Czytanie z kości

Okładka książki Czytanie z kości Jakub Szamałek
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Czytanie z kości
Jakub Szamałek Wydawnictwo: Muza Cykl: Leochares (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Leochares (tom 3)
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2015-11-18
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-18
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328701328
Tagi:
archeolog kryminał literatura polska niebezpieczeństwo polski kryminał śledztwo tajemnica zabójstwo zagadka kryminalna
Inne
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kryminalne fatum



2841 1258 90

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
264 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
564
208

Na półkach:

Trzecia i ostatnia część trylogii została urozmaicona wątkiem współczesnym - dwie naukowczynie badają szkielet Leocharesa. Czasami żal mi było głównego bohatera, autor nie oszczędzał go, Leochares musiał znieść wiele, ale cóż poradzić, kiedy przygoda ciągnęła go jak magnes ;) Świetna trylogia.

Trzecia i ostatnia część trylogii została urozmaicona wątkiem współczesnym - dwie naukowczynie badają szkielet Leocharesa. Czasami żal mi było głównego bohatera, autor nie oszczędzał go, Leochares musiał znieść wiele, ale cóż poradzić, kiedy przygoda ciągnęła go jak magnes ;) Świetna trylogia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2690
2684

Na półkach:

„Etruskowie mieli może innych bogów, język… ale koniec końców to tacy sami ludzie jak on.”

W pierwszym tomie „Złoty pył” główna postać serii pokazała się z młodej odsłony, w drugim „Gorzkie wino” jako doświadczony detektyw, zaś w trzecim „Woskowa maska” u schyłku życia. I to w ostatnim najbardziej zadziwił determinacją w wyjaśnianiu kryminalnej zagadki. Przyznam, że właśnie tak chętnie widziałabym go od pierwszego tomu, jako człowieka mocno zaangażowanego w docieranie do tożsamości zabójcy, badającego dowody zbrodni, łączącego poszczególne elementy oszustw, niewiadomych i przypuszczeń. Jakub Szamałek zaproponował mniej rozwiniętą powieść od strony gęstości intrygi, kilku aspektów łatwo było się domyśleć, niektóre ujawniły ciekawą stronę interpretacji. Kluczowa postać napotykała trudne wyzwania w docieraniu do prawdy, często musiała zawracać z obranego szlaku, kiedy indziej wybierać nowe drogi wyjaśnienia. Autorowi udało się udanie wpleść elementy z prywatnego życia Leocharesa w fabułę, zresztą cała seria się tym charakteryzowała. Ciekawym wątkiem okazał się Aranth, syn zamordowanego etruskiego króla, młodzieniec za wszelką cenę pragnący rozwiązać sprawę ojca.

W trzecim tomie narracja biegła dwutorowo. Zasadnicza część owinięta była wokół starożytnego detektywa, zaś pozostała relacjonowała odkrycia dokonywane przez współczesną archeolożkę. Nie było to konieczne dla przebiegu akcji, ale stanowiło barwne tło, przeplatało się i tworzyło pomost między antycznymi czasami a obecnymi. Spodobało mi się zakończenie powieści, dużo wcześniej wiedziałam, czego się spodziewać, ale uszczegółowienia uwzględniły zagadkowe nuty. O zastrzeżeniach do serii pisałam przy okazji poprzednich tomów, zatem nie będę się powtarzać. Przywołam tylko główny, za dalekie posunięcie w uwspółcześnianie dialogów, przez co tracił antyczny klimat i osobowości postaci. Zarówno „Woskowa maska”, jak i wcześniejsze odsłony serii, należały do lżejszych kryminałów, niezbyt rozbudowanych od strony intrygi, stosunkowo mało zaskakujących obrotem spraw, ale ich głównym atutem było udane wplatanie do scenariusza zdarzeń kultury, mitologii, polityki i społecznych uwarunkowań antycznego świata. Podchwytujcie pomysł na wakacyjną czytelniczą wycieczkę z wyrazistym starożytnym greckim rysem.

„Etruskowie mieli może innych bogów, język… ale koniec końców to tacy sami ludzie jak on.”

W pierwszym tomie „Złoty pył” główna postać serii pokazała się z młodej odsłony, w drugim „Gorzkie wino” jako doświadczony detektyw, zaś w trzecim „Woskowa maska” u schyłku życia. I to w ostatnim najbardziej zadziwił determinacją w wyjaśnianiu kryminalnej zagadki. Przyznam, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
533
527

Na półkach:

Mam dzisiaj dla Was recenzję trzeciego (ostatniego i najlepszego) tomu z serii o Leocharesie. W „Woskowej masce” dwie płaszczyzny czasowe ścierają się ze sobą. Pomiędzy antykiem a teraźniejszością powstaje pomost. Wspólny mianownik. Dostajemy Leocharesa w swojej ostatniej, najtrudniejszej roli, która została nierozerwalnie związana z pewną archeolożką, badającej szczątki naszego detektywa. Czy kości zdradzą swoje tajemnice?

Chcąc podsumować trzecią część i całą trylogię, muszę przyznać, że autor od dość prostej zagadki z pierwszego tomu wskoczył na misternie utkaną intrygę w trzecim. Nasz główny bohater pomimo wielu wad miał ostry jak brzytwa umysł. Bez skomplikowanych technik kryminalistycznych potrafił łączyć fakty, zbierać dowody i wysnuwać prawidłowe wnioski. Był bezkompromisowy. Polubiłam go bardzo. I pomimo że antyk nie jest moim konikiem, to trylogię czytało mi się wybornie. Jeśli lubicie ciekawe zagadki połączone z interesującymi informacjami z historii, to ta seria jest dla Was. Natomiast sam trzeci tom dostaje ode mnie 8/10.

Mam dzisiaj dla Was recenzję trzeciego (ostatniego i najlepszego) tomu z serii o Leocharesie. W „Woskowej masce” dwie płaszczyzny czasowe ścierają się ze sobą. Pomiędzy antykiem a teraźniejszością powstaje pomost. Wspólny mianownik. Dostajemy Leocharesa w swojej ostatniej, najtrudniejszej roli, która została nierozerwalnie związana z pewną archeolożką, badającej szczątki...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
988
945

Na półkach: , ,

Ostatni tom, który miał dodać nieco świeżości ze względu na dodanie czasów współczesnych, niestety w moich odczuciach wypadł podobnie jak dwa wcześniejsze tomu. Jednak samo zakończenie było na plus.

Tak więc całą serię podsumuję środkowo, z jednej strony, a właściwie z kontekstu historycznego ogromny plus, jednak druga strona, gdzie dochodzi do dialogów i odkrywania sekretów niestety nie zaspokoiła moich oczekiwań.

Ostatni tom, który miał dodać nieco świeżości ze względu na dodanie czasów współczesnych, niestety w moich odczuciach wypadł podobnie jak dwa wcześniejsze tomu. Jednak samo zakończenie było na plus.

Tak więc całą serię podsumuję środkowo, z jednej strony, a właściwie z kontekstu historycznego ogromny plus, jednak druga strona, gdzie dochodzi do dialogów i odkrywania...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
142

Na półkach:

Ta część trylogii różni się od poprzednich. Tym razem autor poprowadził dwie linie czasowe - jedną w czasach Leocharesa, a drugą - współczesną, co sprawia, że opowieść staje się bardziej interesująca, a zagadka - ciekawsza. Dodatkowy atut to to, że tylko czytelnik rozwiązuje zagadkę.
Książkę czyta się, a w moim wypadku - słucha, szybko i trudno się od niej oderwać. Postaci są barwne, a dodatkowego kolorytu dostarczają ciekawostki ze świata starożytnych.
Wątek współczesny jest bardzo realny, a autorowi udało się przedstawić miejsca , w których porusza się Inga - Londyn, Oksford czy Bristol, bardzo realistycznie, tak, że czytając widzi się te miejsca i można porównać swoje doświadczenia z nimi związane.
Polecam audiobook!

Ta część trylogii różni się od poprzednich. Tym razem autor poprowadził dwie linie czasowe - jedną w czasach Leocharesa, a drugą - współczesną, co sprawia, że opowieść staje się bardziej interesująca, a zagadka - ciekawsza. Dodatkowy atut to to, że tylko czytelnik rozwiązuje zagadkę.
Książkę czyta się, a w moim wypadku - słucha, szybko i trudno się od niej oderwać....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
120
119

Na półkach: ,

Leochares podejmuje się ostatniego detektywistycznego zadania. Wiek nie do końca pozwala mu działać tak jak wcześniej jednak brak pieniędzy w domu i dodatkowa osoba do utrzymania nie pozostawia mu wyboru. Również wspólnik w śledztwie nie działa tak jakby bohater chciał. Woli zginąć niż pomóc.
Inga Szczęsna to młoda archeolorzka, która pracuje w Londynie w 2015 roku. Przypadkowo odkrywa tajemnicę do rozwiązania której są antyczne ludzkie kości.
Dwie zbrodnie, które dzięki ponad dwa tysiące lat, a zabójca jest jeden.

W porównaniu z poprzednimi książkami tej serii dostajemy tu coś zupełnie innego. Śledztwo antyczne oraz śledztwo współczesne. Mamy dwie ramy czasowe, które się uzupełniają. Mi osobiście chyba jednak bardziej przypasowała do gustu ta wersja antyczna.
Jeżeli chodzi o fabułę dalej jest ona wciągająca i tak jak w poprzednich tomach ciężko się od niej oderwać.
Gdybym miała jednak wybrać to druga część zdecydowanie najbardziej mi się spodobała. Książkę polecam czytać od początku serii ponieważ są nawiązania do poprzednich tomów.

Leochares podejmuje się ostatniego detektywistycznego zadania. Wiek nie do końca pozwala mu działać tak jak wcześniej jednak brak pieniędzy w domu i dodatkowa osoba do utrzymania nie pozostawia mu wyboru. Również wspólnik w śledztwie nie działa tak jakby bohater chciał. Woli zginąć niż pomóc.
Inga Szczęsna to młoda archeolorzka, która pracuje w Londynie w 2015 roku....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1065
1063

Na półkach:

Trzeci tom o Leocharesie, antycznym szpiegu, który jak nikt potrafi wplatać się w zawiłe śledztwa. Tym razem w parze z Ingą, współczesną badaczką, stworzą swoisty duet. Dwie linie czasowe, dwoje bohaterów. Czy czułam większą przyjemność z czytania niż przy dwóch poprzednich tomach? Niekoniecznie.

Jak mam porównywać, to tutaj jest odrobinę ciekawiej niż w poprzednich częściach, jednak żeby się zachwycić - co to, to nie. Trochę mniej mi zgrzytał współczesny język, ale może to przyzwyczajenie, sama zagadka nie jest porywająca i dość tendencyjna. Za to współczesna linia czasowa, jest dla mnie kompletnie niezrozumiała, bo jakby się tak mocniej zastanowić, to niczego nie wnosi do fabuły. Rozczarowało mnie to bardzo, bo właśnie na tą mieszankę czasów liczyłam najmocniej.

Ciężko tu napisać coś innego, niż o poprzednich tomach, bo jakościowo nie różnią się od siebie. To nie była lektura dla mnie, chociaż twórczość autora bardzo lubię.

Trzeci tom o Leocharesie, antycznym szpiegu, który jak nikt potrafi wplatać się w zawiłe śledztwa. Tym razem w parze z Ingą, współczesną badaczką, stworzą swoisty duet. Dwie linie czasowe, dwoje bohaterów. Czy czułam większą przyjemność z czytania niż przy dwóch poprzednich tomach? Niekoniecznie.

Jak mam porównywać, to tutaj jest odrobinę ciekawiej niż w poprzednich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
788
787

Na półkach:

Jakub Szamałek kończy swoją trylogię Leochares spektakularnym finałem w książce "Woskowa maska". Autor wplata w tę opowieść zarówno starożytne intrygi, jak i współczesne zagadki, tworząc fascynującą mozaikę wydarzeń, które dzielą ponad dwa tysiące lat.

Leochares, znany już z wcześniejszych tomów, podejmuje się swojego ostatniego detektywistycznego zadania. Ma odkryć, kto stoi za zabójstwem etruskiego króla. Jednak śledztwo napotyka liczne przeszkody – wspólnik mordercy woli zginąć niż pomóc, a główny świadek ledwo uchodzi z życiem podczas zamachu. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Leocharesowi sprzysięgły się potężne siły.

Młoda archeolożka Inga Szczęsna przygotowuje prezentację na prestiżową konferencję naukową. Przypadkowo odkrywa wielką tajemnicę, której kluczem są antyczne ludzkie kości. Jej odkrycie prowadzi do zagadki, która ma swoje korzenie w starożytności.

Dwie zbrodnie, dwa śledztwa, które dzieli ponad dwa tysiące lat, ale jeden zabójca. Tylko czytelnicy mają szansę go zdemaskować.

Szamałek doskonale buduje napięcie, trzymając czytelnika w ciągłym oczekiwaniu na rozwój wydarzeń. Książka pełna jest zwrotów akcji, które zaskakują i angażują, nie pozwalając na chwilę wytchnienia.

Postacie są wyraziście wykreowane. Leochares, z jego sarkastycznym humorem, i Inga Szczęsna, z jej naukowym zapałem, tworzą niezapomniany duet. Autor w ciekawy sposób ukazuje kulturę i styl życia zarówno w starożytności, jak i we współczesności.

Książka doskonale łączy elementy archeologii, historii, zagadki i tajemnicy. Przeplatanie się dwóch linii czasowych – starożytnego Veii i współczesnego Londynu – dodaje fabule głębi i wielowymiarowości.

Książka podzielona jest na dwie części, które przeplatają się między sobą. Pierwsza część to starożytne Veii w roku 421 p.n.e., druga – czasy współczesne, a konkretniej Anglia i Włochy 2015 roku. Ta struktura narracyjna sprawia, że czytelnik jest ciągle trzymany w napięciu, odkrywając kolejne elementy układanki.

Subtelny humor, wynikający głównie z sarkazmu Leocharesa, dodaje książce lekkości i sprawia, że postać detektywa staje się jeszcze bardziej interesująca i ludzka. To doskonałe uzupełnienie dla poważnej tematyki, jaką są morderstwa i spiski.

Złożona struktura narracyjna może chwilami dezorientować, zwłaszcza gdy skaczemy między epokami i postaciami. Jednakże, dla uważnych czytelników, to raczej wyzwanie niż wada.

"Woskowa maska" to doskonałe zwieńczenie trylogii Leochares. Jakub Szamałek mistrzowsko łączy wątki historyczne i współczesne, tworząc wciągającą fabułę, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Czy polecam tę książkę? Zdecydowanie tak! To obowiązkowa lektura dla miłośników historycznych kryminałów, pełnych intryg, tajemnic i barwnych postaci.

Jakub Szamałek kończy swoją trylogię Leochares spektakularnym finałem w książce "Woskowa maska". Autor wplata w tę opowieść zarówno starożytne intrygi, jak i współczesne zagadki, tworząc fascynującą mozaikę wydarzeń, które dzielą ponad dwa tysiące lat.

Leochares, znany już z wcześniejszych tomów, podejmuje się swojego ostatniego detektywistycznego zadania. Ma odkryć, kto...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3784
1583

Na półkach: , ,

Jakub Szamałek w swojej książce "Woskowa maska" bardzo mnie zaskoczył! Przede wszystkim ta książka jest tak inna od dwóch wcześniejszych części o Leocharesie, oprócz wątku związanego z tytułowym bohaterem dostajemy także współczesną narrację! Zatem trzecia część stanowi intrygują-cą mieszankę kryminału historycznego i współczesnego thrillera, czytelnik przenosi z jednej epoki do drugiej, a losy wszystkich bohaterów łączą się w taki sposób, który sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. Już sam pomysł na fabułę, łączącą dwa odległe od siebie czasy – starożytne Veii i współczesny Londyn – jest godny podziwu, a i samo wykonanie nie zawodzi.

Głównym bohaterem starożytnej części powieści jest dobrze znany Leochares, który tym razem staje przed wyzwaniem rozwikłania tajemnicy śmierci etruskiego króla. Szamałek z niezwykłą precyzją oddaje realia 421 roku p.n.e., kreśli tło historyczne z detalami, które z pewnością zadowolą miłośników starożytności. Atmosfera antycznego świata, pełna politycznych intryg i niebezpieczeństw, jest tu niemal namacalna. Oczywiście nie zabraknie tu kłopotów. Wspólnik mordercy woli zginąć niż pomóc w śledztwie, a główny świadek ledwo uchodzi z życiem podczas zamachu.

Współczesną część książki to już historia Ingi Szczęsnej, młodej archeolożki z Polski, która przygotowuję się do ważnej konferencji naukowej w Londynie. Inga, przypadkowo natrafiając na antyczne kości Uomo Misterioso, odkrywa, że kryją one w sobie wielką tajemnicę. Wraz z profesor Avą Bellmont i doktorem De Lucą rozpoczyna swoje śledztwo. Jej determinacja i dociekliwość prowadzą ją na trop zbrodni sprzed tysięcy lat, a w miarę postępów w śledztwie, odkrywa coraz więcej zaskakujących powiązań między przeszłością a teraźniejszością. I choć uwielbiam Leocharesa, to jednak ta współczesna część zrobiła na mnie większe wrażenie, może dlatego, że pełno w niej było ciekawostek związanych z archeologią!

Jakub Szamałek zgrabnie łączy oba wątki, tworząc narrację, która stopniowo odsłania kolejne warstwy tajemnicy. Przemieszczanie się między starożytnością a współczesnością jest płynne i naturalne, a każdy rozdział dostarcza nowych, fascynujących informacji, które prowadzą czytelnika ku rozwiązaniu zagadki. Szamałek z wykształcenia jest archeologiem, co widać w dokładności, z jaką przedstawia starożytny świat oraz współczesne realia pracy naukowej. Wszelkie fragmenty związane z odkrywaniem tajemnic szkieletu były fascynujące! Opisy artefaktów, procedury badawcze, a także codzienne życie w starożytności są tak realistyczne, że czytelnik ma wrażenie uczestniczenia w wydarzeniach obok bohaterów. W pewnym momencie da się oczywiście zorientować, kim jest tajemniczy Uomo Misterioso, ale nie odbiera to w żaden sposób przyjemności z czytania. Znacznie bardziej skomplikowany jest kryminalny wątek starożytny, no tutaj Leochares tak łatwo nie będzie miał i czy w tej historii możliwy jest happy end?

"Woskowa maska" to książka, która zadowoli zarówno miłośników kryminałów, jak i tych, którzy lubią historyczne zagadki. Jakub Szamałek udowadnia, że potrafi nie tylko tworzyć zawiłe intrygi, ale również przenosić czytelników w czasie, zachowując przy tym spójność i dynamikę narracji. Jeśli szukacie powieści, która zapewni Wam intelektualną rozrywkę na najwyższym poziomie, "Woskowa maska" jest zdecydowanie tym, po co warto sięgnąć.

Jakub Szamałek w swojej książce "Woskowa maska" bardzo mnie zaskoczył! Przede wszystkim ta książka jest tak inna od dwóch wcześniejszych części o Leocharesie, oprócz wątku związanego z tytułowym bohaterem dostajemy także współczesną narrację! Zatem trzecia część stanowi intrygują-cą mieszankę kryminału historycznego i współczesnego thrillera, czytelnik przenosi z jednej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
415
373

Na półkach:

Jakub Szamałek to dziś znacząca postać polskiej literatury z całkiem sporym dorobkiem. Niemniej dla mnie, chyba już na zawsze, będzie kojarzył się z kryminałami osadzonymi w realiach starożytności.

Wyobraźcie sobie zatem moje zaskoczenie, gdy odkryłem, że pan Jakub już kilka ładnych lat temu domknął cykl o Leocharesie!

"Czytanie z kości" powtarza główne zalety cyklu, jak i całego pisarstwa autora - znakomity research, wciągająca akcja, dobrze nakreśleni bohaterowie. Kontrowersyjnym zabiegiem było niewątpliwie uzupełnienie fabuły o wątek współcześnie podążających śladami Leocharesa archeologów - niemniej wg mnie wyszło to całkiem zgrabnie.

Trochę szkoda, że to już koniec, niemniej Jakub Szamałek udowodnił, że jest na tyle wszechstronnym pisarzem, że w świecie nowych technologii i kosmosie czuje się równie swobodnie co w antycznej Grecji. Czekam więc na kolejne powieści - na dowolny temat, bo nazwisko autora to już gwarancja wysokiego poziomu.

Jakub Szamałek to dziś znacząca postać polskiej literatury z całkiem sporym dorobkiem. Niemniej dla mnie, chyba już na zawsze, będzie kojarzył się z kryminałami osadzonymi w realiach starożytności.

Wyobraźcie sobie zatem moje zaskoczenie, gdy odkryłem, że pan Jakub już kilka ładnych lat temu domknął cykl o Leocharesie!

"Czytanie z kości" powtarza główne zalety cyklu, jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 441
  • 356
  • 54
  • 8
  • 7
  • 7
  • 6
  • 6
  • 5
  • 4

Cytaty

Jakub Szamałek Czytanie z kości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także