Dom składanych obietnic
![Okładka książki Dom składanych obietnic](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5103000/5103010/1143856-170x243.jpg)
- Kategoria:
- romantasy
- Cykl:
- Królestwo Wron (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- House of Striking Oaths
- Wydawnictwo:
- Nowe Strony
- Data wydania:
- 2024-04-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-30
- Data 1. wydania:
- 2023-06-29
- Liczba stron:
- 676
- Czas czytania
- 11 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383623559
- Tagi:
- 18+
Zostanę królową Luce… albo stracę życie, próbując nią zostać.
Niewiele jest osób, do których żywiłabym większą nienawiść niż do Dantego Regio. Na mojej liście najbardziej odrażających istot obok króla Fae znalazła się jeszcze moja ciotka Bronwen, były dziadek Justus oraz shabbińska babka Meriam – zwłaszcza po tym, jak pomogli władcy o szpiczastych uszach w porwaniu mnie.
Zamknięta w obsydianowych podziemiach, gdzie Wrony, a nawet ich król, nie mają wstępu, odkrywam, jak bardzo pozory potrafią mylić. Nadal próbuję pogodzić fakty z tym, co opowiadano mi przez lata.
Moi nowi sojusznicy mają plan, lecz ja posiadam własny. W jednym punkcie się zgadzamy – Dante musi umrzeć. Jednak najbardziej pragnę powrócić do Lore’a, zanim zrówna z ziemią królestwo, by mnie odnaleźć.
Perspektywa noszenia korony jest bardziej kusząca od spoczywania w trumnie, ale nie chcę żyć w świecie, gdzie mój przeznaczony już na zawsze pozostanie ptakiem.
W książce znajduje się dodatek w postaci nowelki „Dom wznoszących się piasków”.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 360
- 273
- 47
- 40
- 22
- 13
- 12
- 10
- 10
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Słabsza niż dwie poprzednie i to dużo, dużo słabsza. Zmęczyła mnie mimo, że tym razem ją przesłuchałam. Pewnie wpłynęło to mocno na odbiór, bo w połowie pogubiłam się i nie rozumiałam co się dzieje. Albo była tu zbyt duża kumulacja wydarzeń, albo to nie jest książka do słuchania. Koniec końców stwierdzam, że nie nie będzie to jedna z ulubionych trylogii.
Słabsza niż dwie poprzednie i to dużo, dużo słabsza. Zmęczyła mnie mimo, że tym razem ją przesłuchałam. Pewnie wpłynęło to mocno na odbiór, bo w połowie pogubiłam się i nie rozumiałam co się dzieje. Albo była tu zbyt duża kumulacja wydarzeń, albo to nie jest książka do słuchania. Koniec końców stwierdzam, że nie nie będzie to jedna z ulubionych trylogii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to7,5/10⭐
Tak jak bardzo pokochałam charakter Fallon i samego Lorcana w poprzednich tomach, tak tutaj czegoś mi brakowało w końcu tej historii. Pomimo tych wszystkich zwrotów akcji , zawirowań i dużych emocji to jednak sam koniec był szybki i krótki. Już teraz nie pamiętam połowy wydarzeń a trochę ich było, za to odzywki Fall do Lore'a z pierwszej części pamiętam do dziś i śmieję się, przypominając je sobie. Można sobie porównać na przestrzeni tych trzech tomów jak bardzo się one od siebie różnią. Mój ulubieniec to jeden 😊 Ale i tak niech każdy wyrabia sobie swoje własne zdanie
Prawdopodobnie pisze się kolejny tom ale tym razem już o Cathallu i Dayi czyli o rodzicach Fallon.
7,5/10⭐
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak jak bardzo pokochałam charakter Fallon i samego Lorcana w poprzednich tomach, tak tutaj czegoś mi brakowało w końcu tej historii. Pomimo tych wszystkich zwrotów akcji , zawirowań i dużych emocji to jednak sam koniec był szybki i krótki. Już teraz nie pamiętam połowy wydarzeń a trochę ich było, za to odzywki Fall do Lore'a z pierwszej części pamiętam do dziś i...
Niestety…. jest to seria, którą bardzo chciałam przeczytać a która finalnie mnie jeszcze bardziej zmęczyła. Może miałam zbyt wygórowane oczekiwania, a może faktycznie była nijaka i irytująca? Jak widać opinie są mocno podzielone.
Dla mnie całość to taka 6/10 bo aż takiej tragedii nie było ale nie było też nic co by jakoś mocno wprawiło mnie w zachwyt.
Zakończenie 3 t też rozczarowujące, choć wiemy, że autorka szykuje kolejną serię i bohaterach drugoplanowych z tej serii.
Zdecydowanie po przeczytaniu całej serii czuję irytację względem Fallon i podejmowanych przez nią decyzji oraz niedosyt w kontekście zaborczości i władczości Lore’a. Brakowało mi jego twardej ręki czy przysłowiowego tupnięcia nogą. Nie wiem komu i czemu miały służyć niedomówienia jakie stosował Władca Wron ale na pewno nie jego relacji, która w moim mniemaniu opierała się raczej na popędzie, niż na jakichkolwiek innych uczuciach.
Niemniej całość (pomimo bardzo irytującego 1t) oceniam dość pozytywnie i z ciekawości sięgnę po kolejną serię, która będzie uzupełnieniem tejt…. 😉
Niestety…. jest to seria, którą bardzo chciałam przeczytać a która finalnie mnie jeszcze bardziej zmęczyła. Może miałam zbyt wygórowane oczekiwania, a może faktycznie była nijaka i irytująca? Jak widać opinie są mocno podzielone.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie całość to taka 6/10 bo aż takiej tragedii nie było ale nie było też nic co by jakoś mocno wprawiło mnie w zachwyt.
Zakończenie 3 t też...
opinia na: https://www.instagram.com/p/C817fA8Nwy4/
DLA TAKICH HISTORII WŁAŚNIE ŻYJĘ!!!
Od razu zaznaczę, że jest to idealna historia dla fanów Dworów, a dokładniej dla fanów podobnych lub tych samych motywów.
Zawsze uważam, że książki, które wzbudzają we mnie radość, miłość, zdenerwowanie (losem bohaterów) czy też uruchamiają moje dialogi między nimi (nie tylko w głowie) — są po prostu najlepsze. I tak właśnie było z tym tomem, ale też całą trylogią.
W "Domie składanych obietnic" mamy nie tylko finałowe starcie, ale również odkrywamy wiele ze świata. Bardzo spodobał mi się ten zabieg, ponieważ dało to swojego rodzaju poczucie, że poznajemy świat wraz z główną bohaterką.
Jeśli chodzi o Fallon, to myślę, że był to tom, gdzie moja sympatia do niej osiągnęła punkt kulminacyjny. Uwielbiam jej charakter, jej teksty, jej miłość. Trochę brakowało mi w tym tomie jej przyjaciół, ale to nie tak, że ich nie było. A Lore? Bogowie, uwielbiam go, jest naprawdę genialny, momentami przerażający, ale też bosko uroczy. Idealnie pasuje do naszej Fallon.
Jeśli chodzi o relacje, to mamy ich rozwinięcie na różnych poziomach: rodzinnych, przyjacielskich, ale też wrogich. Oczywiście, nie brakuje nam wielkiej miłości między królem Wron a naszą nieustraszoną łamaczką klątw.
Zakochałam się w tej serii już przy pierwszym tomie i nie mogłam się powstrzymać przed pochłonięciem całej serii w zaledwie kilka dni. Jeśli o mnie chodzi, to nie mam jej nic do zarzucenia, chociaż wiem, że nie wszystkim ona podpasuje.
Polecam ją fanom romantasy, fantasy, romansów (żeby nie było wątpliwości),Dworów, Fae, elfów, Wron, zmiennokształtnych, enemis to lovers, zwrotów akcji, wielkich miłości, przeznaczonych.
Do tego w polskim wydaniu mamy dodatek, który dzieje się przed całą akcją w 1 tomie. Autorka również napisała jednotomową książkę z tego uniwersum, która dzieje się po głównej trylogii i mam nadzieję, że u nas również zostanie wydana.
opinia na: https://www.instagram.com/p/C817fA8Nwy4/
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDLA TAKICH HISTORII WŁAŚNIE ŻYJĘ!!!
Od razu zaznaczę, że jest to idealna historia dla fanów Dworów, a dokładniej dla fanów podobnych lub tych samych motywów.
Zawsze uważam, że książki, które wzbudzają we mnie radość, miłość, zdenerwowanie (losem bohaterów) czy też uruchamiają moje dialogi między nimi (nie tylko w...
Dom składanych obietnic z pewnością podobał mi się najbardziej z całej trylogii. Główna bohaterka w końcu nie jest "damą w opałach", którą trzeba ratować, a faktycznie sama jest w stanie o siebie zadbać. Seria zakończyła się zostawiając moim zdaniem furtkę autorce do kontynuacji i mam nadzieję, że ją wykorzysta. Ogólnie całą serię czytało mi się dość przyjemnie i szybko, a z każdą kolejną częścią było coraz lepiej.
Dom składanych obietnic z pewnością podobał mi się najbardziej z całej trylogii. Główna bohaterka w końcu nie jest "damą w opałach", którą trzeba ratować, a faktycznie sama jest w stanie o siebie zadbać. Seria zakończyła się zostawiając moim zdaniem furtkę autorce do kontynuacji i mam nadzieję, że ją wykorzysta. Ogólnie całą serię czytało mi się dość przyjemnie i szybko, a...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKrólestwo Wron Księga trzecia to ostatni tom historii Fallon i Lorcana. Czy będzie szczęśliwe zakończenie?
Fallon jest więziona przez Dantego, który ma wobec niej bardzo poważne plany. Nienawiść, którą darzy Króla Luce, swojego byłego dziadka Justusa i shabbińską babkę Meriam jest ogromna i tylko napędza ją do działania. A Fallon już nie jest tą samą naiwną dziewczyną i nie zamierza się tak łatwo poddać. Chce wrócić do Lore. Jednak pozory mogą mylić. Okazuje się, że wraz z babką Meriam i dziadkiem Justusem mają ten sam cel- zabić Dantego. Jednak to nie będzie takie proste. Uwięziona w obsydianowym więzieniu, do którego nawet Król Wron nie może się dostać, próbuje zrealizować plan babki i zostać Królową Luce.
Pierwsza połowa książki to bardzo wiele informacji, którymi zostaje przytłoczona Fallon, a wraz z nią ja oraz walka o przetrwanie, gdy nie wiadomo komu w końcu ufać. W drugiej połowie dostajemy więcej Lorcana i ich zabawnych mentalnych rozmów. Relacja Fallon i Lorcana to jeden z lepszych wątków w tej książce.
Jestem usatysfakcjonowana zakończeniem tej trylogii. Były emocje oraz nieoczekiwane zwroty akcji, czyli to co lubię najbardziej. Totalnie nie spodziewałam się tego co się wydarzy, a wydarzyło się dużo.
Fallon z łatwowiernej i naiwnej dziewczyny w pierwszej części, przechodzi ogromną przemianę i w trzeciej pokazuje odwagę i temperament.
Lorcan pokazuje swoją potęgę Króla oraz miłość i oddanie swej przeznaczonej.
Dante Regio natomiast wskakuje do topki najbardziej przeze mnie znienawidzonych postaci.
Może nie są to książki, które mnie oszołomiły i pochłonęły bez reszty, ale historia Fallon i Lorcana bardzo mi się podobała. Polecam!
Królestwo Wron Księga trzecia to ostatni tom historii Fallon i Lorcana. Czy będzie szczęśliwe zakończenie?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFallon jest więziona przez Dantego, który ma wobec niej bardzo poważne plany. Nienawiść, którą darzy Króla Luce, swojego byłego dziadka Justusa i shabbińską babkę Meriam jest ogromna i tylko napędza ją do działania. A Fallon już nie jest tą samą naiwną dziewczyną i nie...
„𝐑𝐨𝐳𝐮𝐦𝐢𝐞𝐦, 𝐳̇𝐞 𝐩𝐫𝐨́𝐛𝐮𝐣𝐞𝐬𝐳 𝐝𝐨𝐬𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜 𝐰 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢𝐚𝐜𝐡 𝐭𝐨, 𝐜𝐨 𝐰 𝐧𝐢𝐜𝐡 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐞, 𝐏𝐭𝐚𝐬𝐳𝐲𝐧𝐨, 𝐚𝐥𝐞 𝐮𝐰𝐚𝐳̇𝐚𝐣, 𝐳̇𝐞𝐛𝐲𝐬́ 𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐜𝐢ł𝐚 𝐳 𝐨𝐜𝐳𝐮 𝐭𝐞𝐠𝐨, 𝐜𝐨 𝐧𝐚𝐣𝐠𝐨𝐫𝐬𝐳𝐞. 𝐁𝐨 𝐧𝐚𝐰𝐞𝐭 𝐧𝐚𝐣𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣 𝐬́𝐰𝐢𝐞̨𝐭𝐲𝐦 𝐬𝐩𝐨𝐬́𝐫𝐨́𝐝 𝐧𝐚𝐬 𝐳𝐝𝐚𝐫𝐳𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐜𝐳𝐚𝐬𝐞𝐦 𝐳𝐠𝐫𝐳𝐞𝐬𝐳𝐲𝐜́.”
„Dom składanych obietnic” to trzeci tom serii „Królestwo Wron”. Z całego serca uwielbiam historię Fallon i wyczekiwałam premiery jak niczego innego.
To, co najbardziej widocznie w lekturze - TEMPO.
Stwierdzam, że chyba nie czytałam jeszcze książki, w której akcja pędziłaby tak szalenie szybko i dosłownie co drugą stronę przeżywałam szok za szokiem.
🖤 współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony 🖤
Trzeci tom Królestwa Wron swoją pierwszą połową mnie okrutnie zmęczył, miałam trochę takie książkowe wypalenie, jednak z perspektywy czasu uważam to za plus, bo mnóstwo energii kosztowało mnie skupienie się na historii i chyba o to głównie chodzi, dlatego też nie mogłam pozbierać myśli przez pewien czas po lekturze. Czułam się jak jedna z Wron, która ledwo zdążyła wrócić do Podniebnego Królestwa, a już musiała wyruszać w kolejną podróż. Nie było sekundy na regenerację! Bez koncentracji, zaangażowania w czytanie i znajomości drzewa genealogicznego (które jest umieszczone na początku) czytelnik zginie już przy pierwszym rozdziale. W tej części zdarzały się TAKIE sytuacje, że ani przez chwilę nie pomyślałabym, że autorka poprowadzi bieg wydarzeń w taką stronę. Tu było tyyyyle spraw do załatwienia, że głowa mała!
Jeśli chodzi o relację naszych przeznaczonych, to jedyne co potrafię przytoczyć, to sceny zbliżeń Fallon i Lorcana, ewentualnie ich pojedyncze porozumiewanie się przez więź.
Wątek romantyczny, mogłabym rzec, że zaginął na rzecz… Dantego! Zdecydowanie Dante mocno się wyróżniał i wychodził przed szereg w „Domu składanych obietnic”. Był okrutny, gburowaty i pozbawiony jakiejkolwiek moralności.
Mam wrażenie, że pierwsza połowa książki wykorzystała jakieś 80% potencjału fabuły i pozostałe 20% zostawiła na zakończenie. W okolicach ¾ książki wydarzenia ciągnęły się w nieskończoność i rozwlekane były sytuacje, które tego nie wymagały. Autorka totalnie wrzuciła na luz, jednak ostatnie strony przedstawiające wyczekiwane przeze mnie rozwiązanie historii nagle buchnęły napięciem i powróciła dynamika pierwszej połowy książki. Zakończenie usatysfakcjonowało mnie w 99% i w moim odczuciu nie było ani trochę proste i przewidywalne z uwagi na niebanalne momenty i zwroty akcji, które złożyły się na taki finał historii. Bardzo sympatycznym elementem jest dołączona nowelka opowiadająca o poznaniu się rodziców Fallon. A i tytuł strasznie mi się podoba!! ✨ „Dom wznoszących się piasków” ✨ pięknie brzmi!
Wydaje mi się, że to nie koniec Wron i Olivia zaskoczy nas jakąś kontynuacją, co byłoby dla mnie ogromną przyjemnością, bo szczerze nie chcę rozstawać się z bohaterami. Uwielbiam tę serię mimo wszelkich minusów, bo plusy przeważają. Świat Fae, Wron i Shabbinów jest wyjątkowy i niespotykany. Zachęcam do zapoznania się z tą serią ✨🐦⬛❤️
„𝐑𝐨𝐳𝐮𝐦𝐢𝐞𝐦, 𝐳̇𝐞 𝐩𝐫𝐨́𝐛𝐮𝐣𝐞𝐬𝐳 𝐝𝐨𝐬𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜 𝐰 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢𝐚𝐜𝐡 𝐭𝐨, 𝐜𝐨 𝐰 𝐧𝐢𝐜𝐡 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐞, 𝐏𝐭𝐚𝐬𝐳𝐲𝐧𝐨, 𝐚𝐥𝐞 𝐮𝐰𝐚𝐳̇𝐚𝐣, 𝐳̇𝐞𝐛𝐲𝐬́ 𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐜𝐢ł𝐚 𝐳 𝐨𝐜𝐳𝐮 𝐭𝐞𝐠𝐨, 𝐜𝐨 𝐧𝐚𝐣𝐠𝐨𝐫𝐬𝐳𝐞. 𝐁𝐨 𝐧𝐚𝐰𝐞𝐭 𝐧𝐚𝐣𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣 𝐬́𝐰𝐢𝐞̨𝐭𝐲𝐦 𝐬𝐩𝐨𝐬́𝐫𝐨́𝐝 𝐧𝐚𝐬 𝐳𝐝𝐚𝐫𝐳𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐜𝐳𝐚𝐬𝐞𝐦 𝐳𝐠𝐫𝐳𝐞𝐬𝐳𝐲𝐜́.”
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Dom składanych obietnic” to trzeci tom serii „Królestwo Wron”. Z całego serca uwielbiam historię Fallon i wyczekiwałam premiery jak niczego innego.
To, co...
To była... Mocno przeciętna część. O ile przy poprzednich dwóch tomach (mimo głupoty głównej bohaterki) płynęłam przez tekst, tak tutaj mocno męczyłam i co chwilę sprawdzałam ile stron do końca.
Na plus zdecydowanie budowa własnego języka plus światów. Na mocny minus sceny akcji. Po trzech częściach zauważyłam, że autorka ma tendencję do długotrwałego budowania napięcia i sceny kulminacyjnej, ale kiedy do niej już dochodzi to... Dramat. Raz, dwa i po krzyku. Nie ma zagryzania pięści z niecierpliwości ani nerwowego przewracania stron jak to się skończy.
Większość plot twistów wydała mi się nieprzemyślana i dodana na zasadzie "o! Tu to wyjaśni poprzedni wątek, więc git". I ta mnogość scen erotycznych (przekartkowałam je. Przyznaję się.) Do tego dołożyć miłość głównych bohaterów, która zaczęła się obiecująco, a później znów w momencie z "nie, ja z nim nie będę" przeskoczyła do "kocham cię na zabój".
I ten dodatek na samym końcu. No nie porwał mnie, zdecydowanie wolałabym go zobaczyć w osobnej części.
Średnio polecam. Nie było tragicznie, czytało się (początkowo) mocno odmóżdżająco, ale suma summarum ta trylogia nie trafi do mojego serca.
To była... Mocno przeciętna część. O ile przy poprzednich dwóch tomach (mimo głupoty głównej bohaterki) płynęłam przez tekst, tak tutaj mocno męczyłam i co chwilę sprawdzałam ile stron do końca.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa plus zdecydowanie budowa własnego języka plus światów. Na mocny minus sceny akcji. Po trzech częściach zauważyłam, że autorka ma tendencję do długotrwałego budowania napięcia i...
Cieszę się, że to już koniec.
Ten świat naprawdę mnie wciągnął, ale główna bohaterka zniszczyła wszystko. W dodatku tak żenujących scen 18+ to już dawno nie czytałam.
Po porwaniu Fallon, próbuje wydostać się z niewoli. Bardzo dużo informacji dowiadujemy się tutaj, które wyjaśniają sporo o jej przeszłości. UWAGA nie róbcie sobie przerwy między częściami bo ja kompletnie się przez to pogubiłam(nie ma jakiegokolwiek powtórzenia) A musiałam odpocząć od Fallon.
Ta część była lepsza od dwójki, ale żadna z tych książek nie sprawiła że wyciskałam łzy jak ktoś umierał, cieszyłam się jak w końcu ze sobą byli, śmiałam się jak głupi do sera....
Ostatnia książka tej autorki. Chociaż wiem, że ma w planach pisać historię innych bohaterów w tym samym świecie. Poddaje się.
Cieszę się, że to już koniec.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTen świat naprawdę mnie wciągnął, ale główna bohaterka zniszczyła wszystko. W dodatku tak żenujących scen 18+ to już dawno nie czytałam.
Po porwaniu Fallon, próbuje wydostać się z niewoli. Bardzo dużo informacji dowiadujemy się tutaj, które wyjaśniają sporo o jej przeszłości. UWAGA nie róbcie sobie przerwy między częściami bo ja kompletnie...
Zakończenie historii i najsłabsza książka z całej trylogii…
“Dom Składanych Obietnic” Olivii Wildenstein rozpoczął się naprawdę z grubej rury. Plot twist za plot twistem, a z rozdziału na rozdział coraz większy mętlik w głowie się tworzył. I chyba nie tylko u czytelnika, ale także u samej Fallon. 😅
Tom ten odkrył wszystkie mankamenty tej trylogii i powodował, że czułam się zmęczona samą historią. Jak sam początek był dla mnie tym, czego szukałam w dwóch poprzednich częściach, tym im dalej w las, tym więcej było nielogicznych zachowań bohaterów i dziwnych zabiegów autorki. Momentami odniosłam wrażenie, że sama Olivia Wildenstein nie czuła tej historii, gubiła się w niej i nie do końca wiedziała, co sama chciała przedstawić. Naprawdę chciałabym poznać autorkę w zupełnie innej historii, może nieco krótszej lub osadzonej w innym świecie. Bo pisze dobrze, ciekawie, a po tych plot twistach czuć, że jakiś pomysł na fabułę był.
Jak wypada cała trylogia “Królestwa Wron”?
Na pewno jest nierówna, jednak to wciąż bardzo dobre romantasy z ciekawym światem i system magicznym. Co prawda, niektóre elementy potrzebują dopracowania, jednak całościowo nie przeszkadza to w odbiorze serii. Jeśli jesteście fanami poszukiwań artefaktów, zaborczych samców, intryg na najwyższym szczeblu, to szczerze polecam całą trylogię.
Zakończenie historii i najsłabsza książka z całej trylogii…
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to“Dom Składanych Obietnic” Olivii Wildenstein rozpoczął się naprawdę z grubej rury. Plot twist za plot twistem, a z rozdziału na rozdział coraz większy mętlik w głowie się tworzył. I chyba nie tylko u czytelnika, ale także u samej Fallon. 😅
Tom ten odkrył wszystkie mankamenty tej trylogii i powodował, że czułam...