Cherub
![Okładka książki Cherub](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4941000/4941688/846859-170x243.jpg)
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Igor Brudny (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2020-11-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-12
- Liczba stron:
- 438
- Czas czytania
- 7 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381438155
- Tagi:
- Igor Brudny morderstwo śledztwo
- Inne
Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony i zamordowany. W tym samym czasie komisarz Igor Brudny otrzymuje pamiątkę z przeszłości.
Pod nieobecność emerytowanego inspektora Romualda Czarneckiego sprawę przejmuje prokurator Arleta Winnicka. Zainscenizowane miejsce zbrodni, wybór ofiary i brak śladów nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Morderca jest brutalny, nieprzewidywalny i świetnie panuje nad sytuacją. Bardzo szybko daje śledczym do zrozumienia, że żadne z nich nie może czuć się bezpieczne. Szykuje się najtrudniejsza sprawa w ich karierze.
Brudny, zdeterminowany, by uratować przyjaciół i raz na zawsze zostawić przeszłość za sobą, podejmuje wyzwanie. Finałowy pojedynek dopiero się rozpoczyna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zielona Góra nowym punktem na mapie kryminału
Jak się jest miłośnikiem jednego gatunku literackiego, to prędzej czy później każdy czytelnik odczuje pewne znużenie. Jako osoba, która od dziecka zaczytywała się w przeróżnych historiach kryminalnych, od kilku lat zauważam, że czytanie historii z tego właśnie gatunku zaczyna sprawiać mi coraz mniej przyjemności. Po pewnym czasie coraz łatwiej zajrzeć do głowy autora i odkryć zakończenie, które jest przecież w kryminale jednym z najważniejszych elementów. Coraz częściej zauważa się kolejne schematy, na przykład milionową kopię Sherlocka Holmesa lub panny Marple. I tak strona po stronie, książka po książce powoli dopada nas rutyna. A jak wiadomo, ta w związku potrafi być zabójcza.
Czy można jednak odświeżyć gatunek, którego ramy zostały ustalone już tak dawno temu? Detektyw bądź grupa policjantów, najlepiej z kupą osobistych problemów, seryjny morderca, psychopata, którego problemy zaczęły się w dzieciństwie i ofiary, o których w sumie czytelnik wie najmniej, bo akcja już leci i nie ma czasu rozpisywać się o kimś, kto i tak już odegrał swoją rolę w tym przedstawieniu. I gdy już zaczęłam tracić nadzieję, w końcu w moje ręce wpadła książka, która przyszpiliła mnie do kanapy na następne kilka godzin, nie pozwalając przerwać lektury. To małe światełko w tunelu, gdy w końcu to zagadka zaczęła odgrywać główną rolę, a bohater był jedynie tłem i pretekstem do jej rozwiązania! Przemysław Piotrowski podniósł rękawicę i spróbował dodać trochę pikanterii do mojego związku z kryminałem. Zachwycałam się „Piętnem”, trochę kręciłam nosem przy „Sforze”, ale to właśnie „Cherub” przyprawił mnie o gęsią skórkę.
Zielona Góra ponownie wstrzymuje oddech, gdy prokurator Brunon Kotelski zostaje brutalnie zamordowany i okaleczony. Dokładnie w tym samym czasie przebywający w Warszawie inspektor Brudny otrzymuje pewien przedmiot z przeszłości, który jest zaproszeniem do ostatecznego rozprawienia się z własną przeszłością. Jednak na śmierci Kotelskiego się nie kończy. Tym razem doskonale znany czytelnikom z poprzednich tomów zespół również znalazł się na celowniku nowego psychopaty. Nikt nie jest bezpieczny i niewielu dotrwa do ostatniej, finałowej rundy.
Pierwsze skojarzenie, jakie nasunęło mi się po przewróceniu ostatniej strony, to „Czerwony smok” Harrisa. I chociaż nie raz już mówiłam, że książki z Hannibalem Lecterem trochę się już zestarzały, a motywy, które wtedy przerażały, zostały przez współczesnych pisarzy wielokrotnie przemielone, to tutaj to skojarzenie jest zdecydowanie na plus. Dawno nie było mordercy, który faktycznie zmusiłby mnie do sprawdzenia zamków w drzwiach. Przemysław Piotrowski postawił na to, co sprawdziło się już we wcześniejszych tomach z Igorem Brudnym. Do standardowego kryminału dodał delikatną nutę grozy, która trzyma czytelnika przy historii, aż do ostatniej strony. To autor, który nie boi się obrzydzić swoich czytelników i zmusić, by odwrócili wzrok. Nie ma też litości do swoich bohaterów. Nie tylko Igor Brudny, ale również postacie drugoplanowe, którym w tej części Piotrowski poświęcił trochę więcej czasu, będą zmuszeni zmierzyć się ze swoimi największymi lękami, a po ostatniej stronie, jeśli uda im się przeżyć, pozostaną nowe, jeszcze straszniejsze traumy.
Jeśli jeszcze się wahacie, czy zacząć swoją przygodę z tym autorem, to zachęcam. Dawno nie miałam takiej frajdy z czytania kryminałów i jeśli podobnie jak ja, straciliście ochotę na ten gatunek literaci, to spróbujcie prozy Przemysława Piotrowskiego. Twórcy jednych z najbardziej krwistych, nieprzewidywalnych i momentami przerażających kryminałów, jakie czytałam przez kilka ostatnich lat. Dajcie się zaskoczyć „Piętnem”, przestraszyć „Sforze” i zachwyćcie się „Cherubem”, bo w mojej opinii to najlepszy tom z całej tej trylogii. Najbliższy standardowej formie kryminału, najbardziej krwisty i zaskakujący ze wszystkich tych trzech. A warto poznać historię Igora Brudnego, bo to jeden z lepszych bohaterów kryminału zeszłego, 2020 roku.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 6 332
- 1 703
- 725
- 253
- 180
- 124
- 88
- 76
- 74
- 74
OPINIE i DYSKUSJE
Powiesz bardzo się dobrze czyta świetnie wykrolowane główne postacie oczywiście inspektor brudny bardzo przypomina mi również świetną postać z z innych i podobnych serii tego typu które czyta się bardzo dobrze i bardzo sprawnie skonstruowana fabuła sprawia że książka jest stanowczo za krótka Apel do autora by pisał dłuższe powieści z którymi można by spędzić więcej czasu
Powiesz bardzo się dobrze czyta świetnie wykrolowane główne postacie oczywiście inspektor brudny bardzo przypomina mi również świetną postać z z innych i podobnych serii tego typu które czyta się bardzo dobrze i bardzo sprawnie skonstruowana fabuła sprawia że książka jest stanowczo za krótka Apel do autora by pisał dłuższe powieści z którymi można by spędzić więcej czasu
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzczerze przyznaję, że jak do tej pory cykl „Igor Brudny” jakoś za bardzo nie przypadł mi do gustu. Owszem było dobrze, ale jakiegoś wielkiego zachwytu nie było. Jednak trzecia część wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie.
Plusy:
+ ponowne spotkanie z lubianymi bohaterami na czele z Igorem Brudnym;
+ mroczne wspomnienia z przeszłości po raz kolejny dają znać o sobie;
+ czy uda się ustalić kto dokonuje makabrycznych morderstw;
+ pokazanie wielu mankamentów polskiego prawa, jego niedoskonałości;
+ ludzie nawet po wielu latach szukają „sprawiedliwości” i zemsty;
+ mroczny klimat, duszna atmosfera, stopniowo narastające napięcie;
+ to fakt, że w naszym społeczeństwie jest dużo dewiacji i deprawacji, jestem tolerancyjny, ale niektóre zboczenia trzeba zdecydowanie niszczyć w zarodku;
+ każdy chciałby mieć taką partnerkę w pracy/życiu jak Julia Zawadzka;
+ ze względu na poziom brutalności tylko dla ludzi o mocnych nerwach;
+ pomimo pewnej przewidywalności interesujące zakończenie.
Minusy:
- nigdy nie lubiłem i raczej nie polubię, gdy giną lubiani główni bohaterowie;
- za długo już jest wałkowany temat sierocińca Hieronimek.
Ogółem książka bardzo dobra.
Szczerze przyznaję, że jak do tej pory cykl „Igor Brudny” jakoś za bardzo nie przypadł mi do gustu. Owszem było dobrze, ale jakiegoś wielkiego zachwytu nie było. Jednak trzecia część wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPlusy:
+ ponowne spotkanie z lubianymi bohaterami na czele z Igorem Brudnym;
+ mroczne wspomnienia z przeszłości po raz kolejny dają znać o sobie;
+ czy...
Kolejne spotkanie z Igorem Brudnym i znów dusza w strzępach, a serce pokiereszowane.
Nie ukrywam, że zaczynając „Cheruba”, miałam nadzieję, że Przemysław Piotrowski da już spokój Brudnemu i jego przeszłości. Miałam nadzieję, że temat sióstr hieronimek został już zamknięty. Ale nie. Autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. I choć myślałam, że tym razem będzie to już trochę odgrzewany kotlet, bo w końcu ile można wałkować ten sam, temat, autor postanowił znów mnie zaskoczyć.
W ogóle nie czułam się tak, jakby ten temat był znów wałkowany. Wręcz przeciwnie. Ta książka uświadomiła mi, że tak ogromna trauma, tak ogromna krzywda pozostawia naprawdę ogromny smród, który nie rozwiewa się z pierwszym większym podmuchem wiatru. Wręcz przeciwnie – może eskalować i powodować kolejne niewyobrażalne krzywdy.
Zdążyłam się już przyzwyczaić do tego, że Piotrowski z czytelnikiem się nie cacka, nie upiększa, nie lawiruje subtelnie wokół trudnych tematów. Wali prosto z mostu, wali prosto w przeponę, odbierając dech. Ale w „Cherubie” przechodzi moje najśmielsze oczekiwania, waląc niezwykle boleśnie.
Posługuje się przy tym niewybrednym językiem, nierzadko wulgarnym, ale tak bezczelnie autentycznym, że wierzę we wszystko, w co autor chce, żebym uwierzyła.
Konsekwentnie pisze też swoich bohaterów (a ja konsekwencję uwielbiam, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział),dbając nie tylko o ich psychologiczne portrety, ale także ich język – idiolekt, który idealnie wpisuje się w definicję Noama Chomsky’ego. Brakło by mi jednak znaków, żeby przeprowadzić pełnowymiarową krytyczną analizę dyskursu w tym temacie, więc uwierzcie mi na słowo – Przemysław Piotrowski bardzo dobrze wie, co robi, pisząc swoich bohaterów i dialogi. I jest to, w moim odczuciu, jeden z najsilniejszych elementów w jego książkach, bo to właśnie on sprawia, że te historie, te traumy, krzywdy i bohaterowie naprawdę ożywają.
Akcja, intryga, znakomity research, wybitny warsztat, drobiazgowość, suspens – wszystko to sprawiło, że „Cheruba” pochłonęłam (podobnie jak poprzednie części). Zanim jednak sięgnę po „Zarazę”, muszę chwilę odreagować…
Kolejne spotkanie z Igorem Brudnym i znów dusza w strzępach, a serce pokiereszowane.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie ukrywam, że zaczynając „Cheruba”, miałam nadzieję, że Przemysław Piotrowski da już spokój Brudnemu i jego przeszłości. Miałam nadzieję, że temat sióstr hieronimek został już zamknięty. Ale nie. Autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. I choć myślałam, że tym razem będzie to już...
Jedno wielki WoW..
Cóż za kontynuacja. Igor Brudny dalej walczy z demonami z przeszłości a wydawać by się mogło że wszystko już ma za sobą.
Dawno nie czytałem tak fantastycznej serii a to dopiero 3 tom
Jedno wielki WoW..
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż za kontynuacja. Igor Brudny dalej walczy z demonami z przeszłości a wydawać by się mogło że wszystko już ma za sobą.
Dawno nie czytałem tak fantastycznej serii a to dopiero 3 tom
Brudny (Harry) w akcji i to jakiej! Świetny, trzymający w napięciu kryminał.
Brudny (Harry) w akcji i to jakiej! Świetny, trzymający w napięciu kryminał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo took, bałem się, że kolejny raz powrót do koszmarów sierocińca będzie zwyczajnie odgrzewanym kotletem, którego nie będę chciał dalej jeść. na szczęście zaskoczyłem się, autor ugryzł ten temat w inny sposób, ciekawe zakończenie. po zapowiedziach czekałem na dużą dawkę brutalności, to właśnie dostaliśmy, chciałbym jej więcej ale jestem usatysfakcjonowany. podsumowując, nie zawiodłem sie, niedługo zabieram się do czwartej części i zobaczymy co nam przyniesie znowu Zielona Góra
ok, bałem się, że kolejny raz powrót do koszmarów sierocińca będzie zwyczajnie odgrzewanym kotletem, którego nie będę chciał dalej jeść. na szczęście zaskoczyłem się, autor ugryzł ten temat w inny sposób, ciekawe zakończenie. po zapowiedziach czekałem na dużą dawkę brutalności, to właśnie dostaliśmy, chciałbym jej więcej ale jestem usatysfakcjonowany. podsumowując, nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Cherub" Przemysław Piotrowski
Seria z Igorem Brudnym cz. 3
Kiedy sięgnęłam po tę książkę nie wiedziałam, czego się spodziewać. Okładka i opis obiecywały napięcie i brutalność, i dokładnie to otrzymałam. Już na początku mamy ociekające krwią morderstwo prokuratora. Brudny ponownie zostaje wezwany do akcji i znowu przerażająca przeszłość do niego wraca.
Czuło się tu atmosferę strachu i niepewności.
Morderca był nie tylko brutalny, ale i przebiegły, tylko że dość wcześnie trafiłam na jego ślad. Autor dawał wskazówki, które pozwalały dostrzec kto jest kim w tej grze. Świat w tej części był pełen dewiacji, co może odrzucać bardziej wrażliwych czytelników. Przyznam, że te dewiacje i sceny przemocy były momentami trudne do przetrawienia i ocierały się o granice mojego komfortu. Z pewnością jednak to właśnie ta brutalność i surowość nadają tej historii autentyczności.
Zaskoczyła mnie końcówka książki. Na plus.
Budowane napięcie osiąga kulminację w dramatycznym finale, dzięki czemu nie mogłam się oderwać aż do ostatniej strony.
Było bardzo dynamicznie. Co tam się działo!
Mimo pewnego "niesmaku" była to podróż pełna emocji i adrenaliny, i jest to lektura warta uwagi. Zachęcam jednak, aby zacząć od "Piętna", bo pozwoli to w pełni docenić złożoność postaci i wydarzeń w "Cherubie".
Jeśli lubicie intensywne, krwawe i brutalne historie, to z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie.
Polecam Wam tę serię i to bardzo.
"Cherub" Przemysław Piotrowski
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSeria z Igorem Brudnym cz. 3
Kiedy sięgnęłam po tę książkę nie wiedziałam, czego się spodziewać. Okładka i opis obiecywały napięcie i brutalność, i dokładnie to otrzymałam. Już na początku mamy ociekające krwią morderstwo prokuratora. Brudny ponownie zostaje wezwany do akcji i znowu przerażająca przeszłość do niego wraca.
Czuło się tu...
Brudny twardy gliniarz o genialnym umyśle to po prostu gamoń do kwadratu. Tożsamość zabójcy może by zaskoczyła ze 20 lat temu, ale teraz budzi tylko uśmiech politowania. Rozumiem, że brutalne opisy morderstw miały przykryć niedostatki fabularne i brak logiki. Lipa!!!
Brudny twardy gliniarz o genialnym umyśle to po prostu gamoń do kwadratu. Tożsamość zabójcy może by zaskoczyła ze 20 lat temu, ale teraz budzi tylko uśmiech politowania. Rozumiem, że brutalne opisy morderstw miały przykryć niedostatki fabularne i brak logiki. Lipa!!!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO jeżyku...
U tego pana z książki na książkę dzieje się więcej. Mój lekki niepokój wzbudza tylko ilość wychowanków sierocińca - czy aby stuknie ich na cały cykl.
A zupełnie poważnie - Igor i Julka znów na tropie i znów w mieście wina. Niby siostrzyczka niezwiązana z hironimkami ale..sprawdzić nie zaszkodzi... I tak wracam w mroczne katakumby. A po drodze jeszcze sado-maso i inne zabawy warszawki.
Dzieje się....dzieje...
O jeżyku...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toU tego pana z książki na książkę dzieje się więcej. Mój lekki niepokój wzbudza tylko ilość wychowanków sierocińca - czy aby stuknie ich na cały cykl.
A zupełnie poważnie - Igor i Julka znów na tropie i znów w mieście wina. Niby siostrzyczka niezwiązana z hironimkami ale..sprawdzić nie zaszkodzi... I tak wracam w mroczne katakumby. A po drodze jeszcze sado-maso...
Jak dobrze było wrócić do tej serii. Mam wrażenie, że każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego, co tylko mocniej nakręca do sięgania po kolejne części.
Panie Piotrze ta książka to było coś co niedźwiadki lubią najbardziej 😃
Drastyczne zbrodnie, które wywracają żołądek na drugą stronę.
Igor kolejny raz mierzy się ze zbrodnią, która niebezpiecznie łączy się z jego przeszłością w sierocińcu.
Historia niezwykle ciekawa i zaskakująca. Mimo, że można podejrzewać, iż kolejny raz będzie to samo, bo znowu pojawia się motyw sierocińca. Co to to nie. Autor znowu zaskakuje nas pomysłowością, brutalnością (po Sforze myślałam, że już bardziej brutalnie być nie może) i zaskakującymi zwrotami akcji.
Do końca nie wiemy kto jest mordercą, chociaż przyznam, że pewna myśl zakiełkowała mi w głowie na wcześniejszym etapie czytania książki. Ale to pewnie setki kryminałów, które mam już za sobą 🤪
Końcówka zaskakuje, jednocześnie wszystko wskakuje na swoje miejsce i łączy się w spójne wyjaśnienie. Uwielbiam to w książkach. Nie ma miejsca na niedopowiedzenia i znaki zapytania.
Bohaterowie jak zwykle tworzą świetne tło dla wydarzeń. Każdy wnosi coś swojego do książki. Nawet Ci, których nie do końca polubiłam, mają tam swoje miejsce i bez nich historia byłaby niekompletna.
Książkę świetnie się czyta. Przepłynęłam przez nią nawet nie wiem kiedy. Uwielbiam historie, które tak mnie wciągają, że strony uciekają jak kilometry na autostradzie.
Jak dobrze było wrócić do tej serii. Mam wrażenie, że każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego, co tylko mocniej nakręca do sięgania po kolejne części.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPanie Piotrze ta książka to było coś co niedźwiadki lubią najbardziej 😃
Drastyczne zbrodnie, które wywracają żołądek na drugą stronę.
Igor kolejny raz mierzy się ze zbrodnią, która niebezpiecznie łączy się z jego...