Wilcza Chata

Bardzo ciekawa i wciągająca, trzyma w napięciu zwłaszcza im bliżej końca. No i zakończenie jest super. Minus za redakcję książki, bardzo dużo literówek które rażą i przeszkadzają.

Bardzo ciekawa i wciągająca, trzyma w napięciu zwłaszcza im bliżej końca. No i zakończenie jest super. Minus za redakcję książki, bardzo dużo literówek które rażą i przeszkadzają.

Co chwila trafiał mnie szlag, ale to chyba znaczy, że ten thriller jest naprawdę dobry ;)
Właściwie łączy w sobie cechy typowe dla thrillera, kryminału i horroru. Fragmenty prozy pisane na bieżąco przez znanego pisarza mieszają się z faktyczną akcją, co podbija emocje. Klimat zimy w górach oddany bardzo realistycznie.
I nie przeszkadzało mi to, że dość szybko zgadłam kto jest mordercą.
Za to przeszkadzały mi błędy w tekście, literówki, złączenia, a już dziwnych zdań naliczyłam chyba z dziesięć. Korekta nawaliła, albo nie było jej wcale. No trudno(?).

Co chwila trafiał mnie szlag, ale to chyba znaczy, że ten thriller jest naprawdę dobry ;)
Właściwie łączy w sobie cechy typowe dla thrillera, kryminału i horroru. Fragmenty prozy pisane na bieżąco przez znanego pisarza mieszają się z faktyczną akcją, co podbija emocje. Klimat zimy w górach oddany bardzo realistycznie.
I nie przeszkadzało mi to, że dość szybko zgadłam kto...

Hmmm były w tej książce moje ulubione elementy, czyli góry, śnieg, samotna chata, tajemnica, ale czegoś brakło, żeby dać chociaż 7. Niemniej książka godna polecenia. W pewnym momencie można było się już większości domyślić.

Hmmm były w tej książce moje ulubione elementy, czyli góry, śnieg, samotna chata, tajemnica, ale czegoś brakło, żeby dać chociaż 7. Niemniej książka godna polecenia. W pewnym momencie można było się już większości domyślić.

"Śmielak znowu poszedł w góry (zieeew...)" - pomyślałem po przeczytaniu opisu książki. Tymczasem "Wilcza chata" okazała się wciągającą powieścią z pogranicza thrillera i horroru, sprawnie napisaną, lekko kojarzyła mi się z "Misery" Kinga, chociaż to nie ten kaliber, co dzieło Króla.

Autor dość szybko ujawnia przed czytelnikiem to zabija, ale w sumie w "Wilczej chacie" nie to jest ważne, bo chodzi o to nie "kto?" ale "jak?". Książka trzyma w napięciu, swoje robi też klimat Bieszczad, więc pomimo dłużyzn w środkowej części powieści (zbyt dużo przebywamy w głowie uprowadzonej Agaty) czyta się płynnie i z przyjemnością. Kolejna fajna książka Michała Śmielaka.

"Śmielak znowu poszedł w góry (zieeew...)" - pomyślałem po przeczytaniu opisu książki. Tymczasem "Wilcza chata" okazała się wciągającą powieścią z pogranicza thrillera i horroru, sprawnie napisaną, lekko kojarzyła mi się z "Misery" Kinga, chociaż to nie ten kaliber, co dzieło Króla.

Autor dość szybko ujawnia przed czytelnikiem to zabija, ale w sumie w "Wilczej chacie" nie...

Agata zamierza wziąć udział w Biegu Biesa i dlatego udaje się w Bieszczady. Zatrzymuje się w pensjonacie, a następnie udaje się w góry, aby potrenować. Wtedy jeszcze nie wiedziała, jak ta wyprawa zmieni jej życie. Kobieta zostaje napadnięta, a kiedy ucieka, ulega wypadkowi i traci przytomność. Odzyskuje ją w pewnym domku, w którym jak się okazuje mieszka Piotr, znany autor kryminałów. W życiu mężczyzny doszło do pewnej tragedii, przez którą zniknął z życia publicznego. Przez załamanie pogody Agata nie ma możliwości wydostania się z jego chaty. Jaki okaże się Piotr? Czy będzie jej wybawicielem?
Właścicielka pensjonatu, kiedy Agata nie wraca, zaczyna się poważnie martwić. Tym bardziej, dwa lata wcześniej było podobne zdarzenie. Jej partner jest policjantem przed emeryturą i to jego prosi o pomoc. Czy uda im się odnaleźć Agatę? Czy obie sprawy mają coś z sobą wspólnego? Jak zakończy się historia Agaty?

Lubię czasem sięgnąć po inne książki niż tylko romanse i to jest właśnie taka pozycja. Nie znajdziemy tu miłości, za to będą mroczne momenty. Książka mi się podobała, historia, jaką w niej znalazłam, wciągnęła mnie. Autorka dosłownie wodziła mnie za nos i kiedy już byłam czegoś pewna, praktycznie na 100% okazywało się, że ani trochę nie mam racji. Akcja sprawnie poprowadzona, z wieloma ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, niebanalni. Niestety nie mogę wam nic więcej o nich zdradzić.

„Wilcza Chata” to ciekawa książka, która mnie zaskoczyła i to nie jednokrotnie. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/07/wilczachatawydawnictwoskarpawarszawska.html

Agata zamierza wziąć udział w Biegu Biesa i dlatego udaje się w Bieszczady. Zatrzymuje się w pensjonacie, a następnie udaje się w góry, aby potrenować. Wtedy jeszcze nie wiedziała, jak ta wyprawa zmieni jej życie. Kobieta zostaje napadnięta, a kiedy ucieka, ulega wypadkowi i traci przytomność. Odzyskuje ją w pewnym domku, w którym jak się okazuje mieszka Piotr, znany autor...

Poczatek super wciagający, potem trochę słabiej, ale geberalnie dobry kryminał. Czekam na kolejne dzieła autora.

Poczatek super wciagający, potem trochę słabiej, ale geberalnie dobry kryminał. Czekam na kolejne dzieła autora.

„Książka to emocje utkane z liter. Książka to konserwa z emocji, możesz ją zabrać, gdzie chcesz, i po otwarciu posmakować dania przygotowanego przez autora.”

Dlaczego znany, poczytny i nagradzany autor kryminałów zaszył się w Bieszczadach? Co robi w drewnianej chacie na końcu świata? Dlaczego otacza się książkami o zbrodniach i kulisach śledztw? Czy chodzi tylko o research… A może o coś więcej? Jest artystą z dużego miasta czy psychopatą?

„Książka to emocje utkane z liter. Książka to konserwa z emocji, możesz ją zabrać, gdzie chcesz, i po otwarciu posmakować dania przygotowanego przez autora.”

Dlaczego znany, poczytny i nagradzany autor kryminałów zaszył się w Bieszczadach? Co robi w drewnianej chacie na końcu świata? Dlaczego otacza się książkami o zbrodniach i kulisach śledztw? Czy chodzi tylko o...

Bardzo dobra książka

Bardzo dobra książka

Książka całkiem ok. Fajna na letnie upały:) koszmarnie przeszkadzały w czytaniu literówki rojące się na każdej stronie

Książka całkiem ok. Fajna na letnie upały:) koszmarnie przeszkadzały w czytaniu literówki rojące się na każdej stronie

Świetny thiller, akcja umiejscowiona w Bieszczadach co dodatkowo dodaje mrocznego, tajemniczego klimatu. Poszukiwania zaginionych kobiet, tajemniczy pisarz Piotr, co się stanie z Agatą która została napadnięta podczas biegania w górach. Kawał dobrego kryminału, polecam.

Świetny thiller, akcja umiejscowiona w Bieszczadach co dodatkowo dodaje mrocznego, tajemniczego klimatu. Poszukiwania zaginionych kobiet, tajemniczy pisarz Piotr, co się stanie z Agatą która została napadnięta podczas biegania w górach. Kawał dobrego kryminału, polecam.