Wilki

Okładka książki Wilki Grzegorz Wielgus
Okładka książki Wilki
Grzegorz Wielgus Wydawnictwo: Initium kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Initium
Data wydania:
2024-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2024-06-21
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367545884
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
99 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
477
327

Na półkach:

Zwykle nie sięgam po kryminały, jednak autor fenomenalnie pisze fantasy, stąd moja chęć poznania go w innej odsłonie i to był dobry wybór. Powieść jest warta poświęcenia jej czasu i uwagi.

Klimat jest niepokojący dzięki zimowej aurze, jak również umiejscowieniu akcji w małej, lokalnej przestrzeni, gdzie każdy każdego zna lub tak mu się przynajmniej wydaje. Autor doprawił to starą legendą, która interesująco dopełnia całości.

Książka jest wyważona w najdrobniejszym elemencie. Tutaj nic nie dzieje się bez przyczyny. Bohaterowie to zwykli ludzie, popełniający błędy. Nie dostajemy geniusza śledczego, ani mistrza zbrodni, jednak obie postacie są sprytne i bystre. Śledztwo na każdym etapie postępowania mocno trzyma przy tekście i w pewnym momencie odnosi się wrażenie, że nie ma szans na rozwiązanie zagadki. Jednak kiedy puzzle fabularne wskoczą na miejsce, czytelnika czeka satysfakcja i niespodzianka.

Mimo że rozgryzłam, kto stoi za wszystkim, to w finale autor mnie zaskoczył i to w ten pozytywny sposób. Polecam, szczególnie jeśli chcecie spróbować się w nowym dla was gatunku, nie znajdziecie tu ani nudy, ani sztampy.

Zwykle nie sięgam po kryminały, jednak autor fenomenalnie pisze fantasy, stąd moja chęć poznania go w innej odsłonie i to był dobry wybór. Powieść jest warta poświęcenia jej czasu i uwagi.

Klimat jest niepokojący dzięki zimowej aurze, jak również umiejscowieniu akcji w małej, lokalnej przestrzeni, gdzie każdy każdego zna lub tak mu się przynajmniej wydaje. Autor doprawił...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
275
209

Na półkach:

Dla takich zakończeń warto czytać książki!
Niby klasyczny kryminał, a jednak ostatnie strony przyniosły finał, jakiego się nie spodziewałam.
Podniosło ono rangę tej powieści i w moich oczach autor zyskał.
Znowu!

Wilki to niewielka miejscowość w Kotlinie Kłodzkiej.
Mroźna zima nie sprzyja górskim wycieczkom, ale też nie ułatwia życia miejscowym.
Ratownicy GOPR-u nie narzekają na brak zajęcia.

Tymczasem Emil Orłowiec, doświadczony policjant i amator dobrej gatunkowo tabaki, rozpoczyna śledztwo, które wkrótce przerodzi się w próby rozwikłania szeregu makabrycznych zbrodni.
Czy coś je łączy?
Hermetyczna społeczność Wilków nie jest skora pomóc w pracy komisarzowi oraz jego zespołowi, a widmo Bestii, ogromnego, krwiożerczego wilka, unosi się nad stopniowo rozwijającymi się wydarzeniami...

Powolutku wspólnie z Orłowcem staramy się uchwycić wszystkie nitki, które prowadzą do rozwikłania zagadki, a im bliżej rozwiązania, tym bardziej mroczne fakty wychodzą na światło dzienne.

Klimatyczny kryminał Grzegorza Wielgusa to powieść dla tych, którzy lubią tropić ślady, węszyć w różnych miejscach, a potem składać elementy układanki w spójną i logiczną całość.
Dla mnie takie historie paradoksalnie działają odprężająco, wreszcie mogę się skupić na nizaniu wydarzeń na nitkę i komponowaniu z nich najbardziej pasujących rozwiązań.
To jak szachy albo haftowanie.

A i tak na koniec przychodzi sobie taki Grzegorz i robi mi sieczkę w mózgu.
Brawo!
Takich opowieści (i zakończeń) mi trzeba!

Czytajcie!

Dla takich zakończeń warto czytać książki!
Niby klasyczny kryminał, a jednak ostatnie strony przyniosły finał, jakiego się nie spodziewałam.
Podniosło ono rangę tej powieści i w moich oczach autor zyskał.
Znowu!

Wilki to niewielka miejscowość w Kotlinie Kłodzkiej.
Mroźna zima nie sprzyja górskim wycieczkom, ale też nie ułatwia życia miejscowym.
Ratownicy GOPR-u nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
123
121

Na półkach:

Nie jest to typowy, schematyczny kryminał. Zresztą kto zna twórczość autora nie będzie tym faktem zdziwiony. Góry, zima, tajemnice... co rusz odkrywamy nowe powiązania między ofiarami i bohaterami. W tle ciągle towarzyszy nam wizja mrocznej Bestii. Każdy rozdział rozpoczyna fragment kronik jezuitów kłodzkich.

🐺Jestem bardzo zadowolona z kolejnego spotkania z piórem autora. Poradził sobie znakomicie w innym gatunku , cały czas trzymał poziom zaciekawienia swoją historią. Kryminał z elementami legend to strzał w 10!

Nie jest to typowy, schematyczny kryminał. Zresztą kto zna twórczość autora nie będzie tym faktem zdziwiony. Góry, zima, tajemnice... co rusz odkrywamy nowe powiązania między ofiarami i bohaterami. W tle ciągle towarzyszy nam wizja mrocznej Bestii. Każdy rozdział rozpoczyna fragment kronik jezuitów kłodzkich.

🐺Jestem bardzo zadowolona z kolejnego spotkania z piórem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
346
344

Na półkach:

Jaki jest Wasz ulubiony gatunek literacki? U mnie zdecydowanie królują kryminały, ale nie oznacza to, że jestem zamknięta na powieści innego typu. Dlatego miałam okazję poznać twórczość Grzegorza Wielgusa w jego odsłonie fantasy. Znakomitej nomen omen. Nie mogłam przejść obojętnie obok nowej książki autora zatytułowanej Wilki, która okazała wybornym kryminałem. Komisarz Orłowiec rozpoczyna śledztwo w niewielkim miasteczku, które niechętne jest obcym i ma mnóstwo mniejszych i większych tajemnic z bliżej i dalszej przeszłości. Sama sprawa jest mocno makabryczna - zamor*dowany myśliwy znaleziony we własnym domu, krzyż namalowany krwią i odgryziona (!) dłoń znaleziona na turystycznym szlaku to dopiero początek. Wydarzenia okazują się powiązane nie tylko ze sobą, ale i z legendą sprzed trzystu lat. Na każdym kroku Orłowiec napotyka też na ratowników GOPR, których obecność z jednej strony jest wytłumaczalna, a z drugiej dość podejrzana. Powieść wciąga od pierwszych stron i nie pozwala o sobie zapomnieć do samego końca, a nawet po zakończonej lekturze. Mrok otula czytelnika, a gęsta atmosfera małego górskiego miasteczka wyziera z każdej kolejnej strony książki. Bohaterowie niezwykle wyraziści, dający zapamiętać się na dłużej. Z Orłowcem mam nadzieję się jeszcze spotkać. I na sam koniec nie mogę nie wspomnieć o, być może mało znaczącej, ale w moim przekonaniu budującej klimat powieści atmosferze panującej w lokalnym barze. Polecam gorąco.

Jaki jest Wasz ulubiony gatunek literacki? U mnie zdecydowanie królują kryminały, ale nie oznacza to, że jestem zamknięta na powieści innego typu. Dlatego miałam okazję poznać twórczość Grzegorza Wielgusa w jego odsłonie fantasy. Znakomitej nomen omen. Nie mogłam przejść obojętnie obok nowej książki autora zatytułowanej Wilki, która okazała wybornym kryminałem. Komisarz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
576
553

Na półkach: , , , ,

Wilki, niewielka wioska niedaleko Lądku-Zdroju, w której ludzie żyją spokojnie, a o wilkach słyszy się tylko w lokalnych legendach. A legenda jest doprawdy niezwykła: o wielkim wilku, któremu nadano miano Bestii. Teraz to tylko legenda, która przyciąga turystów, a także wdzięczna nazwa baru, sąsiadującego z bazą GOPR.
Zimową stagnację przerywają od czasu do czasu zaginieni turyści. Jednak nikt nie spodziewa się znaleźć na szlaku odgryzioną dłoń. W domu zostaje znaleziony martwy myśliwy, nabity na poroże, który w dodatku „namalował krzyż własną krwią”. Komisarz Emil Orłowiec ma nie lada orzech do zgryzienia, zwłaszcza że zabójstwo myśliwego otwiera całą serię zbrodni. Przypadek sprawia, że niemal przy każdych zwłokach Orłowiec napotyka lokalnych GOPRowców, którzy zaczynają prowadzić własne śledztwo. Legenda o Bestii odżywa na nowo. Orłowiec wraz z zespołem zaczyna toczyć nierówną walkę z czasem i… legendarnym wilkiem.

„A furore lupanorum libera nos, Domine. Od furii wilków wybaw nas, Panie” zaczerpnięte z Summula chronicae Glociumae - kroniki jezuitów kłodzkich.”
Choć ta sentencja otwiera rozdział XVIII, w pełni oddaje klimat powieści. Od furii wilków, mniej lub bardziej legendarnych bestii, racz nas wybawić, w tym przypadku Panie Autorze. Grzegorz Wielgus stworzył mrożący krew w żyłach thriller i to nie tylko z powodu osadzenia akcji w zimowej, wręcz lodowatej atmosferze, ale przede wszystkim z powodu z powodu okrutnych zbrodni. Fabuła została poprowadzona w taki sposób, żebyśmy podobnie, jak komisarz Orłowiec, nie mieli zbyt łatwo odkryć kim jest sprawca i co nim kieruje. Mieszkańcy Wilków zwierają szeregi, nie tyle nieufni w stosunku do obcych, co wręcz wrodzy. Orłowiec nie tylko nie ma punktu zaczepienia, on nie ma żadnych świadków, praktycznie nie ma żadnych tropów, jeśli nie liczyć legendy z XVII wieku, co sami przyznajcie, w XXI wieku, jest mało przydatne, prawda?

Bohaterowie zostali wykreowani w sposób niezwykle oryginalny, mamy tutaj stróżów prawa, którzy nie raz działają na jego granicy (patrz komisarz Orłowiec),ratowników górskich, którzy z całych sił angażują się w pomoc turystom i lokalnej społeczności, były wojskowy o mocno niepewnej przeszłości, właścicielkę baru Bestia i samych mieszkańców, z których każdy ma coś do ukrycia.
Muszę przyznać, że w pewnym momencie zaczęłam się domyślać tożsamości sprawcy zbrodni, jednak nie przypuszczałam, że autor postawi na tak skomplikowaną i wielowarstwową intrygę, gdzie część zbrodni będzie miała swoje korzenie wiele lat przed aktualnymi wydarzeniami, tak więc mój domysł był poprawny tylko w jakiś 30%.
Niecodziennym zabiegiem było otwieranie każdego rozdziału wypisem z „Summula chronicae Glociumae”, wprowadzając tym samym czytelnika w legendę o Bestii, która mocno jest związana z akcją powieści. Powiedziałabym, że „Wilki” to dwie przenikające się powieści, dotyczące legendy i współczesnego śledztwa, misternie splecione w spójną, jednolitą i intrygującą całość.
Choć akcja powieści początkowo toczy się nieśpiesznie, powoli wciągając czytelnika w mroczny świat tajemnic, rodzinnych koligacji i legend, aby nie pozwolić odłożyć książki, aż do zaskakującego finału.

Podsumowując: „Wilki” to moim zdaniem rasowy thriller, z oryginalną fabułą, wciągający czytelnika w wir tajemnic. Zachęcam do lektury i poznania innej strony twórczości autora „Ostrza Erkal”, tylko „Pamiętaj wilki nigdy nie polują samotnie.”

Wilki, niewielka wioska niedaleko Lądku-Zdroju, w której ludzie żyją spokojnie, a o wilkach słyszy się tylko w lokalnych legendach. A legenda jest doprawdy niezwykła: o wielkim wilku, któremu nadano miano Bestii. Teraz to tylko legenda, która przyciąga turystów, a także wdzięczna nazwa baru, sąsiadującego z bazą GOPR.
Zimową stagnację przerywają od czasu do czasu zaginieni...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
522
204

Na półkach:

Najnowsza powieść autora to, w przeciwieństwie do jego wcześniejszych dzieł, kryminał osadzony w polskich górach. Tytułowe Wilki to miejscowość, gdzie tajemnica goni tajemnicę, a miejscowi mają sporo za uszami.

Zacznijmy jednak od początku.

Po brutalnym morderstwie myśliwego, do wioski zostaje wysłany komisarz Emil Orłowiec. Razem ze swoją grupą śledczą próbują dokopać się do prawdy, ale nie jest to łatwe. Sprawę utrudnia tajemnicze i groźne zwierzę, które posila się kolejnymi ofiarami mordercy… W sprawę angażują się też GOPRowcy, zawsze pierwsi na miejscu zdarzenia. Mamy też zagadkę tajemniczego zniknięcia dwóch osób sprzed kilkudziesięciu lat oraz, co najciekawsze, nawiązania do krwiożerczej bestii ze starych legend z kronik jezuitów kłodzkich. Taki folklor jest niezmiernie ciekawy! Nadaje kolorytu powieści i składnia do poszukiwania informacji. Zapiski dotyczą XVII wieku, kiedy to pojawiła się bestia, podobna do wilka, atakująca ludzi i zwierzęta… Czy legendarna bestia powróciła w okolice Kłodzka i atakuje mieszkańców wsi Wilki?

Muszę przyznać, że mimo niespiesznego tempa autor trzyma czytelnika w napięciu. Mroczny nastrój, mroźna, surowa zima, stopniowo budowane napięcie - to tutaj znajdziecie! Do tego moralne dylematy bohaterów oraz nie ukrywam zaskakujące zakończenie… Dynamiczny język, ciekawe opisy i dobrze skonstruowane dialogi. To wszystko sprawiło, że miałam dużą przyjemność z lektury!

Zdecydowanie polecam tę pozycję miłośnikom nieoczywistych kryminałów z elementami regionalnego folkloru.

Najnowsza powieść autora to, w przeciwieństwie do jego wcześniejszych dzieł, kryminał osadzony w polskich górach. Tytułowe Wilki to miejscowość, gdzie tajemnica goni tajemnicę, a miejscowi mają sporo za uszami.

Zacznijmy jednak od początku.

Po brutalnym morderstwie myśliwego, do wioski zostaje wysłany komisarz Emil Orłowiec. Razem ze swoją grupą śledczą próbują dokopać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
539
534

Na półkach:

Mroczna aura, owiana starą sudecką legendą o grasującej w górach bestii dodatkowo podsyca strach, wywołuje dezorientację i miesza zmysły. Co zabija lokalne zwierzęta i przede wszystkim, kto żeruje na życiu mieszańców?
Autor świetnie połączył kryminalne śledztwo z lokalnymi wierzeniami. Stworzył historię, która momentami zatraca swą rzeczywistość, staje się wręcz baśniowa. Nie dajcie się jednak zwieść. Prawda jest bardziej oczywista niż się wydaje. Wystarczy odpowiednio połączyć kropki.

"Pamiętaj, wilki nigdy nie polują samotnie."

Czytajcie. Polecam!

Mroczna aura, owiana starą sudecką legendą o grasującej w górach bestii dodatkowo podsyca strach, wywołuje dezorientację i miesza zmysły. Co zabija lokalne zwierzęta i przede wszystkim, kto żeruje na życiu mieszańców?
Autor świetnie połączył kryminalne śledztwo z lokalnymi wierzeniami. Stworzył historię, która momentami zatraca swą rzeczywistość, staje się wręcz baśniowa....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
435
275

Na półkach: ,

Komisarz Emil Orłowiec ujrzał ciało myśliwego nabite na rogi. Ofiara zginęła we własnym domu, a morderca umiejętnie unikał kamer. Ostatnim, który go widział był jego przyjaciel, też myśliwy.

Kolejna zbrodnia i ślady przy ciele przywołują w miejscowej ludności wspomnienia sprzed lat. Zmowa milczenia utrudnia sprawę i tylko dzięki ratownikowi GOPR Orłowski poznaje część miejscowych tajemnic.

Jak ja lubię takie książki! Miejscowa legenda i tajemnica sprzed lat. Do tego wierzenia pogańskie i obrzędy. Całość osadzona w małej, górskiej miejscowości, w zimowej scenerii. Jakby tego było mało to każdy rozdział rozpoczyna się od tekstu z kronik jezuitów kłodzkich.

Wilki to rasowy kryminał. Mroczny, intrygujący, ze sprawą, która trzyma w napięciu do samego końca. Jej rozwiązanie zaskakuje i to podwójnie. Musicie sprawdzić sami.

Główny bohater jest ok. Ma swoje problemy, godzinami siedzi w aucie zamiast wrócić do domu. Może to początek depresji? Nie raz działa na krawędzi prawa, przekroczył już tą granicę, za co został zesłany do mniejszego komisariatu. Wszystko dla dobra sprawy.

Mi jednak bardziej podobają się bohaterowie drugoplanowi. Wszyscy są świetni. Mamy miejscowych biznesmenów, ekipę goprowców (Rudiego, Feliksa, Ankę),byłego wojskowego czy staruszka dziwaka. Każdy będzie miał udział w sprawie, każdy wniesie nowe informacje.

Autor nieźle miesza nam w głowie. Gdy już powoli domyślamy się rozwiązania to pojawiają się nowe wątki i wszystko zaczyna się od początku. Rodzinne koligacje, brudy wychodzące na wierzch i odwieczna zmowa milczenia. Wszystko ze sobą bardzo dobrze współgra.

Cała historia bardzo mi się podobała. Z biegiem fabuły poznajemy losy miejscowości i jej mieszkańców. Mroczne i brutalne. I bestię, która nie tylko jest postacią z legend. Bestię, która dba o swoich. W końcu ktoś musi pilnować porządku.

Wcześniej czytałem powieść fantastyczną autora i fajnie sprawdzić go w innym wykonaniu. Tylko uświadomił mnie w przekonaniu, że warto czytać jego książki i że ma talent do pisania. Ode mnie 9/10 to mój klimat. Czytajcie Wilki.

Komisarz Emil Orłowiec ujrzał ciało myśliwego nabite na rogi. Ofiara zginęła we własnym domu, a morderca umiejętnie unikał kamer. Ostatnim, który go widział był jego przyjaciel, też myśliwy.

Kolejna zbrodnia i ślady przy ciele przywołują w miejscowej ludności wspomnienia sprzed lat. Zmowa milczenia utrudnia sprawę i tylko dzięki ratownikowi GOPR Orłowski poznaje część...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
43
14

Na półkach:

Lubicie mroczne kryminały? Macie swoje ulubione? 🖤

Dziś przychodzę do was z recenzją książki po którą sięgnęłam z przeogromną ciekawością i entuzjazmem. Na początku lektur mój entuzjazm osłabł tylko po to by w błyskawicznym tempie przyspieszyć i trzymać już do końca lektury. To kryminał który trzyma w napięciu od początku do końca.

W książce najbardziej przypadł mi do gustu klimat małej mieściny w kotlinie kłodzkiej, w której aż klimat małomiasteczkowy wylewa się ze stron książki. Autor znakomicie odwołał się do folkloru i wierzeń mieszkańców co wpłynęło pozytywny na odbiór całej historii.

W ostatnim czasie sięgam po masę kryminałów (zasadniczo wysuwa się on na prowadzenie w rankingu ostatnich czytanych przeze mnie książek) jednak ten miał w sobie coś innego, oryginalnego. Owszem były momenty w których mój zapał w trakcie czytania delikatnie opadał, ale raczej nie było to aż tak bardzo spowodowane samą książką. Myślę że zakochanie się w tej historii i skradnie ona serca nie jednego miłośnika kryminałów.

Myślę że spokojnie jest to jedna z tych książek które przeczytam w przyszłości jeszcze raz, ale na pewno wyląduje na liście najlepszych książek przeczytanych w tym roku. Góry, i mroczne tajemnice które nie dają w spokoju żyć mieszkańcom.

Góry, mrok i tajemnica to wspaniałe połączenie motywów które autorowi wyszło rewelacyjnie. Tu mrok aż wylewa się na czytelnia, myślę że wielu przypadnie to do gustu, mi zdecydowanie tak.

Lubicie mroczne kryminały? Macie swoje ulubione? 🖤

Dziś przychodzę do was z recenzją książki po którą sięgnęłam z przeogromną ciekawością i entuzjazmem. Na początku lektur mój entuzjazm osłabł tylko po to by w błyskawicznym tempie przyspieszyć i trzymać już do końca lektury. To kryminał który trzyma w napięciu od początku do końca.

W książce najbardziej przypadł mi do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
43
43

Na półkach:

"Namalował krzyż własną krwią, całkiem ciekawe, prawda szefie?". No nie wiem co on gada, ależ mi ciekawe, krzyż namalowany własną krwią... Każdy nowy trup to dla mnie po prostu nowy problem. Przez tyle lat mojej pracy naoglądałem się ich dość sporo. Trupów oczywiście. Tym razem padło na myśliwego. Padł trupem wśród własnych ofiar. Wokół niego pełno było jeleni, dzików i innych trofeów zbieranych przez całe życie. W dodatku ten krwawy krzyż. Scena niczym z kiepskiego horroru. Pismaki będą mieć nieźle używanie, lubią takie krwawe sprawy, dobrze się sprzedają. Jak się okazuje morderca narysował krzyż dłonią denata. Krzyż świętego Huberta patrona myśliwych. A wiecie skąd mój kompan taki mądry? Na jagermeisterze widnieje taki krzyż i ten ciekawy co oznacza dowiedział się. Cholerny amator picia się znalazł. A potem dowiedziałem się jeszcze ciekawszych rzeczy. Myśliwi mają swoje chrzty, w momencie gdy zabiją pierwszego zwierzaka mistrz ceremonii maluje im na czole krzyż krwią, tego zwierza, które zabił. Kto tu chyba próbował odwzorować tę ceremonię, zabijając człowieka. A myślałem, że nic mnie już, cholera, nie zdziwi.


"Wilki" to pierwsza książką autora, z którą miałam okazję się bliżej poznać. Do tej pory nie czytałam nic, co wyszło spod jego pióra. Nie wiem czy autor miał już jakieś kryminały wcześniej na koncie, ale ten uważam za bardzo udany. Tajemniczy klimat stworzony przez miejsce osadzenia akcji, pradawne legendy, w których może jest ziarenko prawdy? A może to tylko sprytny umysł mordercy sprawnie manipulujący mieszkańcami? Podobał mi się również styl napisania tej historii. Humorystyczne dialogi między ekipą śledczą, mimo powagi całej sytuacji (bo morderstwo zawsze jest poważną sprawą czyż nie?). Dla nich to przecież zwykły dzień w pracy, więc ubarwili go sobie żarcikami. Bardzo polubiłam tego ponurego, przepełnionego czarnym humorem komisarza Orłowca. Dodatkowo ciekawym zabiegiem jest to, że każdy rozdział zapoczątkowany jest cytatem z jezuickich kronik kłodzkich, żadnej z cytatów nie jest zupełnie przypadkowy co dodatkowo odkrywa powoli wszystkie karty. "Wilki" to duszna, mroczna opowieść z tytułowymi wilkami w tle, która z pewnością was porwie, a zakończenie z pewnością niejednego z was zaskoczy.

"Namalował krzyż własną krwią, całkiem ciekawe, prawda szefie?". No nie wiem co on gada, ależ mi ciekawe, krzyż namalowany własną krwią... Każdy nowy trup to dla mnie po prostu nowy problem. Przez tyle lat mojej pracy naoglądałem się ich dość sporo. Trupów oczywiście. Tym razem padło na myśliwego. Padł trupem wśród własnych ofiar. Wokół niego pełno było jeleni, dzików i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 108
  • 106
  • 13
  • 8
  • 7
  • 6
  • 4
  • 3
  • 2
  • 2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wilki


Podobne książki

Przeczytaj także