Burza

Okładka książki Burza Mieczysław Gorzka
Okładka książki Burza
Mieczysław Gorzka Wydawnictwo: Skarpa Warszawska horror
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2023-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-26
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383290935
Tagi:
Horror&mystery Horror Mystery literatura polska śledztwo zbrodnia tajemnica zjawiska nadprzyrodzone groza
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
1183 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
314
62

Na półkach: ,

Klasyczny przykład tego, jak można spartolić naprawdę fajny pomysł na fabułę.
Przemęczyłam do końca.
Frustracja trzyma nadal.
Braki warsztatowe tak bardzo to położyły - a z tej opowieści można było ukręcić naprawdę dobrą książkę.

Klasyczny przykład tego, jak można spartolić naprawdę fajny pomysł na fabułę.
Przemęczyłam do końca.
Frustracja trzyma nadal.
Braki warsztatowe tak bardzo to położyły - a z tej opowieści można było ukręcić naprawdę dobrą książkę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
261
261

Na półkach: , , , ,

Czasem jest tak, że jakaś powieść ma jedną cechę sprawiającą, że powinna ona trafić na kursy pisarskie, by aspirujący młodzi adepci trudnej sztuki tworzenia literatury mogli się tej cesze dokładnie przyjrzeć i czegoś się z tego doświadczenia nauczyć. No to to jest właśnie ten przypadek :) Otóż to, jak bardzo tu nie zagrała chemia między postaciami to się wręcz rzadko zdarza zobaczyć. Jest chłopak, jest dziewczyna, cały czas widzimy świat z perspektywy kogoś z nich, ma, według zamiaru autora, między nimi iskrzyć, mamy widzieć nie najłatwiejsze, ale prawdziwe i szczere uczucie – i nic. Zero. Nul. Są obok siebie, a między nimi nie ma ani napięcia, ani niewymuszonego wzajemnego zainteresowania, nie ma nawet zwykłej ludzkiej sympatii – mimo że, powtórzmy to, pisarzowi naprawdę bardzo zależało na tym, by coś (a nawet bardzo wiele) między nimi się pojawiło, a raczej by czytelnik uznał, że owo bardzo wiele między nimi jest.

I ten brak chemii między Justyną a Oskarem promieniuje moim zdaniem na resztę postaci. Relacje między nimi są po prostu dęte i to niezależnie od tego, czy Gorzka stara się je jakoś opisać (jak tę między naszą dzielną protagonistką a jej ex),czy też praktycznie darowuje to sobie, jak to ma miejsce w zespole śledczym. Najciekawszym wypadkiem jest tu chyba Łukasz, co do którego mam zdaniem autora przyjąć do wiadomość nie tylko to, że wszyscy go lubią, ale i fakt, że jest fajny i sympatyczny (czy ktoś w ogóle zauważył w tekście podstawy do takich wniosków? Nie, panie Gorzka, to nie jest tak, że wszystkie dzieci są takie z definicji).

Owa niewiarygodność relacji przeniosła się wreszcie na jeszcze jeden element: na sposób, w jaki Justyna wciąga się w to, jak Oskar widzi świat. Patrzcie, jaki to miało potencjał: stąpająca twardo po ziemi, sceptyczna policjantka zaczyna stopniowo wierzyć w zupełnie odmienną (paranoiczną?) wizję świata. I totalnie tego w „Burzy” nie ma, wierzy mu bo tak, bo taki ma kaprys. Po prostu przechodzi na jego stronę, w ciągu minuty, ba nawet fakt, że jest to jakoś tam uzasadnione przez fakt, że jest nim już od jakiegoś czasu zauroczona nie zostało nijak przez pisarza rozegrane. Zresztą nawet w sferze faktografii ten aspekt mocno kuleje (skąd on wiedział, że będzie w stanie zrobić to w dwie osoby, skoro nigdy tak tego nie robił, a pomysł, że zdoła wziąć kogoś ze sobą było mocno nieintuicyjny?).

Wszystko to wylądowało w naprawdę niezłej powieści, w szczególności sprawnie udało się autorowi połączyć klasyczne śledztwo jak z takiej najnormalniejszej powieści kryminalnej z nagromadzeniem elementów sci-fi. Do tego serio fajnie zrobiono motyw zagubienia głównej bohaterki w tym wszystkim, kiedy jest w pewnym momencie w stanie uwierzyć w naprawdę dziwne rzeczy (miałem na tym etapie lektury skojarzenia z „Nocnym Filmem”, a to spory komplement). Wreszcie nieźle wyszło końcowe przełamanie wygłaszanych wcześniej teorii, widać, że Gorzka potrafi jakoś tam grać z odbiorcą swoich tekstów. No i plusik za postać babci i wszystko, co z nią związane (czy tylko ja czytając ten rozdział miałem przed oczami babcię Young Sheldona? :)).

Czasem jest tak, że jakaś powieść ma jedną cechę sprawiającą, że powinna ona trafić na kursy pisarskie, by aspirujący młodzi adepci trudnej sztuki tworzenia literatury mogli się tej cesze dokładnie przyjrzeć i czegoś się z tego doświadczenia nauczyć. No to to jest właśnie ten przypadek :) Otóż to, jak bardzo tu nie zagrała chemia między postaciami to się wręcz rzadko zdarza...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Kupiłam ze względu na autora. Bardzo lubię wszystkie jego książki lecz ta była inna. Niestety jako fanka kryminałów nie przypadła mi do gustu taka forma. Normalnie czytam książki Pana Gorzki w 1-2 dni ta zajęła mi około 2 tygodni. Fabuła bardzo zagmatwana, przez większość książki nie wiedziałam co się dzieje. Oczywiście napisana jak zwykle świetnie lecz niestety fabuła nie przekonała mnie do siebie. Ta książka znacząco różni się od innych tego autora stąd może lekko zawiodłam się ponieważ nie jest aż tak dobra jak inne. Sama historia dzieje się w światach równoległych. Podróże w czasie, walka z nieistniejącymi istotami. Dodatkowo mimo tego, że napisana jest dobrze nie czyta jej się tak łatwo jak innych pozycji Pana Gorzki.

Kupiłam ze względu na autora. Bardzo lubię wszystkie jego książki lecz ta była inna. Niestety jako fanka kryminałów nie przypadła mi do gustu taka forma. Normalnie czytam książki Pana Gorzki w 1-2 dni ta zajęła mi około 2 tygodni. Fabuła bardzo zagmatwana, przez większość książki nie wiedziałam co się dzieje. Oczywiście napisana jak zwykle świetnie lecz niestety fabuła nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
218
192

Na półkach: ,

Mimo, że fantasy to nie moje klimaty, to jednak książka bardzo mnie wciągnęła w swoją akcję. Absurdalne okazywało się przystępne, dziwne stawało się normalne. Inny klimat niż ten do jakiego przyzwyczaił mnie autor, ale całkiem nieźle się czytało.

Mimo, że fantasy to nie moje klimaty, to jednak książka bardzo mnie wciągnęła w swoją akcję. Absurdalne okazywało się przystępne, dziwne stawało się normalne. Inny klimat niż ten do jakiego przyzwyczaił mnie autor, ale całkiem nieźle się czytało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
299
290

Na półkach:

"Kiedy zamykała drzwi do domu, pomyślała, że zawsze jest czas, żeby wszystko zacząć od nowa".

Moje trzecie spotkanie z twórczością Mieczysława Gorzki uważam za... no cóż, dość nietypowe, dziwne, ale mimo wszystko udane. "Burza" do mojego umysłu wdarła się jak prawdziwa nawałnica, nadciągnęła gwałtownie, omiotła pełną grozy opowieścią i nakryła oparami absurdów.

Co tu się działo?

To jest historia inna od wszystka, które do tej pory czytałem spod pióra autora. Pełna nagłych zwrotów akcji, niespodziewanych wątków i... zjawisk paranormalnych. I to ostatnie było dla mnie zaskoczeniem, które spowodowało burzę myśli w mojej głowie, których nie mogłem opanować. Natłok informacji i zadziwienia spowolnił moją ich analizę. Tak, nasza mnie myśl zwątpienia czy brnąć dalej. Po złapaniu lekkiego oddechu, podjąłem decyzję, że będę kontynuować lekturę. Zauważyłem w niej pewien błysk, coś co mnie zaintrygowało i ułatwiło podjęcie tej decyzji.

Więc czytałem dalej, a im głębiej zanurzałem się w literkach tej opowieści, tym szerzej otwierały mi się oczy, a w głowie rodziły się myśli, że ja chyba zwariowałem, że to się nie dzieje naprawdę. Błądziłem w ciemnościach mojego niedowierzania. Zacząłem układać w głowie dziwną mozaikę ze strzępów tej historii. A im bliżej byłem kończ książki, tym więcej elementów wpadało we właściwe miejsce.

Dałem sobie czas na przemyślenia. Analizowałem. Przymykałem oczy, by skupić wszystkie moje zmysły na rozwiązaniu. Patrzyłem w głąb siebie...

W pewnym momencie bezczas i bezruch się skończyły. Uwolniony z uścisku tej opowieści zachwiałem się i upadłem na kolana. Poczułem ogrom bólu głowy wpełzający pod moje skronie - za dużo emocji, zbyt wiele wątków, za dużo stresu.

Pomysł na fabułę ciekawy, choć to nie moja bajka. Ale może się podobać i zaciekawiać. Każda/każdy musi sprawdzić sam.

Jeżeli szukasz niecodziennej historii pełnej grozy, zwrotów akcji i niecodziennych wątków, to jest to dobra propozycja dla Ciebie.

Polecam! Czytaj!

"Kiedy zamykała drzwi do domu, pomyślała, że zawsze jest czas, żeby wszystko zacząć od nowa".

Moje trzecie spotkanie z twórczością Mieczysława Gorzki uważam za... no cóż, dość nietypowe, dziwne, ale mimo wszystko udane. "Burza" do mojego umysłu wdarła się jak prawdziwa nawałnica, nadciągnęła gwałtownie, omiotła pełną grozy opowieścią i nakryła oparami absurdów.

Co tu się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
863
17

Na półkach: , ,

Całkiem ciekawa pozycja, czytana przez wybitnego lektora, co na pewno dużo jej daje. Czasem nie umiałam nadążyć za fabułą, natomiast całokształt oceniam bardzo pozytywnie.

Całkiem ciekawa pozycja, czytana przez wybitnego lektora, co na pewno dużo jej daje. Czasem nie umiałam nadążyć za fabułą, natomiast całokształt oceniam bardzo pozytywnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
12

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z piórem pana Gorzki i od razu baaardzo pozytywne. Wartka akcja, ciekawa fabuła, wyraziści bohaterowie. Dodatkowo wątek SF, który sprawnie łączy się z kryminałem. Dobrze spędzony czas. Na pewno sięgnę po inne pozycje autora!

Moje pierwsze spotkanie z piórem pana Gorzki i od razu baaardzo pozytywne. Wartka akcja, ciekawa fabuła, wyraziści bohaterowie. Dodatkowo wątek SF, który sprawnie łączy się z kryminałem. Dobrze spędzony czas. Na pewno sięgnę po inne pozycje autora!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
28
27

Na półkach:

Znam autora z innych książek, które lubię i cenię. Burza jest zupełnie inną książką, niż dotychczasowe kryminały, do których przyzwyczaił nas autor. Czy gorszą? Moim zdaniem absolutnie nie! Akcja toczy się wartko, bohaterowie są sympatyczni a fakt, że jest to mieszanka kryminału i fantastyki to już kwestia konwencji przyjętej przez pisarza i gustów czytelników. Mnie się bardzo podobało. Polecam wszystkim, którzy nie są przyspawani do jednej konwencji.

Znam autora z innych książek, które lubię i cenię. Burza jest zupełnie inną książką, niż dotychczasowe kryminały, do których przyzwyczaił nas autor. Czy gorszą? Moim zdaniem absolutnie nie! Akcja toczy się wartko, bohaterowie są sympatyczni a fakt, że jest to mieszanka kryminału i fantastyki to już kwestia konwencji przyjętej przez pisarza i gustów czytelników. Mnie się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
211
26

Na półkach: ,

Poczułem irytację nadmiarem zbiegów okoliczności. Gdy okazało się, że Justyna spotykała się wcześniej z Oskarem uznałem, że to już przesada. Justyna okazywała się w jakiś sposób związana ze wszystkimi postaciami książki? Przecież to mało prawdopodobny scenariusz w realu. W dodatku gdy ktoś tak łączy główną śledczą, z osobą najbardziej w tym momencie podejrzaną, pachnie mi to miałką fabułą skręcającą w stronę melodramatu.
Tym bardziej zostałem zaskoczony, że to wcale nie jest kryminał, że osobista relacja między Justyną, a Oskarem jest fabularnie bardzo uzasadniona i w zasadzie niezbędna. Oraz, że to wcale nie jest ostatni raptowny zwrot opowieści.
Potem coraz trudniej było mi się oderwać od lektury. Aż do ostatniej strony.

Poczułem irytację nadmiarem zbiegów okoliczności. Gdy okazało się, że Justyna spotykała się wcześniej z Oskarem uznałem, że to już przesada. Justyna okazywała się w jakiś sposób związana ze wszystkimi postaciami książki? Przecież to mało prawdopodobny scenariusz w realu. W dodatku gdy ktoś tak łączy główną śledczą, z osobą najbardziej w tym momencie podejrzaną, pachnie mi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
129
102

Na półkach:

Jak dla mnie rewelacja, dawno tak dobrej książki nie czytałem, książka z pogranicza parapsychologii, niesamowitych zdarzeń , zabawy z czasem , mężczyzna ma dar poruszania się ścieżkami czasu i pragnie uratować syna przed śmiercią który ginie z rąk człowieka obdarzonego podobnymi zdolnościami , choć trochę innymi, pomaga mu komisarz policji, polecam !!!

Jak dla mnie rewelacja, dawno tak dobrej książki nie czytałem, książka z pogranicza parapsychologii, niesamowitych zdarzeń , zabawy z czasem , mężczyzna ma dar poruszania się ścieżkami czasu i pragnie uratować syna przed śmiercią który ginie z rąk człowieka obdarzonego podobnymi zdolnościami , choć trochę innymi, pomaga mu komisarz policji, polecam !!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 1 405
  • 332
  • 140
  • 84
  • 46
  • 31
  • 28
  • 23
  • 19
  • 15

Cytaty

Mieczysław Gorzka Burza Zobacz więcej
Mieczysław Gorzka Burza Zobacz więcej
Mieczysław Gorzka Burza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także