How Does It Feel?

Okładka książki How Does It Feel? Jeneane O'Riley
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki How Does It Feel?
Jeneane O'Riley Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Światło i mrok (tom 1) romantasy
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Światło i mrok (tom 1)
Tytuł oryginału:
How Does It Feel?
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Data 1. wydania:
2023-10-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382663853
Tłumacz:
Zuzanna Byczek
Tagi:
przemoc fizyczna przemoc psychiczna porwanie śmierć seks profanacja 16+ Fantasy
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

How Does It Feel?



przeczytanych książek 856 napisanych opinii 783

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
161 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
237
9

Na półkach:

Wbrew opiniom uważam, że jest to bardzo dobrze napisana książka. Co prawda najbardziej podobało mi się pierwsze 100 stron, środek był trochę dziwny a końcówka niebezpiecznie przypominała Dwory, ale mimo wszystko było to bardzo ożywcze po iluś nowościach rozreklamowanych ostatnio w Internecie. Ja w sumie nie mam może dużych wymagań, wystarczy mi poprawna polszczyzna i bohaterowie, którzy nie są puści i infantylni, ale mimo wszystko ciężko jest znaleźć chociaż to w gąszczu fantastycznych tworów.

Wbrew opiniom uważam, że jest to bardzo dobrze napisana książka. Co prawda najbardziej podobało mi się pierwsze 100 stron, środek był trochę dziwny a końcówka niebezpiecznie przypominała Dwory, ale mimo wszystko było to bardzo ożywcze po iluś nowościach rozreklamowanych ostatnio w Internecie. Ja w sumie nie mam może dużych wymagań, wystarczy mi poprawna polszczyzna i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
369
286

Na półkach:

Dawno po przeczytaniu książki nie siedziałam ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy i do tego o 2 w nocy bo musiałam wiedzieć co będzie dalej. Fakty z początku po przeczytaniu końcówki wskakiwały mi po kolei w odpowiednie miejsca i dalej nie mogę wyjść z podziwu dla autorki za napisanie tak świetnego plot twistu! Nie wiem czy dam radę wyczekać by i drugi tom został przetłumaczony na polski. Brutalność i okrucieństwo miesza się tutaj z pasją i namiętnością. Wiedza naukowa jaką posiadała główna bohaterka była przyjemnym zaskoczeniem i z ciekawością czytałam jak z jej pomocą radzi sobie z próbami. Jedynym minusem tej książki jest dość powoli rozkręcający się początek jednak gdy dotrzemy do właściwej akcji to zdecydowanie nie będziemy żałować! Z zapartym tchem czekam na drugi tom!

Dawno po przeczytaniu książki nie siedziałam ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy i do tego o 2 w nocy bo musiałam wiedzieć co będzie dalej. Fakty z początku po przeczytaniu końcówki wskakiwały mi po kolei w odpowiednie miejsca i dalej nie mogę wyjść z podziwu dla autorki za napisanie tak świetnego plot twistu! Nie wiem czy dam radę wyczekać by i drugi tom został...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
798
60

Na półkach:

ĆMY, ELFY I ODURZONE ZMYSŁY, CZYLI „HOW DOES IT FEEL?” 🦋🧚


Callie jest biolożką, która specjalizuje się w… ćmach. Poszukiwania rzadkiego gatunku ćmy prowadzą ją do rzadkiego gatunek grzyba. Tak trafia do pewnego lasu, a stamtąd… zostaje porwana do świata elfów. Książę elfów, Mendax – oczywiście bardzo piękny, ale bardzo okrutny – ma ją za nasłaną na niego zabójczynię.

Jeśli macie w tym miejscu ochotę powiedzieć: „ale co? Laska bada ćmy i grzyby i to ma być to spicy romantasy?” - > ja przychodzę z kontrmyślą: O BOGOWIE, WRESZCIE NAUKOWCZYNIE DOSTAŁY SWÓJ ELFOWY ROMANS 😛 😃 😉 10/10, Polecam, kończymy ten teatrzyk 🫠😆

Cóż, tak naprawdę mam jednak trochę więcej do powiedzenia 😉

W elfowym świecie obecność Callie ma stać się dla elfów pretekstem dla makabrycznej rozrywki i kobieta zostaje poddana śmiertelnym próbom. Mendax niby życzy jej śmierci, ale intryguje go, jak „człowieka” (to tłumaczenie było super 😃 ) wychodzi cało z wielkich niebezpieczeństw. My, jako czytelnicy, mamy w to większy wgląd (do pewnego stopnia). A jak już księcia elfów intryguje istota, którą do tej pory gardził (taaak, kiwają nam Jude i Cardan z „Okrutnego księcia”, ale omawiana lektura to nie ten target wiekowy i inny klimat opowieści)… to musi przemienić się w „bad romance”. Callie i Mendax zaczynają się sobą wzajemnie fascynować.

Wiele motywów w powieści to motywy dobrze znane z topowego romantasy i fantasy ostatnich lat. Przechodzenie przez kolejne śmiertelne próby („Dwór cierni i róż”, „Czwarte Skrzydło”, itd.),wstręt fae do ludzkich istot (Dwory, „Okrutny książę”, „Nasze puste przysięgi”, itd.),„mam cię zabić, ale zamiast tego się zakochuję” – no nie brzmi ten trop zbyt dobrze, ale za to – fiu, fiu! Jaki popularny! Jednak tu mamy pewne interesujące przekształcenia tych motywów pod postacią dobrze zrobionych plot twistów, o czym za chwilę.

Mam z tą książkę taki problem, że niektóre rozwiązania podobają mi się bardzo, przy innych nieco ziewałam, a jeszcze inne wyglądają tak samo jak w wielu romansidłach fantasy, czyli – ocieranie się o toksyczne schematy, z tym zastrzeżeniem, że mamy tutaj przecież historię o ponadnaturalnych istotach. Wiadomo – każda fikcja wpływa na NIEfikcję, ale wiemy, kiedy fantastyka wyraźnie jest fantastyką. Mimo wszystko niekiedy przewracałam jednak oczami, kiedy Mendax pokazywał, jakim to jest złym, przerażającym, żądnym krwi elfem. A jeszcze z innej strony: przyznaję, to prawda, lubię motyw zepsutych do szpiku kości elfów/fae 😛 Ale to też można źle i dobrze rozegrać.

Callie i Mendax nie pałają do siebie sympatią (do czasu),bo ten drugi, jak wspomniałam, żyje w przekonaniu, że kobieta jest świetnie wyszkoloną zabójczynią, która została nasłana właśnie na niego. Panna Peterson chce z kolei zakomunikować, że żadna z niej zabójczyni i w ogóle ona jest człowiekiem nauki, a nie magii i dejcie spokój, wielkie nieporozumienie.

No, no, no. Na pewno nieporozumienie? Nie chcę zdradzać jednego z ważniejszych plot twistów książki. Fajnie zagrał tutaj element, który szanuję, a właściwie pewne pytanie: czy osoba trafiająca do fantastycznej krainy może ufać swoim zmysłom? Wszystko jest magią, czy może jest… kwestią zaburzenia i/lub halucynacji?

I chyba to ostatecznie podobało mi się najbardziej: twisty pod koniec książki. Podczas gdy „w środku” lektury łapałam się na tym, że dobrze by było, aby opowieść już bardziej się rozkręciła, a co za tym idzie, wkręciła mnie – tak od ostatnich rozdziałów nie mogłam się oderwać, bo autorka zafundowała fabularne tornado. Na szczęście – nie chodzi tutaj o jakieś wątki znikąd, które nijak mają się do tego, o czym czytamy wcześniej (co niestety jest zmorą narracji, w których osoby autorskie koniecznie chcą czytelnika/widza mocno zaskoczyć). Tutaj wydarzenia miały swoją logikę i pokazały bohaterkę w nowym świetle (no, może nie nowym, ale takim dobrze oświetlającym tę postać i nadającym jej indywidualnego charakteru). Co podobało mi się bardzo w końcówce: nie zdradzę konkretnego wątku, bo to byłby za duży spoiler, ale przyznam, że było to odświeżające (i długo przeze mnie poszukiwane w tego typu powieściach) podejście do typowych tropów w romantasy: wreszcie jakaś autorka zdecydowała się wywrócić trop do góry nogami. Oby tylko nie zostało to zepsute w kolejnym tomie.

No właśnie – koniecznie chcę przeczytać drugą część, bo ta końcówka wiele obiecała.

Książka ma dość niską ocenę na LubimyCzytać i nie chcę wchodzić w ten koszmarny tryb „skoro się nie podobało, widocznie nie zrozumieliście”, ale czytając opinię mam silne wrażenie, że wiele osób sięgając po tę książkę spodziewa się czegoś zupełnie innego. Nie ich wina: ja też początkowo myślałam, że historia będzie bardziej „cukierkowa” (może to kwestia okładki, do której jeszcze wrócę?),a potem, że będzie bardziej sztampowo. Ostatecznie: dobrze wiedzieć, po co się sięga i mam nadzieję, że moja recka pozwala zrozumieć, jakiej opowieści można tutaj oczekiwać.

Czy tytuł można by przełożyć, a nie zostawić w oryginale (a wiadomo, że teraz to najpopularniejsze rozwiązanie)? No wiadomo, zawsze można. Wchodzą tu jednak te wszystkie skomplikowane kwestie marketingowe, a cała sprawa nietłumaczenia tytułów to osobny, duży temat, który tutaj jedynie sygnalizuję.

Jeszcze kilka słów w ramach podsumowania: czy to wytrawna fantastyka? Jest to romantasy z solidnym world-buildingiem, gdzie opowieść bardziej niż na wojowaniu mieczem i magią jest skupiona na bohaterach. Plus: portret psychologiczny postaci nie jest napisany na kolanie. Mamy też dwa punkty widzenia. I dorosłych bohaterów, yaay! ❤

Czy to książka dla młodszej młodzieży? Nie, to książka dla dorosłych. Czy są w niej eksplicytne sceny erotyczne? Tak, są. Na szczęście to nie ten przypadek, gdzie trzeba szukać fabuły między scenami segzów 😛

I co jeszcze? Okładka jest przecudowna! Silna kandydatka na podium najładniejszych okładek 2024 roku (jak dotąd). Tylko wątpliwość: czy tak śliczna okładka nie sugeruje lżejszego kalibru historii? Nie jestem pewna. Na pewno nie można jej odmówić klimatyczności. Uwielbiam te motywy i kolory, a ogólnie motyw ĆMY w fantasy (zaraz to zacznie być osobny temat 😛 ) to jeden z moich ulubionych zwierzęcych motywów w fantastyce.

Książkę dostałam od wydawnictwa w ramach współpracy recenzenckiej.

Całość recenzji dostępna jest na mojej stronie, skąd pochodzi recenzja:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=493905786496586&set=a.174486528438515

ĆMY, ELFY I ODURZONE ZMYSŁY, CZYLI „HOW DOES IT FEEL?” 🦋🧚


Callie jest biolożką, która specjalizuje się w… ćmach. Poszukiwania rzadkiego gatunku ćmy prowadzą ją do rzadkiego gatunek grzyba. Tak trafia do pewnego lasu, a stamtąd… zostaje porwana do świata elfów. Książę elfów, Mendax – oczywiście bardzo piękny, ale bardzo okrutny – ma ją za nasłaną na niego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1233
752

Na półkach: ,

Łapiąc za książkę "How Does It Feel?" Jeneane O'Riley oczekiwałam naprawdę fajnej historii. W końcu to opowieść o elfach, więc co może pójść źle? Okazuje się, że niestety wiele.

Callie jest nie tylko niesamowicie piękna, ale również i mądra. Poświęciła swoje życie nauce i próbuje pomóc.. ćmom. Właśnie tak. Bardzo mocno angażuje się w ochronę przyrody oraz stara się by rzadkie gatunki nie wyginęły. Gdy poznaje naukową bratnią duszę w postaci szalonego Earla, który pokazuje jej miejsce gdzie rosną grzyby, Anioły śmierci, które bardzo są potrzebne do jej eksperymentu, jest najszczęśliwsza na świecie. Niestety, przez dziwne anomalie pogodowe musieli się z tego miejsca szybko ewakuować, jednak Callie wraca na to miejsce, bo zostawiła tam cenną dla siebie rzecz i dziwnym zbiegiem okoliczności dostaje się do krainy elfów, która jest ogromnie niebezpiecznym miejscem... Czy nasza bohaterka wyjdzie z tego cało?

Na początku historia z książki przypominała mi trochę bajkę Disneya. Tylko taką bardziej mroczną. Callie idealnie nadawała się na księżniczkę. Piękna, dobra, uczynna, niewinna i kochają ją zwierzęta. Jednak im bardziej w las, tym było gorzej. Mam wrażenie, że autorka sama nie miała za bardzo pomysłu na tę historię. Bzdura goniła bzdurę. Absurd wychodził mi uszami. Zachowanie księcia elfów, Mendaxa było nie dość, że przerysowane, to jeszcze irracjonalne. Z wielkiej nienawiści przeskoczył w jednej chwili do wielkiej miłości. Strasznie mi to nie pasowało zwłaszcza, że nie raz wspominano jaki Mendax był w przeszłości. No i to zakończenie. Całą książkę Callie przekonuje nas, że jest tylko naukowczynią i znalazła się w krainie elfów przypadkiem. Plot twist przy końcu książki pewnie miał nas zaskoczyć i wszystko wyjaśnić. A sprawił, że ta historia jeszcze bardziej straciła w moich oczach. Nic, absolutnie nic wcześniej nie wskazywało na to, co autorka próbowała nam wcisnąć na koniec. Dla mnie to było mało wiarygodne i w ogóle mnie nie przekonało. Zmusiłam się, żeby dokończyć tę książkę. Bardzo żałuję. Z przykrością muszę stwierdzić, że ta historia bardzo słabiutko wypada w porównaniu z innymi powieściami o elfach. Osobiście nie polecam.

Łapiąc za książkę "How Does It Feel?" Jeneane O'Riley oczekiwałam naprawdę fajnej historii. W końcu to opowieść o elfach, więc co może pójść źle? Okazuje się, że niestety wiele.

Callie jest nie tylko niesamowicie piękna, ale również i mądra. Poświęciła swoje życie nauce i próbuje pomóc.. ćmom. Właśnie tak. Bardzo mocno angażuje się w ochronę przyrody oraz stara się by...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
190
42

Na półkach: ,

O rany, jakie to było słabe...
"How does it feel" oczywiście nie miało być literaturą wysokich lotów - już na okładce reklamuje się jako "elektryzujące romantasy" - gatunek który z założenia raczej jest lekki i niewymagający. Ta książka jednak jest wybitnie kiepska - kunszt pisarski określiłabym na poziom trzynastolatki, która usłyszała gdzieś kilka brzydkich słów i postanowiła sklecić z nich opowieść o elfach.
Główna bohaterka, biolożka badająca ćmy, trafia do krainy Mrocznych Elfów, która składa się z dwóch zamków i lasu, dużej ilości potworów oraz (rzecz jasna) złych elfów, które walczą z dobrymi elfami o dostęp do świata ludzi. Nie zabraknie tutaj oczywiście potężnego elfiego księcia o złym charakterze i seksownej aparycji - autorka dba o to, aby nasza bohaterka mogła wplątać się w niebezpieczny romans z niezrównoważonym psychopatą. Dodajmy do tego kilka żenujących scen erotycznych z użyciem wyjątkowo wulgarnego języka - i to właściwie wszystko, co znajdziemy w pierwszym tomie. Jest jeszcze zakończenie, które przez chwilę wydawało mi się nawet ciekawe i zaskakujące - ale ostatecznie okazało się zupełnie bezsensowne i odklejone od całej poprzedniej fabuły.
Bez żalu po pierwszym tomie pożegnam się z tą serią.

O rany, jakie to było słabe...
"How does it feel" oczywiście nie miało być literaturą wysokich lotów - już na okładce reklamuje się jako "elektryzujące romantasy" - gatunek który z założenia raczej jest lekki i niewymagający. Ta książka jednak jest wybitnie kiepska - kunszt pisarski określiłabym na poziom trzynastolatki, która usłyszała gdzieś kilka brzydkich słów i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1203
1045

Na półkach:

„Powili przegrywałem bitwę, która toczyła z nią moja dusza. Z każdym jej oddechem, znikała kolejna cząstka mojej woli walki. Jej słowa – jej umysł – jej miękka skóra, wszystko to zawładnęło mną bez reszty”.

Początek zupełnie nie zapowiadał lektury, która aż tak zafascynuje mnie swoją fabułą. Monotonny i długo rozwijający się pomysł fabularny, początkowo nieco mnie przytłoczył. Natomiast później fabuła zyskała poweru, nie tylko mocnymi, pikantnymi scenami, ale również zaskakującymi wydarzeniami.

Jestem pod wrażeniem rozwoju projektu badawczego, który rozpoczęła Callie. Same te ciekawostki zrobiły, jak dla mnie, dobrą robotę pokazując pasję bohaterki.

Świat elfów okazał się zupełnie inny niż tego oczekiwałam. Był pełen mroku, podejrzliwości i grozy. Sama tajemniczość księcia okazała się zaskakująca. Widział zagrożenie w każdym najmniejszym detalu, podejrzewając intrygę. Jego wielkie ego, momentami, zaburzało mi odbiór jego postaci i sama nie mogłam poczuć jego fenomenu. Na pewno, z rozdziału na rozdział, jego postać stawała się bardziej zrozumiała i zyskiwała przy bliższym poznaniu.

Świat, który intrygował okazał się brutalny. W kwestii mocniejszych i bardziej spicy scen – były one dosadne, czasem nieco wulgarne, ale chyba po nich też spodziewałam się czegoś więcej.

„How Does It Feel?” to lektura dobra, która łączy w sobie obsesję, szaleństwo i fantastyczny świat, gdzie nie brakuje mroku. Książka nie dla każdego, ale warto dać jej szansę.

[REKLAMA WYDAWNICTWO JAGUAR]

„Powili przegrywałem bitwę, która toczyła z nią moja dusza. Z każdym jej oddechem, znikała kolejna cząstka mojej woli walki. Jej słowa – jej umysł – jej miękka skóra, wszystko to zawładnęło mną bez reszty”.

Początek zupełnie nie zapowiadał lektury, która aż tak zafascynuje mnie swoją fabułą. Monotonny i długo rozwijający się pomysł fabularny, początkowo nieco mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
692
132

Na półkach: , , ,

Cześć!

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]

Kto lubi elfy ręka w górę?

Ja ogólnie uwielbiam wszelkie motywy elfów, fae, wróżek i innego rodzaju leśnych stworów w książkach. Tym bardziej jako fanka S.J. Maas, nie mam większego wyboru. Dlatego czułam, że powinnam sięgnąć po „How Does It Feel?”. Oczekiwałam magii, niesamowitych zdarzeń i elfickiego klimatu, a dostałam… Cóż, powiem tylko tyle, że pierwsze 100 stron było okropnie nudne i bardzo zawiłe. A w pewnym momencie, nie wiedziałam już o czym tak naprawdę czytam.

Tu nawet nie chodzi o to, że początek był tylko o projekcie badawczym o ćmach. To samo w sobie może być interesujące, z tym że nie było. Kolejnym problemem było dla mnie to, że wydawnictwo określiło wiek czytelnika na 16+. Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić, jest to książka dla osób pełnoletnich, nie tylko przez zawarte w niej sceny, ale też przez sama tematykę i ogólny wydźwięk fabuły.

Dobra Oliwia smęcisz, co dalej?

Drugim głównym bohaterem, obok szalonej biolożki, jest mroczny książę elfów, który ma poważne problemy sam ze sobą. (Tylko nie oczekujcie drugiego Cardana, bo zderzycie się ze ścianą). Widać, że ten typ ma poważne wahania nastrojów, wręcz urojenia, a to nie jest normalne. Wszędzie widzi spisek, a naszą bohaterkę więzi w lochu, bo myśli, że jest nasłaną na niego zabójczynią. Problemy z zaufaniem, say what?

A jeśli mowa o ostatnim rozdziale, to mój mózg zrobił puff i ja wcale nie żartuję. Jest on kompletnie oderwany od reszty książki, a przez to bardzo nielogiczny. Nie wynika z fabuły, także naprawdę nie mam pojęcia, co tam się zadziało.

Podsumowując, bawiłam się całkiem nieźle i na pewno sięgnę po kolejny tom. Mam tylko nadzieję, że będzie lepszy.
3/5 ⭐

Cześć!

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]

Kto lubi elfy ręka w górę?

Ja ogólnie uwielbiam wszelkie motywy elfów, fae, wróżek i innego rodzaju leśnych stworów w książkach. Tym bardziej jako fanka S.J. Maas, nie mam większego wyboru. Dlatego czułam, że powinnam sięgnąć po „How Does It Feel?”. Oczekiwałam magii, niesamowitych zdarzeń i elfickiego klimatu, a dostałam… Cóż, powiem tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1088
1029

Na półkach:

"Kiedy by­li­śmy dzieć­mi, uczo­no nas, że zło jest brzyd­kie i pro­stac­kie, a dobro pięk­ne i szla­chet­ne, ale to nie­bez­piecz­ne kłam­stwo. Nie­ziem­sko pięk­ny łotr po­tra­fi wy­trą­cić z rów­no­wa­gi. Trud­niej wów­czas zro­zu­mieć splą­ta­ne od­czu­cia, które budzi w twoim ciele i umy­śle".

▪️Tytuł: How Does It Feel? Tom 1
▪️Seria: Światło i Mrok
▪️Autor: Jeneane O'riley
▪️Wydawnictwo: Jaguar
▪️Premiera: 24.04.2024 r.

Czy Was również momentami negatywne opinie o książce jeszcze bardziej do niej przyciągają? 🤔 Z nami właśnie tak było 😁 o "How Does It Feel?" widziałyśmy naprawdę całą masę zarówno pozytywnych jak i niepochlebnych opinii przez co postanowiłyśmy przekonać się same jak to z tą książką jest naprawdę? I wiecie co? Absolutnie nie żałujemy bo bawiłyśmy się naprawdę zacnie! Autorka stworzyła książkę, którą bez dwóch zdań możemy określić kapitalnym dark romantasy.

Czytelnik tak naprawdę od samego początku będzie miał poczucie otaczającego go mroku, który z czasem zacznie się zagęszczać aby w pewnym momencie eskalować do potężnych rozmiarów gdy bohaterka zrobi to czego oczywiście robić nie powinna a Wy jako czytelnicy będziecie już na etapie rwania sobie włosów z głowy i chęci wykrzyknięcia "nie idź tam głupia!" 🤣 Tak, tu zapewne niektórzy z Was się domyślą, co możemy od razu potwierdzić, że nasz człowiek to istota, która potrafi solidnie zirytować i mimo wydawałoby się naprawdę niesamowitego ilorazu inteligencji potrafi popełniać bardzo głupie błędy i podejmować podobne decyzje przez co miałyśmy czasami ochotę uderzać głową w ścianę 🤣 z drugiej zaś strony uważamy, że dzięki tej postaci autorce udaje się w czytelniku wzbudzić naprawdę wiele emocji dzięki czemu z pewnością nie jest ani nudno ani mdło i absolutnie nikt nie powie, że nie odczuwał żadnych uczuć podczas czytania.

W powyższej powieści zostaniecie zabrani do prawdziwie mrocznego świata elfów w którym czekać będą na was pojedynki, zagadki oraz decyzje od podjęcia których zależeć będzie dalsze życie bohaterów. Znajdą się tu także sceny pełne brutalności oraz takie które wręcz będą kipieć seksem oraz pożądaniem z nim związanym. Nie będzie tego wiele jednak jak już się na nie natkniecie, to z pewnością wywołają wypieki na Waszych twarzach 🤭

W naszym odczuciu dzięki tej historii można dostrzec, że każdy tak naprawdę posiada dwie strony tylko czasami jedna z nich jest lepiej zamaskowana przez co ciężej ją dostrzec. Zobaczymy jak za doskonałym kamuflażem może skrywać się zarówno mroczne i brutalne oblicze co i takie pełne troski oraz delikatności. Jak dla nas powyższa książka była naprawdę niesamowitą przygodą dzięki której spotkałyśmy wiele fascynujących , magicznych stworzeń, księcia elfów który przyciągał nas do siebie niczym magnes oraz bohaterkę, która z biegiem historii potrafiła coraz bardziej zaskakiwać. Dodatkowym atutem będzie lekkie pióro autorki przez co tak naprawdę książkę łyknęłyśmy w dwa wieczory po pracy. Polecamy <3

"Kiedy by­li­śmy dzieć­mi, uczo­no nas, że zło jest brzyd­kie i pro­stac­kie, a dobro pięk­ne i szla­chet­ne, ale to nie­bez­piecz­ne kłam­stwo. Nie­ziem­sko pięk­ny łotr po­tra­fi wy­trą­cić z rów­no­wa­gi. Trud­niej wów­czas zro­zu­mieć splą­ta­ne od­czu­cia, które budzi w twoim ciele i umy­śle".

▪️Tytuł: How Does It Feel? Tom 1
▪️Seria: Światło i Mrok
▪️Autor: Jeneane...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

🦋 HOW DOES IT FEEL? - JENEANE O'RILEY 🦋
‼️SPOILERY‼️

Q: Książka, której zakończenie Was zaskoczyło?

"Miłość potrafi ranić. Powoduje rozkojarzenie, a kiedy znika, zostawia po sobie nieunikniony smutek i pustkę" 💚

Widziałam tyle skrajnych opinii, że MUSIAŁAM wyrobić sobie swoje zdanie! Przeczytałam ją szybko i, no cóż, uwielbiam to! 🥹

Jesteście biolożką, która szuka w lesie trującego, rzadkiego grzyba - wpadacie do portalu. Budzicie się w krainie elfów, a ich król bierze Was w niewolę 🫣

Zacznę od zasłyszanej, słusznej uwagi - książka to dark romance i ograniczenie wiekowe powinno być 18+ ‼️

Wykreowany świat jest cudowny - myślę, że książka bardzo przemówi do osób kochających zwierzęta i naturę! Wszystko miało dla mnie sens i było przemyślane 🌱

Wulgaryzmy pojawiają się bardzo sporadycznie (w końcówce jest ich więcej),a sama książka pisana jest stylem, który zapewnia szybkie czytanie. Jest to kolejna historia, w której użyte zostały feminatywy - tłumaczenie było dla mnie świetne.

Uważam, że naukowość została tutaj ciekawie przedstawiona - nauka sama w sobie, tzn ciekawostki, fakty. To ona wiele razy ratowała Callie (🤫),która z tak ogromną pasją podchodziła do swojego zawodu i do swoich marzeń 💚

Bohaterowie wykreowani są ciekawie, myślę, że FINALNIE oryginalnie i kreatywnie. Od razu polubiłam się z Callie - odczuwałam jej każdą emocję, co było, szczególnie na początku książki, dość trudne. To silna bohaterka, która przeszła piekło. Często kojarzyła mi się z Alicją z Krainy Czarów 🌱 Mendax jest specyficzny - jego ego strasznie mi przeszkadzało, inteligencję podważałam, ale czułam, że zyskiwał z każdą kolejną stroną - może po prostu popadłam tutaj w syndrom sztokholmski, jak Callie 🫣 tak, ich relacja do mnie nie przemawia... ale tak to już jest u mnie w dark romance 🙈

Zakończenie... NIE WIEM CO MAM MYŚLEĆ! Trochę mi namieszało 😂 Nie wiem czy mi się podoba - na początku myślałam, że Callie faktycznie ma halucynacje po grzybach 😂 Czekam na drugi tom. To kolejna książka, której daje wysoką notę, bo 4,5 ⭐

#współpracarecenzencka z @wydawnicwtojaguar - dziękuję ślicznie 💖

#bookstagrampl #howdoesitfeel #jeneaneoriley #darkromance #romantasy #fantastyka #książka #elfy #czytam #książkoholizm #książkowelove

🦋 HOW DOES IT FEEL? - JENEANE O'RILEY 🦋
‼️SPOILERY‼️

Q: Książka, której zakończenie Was zaskoczyło?

"Miłość potrafi ranić. Powoduje rozkojarzenie, a kiedy znika, zostawia po sobie nieunikniony smutek i pustkę" 💚

Widziałam tyle skrajnych opinii, że MUSIAŁAM wyrobić sobie swoje zdanie! Przeczytałam ją szybko i, no cóż, uwielbiam to! 🥹

Jesteście biolożką, która szuka w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
189
188

Na półkach:

🧝🏼„𝐇𝐨𝐰 𝐃𝐨𝐞𝐬 𝐢𝐭 𝐅𝐞𝐞𝐥” 𝐉𝐞𝐧𝐞𝐚𝐧𝐞 𝐎’𝐑𝐢𝐥𝐞𝐲
[współpraca reklamowa ]

Recenzja:
Zaczynając czytać tę książkę miałam mieszane uczucia co do niej, ze względu na różne opinie, ale szczerze mówiąc ta historia zaciekawiła mnie od samego początku. Mamy tutaj główną bohaterkę, która niespodziewanie trafia do krainy elfów prosto w sidła groźnego księcia, który z czasem dostaje obsesji na jej punkcie. Fajne było to, że nie przenosimy się od razu do tej magicznej krainy, tylko poznajemy bohaterkę w świecie ludzi oraz możemy trochę się dowiedzieć na temat tego, czym się zajmuje. Cała ta akcja mnie wciągnęła, było mrocznie i niebezpiecznie, a z czasem można było zaobserwować napięcie między głównymi bohaterami. Na pewno nie jest to najlepsze romantasy jakie czytałam, ale mimo wszystko szybko czytało mi się tę książkę i wszystko było dla mnie zrozumiałe. Jeśli lubicie takie klimaty myślę, że może wam się spodobać ta historia.

🧝🏼„𝐇𝐨𝐰 𝐃𝐨𝐞𝐬 𝐢𝐭 𝐅𝐞𝐞𝐥” 𝐉𝐞𝐧𝐞𝐚𝐧𝐞 𝐎’𝐑𝐢𝐥𝐞𝐲
[współpraca reklamowa ]

Recenzja:
Zaczynając czytać tę książkę miałam mieszane uczucia co do niej, ze względu na różne opinie, ale szczerze mówiąc ta historia zaciekawiła mnie od samego początku. Mamy tutaj główną bohaterkę, która niespodziewanie trafia do krainy elfów prosto w sidła groźnego księcia, który z czasem dostaje obsesji na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 269
  • 184
  • 30
  • 24
  • 6
  • 5
  • 4
  • 4
  • 4
  • 3

Cytaty

Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także