepsze zrozumienie motywacji poszczególnych bohaterów. Sara Alex mistrzowsko prowadzi narrację, trzymając czytelnika w nieustannym napięciu i wciągając go w wir wydarzeń.

Fabuła drugiego tomu jest pełna zaskakujących zwrotów akcji i plot twistów, które sprawiają, że trudno jest oderwać się od czytania. Autorka umiejętnie manipuluje naszymi oczekiwaniami, ukazując, że nic nie jest takie, jakie się wydaje. To, co w pierwszym tomie było oczywiste, w drugim zostaje podważone, a bohaterowie, których uważaliśmy za złych, okazują się mieć znacznie więcej do zaoferowania.

Sara Alex w "Za białymi goździkami. Zrodzeni" pokazuje niesamowitą umiejętność zagłębiania się w psychikę swoich bohaterów. Anielin, która w pierwszym tomie budziła naszą sympatię, teraz momentami przeraża swoją determinacją i siłą, z jaką walczy o swoje „życie”. Jej zmagania są przedstawione z taką intensywnością, że czytelnik nie może pozostać obojętny. To, co przeżywa Anielin, jest przerażające, ale jednocześnie fascynujące, a jej droga do zrozumienia siebie samej to prawdziwa emocjonalna podróż.

Zakończenie książki pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi, co sugeruje możliwość kontynuacji. Jest to zabieg, który z jednej strony daje czytelnikom nadzieję na kolejną część, a z drugiej pozostawia ich w niepewności. Czy autorka zdecyduje się na kontynuację? Tego na razie nie wiadomo, ale otwarte zakończenie daje na to dużą szansę.

Czy książkę polecam? "Za białymi goździkami. Zrodzeni" to książka, którą zdecydowanie polecam. Sara Alex pokazała, że potrafi tworzyć nie tylko intrygujące fabuły, ale również głębokie, wielowymiarowe postacie. Drugi tom nie tylko odpowiedział na wiele pytań, które miałam po lekturze pierwszego tomu, ale także wprowadził nowe wątki, które trzymają w napięciu od początku do końca. Autorka zrobiła ogromny progres w swoim warsztacie pisarskim, co widać na każdej stronie. To książka, od której trudno się oderwać, a ostatnie sto stron to prawdziwy emocjonalny rollercoaster.

„Uważaj, gdy dostrzeżesz światło, za chwilę znów pochłonie cię mrok...”

Kontynuacja losów Anielin w drugim tomie serii "Za białymi goździkami" autorstwa Sary Alex przynosi czytelnikom kolejną dawkę emocji i zaskakujące zwroty akcji. Po lekturze pierwszej części byłam pełna oczekiwań i muszę przyznać, że autorka nie tylko je spełniła, ale także przewyższyła. Drugi tom to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
350
194

Na półkach:

Czy macie obsesję na jakimś punkcie?

Koszmar, który zawładnął życiem Anielin, nareszcie się skończył. Teraz młoda kobieta próbuje oswoić się z traumatycznymi wydarzeniami, poprzez ich szczegółowe opisywanie. Jej powieść staje się bestsellerem, a czytelnicy łamią sobie głowy nad ustaleniem, które wątki oparte są na faktach. Otaczająca kobietę aura tajemnicy pociąga, a niedostępność rozpala zmysły – szczególnie Bruna, młodego dziennikarza, któremu udaje się spotkać z początkującą pisarką. Zafascynowany jej historią, nie zamierza jednak poprzestać na lakonicznej wymianie zdań. Anielin i jej tajemnica wkrótce stają się jego obsesją. Mężczyzna postanawia zrobić wszystko, by odkryć prawdę na temat pisarki, bez względu na to, ile osób może przy tym ucierpieć.

Historia, która otula swoim mrokiem. Tajemnice, które wabią i kuszą swoim blaskiem. Bohaterowie, którzy dążą do osiągnięcia swoich celów za wszelką cenę. Nic, co widzisz nie jest takie na jakie wygląda. Zaufaj swoim zmysłom, one poprowadzą Cię przez historię.

Druga część Goździków, która pochłonęła mnie całkowicie. Nie jest banalna i przewidywalna. Autorka podrzuca błędne tropy, aby na koniec zaprowadzić nas w całkiem nowe miejsce. Bawi się z nami w kotka i myszkę. Mrok spowija strony. Im bliżej zakończenia, tym więcej towarzyszy nam emocji. Jedyne, co przeszkadzało mi w tej książce, to fakt, że już przeczytałam. Chciałabym przeżywać emocje, jak za pierwszym razem. Druga część, która jest tak samo świetna jak pierwsza. Warta każdej minuty spędzonej w jej towarzystwie.

Sara, dziękuję za bycie częścią tej historii, która ma specjalne miejsce w moim sercu. Czekam na kolejne książki

Czy macie obsesję na jakimś punkcie?

Koszmar, który zawładnął życiem Anielin, nareszcie się skończył. Teraz młoda kobieta próbuje oswoić się z traumatycznymi wydarzeniami, poprzez ich szczegółowe opisywanie. Jej powieść staje się bestsellerem, a czytelnicy łamią sobie głowy nad ustaleniem, które wątki oparte są na faktach. Otaczająca kobietę aura tajemnicy pociąga, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
780
679

Na półkach: ,

"Jestem myśliwym. Jestem łowcą. Nigdy ofiarą, zawsze zwycięzcą".

Bardzo czekałam na kontynuację Goździków. Gdyż pierwsza część okazała się rewelacyjna więc poprzeczka wysoko była postawiona. Czy się zawiodłam? Oczywiście, że nie! Historia porwała mnie już od pierwszej strony. Wciągnęła w sieć kłamstw i intryg. Bardzo chciałam znać dalsze losy Anieli. Poznałam i byłam ogromnie zaskoczona tym co autorka ujawniła.

Anielin po koszmarze, który przeżyła w części pierwszej, doszła do siebie. Opisała wszystko ze szczegółami w książce, która stała się bestsellerem. Czytelnicy łamią sobie głowę, które wydarzenia z tej książki są prawdą, a które fikcją. Redakcje pragną zrobić wywiad z Anielin. Los sprawia, że podupadająca redakcja dostaje szansę na wywiad. Bruno, młody dziennikarz dostaje tę szansę na artykuł życia. Mężczyzna jest oczarowany młodą pisarką, która skrada mu serce. Tajemnice Anielin dla Bruna stają się obsesją, z którą mężczyzna przegrywa. Dlaczego? O tym sami musicie się przekonać. Powiem wam tylko, że niebezpieczeństwo i szaleństwo ma dwa oblicza i nawet nie spodziewasz się kiedy może zadać ostateczny cios.

"Zycie Anielin przypomina rollercoaster. W najmniej spodziewanym momencie zjawia się i wypełnia pustkę, a później znika, zostawiając wielką wyrwę".

Po przeczytaniu tej historii zastanawiałam się przez moment co mam napisać, gdyż ta część była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Nie chcę wam za dużo zdradzać, ale to, co tu się działo w głowie się nie mieści. Nie spodziewałam się, że taka będzie prawda. Tajemnice, które ujrzały światło dzienne wprawiły mnie w osłupienie. Do czego człowiek jest zdolny, co potrafi zrobić z drugim człowiekiem chcąc osiągnąć swój cel.

#zabiałymigoździkamizrodzeni to książka przy, której z pewnością nie zaznacie nawet odrobiny nudy. Wciągnie was w wir tajemnic, intryg, niespodziewanych zwrotów akcji, zaznacie strachu i poznacie prawdę. Autorka umiejętnie buduje napięcie i zapewnia niezapomniane wrażenia podczas czytania. Czy byłam zaskoczona zakończeniem? Tak! Myślała, że to wszystko pójdzie w innym kierunku. A autorka postawiła na miłość, która zwycięża i pokonuje wszystkie przeciwności losu.

"Jestem myśliwym. Jestem łowcą. Nigdy ofiarą, zawsze zwycięzcą".

Bardzo czekałam na kontynuację Goździków. Gdyż pierwsza część okazała się rewelacyjna więc poprzeczka wysoko była postawiona. Czy się zawiodłam? Oczywiście, że nie! Historia porwała mnie już od pierwszej strony. Wciągnęła w sieć kłamstw i intryg. Bardzo chciałam znać dalsze losy Anieli. Poznałam i byłam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
476
30

Na półkach:

Kojarzycie może ten prank, gdzie ktoś dostaje prezent i kształt opakowania wskazuje na jedną rzecz, a po rozpakowaniu okazuje się, że to całkiem co innego. I takie miałam wrażenie po przeczytaniu tej książki. Znając pierwszą część i sugerując się opisem, spodziewałam się czegoś podobnego do pierwszej historii. Ale to co dostałam, to przerosło moje oczekiwania.
Jest to kontynuacja historii Anielin, opisującą, to co się działo z bohaterką po zakończeniu poprzedniej części. Historii, którą bohaterka stwierdziła, że dla oczyszczenia spisze i wyda w formie książki. Obecność Anielin jest wyczuwalna w każdej literze, w każdym zdaniu. Ale to tak naprawdę obecność Anielin wyrażana w relacjach innych bohaterów. I niby to główna bohaterka, ale występuje w tle. Ale to tło jest wyraźniejsze, niż pierwszy plan.
Oprócz bohaterów znanych już, pojawia się nowy, który z początku wydaje się być tym dominującym w tej historii, że to on będzie tym mrocznym i tajemniczym. Oj jak bardzo w jego przypadku się można pomylić.
Autorka do głosu dopuściła tych,co najbardziej namieszali w historii Anielin, którzy byli odpowiedzialni za jej cierpienie, a na których chciała się zemścić w postaci przedstawienia wszystkich wydarzeń w książce. A że to był chwytliwy temat, to dziennikarze bili się o więcej. To więcej jednak stało się zmorą jednego z nich i to na tyle, że dał się wkręcić w grę, jaką prowadziła Anielin.
To co się wydarzyło w tej książce, to przeszło moje oczekiwania, a że oczekiwania miałam wysokie, to jest to kawał dobrej roboty. Jest to pokazanie, jak łatwo można manipulować, osiągnąć swój cel po trupach i nie patrzeć na konsekwencje żyć jakby nic się nie stało. Tam się dzieje tyle, że momentami nie wie się, co jest prawdą, a co działaniem bohaterów. Jest to historia pełna dojrzałych decyzji, emocji, a jednocześnie można stwierdzić, że ktoś tu ma nierówno pod sufitem. I momentami naprawdę jest ciężko stwierdzić, kto tu kim manipuluje i pociąga za sznurki. Kto tu jest ofiarą, a kto katem, bo ból i krzywdy w formie psychicznej i emocjonalnej jest równie silny, jak krzywdy fizyczne.
Dziękuję autorce za możliwość poznania tej historii. Kupiłaś mnie drugi raz.

Kojarzycie może ten prank, gdzie ktoś dostaje prezent i kształt opakowania wskazuje na jedną rzecz, a po rozpakowaniu okazuje się, że to całkiem co innego. I takie miałam wrażenie po przeczytaniu tej książki. Znając pierwszą część i sugerując się opisem, spodziewałam się czegoś podobnego do pierwszej historii. Ale to co dostałam, to przerosło moje oczekiwania.
Jest to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 21
  • 8
  • 6
  • 2
  • 2
  • 1
  • 1
  • 1
  • 1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Za białymi goździkami. Zrodzeni


Podobne książki

Przeczytaj także