![Powieść o tym, o czym milczą książki himalaistów. Max Cegielski. „Nazywam się Czogori”](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/texts/17100/17184/17184_1647511041_grafika800x600.jpg)
![Remigiusz Koziński - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/135803/847625-32x32.jpg)
Nie ma co jeść, nie ma co pić, nie ma z kim pogadać, to chociaż sobie tlenem pooddycham.
Bliskość szczytu jest zawsze ciężką próbą. Gra ambicji łatwo może tu przekreślić przyjaźń, zwłaszcza gdy towarzyszą jej różnice sił fizyczny...
Bliskość szczytu jest zawsze ciężką próbą. Gra ambicji łatwo może tu przekreślić przyjaźń, zwłaszcza gdy towarzyszą jej różnice sił fizycznych. Niżej, w czasie prowadzenia drogi, partnerzy potrzebują się nawzajem - w kilka osób łatwiej jest działać. Ale gdy wyruszają ku szczytowi, często są już dla siebie obcy - jeśli każdy może wejść sam, to partnerzy przestają być potrzebni. Braterstwo liny wtedy już nie istnieje i każdy walczy o szczyt samotnie...
Pozostawmy teraz zmęczonych zdobywców w bazie. Michel za kilka dni wyruszy w dół, podobnie uczynią Baskowie. Wanda jeszcze przez miesiąc poz...
Pozostawmy teraz zmęczonych zdobywców w bazie. Michel za kilka dni wyruszy w dół, podobnie uczynią Baskowie. Wanda jeszcze przez miesiąc pozostanie w naszej bazie, poświęcając się pracy nad filmem. Wszyscy ci, którzy w dalszym ciągu chcą wejść na K2, muszą korzystać z nadchodzącej dobrej pogody.