Orient

Doskonale skonstruowana powieść. Niezwykle wartka, świetnie przemyślana, ładnie naszkicowane postaci, no i sposób przeplatania wątków rzeczywistych z fikcją stoi tu na najwyższym poziomie. Opowiedziane historie są oczywiście bardzo mało prawdopodobne w takiej a nie innej konfiguracji zbiegów okoliczności, ale każda z nich mogłaby się rzeczywiście wydarzyć. No i cała rzecz jest bardzo aktualna, również geopolitycznie. Bardzo polecam!

Doskonale skonstruowana powieść. Niezwykle wartka, świetnie przemyślana, ładnie naszkicowane postaci, no i sposób przeplatania wątków rzeczywistych z fikcją stoi tu na najwyższym poziomie. Opowiedziane historie są oczywiście bardzo mało prawdopodobne w takiej a nie innej konfiguracji zbiegów okoliczności, ale każda z nich mogłaby się rzeczywiście wydarzyć. No i cała rzecz...

Powieść pełna rozmachu, z bardzo intrygującą fabułą, że tak powiem - międzykontynentalną. Zresztą zdradza to tytuł "Orient", choć pierwszy trop może być mylący. Jak zwykle świetny, przejrzysty, dziennikarski wręcz styl powieści, a i językowo powieść różni się od innych kryminałów autora. Intryga za to wydaje się jednak zbyt wydumana, sporo w niej nieprawdopodobnych zwrotów i motywów niczym z chińskich filmów akcji z triadą - chińską mafią w tle. Mimo to czyta się dobrze, a końcowy suspens z Orient Ekspresem w roli głównej bardzo pomysłowy. Bardzo.
Na pewno nie należy zdradzać fabuły ani, tym bardziej, zakończenia. Jednak miłośnikom kryminałów retro gorąco polecam./

Powieść pełna rozmachu, z bardzo intrygującą fabułą, że tak powiem - międzykontynentalną. Zresztą zdradza to tytuł "Orient", choć pierwszy trop może być mylący. Jak zwykle świetny, przejrzysty, dziennikarski wręcz styl powieści, a i językowo powieść różni się od innych kryminałów autora. Intryga za to wydaje się jednak zbyt wydumana, sporo w niej nieprawdopodobnych zwrotów...

Jedna z lepszych części cyklu. Nie ma nudy. I jak zwykle niesamowity styl pisarza!

Jedna z lepszych części cyklu. Nie ma nudy. I jak zwykle niesamowity styl pisarza!

Szóste spotkanie z prokuratorem Kanią, jak zwykle ciekawe i pouczające. Zawsze u Pana Macieja , nie wiadomo co ciekawsze kryminalna intryga czy tło historyczne.

Szóste spotkanie z prokuratorem Kanią, jak zwykle ciekawe i pouczające. Zawsze u Pana Macieja , nie wiadomo co ciekawsze kryminalna intryga czy tło historyczne.

Kolejna część Sagi o (byłym już) prokuratorze IPN. Autor, poprzez sposób pisania swoich historyczno-detektywistycznych książek, daję nadzieję na poznanie historii Chin i elastyczne wplątanie kolejnej zagadki dla Jakuba Kanii z elementami ciekawostek historycznych jak z podręcznika dla przyszłych maturzystów. Niestety tym razem, fabuła skupiona jest tylko i wyłącznie na historii szpiegowsko-sensacyjnej, dla której brakuje historycznego tła tak jak to miało miejsce w poprzednich tomach. Szkoda, bo elementy historii jedwabnego szlaku czy chińskich tradycji, które liczą sobie tysiąclecia są niebywale ciekawe. Dlatego, książkę tą raczej traktuję jako ciekawą powieść sensacyjną niż powieść historyczną.

Kolejna część Sagi o (byłym już) prokuratorze IPN. Autor, poprzez sposób pisania swoich historyczno-detektywistycznych książek, daję nadzieję na poznanie historii Chin i elastyczne wplątanie kolejnej zagadki dla Jakuba Kanii z elementami ciekawostek historycznych jak z podręcznika dla przyszłych maturzystów. Niestety tym razem, fabuła skupiona jest tylko i wyłącznie na...

Jest to kolejna książka z cyklu z Jakubem Kanią. 🔎

No właśnie, Kania jest byłym prokuratorem IPN-u, w nowej pracy dostaje misję, aby odszukać bardzo słynny pociąg. W międzyczasie Heniek rozwija swoją ekipę ludków od złomu, a w Chinach planowana jest grubsza akcja. Jak to wszystko się połączy w całość? Trzeba oczywiście przeczytać „Orient” 🐲

Jestem zachwycona tą książką! Miałam ochotę czytać jak najwięcej stron w ciągu dnia, żeby dowiedzieć się co będzie dalej. Maciej Siembieda fantastycznie łączy fikcję i fakty (naprawdę byłabym skłonna uwierzyć we wszystko w tej książce),a przy okazji podrzuca nam smaczki z różnych światów. Nie brakuje też takich bardziej życiowych tematów jak depresja, lojalność, zaufanie, a nawet zemsta.

Muszę też tutaj wspomnieć o nawiązaniu do Agathy Christie i jej powieści o pewnym pociągu 😁 ten wątek również bardzo mi się podobał. ☺️

Podsumowując, nie zawiodłam się na książce!

Jest to kolejna książka z cyklu z Jakubem Kanią. 🔎

No właśnie, Kania jest byłym prokuratorem IPN-u, w nowej pracy dostaje misję, aby odszukać bardzo słynny pociąg. W międzyczasie Heniek rozwija swoją ekipę ludków od złomu, a w Chinach planowana jest grubsza akcja. Jak to wszystko się połączy w całość? Trzeba oczywiście przeczytać „Orient” 🐲

Jestem zachwycona tą książką!...

niewymagająca zagadka napisana zgrabnym językiem, w sam raz na podróż służbową. jest tu wszystko - chińska mafia, Agatha Christie i polska prowincja, a jednak całość łączy się dość ciekawie i odrobinę tylko nieprawdopodobnie.

niewymagająca zagadka napisana zgrabnym językiem, w sam raz na podróż służbową. jest tu wszystko - chińska mafia, Agatha Christie i polska prowincja, a jednak całość łączy się dość ciekawie i odrobinę tylko nieprawdopodobnie.

Świetna! Kunszt i wyobraźnia autora to majstersztyk. Jakuba Kanię uwielbiam, mam nadzieję że będzie milion kolejnych części.

Świetna! Kunszt i wyobraźnia autora to majstersztyk. Jakuba Kanię uwielbiam, mam nadzieję że będzie milion kolejnych części.

Nie porywa jak poprzednie części cyklu, być może Kania się już wyeksploatował i pora zamknąć ten rozdział. Jak dla mnie za mało związków fabuły z historycznymi wydarzeniami, a za to polubiłem książki tego pana. Sama fabuła też lekko rozczarowująca, być może dlatego że triady i tematyka szpiegowska to nie moja bajka. Za bardzo trąci sensacyjniakami z lat 90-tych na VHS. Cóż, Orient rodem z Wólki Kosowskiej mnie nie przekonuje.

Nie porywa jak poprzednie części cyklu, być może Kania się już wyeksploatował i pora zamknąć ten rozdział. Jak dla mnie za mało związków fabuły z historycznymi wydarzeniami, a za to polubiłem książki tego pana. Sama fabuła też lekko rozczarowująca, być może dlatego że triady i tematyka szpiegowska to nie moja bajka. Za bardzo trąci sensacyjniakami z lat 90-tych na VHS. Cóż,...

Trochę jednak szkoda, że Jakub Kania nie jest już prokuratorem IPN, ale coś czuję, że gdy inna polityczna chorągiew w Polsce załopocze, to i Kania wróci na swoje miejsce.
Miałem wrażenie, że tym razem autor przesadził; jaki Orient Express odnaleziony w Polsce - nie słyszałem, a jednak tak było. Wplecenie w to wszystko chińczyków - znakomite. Szczególnie dobre były teksty, co oni sądzą o naiwnych białych.
Na koniec jak zwykle fajny bon mot - "Najlepszym sposobem na to, żeby kogoś nie znaleźć, jest go nie szukać." - Proste i oczywiste - ok, ale ile czasu potrzebowali ludzie, żeby wynaleźć koło.

Trochę jednak szkoda, że Jakub Kania nie jest już prokuratorem IPN, ale coś czuję, że gdy inna polityczna chorągiew w Polsce załopocze, to i Kania wróci na swoje miejsce.
Miałem wrażenie, że tym razem autor przesadził; jaki Orient Express odnaleziony w Polsce - nie słyszałem, a jednak tak było. Wplecenie w to wszystko chińczyków - znakomite. Szczególnie dobre były teksty,...