Zaginiona księgarnia

Rewelacyjna historia o ksiegarni, ktora ukazuje sie tym ktorzy jej potrzebuja.
Lekka, ciekawa i pieknie napisana. Polecam.

Rewelacyjna historia o ksiegarni, ktora ukazuje sie tym ktorzy jej potrzebuja.
Lekka, ciekawa i pieknie napisana. Polecam.

Rety. Miała być magiczna opowieść o książkach, a jest jakieś tanie romansidło ze szczyptą fantasy. Według mnie za mało, by przyporządkować tę książkę jako fantasy. Książki, miłość do książek, tajemnica, księgarnie, magia wydają się być wątkiem zaledwie pobocznym, na pierwszy plan wysuwają się uczucia bohaterów do siebie nawzajem i do innych postaci, do tego opisane w bardzo sztampowy, kiczowaty sposób. Słabe dialogi, przerysowane flirty, jałowe opisy typu „jaki on przystojny“. Akcja toczy się powoli, nudne to jak flaki z olejem, prawie nic się nie dzieje, postaci też nudne, bez żadnej głębi. Narracja często irytująca, nieprzekonywująca, w dużej mierze przewidywalna, łącznie z zakończeniem.

Rety. Miała być magiczna opowieść o książkach, a jest jakieś tanie romansidło ze szczyptą fantasy. Według mnie za mało, by przyporządkować tę książkę jako fantasy. Książki, miłość do książek, tajemnica, księgarnie, magia wydają się być wątkiem zaledwie pobocznym, na pierwszy plan wysuwają się uczucia bohaterów do siebie nawzajem i do innych postaci, do tego opisane w bardzo...

„Zaginiona księgarnia” autorstwa Evie Woods to opowieść, która na pierwszy rzut oka obiecuje czytelnikowi pełne tajemnic i zagadek doświadczenie literackie. Jednakże, pomimo obiecującego początku i intrygującej koncepcji, książka pozostawiła mnie z mieszanymi uczuciami.
Jeśli jednak lubicie książki z elementami magii to „Zaginiona księgarnia” wciągnie Was swoim klimatem. Tajemnice z przeszłości, silne kobiety i mroczne intrygi stanowią oś fabularną tej powieści.
Akcja rozgrywa się w Dublinie, mieście pełnym legend i tajemnic. Wśród jego uliczek krąży opowieść o tajemniczej księgarni, która nie jest dostępna dla każdego. Znajdujący się pod numerem 12 budynek jest widoczny tylko dla nielicznych, co samo w sobie stanowi interesujący motyw.
Narracja prowadzona jest z perspektywy trójki bohaterów: Marthy, Henry'ego i Opaliny. Rozdziały ukazują nam ich różne spojrzenia na zaginioną księgarnię, z czego jedna z postaci, Opalina, przenosi nas do początku XX wieku, co dodaje historii pewnej głębi historycznej. Martha i Henry relacjonują wydarzenia współczesne, wprowadzając nas w realia ich życia i poszukiwań. Najbardziej interesująca wydała mi się postać Opaliny, a jej niezwykłe pełne nieoczekiwanych zwrotów i dramatów losy przykuły moją uwagę.
Początkowo książka naprawdę mnie zaangażowała. Autorka zgrabnie wplotła nawiązania do klasycznej literatury, a wątki związane z dawnymi rękopisami były prawdziwą gratką dla miłośników historii książek. Perspektywa zmieniająca się w każdym rozdziale dodawała dynamiki i świeżości.
Niestety, im dalej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej zaczęły mnie irytować pewne aspekty. Dialogi często miały infantylny wydźwięk, a niektóre wątki rozwijały się zbyt szybko i bez odpowiedniego pogłębienia. Problemy bohaterów rozwiązywały się w magiczny sposób, co nadawało książce niezamierzonego wrażenia realizmu magicznego, jakby żywcem wyjętego z literatury dziecięcej.
Końcówka książki okazała się zbyt szybka i rozczarowująca. Brakowało jej rozwinięcia i satysfakcjonującego zamknięcia, co pozostawiło mnie z uczuciem niedosytu. Mimo interesującego zamysłu fabularnego, „Zaginiona księgarnia” nie spełniła moich oczekiwań.
Podsumowując, „Zaginiona księgarnia” to książka z dużym potencjałem, który niestety nie został w pełni wykorzystany. Pomysł na fabułę jest ciekawy, a magia i tajemnica kuszą czytelników. Niestety, sztuczne dialogi, płaskie relacje między bohaterami i brak realizmu w niektórych wątkach sprawiły, że powieść mnie trochę rozczarowała, pozostawiając pewien niedosyt.
Polecam “Zaginioną księgarnię” miłośnikom lekkiej lektury z elementami magii i tajemnicy w tle.
Cała recenzja: https://www.czytelnika.pl/2024/07/zaginiona-ksiegarnia-evie-woods.html

Współpraca recenzencka z Wydawnictwem StoryLight

„Zaginiona księgarnia” autorstwa Evie Woods to opowieść, która na pierwszy rzut oka obiecuje czytelnikowi pełne tajemnic i zagadek doświadczenie literackie. Jednakże, pomimo obiecującego początku i intrygującej koncepcji, książka pozostawiła mnie z mieszanymi uczuciami.
Jeśli jednak lubicie książki z elementami magii to „Zaginiona księgarnia” wciągnie Was swoim klimatem....

Akcja powieści dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowych, w Dublinie 1921 roku i współcześnie. Bohaterką z dawnych lat jest Opalina, młoda kobieta, kochająca książki, która musi uciekać z domu, aby nie poddać się woli okropnego brata, próbującego ją wydać za bogatego mężczyznę. W tamtym czasie samotnej kobiecie jest trudno żyć samej, ale Opalina sobie radzi. Jest zdeterminowana, a takim ludziom los sprzyja. Otwiera uroczą księgarnię. Problem w tym, że adres sklepu jest, ale księgarnia zniknęła. Współcześnie Martha, uciekająca przed stosującym wobec niej przemoc mężem i Henry, postanawiają odkryć prawdę o zaginionym obiekcie. Martha wynajmuje pokój u starszej pani, byłej artystki. W pokoju młodej kobiety dzieją się dziwne rzeczy. Ze ściany wychylają się gałęzie, z których czasem spada jakaś książka.
Czy Martha i Henry odkryją tajemnicę zaginionej księgarni?

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=988078289781623&set=a.530574235532033

Akcja powieści dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowych, w Dublinie 1921 roku i współcześnie. Bohaterką z dawnych lat jest Opalina, młoda kobieta, kochająca książki, która musi uciekać z domu, aby nie poddać się woli okropnego brata, próbującego ją wydać za bogatego mężczyznę. W tamtym czasie samotnej kobiecie jest trudno żyć samej, ale Opalina sobie radzi. Jest...

Moje klimaty. Bardzo ciekawa odskocznia od książek kryminalnych. Polecam!

Moje klimaty. Bardzo ciekawa odskocznia od książek kryminalnych. Polecam!

Magiczna, nieodrywalna i do zjedzenia na raz))
"To czego szukasz, szuka ciebie"

Magiczna, nieodrywalna i do zjedzenia na raz))
"To czego szukasz, szuka ciebie"

Lektura „Zaginionej księgarni" bardzo mnie wciągnęła, polubiłam się z bohaterami i cały czas byłam ciekawa co za chwilę się wydarzy. Urzekł mnie też motyw książek, pojawiającej się i znikającej księgarni oraz tajemniczego tatuażu. Nie zabrakło też nawiązań do ulubionych powieści, między innymi tych autorstwa sióstr Bronte. Wszystko to stworzyło niesamowitą atmosferę z nutką magii i mroku. Jednak kończąc lekturę czułam lekki niedosyt, jakbym spodziewała się czegoś jeszcze lepszego. Zabrakło tej mgły tajemniczości, która pozostawiłaby czytelnika z przemyśleniami, z pragnieniem więcej. Tu mamy zakończoną historię, do której już raczej nie wrócimy, ale która zabierze nas do magicznych miejsc pełnych słów i książek.

Lektura „Zaginionej księgarni" bardzo mnie wciągnęła, polubiłam się z bohaterami i cały czas byłam ciekawa co za chwilę się wydarzy. Urzekł mnie też motyw książek, pojawiającej się i znikającej księgarni oraz tajemniczego tatuażu. Nie zabrakło też nawiązań do ulubionych powieści, między innymi tych autorstwa sióstr Bronte. Wszystko to stworzyło niesamowitą atmosferę z nutką...

Klimatyczna książka w sam raz na urlop, wypoczynek, wakacje.

Czyta się przyjemnie.
Momentami mocno wciąga, momentami lekko nuży.

Klimatyczna książka w sam raz na urlop, wypoczynek, wakacje.

Czyta się przyjemnie.
Momentami mocno wciąga, momentami lekko nuży.

Czytać o książkach w książce zawsze jest fajnie. Przyjemne to było, ale bez ekscytacji. Nie oczarowała mnie ta historia, zwłaszcza że niektóre kwestie pozostały bez wyjaśnienia, co mnie nieco drażni.

Czytać o książkach w książce zawsze jest fajnie. Przyjemne to było, ale bez ekscytacji. Nie oczarowała mnie ta historia, zwłaszcza że niektóre kwestie pozostały bez wyjaśnienia, co mnie nieco drażni.

Treść dla dorosłych, a motyw magii dla dzieci. Czyta się szybko, ale nie jest to nic nadzwycajnego.

Treść dla dorosłych, a motyw magii dla dzieci. Czyta się szybko, ale nie jest to nic nadzwycajnego.