Światło w płomieniu

Okładka książki Światło w płomieniu Jennifer L. Armentrout
Okładka książki Światło w płomieniu
Jennifer L. Armentrout Wydawnictwo: Akurat Cykl: Z ciała i ognia (tom 2) romantasy
704 str. 11 godz. 44 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Z ciała i ognia (tom 2)
Tytuł oryginału:
A light in the flame
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Data 1. wydania:
2022-11-15
Liczba stron:
704
Czas czytania
11 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328730434
Tłumacz:
Justyna Szcześniak-Norberg

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
375 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
98
82

Na półkach:

to była dobra książka, niestety nadal ubolewam że ten tom również się nie bardzo różni od poprzedniej sagi, jest lepiej niż w pierwszej części, ale znowu dostajemy złote spirale. Robienie z bohaterów wręcz na siłę wyjątkowych. Niemniej od książki nie da się okleić, chociaż jak dla mnie nieca za dużo pikantnych scen... Zdziwiło mnie jedynie że Nyktos magicznie nie odzyskał spowrotem kardii.

to była dobra książka, niestety nadal ubolewam że ten tom również się nie bardzo różni od poprzedniej sagi, jest lepiej niż w pierwszej części, ale znowu dostajemy złote spirale. Robienie z bohaterów wręcz na siłę wyjątkowych. Niemniej od książki nie da się okleić, chociaż jak dla mnie nieca za dużo pikantnych scen... Zdziwiło mnie jedynie że Nyktos magicznie nie odzyskał...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
270
34

Na półkach:

Jeśli przetrwacie pierwszą połowę książki ( do rozdziału 26) to możecie sobie pogratulować ;)
Dalej jest już lepiej ale na początku nie działo się kompletnie nic. Jedli, spali, jedli, myśleli, czasem się z kimś pobili żeby opatrzeć swoje rany....co z kolei prowadziło do seksu. Lubię pikantne sceny w książkach jednak tutaj jest tego tak dużo, że już tylko czekałam aż scena się skończy, żeby akcja mogła pójść swoim ślimaczym tempem do przodu. Druga połowa książki jest o wiele ciekawsza i jest mi trochę smutno że dopiero na końcu rozwija się akcja. Na zachętę jednak powiem że zakończenie w jakiś sposób złamało mi serce i wzruszyło :)

"Kochałbym Cię, gdybym mógł. Nikt by mnie przed tym nie powstrzymał".

Jeśli przetrwacie pierwszą połowę książki ( do rozdziału 26) to możecie sobie pogratulować ;)
Dalej jest już lepiej ale na początku nie działo się kompletnie nic. Jedli, spali, jedli, myśleli, czasem się z kimś pobili żeby opatrzeć swoje rany....co z kolei prowadziło do seksu. Lubię pikantne sceny w książkach jednak tutaj jest tego tak dużo, że już tylko czekałam aż scena...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
956
414

Na półkach: , ,

opinia na: https://www.instagram.com/p/C8wsCp5N64N/

JA PO PROSTU NIE MAM PYTAŃ, ALE ZARAZEM MAM ICH TAK WIELE!

"Światło w płomieniu" to była perfekcyjna uczta dla mojego czytelniczego serduszka. Od kilku tygodni cierpiałam na zastój czytelniczy i niewiele książek, po które sięgam, mogę nazwać dobrymi lub bardzo dobrymi, ale ta jest wręcz wspaniała, wybitna, perfekcyjna (oczywiście dla mnie).

Przyznam szczerze, że po "Wojnie dwóch królowych", która nie wypadła dość... przekonująco, trochę obawiałam się, że moje zaangażowanie w tę serię i świat trochę oklapło. Nic bardziej mylnego! I... muszę przyznać, że czara mojej sympatii i miłości bardziej przechyla się w stronę Sery i Nyktosa, ponieważ oni nie są tacy... momentami żenujący? (i nie zapowiada się, aby autorka musiała użyć tego specjalnego zabiegu, który zrobiła w drugiej serii, DZIĘKI BOGOM!).

Bardzo lubię Serę, ponieważ nie jest ona taka pruderyjna (nie wiem, jak to o mnie świadczy, ale nie lubię tego u bohaterek). Jest też bohaterką, która mimo młodego wieku ciągnie za sobą wielki bagaż emocjonalny i kilka lub kilkanaście traum, co czyni ją postacią z krwi i kości. Uwielbiam też jej docinki, ostry język, upór (nie jest głupi). Jeśli chodzi o Nyktosa to... o matko jedyna, przecież on jest boski, w realu i w przenośni. Uwielbiam jego troskę, zaangażowanie, reakcje, ale też to, że potrafi stać się naprawdę... niszczycielski. Postaciom drugoplanowym też niczego nie brakuje, są zabawni, krwiożerczy (chyba każda postać w tym uniwersum taka jest). Złole są złolami, arcywrogowie są arcywrogami — wszystko się zgadza.

Jeśli chodzi o relacje między bohaterami, to mamy standardowo przyjaźnie, sojusze, braterstwo, ale jest OCZYWIŚCIE wątek romantyczny i to jaki (*wachluję się ręką*)! Sceny intymne są, więc jeśli komuś to przeszkadza, to niech weźmie to pod uwagę. Może jest ich dość sporo, ale nie tak dużo jak w "Koronie ze złoconych kości" i (może to za sprawą tłumaczki) są napisane z, powiedzmy, większym smakiem(?).

Tym razem udało mi się w pełni rozkoszować lekturą, ponieważ czytałam ją aż 3 dni(!),chociaż wiem, że mogłabym zarwać noc i przeczytać ją na raz. Uważam, że Armentrout idealnie potrafi wyważyć fabułę: dużo się dzieje, akcja jest dynamiczna, jest romans i dużo dialogów, ale nie zabrakło miejsca również na wewnętrzne rozterki Sery, tajemniczą przepowiednie (która doprowadza mnie do szewskiej pasji),ale jest również główny punkt kulminacyjny, który jak zwykle łamie serce i zachęca (lub też nakazuje) sięgnięcie po kontynuację.

Jeszcze nic nie orzekam, ale być może ta seria będzie dla mnie tą nr 1, jeśli chodzi o autorkę, bo te emocje, które przeżywam... bogowie tylko wiedzą, co się ze mną działo. Szalenie polecam (tę serię można czytać bez znajomości "Krwi i popiołu", więc jeśli tamta nie przypadła Wam do gustu, to dajcie szansę Serze i Nyktosowi.

opinia na: https://www.instagram.com/p/C8wsCp5N64N/

JA PO PROSTU NIE MAM PYTAŃ, ALE ZARAZEM MAM ICH TAK WIELE!

"Światło w płomieniu" to była perfekcyjna uczta dla mojego czytelniczego serduszka. Od kilku tygodni cierpiałam na zastój czytelniczy i niewiele książek, po które sięgam, mogę nazwać dobrymi lub bardzo dobrymi, ale ta jest wręcz wspaniała, wybitna, perfekcyjna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
97
67

Na półkach:

O matko co to były za emocje. Nie mogę jeszcze dojść do siebie. Dawno tak nie płakałam przy czytaniu książki.
Zaobserwowałam pewną zależność u tej autorki. Początek każdego tomu bardzo powoli nabiera tempa. Może to być zniechęcające. Ja dwa razy zaczynałam #krewipopiół. Ale jak już tego tempa nabierze to później jest rollcoaster. Nie zmienia to jednak faktu że właśnie ten tom jest dla mnie absolutnie najlepszy. O czym świadczy sterta zapłakanych chusteczek. Jest tu mnóstwo najróżniejszych emocji, który wlewają się w czytelnika i go pochłaniają.
Wracając do tematu kolejności czytania uniwersum #zkrwiipopiołu. Dopiero ten tom uzasadnia sugestie przeczytania cyklu #zcialaiognia jak tom 4 całej serii. Dopiero tutaj wychodzi powiązanie między Serą i Poppy. Ale wg mnie, i tak bym zrobiła zaczynając czytać tą serię, powinno się czytać oba cykle naprzemiennie, zaczynając od #cieńwżarze. To dopiero tworzy idealny, piękny obraz.
Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy

O matko co to były za emocje. Nie mogę jeszcze dojść do siebie. Dawno tak nie płakałam przy czytaniu książki.
Zaobserwowałam pewną zależność u tej autorki. Początek każdego tomu bardzo powoli nabiera tempa. Może to być zniechęcające. Ja dwa razy zaczynałam #krewipopiół. Ale jak już tego tempa nabierze to później jest rollcoaster. Nie zmienia to jednak faktu że właśnie ten...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
106
56

Na półkach: ,

„Nigdy nie pragnąłem miłości. Dopóki nie poznałem ciebie, Liessa”

Kolejny tom. Kolejne emocje i niespodziewane zwroty akcji. I kolejna porcja Nyktosa i Sery w najlepszym wydaniu.
Tak właśnie mogłabym określić tą książkę w paru słowach.

Po wydarzeniach z „Wojny dwóch królowych” i „Cienia w żarze” wracamy do Serapheny i Nyktosa w kolejnej porcji ich historii. Naprawdę świetnej historii, która mnie wciągnęła w całości i to z nią spędziłam całą majówkę. Tak więc mogę Wam powiedzieć, że jak najbardziej była to przyjemna i udana majówka.

Książka cały czas trzyma w napięciu i wręcz zmusza czytelnika niekiedy do przeczytania kolejnego rozdziału. Oczywiście do tego dochodzą nasi główni bohaterowie i ich relacja, która cały czas się zmienia, dostarczając dwa razy tyle emocji, co wątki pozaromantyczne. Poważnie - momentami miałam ochotę udusić Seraphenę, by później rozpływać się nad momentami jej i Asha. Dosłownie jak w kalejdoskopie.

Natomiast parę ostatnich rozdziałów mnie po prostu sponiewierało. I tylko tyle mogę tutaj powiedzieć, bo więcej będzie już zakrawać o spoilery, a ich jednak chcę uniknąć. Ostatnie strony czytałam z po prostu otwartymi ustami, a nam sam koniec nie mogłam uwierzyć w to, co się właśnie wydarzyło. Gorąco czekam na kolejną część, bo nie można zostawiać czytelników w takim miejscu, w jakim zrobiono to tutaj.

Podsumowując, ta część naprawdę mi się podobała. JLA nie zawiodła i dostarczyła fanom kolejną porcję tego, co lubimy najbardziej czyli dobre romantasy ze świetną akcją i przystojnym głównym bohaterem, wręcz wielbiącym swoją partnerkę. Nie dziwię się, że pozycja ta była nominowana w Goodreads Choice Awards 2023, bo zdecydowanie na to zasługuje 🔥. Gorąco Wam polecam „Światło w płomieniu”, bo jeśli spodobała się Wam poprzednia część i lubicie podobne klimaty, to ta książka jest wręcz obowiązkowa na Waszej półce.

„Nigdy nie pragnąłem miłości. Dopóki nie poznałem ciebie, Liessa”

Kolejny tom. Kolejne emocje i niespodziewane zwroty akcji. I kolejna porcja Nyktosa i Sery w najlepszym wydaniu.
Tak właśnie mogłabym określić tą książkę w paru słowach.

Po wydarzeniach z „Wojny dwóch królowych” i „Cienia w żarze” wracamy do Serapheny i Nyktosa w kolejnej porcji ich historii. Naprawdę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
379
267

Na półkach:

Cudowna!

Z minusów: są przestoje, ale na tyle niewielkie, że można je uznać za chwilę wytchnienia od naprawdę emocjonującej akcji i epickiego romansu. Drugi minus to taki, że worldbuilding właściwie tworzy się tu przez całość powieści. Taki styl miewa niestety J. L. Armentrout, w innych książkach to znacznie gorzej wypada, niż tu, ale to dość spowalnia akcję.

Cała reszta to same plusy. Romans wysuwa się na plan pierwszy, relacje między Nyktosem a Serapheną są bardzo dynamiczne, Nyktos jest wspaniałym bohaterem, romans jest jednym z lepszych (w romantasy) EVER!

Końcówka taka, że nie wiem jak wytrzymam do kolejnego tomu.

Cudowna!

Z minusów: są przestoje, ale na tyle niewielkie, że można je uznać za chwilę wytchnienia od naprawdę emocjonującej akcji i epickiego romansu. Drugi minus to taki, że worldbuilding właściwie tworzy się tu przez całość powieści. Taki styl miewa niestety J. L. Armentrout, w innych książkach to znacznie gorzej wypada, niż tu, ale to dość spowalnia akcję.

Cała reszta...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
55
48

Na półkach: ,

Ta książka to totalny hit jednocześnie rozumiem coraz więcej z krwi i popiołu a jednocześnie coraz mniej ale to tak mnie wszystko zaciekawiło zwłaszcza na koniec że po prostu wow.
Na początku tej książki było trochę nudno i jedna najważniejsza refleksja dotycząca jednej postaci - ojca nyktosa na początku malował nqm sie w śnieżno białej oprawie jako bohater a tak naprawdę pod koniec książki mam wrażenie że jest taki sam jak jego brat kolis.
Nyktos chociaż cudowny to jest strasznie skomplikowany z wszystkim i według mnie powinna zostać dokładnie opisana jak działa kardia a jej brak bo niby nyktos tego nie ma a jednocześnie się zachowuje jak by jednak miał i takie wtf.
Sera jak to sera to po prostu bardziej złożona kopia poppy ale to działa na jej korzyść bo naprawdę sery nie da się nie lubić, Jezu jej charakter to cudo.
Rozdziałów chodź jest dużo są krótkie i szybko się to czyta i naprawdę przyjemnie ♥.

Ta książka to totalny hit jednocześnie rozumiem coraz więcej z krwi i popiołu a jednocześnie coraz mniej ale to tak mnie wszystko zaciekawiło zwłaszcza na koniec że po prostu wow.
Na początku tej książki było trochę nudno i jedna najważniejsza refleksja dotycząca jednej postaci - ojca nyktosa na początku malował nqm sie w śnieżno białej oprawie jako bohater a tak naprawdę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
450
440

Na półkach:

Choć serie i pióro autorki kocham miłością niezmienną to jednak ta część trochę mi się dłużyła ,zbyt dużo scen seksu i przepychanek między głównymi bohaterami. Dość irytujące zachowanie Sery ( choć wiem ,że ta postać taka jest ) i zbyt mało wyjaśnień głównego problemu , wszystko suma summarum trochę mnie znużyło i po trosze zawiodło .
Prócz tego miałam wrażenie,że historia Poppy zrobiła się zbyt podobna do tej bądź na odwrót i momentami musiałam się mocno zastanowić w której historii teraz jestem .
Nie zmienia to też faktu ,że świat bogów,pierwotnych i śmiertelników wymarzony jest idealnie a cała kreacja jest magiczna i cudowna. (Choć okrutna ) Oczywiście zakończenie nie pozostawia wątpliwości że czas oczekiwać kolejnego tomu na co będę czekać .
Mam nadzieję,że kolejna część stanie się bardziej Asha,Kolisa i Sera ,a my przeczytamy coś niesamowitego.

Choć serie i pióro autorki kocham miłością niezmienną to jednak ta część trochę mi się dłużyła ,zbyt dużo scen seksu i przepychanek między głównymi bohaterami. Dość irytujące zachowanie Sery ( choć wiem ,że ta postać taka jest ) i zbyt mało wyjaśnień głównego problemu , wszystko suma summarum trochę mnie znużyło i po trosze zawiodło .
Prócz tego miałam wrażenie,że historia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1411
582

Na półkach:

Książka mocno się wlecze, ma za dużo scen seksu, a za mało akcji. Sera i Ash ciągle dryfowali wokół siebie i nic z tego nie wynikało. Jedynym plusem to drakeny - duże i małe 🙂 Ta część była bardziej podobna do serii Krew i Popiół , a szkoda bo 1 cześć wydawała się całkiem ciekawa. Autorka przyspieszyła na koniec z akcją, zostawiając nas oczywiście z oczekiwaniem co dalej...

Książka mocno się wlecze, ma za dużo scen seksu, a za mało akcji. Sera i Ash ciągle dryfowali wokół siebie i nic z tego nie wynikało. Jedynym plusem to drakeny - duże i małe 🙂 Ta część była bardziej podobna do serii Krew i Popiół , a szkoda bo 1 cześć wydawała się całkiem ciekawa. Autorka przyspieszyła na koniec z akcją, zostawiając nas oczywiście z oczekiwaniem co dalej...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
174
59

Na półkach:

Książka super czekam na kolejny tom.

Książka super czekam na kolejny tom.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 492
  • 445
  • 94
  • 39
  • 26
  • 20
  • 19
  • 9
  • 8
  • 6

Cytaty

Jennifer L. Armentrout Światło w płomieniu Zobacz więcej
Jennifer L. Armentrout Światło w płomieniu Zobacz więcej
Jennifer L. Armentrout Światło w płomieniu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także