Zabójczy kulig

Okładka książki Zabójczy kulig Alek Rogoziński
Okładka książki Zabójczy kulig
Alek Rogoziński Wydawnictwo: Filia kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383570303
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zakopiański kryminał



8730 133 56

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
665 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
1381
778

Na półkach: ,

Książka Zabójczy kulig zapowiadała się ciekawie od samego początku i miałem nadzieje na kolejny kryminał z dozą humoru po drodze od autora, po którego książki lubię sięgać. Chciałem otrzymać przyjemną i lekką lekturę, przy której będę bawił się dobrze. Z kryminalną intrygą i ciekawym zakończeniem z czarnym humorem po drodze.

Książka Zabójczy kulig jest opowieścią o spotkaniu po kilkunastu latach paczki znajomych na organizowanym spotkaniu połączonym z kuligiem. Zamknięci w ośrodku przygotowują niewinne żarty, które jednak mogą być nie takie niewinne jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Każdy z bohaterów posiada swoje tajemnice i sekrety jakie mogą okazać się niebezpieczne. Autor chciał stworzyć intrygę kryminalną osadzoną w ośrodku wypoczynkowym w czasie zimy, gdzie grupka znajomych po latach spotyka się ze sobą. Pomysł na fabułę ciekawy i mroźny klimat mógł gwarantować atmosferę niepokoju po przez zamknięcie bohaterów z dala od cywilizacji. Jednak dostałem historie, która rozpoczyna się zwyczajnie od relacji i tła obyczajowego dotyczącego powiązań miedzy bohaterami. Niewinne spotkanie po latach zamienia się z czasem w walkę o życie i wiadomo, ze coś nie dobrego zaczyna się dziać w ośrodku. Jak zwykle Mario i Miśka wplątują siebie w niezłą kabałę związaną z wydarzeniami jakie następują. Ucieszony odpoczynkiem i brakiem Róży Krull Darski chce odpocząć z dala od wszystkiego. Każdy z bohaterów zostaje wplątany w wir zdarzeń jakie następują i zbiegów okolicznościowych związanych ze skrywanymi tajemnicami. Autor przez pierwszą część książki pomału ukazuje relacje, wychodzące sekrety i pojawiające się tropy dotyczące zbrodni jaka zostaje popełniona podczas pobytu w ośrodku. Wszyscy tutaj są podejrzani i każdy może być sprawcą. Darski nie ma łatwego zadania, bo dopiero poznanie poszlak, śladów i informacji pozwala na ułożenie układanki kto zabił. Pojawiające się tropy mogą prowadzić w ślepe zaułki lub dołożyć cegiełkę do rozwiązania zagadki kryminalnej. Nie wszystko jest takie oczywiste od samego początku, bo autor nie odsłania kart jakie trzyma w rękawie. Dopiero wraz z postępami śledztwa i pojawieniem się w nim poszlak mamy możliwość poznać prawdę. Nie brakuje lekkiego potraktowania z dystansem i przymrużeniem oka wydarzeń, lecz takich zabawnych scen za wiele nie uświadczymy. Może ze dwie lub trzy pojawiły się w czasie czytania powodującą moje zaśmianie się. Druga część książki sprawia wrażenie za szybko napisanej jakby autorowi zabrakło może pomysłu na rozwiązanie wszystkiego lub spieszyło mu się do szybkiego zakończenia. Szkoda trochę, bo klimatu osaczenia i mroźnego również za wiele nie uświadczyłem na co liczyłem w czasie czytania sięgając po kryminał osadzoną w zimowej scenerii w ośrodku wypoczynkowym z grupką nie widzących się od wielu lat przyjaciół .

Książka Zabójczy kulig z jednej strony czyta się szybko i przyjemnie, ale z drugiej strony spodziewałem się nieco więcej po niej. Autor potrafi pisać zajmująco, w zabawny sposób, lekko, łatwo i przyjemnie. Przedstawiać w przerysowany sposób wydarzenia, bohaterów i z przymrużeniem oka zdarzenia. W przypadku najnowszej książki jak wspominałem wiele takich sytuacji nie ma, lecz dobrze czyta się i przyjemnie od samego początku. Bohaterowie nakreśleni pod względem psychologicznym wypadli bardzo dobrze i ciekawie. Mają własne rysy psychologiczne, cechy charakteru i zachowania mogące sprawić, ze polubimy ich lub nie w zależności od wyborów jakich dokonują. Postacie Mario i Miśki są sympatyczne i dające się z łatwością polubić. Komisarz Darski kolejny raz musi sobie poradzić z kłopotami jakie pojawiają się. Postać ciekawa, sympatyczna i do polubienia od razu. Pozostali bohaterowie na drugim i dalszych planach w zależności od roli jaką dla nich przewidział autor wypadają różnie od takich sympatycznych, do polubienia lub antypatycznych od razu. Nieraz wybory i tajemnice wywołują odmienne wrażenia wobec nich niż na początku jak z nimi poznałem się w czasie czytania. Autor stworzył niejednowymiarowych bohaterów, ale posiadających głębie i dobrze zarysowanych mających w sobie różne odcienie szarości. Relacje między nimi zostały przedstawione ciekawie i wciągnęły mnie. Dialogi nie pozbawione przekomarzania, docinków, ironii i lekkiego humoru podczas czytania. Dlatego mimo pewnych mankamentów czytało mi się dobrze i nieraz bawiłem się fajnie. Finał jednak było potraktowane dość szybko i po macoszemu takie odniosłem wrażenie. Zresztą druga część książki gnała żwawo do przodu jakby autor chciał szybko wszystko zakończyć.

Książka Zabójczy kulig nie jest może najlepsza z powieści autora, ale przyjemnie spędziłem z nią czas. Mimo moich obaw czas nie okazał się taki stracony i dobrze nawet wypadła mając swoje mankamenty. Dotychczas nie zawiodłem się na książkach jakie pisze i najnowsza chociaż słabsza też przyniosła mi trochę zabawy i ciekawą zagadkę kryminalna. Mogła by być lepiej dopracowana pod pewnymi względami i mieć przez cały czas zimowy klimat czego oczekiwałem po niej. Sama zagadka kryminalna ciekawa i kto za wszystkim stał mimo moich podejrzeń nie do końca udało mi się odgadnąć. Dopiero pod koniec stało się jasne kto za wszystkim stał i jakimi motywami kierował się. Warstwa obyczajowa dobrze nakreślona z tajemnicami bohaterów, relacjami i powiązaniami między nim wypadła ciekawie. Sięgając po Zabójczy kulig spodziewałem się więcej po nim, ale dostałem dobry kryminał z lekkim humorem oraz przerysowaniem, który czyta się szybo i przyjemnie. Z jednej strony nie zawiodłem się, bo tego spodziewałem się po autorze, ale z drugiej strony Zabójczy kulig mógłby być znacznie lepiej napisany. Książka nie należy do tych najlepszych, ale przyjemnie można przy niej spędzić czas i szybko czyta się. Pomimo wszystko spędziłem z kryminałem miło czas, wciągnęła mnie historia i intryga kryminalna jaką zaserwował mi autor w swojej powieści. Nie brakowało nieraz zwrotów akcji i sekretów do odkrycia jakie skrywali bohaterowie. Dlatego na pewno jeszcze nie raz skuszę się na książki autora, po które lubię sięgać i czytać mając nadzieje na więcej zabawnych sytuacji niż w tym przypadku.

Książka Zabójczy kulig zapowiadała się ciekawie od samego początku i miałem nadzieje na kolejny kryminał z dozą humoru po drodze od autora, po którego książki lubię sięgać. Chciałem otrzymać przyjemną i lekką lekturę, przy której będę bawił się dobrze. Z kryminalną intrygą i ciekawym zakończeniem z czarnym humorem po drodze.

Książka Zabójczy kulig jest opowieścią o...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
623
68

Na półkach:

„Zabójczy kulig” to moje drugie spotkanie z twórczością Alka Rogozińskiego, niestety mniej szczęśliwe niż poprzednie. I w sumie początkowo nic tego nie zapowiadało.

Historia zaczyna się intrygująco – dawni przyjaciele planują spotkanie po latach i przy okazji chcą wrócić do zwyczaju robienia sobie (nie) śmiesznych żartów. Z każdą kolejną perspektywą, którą prezentuje nam Autor (a dopuszcza do głosu wszystkich bohaterów),byłam coraz bardziej zdziwiona, że ten wypad do Zakopanego w ogóle ma się odbyć. Okazuje się bowiem, że właściwie to żadne z przyjaciół nie ma na niego ochoty. Od razu też przy tych pierwszych rozdziałach można zacząć podejrzewać, który z bohaterów nie jest tym, za kogo się podaje (pewnie człowiek nie zwróciłby na to uwagi, gdyby nie przeczytał blurba… no ale przeczytał).

A potem w sumie jest już tylko dziwniej. Mamy opis pierwszego pranka, pobieżne relacje między dawnymi przyjaciółmi – i tu widać, że tej znajomości już raczej nie odratują, bo większość czasu spędzają na kłótniach lub unikaniu siebie nawzajem (brawo za realizm i brak cukrowania!) i wreszcie pada trup. Potem drugi. I o mały włos trzeci. I tu powieść się kończy, bo nagle wszystko się wyjaśnia. No ja rozumiem, że policja ma możliwości, że działa sprawnie itd., ale jakoś tak za szybko to się wszystko zadziało. Poczułam się rozczarowana.

Za to doceniam za bardziej i mniej dosadne nawiązania do znanych nam wszystkich gwiazd oraz pewnego (bardzo) plotkarskiego portalu.

„Zabójczy kulig” to moje drugie spotkanie z twórczością Alka Rogozińskiego, niestety mniej szczęśliwe niż poprzednie. I w sumie początkowo nic tego nie zapowiadało.

Historia zaczyna się intrygująco – dawni przyjaciele planują spotkanie po latach i przy okazji chcą wrócić do zwyczaju robienia sobie (nie) śmiesznych żartów. Z każdą kolejną perspektywą, którą prezentuje nam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
50
38

Na półkach:

Utrzymujecie stały kontakt z kolegami i koleżankami ze szkolnych lat? Jeśli tak to jesteście z nimi w dobrym,stałym kontakcie,czy raczej sporadycznym? Alek Rogoziński w swojej nowej książce "Zabójczy kulig" zabiera nas w malownicze Tatry,gdzie miała spotkać się właśnie paczka przyjaciół ze szkolnej ławki. Tradycją przyjaciół w czasie szkoły było to,że robili sobie nawzajem różnego rodzaju żarty- nie zawsze dla wszystkich śmieszne. Podczas wyjazdu od początku pojawiają się komplikację i nie wszystko idzie tak jak chciałaby szóstka przyjaciół. W czasie kuligu organizowanego przez właścicieli pensjonatu "Pod śnieżycą" dochodzi do morderstwa. Ofiarą okazuje się być córka właściciela pensjonatu- Wincentego Staszeczka.
Podczas,gdy wszyscy starają się odkryć kto stoi za zabiciem młodej dziewczyny okazuje się,że kilka osób z grona jej znajomych miało powód,by wysłać ją na spotkanie ze świętym Piotrem. W toku odkrywania prawdy okazuje się również,że jedna osoba z grona przyjaciół nie jest tą, za którą się podaje. Do akcji wkracza uwielbiany przez wielu komisarz Krzysztof Darski. Policjant stara się odkryć kto stwarza sobie fałszywą tożsamość i nie może się pogodzić z tym,że został porzucony. Darski stanie też przed pytaniem kto od lat skrywa w sobie mroczną tajemnicę,która nie może ujrzeć światła dziennego. Wreszcie będzie musiał odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: kto jest mordercą?

Alek nie zawodzi ❤️ do końca książki nie wiedziałam,kto zabił,a o to chodzi w książkach,by do końca podążać za wskazówkami autora. Jak zawsze przy czytaniu bawiłam się świetnie; było sarkastycznie,śmiesznie,ironicznie,momentami nostalgicznie. Między innymi za to lubię książki Alka. Przy nich absolutnie nie ma chwili na nudę! Przy lekturze tej książki też tak było. Z całego serca zachęcam Was do jej przeczytania. Przekonajcie się o tym sami 🙂

Utrzymujecie stały kontakt z kolegami i koleżankami ze szkolnych lat? Jeśli tak to jesteście z nimi w dobrym,stałym kontakcie,czy raczej sporadycznym? Alek Rogoziński w swojej nowej książce "Zabójczy kulig" zabiera nas w malownicze Tatry,gdzie miała spotkać się właśnie paczka przyjaciół ze szkolnej ławki. Tradycją przyjaciół w czasie szkoły było to,że robili sobie nawzajem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
76

Na półkach: ,

Mówiąc szczerze to jest to jedna z najsłabszych książek tego autora jakie czytałam. Długo się rozkręca, raptownie kończy. Miałam wrażenie jakby pomysł na fabułe był ale nie było pomysłu na jej rozwinięcie.

Po za tym postać, która okazała sie sprawcą miała na tyle duży potencjał, że do końca miałam nadzieje, że będzie pojawiać się w kolejnych książkach Rogzińskiego. Jak Mario, Miśka, Darski czy Beata.

Jestem zawiedziona.

32/2024

Mówiąc szczerze to jest to jedna z najsłabszych książek tego autora jakie czytałam. Długo się rozkręca, raptownie kończy. Miałam wrażenie jakby pomysł na fabułe był ale nie było pomysłu na jej rozwinięcie.

Po za tym postać, która okazała sie sprawcą miała na tyle duży potencjał, że do końca miałam nadzieje, że będzie pojawiać się w kolejnych książkach Rogzińskiego. Jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1462
929

Na półkach:

Jak zwykle dobra zabawa i lekka historia, w końcu tutaj ginie ktoś gdy nie ma w pobliżu Róży. Także książka która zadaje pytanie jak dobrze znamy swoich przyjaciół.

Jak zwykle dobra zabawa i lekka historia, w końcu tutaj ginie ktoś gdy nie ma w pobliżu Róży. Także książka która zadaje pytanie jak dobrze znamy swoich przyjaciół.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3769
249

Na półkach: , , ,

Przeczytałam większość książek z dorobku Alka i ostatnio miałam wrażenie, że najnowsze powieści nie są już tak ciekawe jak poprzednie, że wciąż powielane są pomysły i postacie. Zrobiłam sobie przerwę na jakiś czas od twórczości Rogozińskiego. A po przerwie zabrałam się za "Zabójczy kulig". Byłam mile zaskoczona, bo książka bardzo mi się spodobała i wciągnęła mnie od pierwszych stron. Niestety końcówka zepsuła całe wrażenie... Autor nic stąd ni zowąd nagle wskazuje mordercę i ciach kończy powieść. Został niedosyt i rozczarowanie :(

Przeczytałam większość książek z dorobku Alka i ostatnio miałam wrażenie, że najnowsze powieści nie są już tak ciekawe jak poprzednie, że wciąż powielane są pomysły i postacie. Zrobiłam sobie przerwę na jakiś czas od twórczości Rogozińskiego. A po przerwie zabrałam się za "Zabójczy kulig". Byłam mile zaskoczona, bo książka bardzo mi się spodobała i wciągnęła mnie od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
4708
3474

Na półkach: , ,

„Zabójczy kulig” to trzydziesta książka Alka Rogozińskiego, ale dopiero druga jego autorstwa, którą miałam okazję i niekłamaną przyjemność przeczytać. A raczej pochłonąć jednym tchem, doskonale przy tym się bawiąc.
Do sięgnięcia po prozę tego pisarza zachęciła mnie kiedyś nasza grupowiczka i moja znajoma Irena Kik Kosińska . Teraz już wiem, że chcę spotykać się z bohaterami stworzonymi przez Rogozińskiego częściej, bo to gwarancja świetnej, relaksującej lektury i dużej dawki inteligentnego poczucia humoru.

O czym jest ta powieść?
Do Zakopanego zjeżdża na Sylwestra grupka przyjaciół, którzy w licealnych czasach tworzyli wesołą paczkę, spotykali się nawet po skończeniu szkoły, ale potem kontakty się urwały.
Teraz, po piętnastu latach, znów zamierzają dobrze się bawić i robić sobie kawały, które były nieodłącznym elementem spotkań.
Każda z postaci ma swoją historię, jest wyrazista i w pewnym momencie staje się …podejrzana o popełnienie morderstwa, gdyż podczas tytułowego kuligu ktoś ginie i szybko okazuje się, że nie był to wypadek.
Jakby tego było mało, na jaw wychodzą różne tajemnice związane z życiem przyjaciół, co jeszcze bardziej podnosi napięcie.

Kto zabił? I czy dojdzie do kolejnej zbrodni?
Tego, oczywiście, nie zdradzę. Zakończenie zaskakuje – i tak właśnie powinno być w dobrym kryminale!
Autor świetnie charakteryzuje swoich bohaterów, a wartka i nieprzewidywalna akcja sprawia, że od lektury trudno się oderwać.
Niewątpliwą zaletą jest lekki, ale błyskotliwy styl oraz poczucie humoru. Trudno nie uśmiechnąć się, a czasem nie uśmiać przy wielu zabawnych scenach i dialogach. Pod tym względem powieść przypomina stare, dobre kryminały nieodżałowanej Joanny Chmielewskiej.
Plusem są też literackie konteksty – Rogoziński odwołuje się do klasyki gatunku, wspominając chociażby o powieściach Agathy Christie.
Polecam z czystym sumieniem !!!

„Zabójczy kulig” to trzydziesta książka Alka Rogozińskiego, ale dopiero druga jego autorstwa, którą miałam okazję i niekłamaną przyjemność przeczytać. A raczej pochłonąć jednym tchem, doskonale przy tym się bawiąc.
Do sięgnięcia po prozę tego pisarza zachęciła mnie kiedyś nasza grupowiczka i moja znajoma Irena Kik Kosińska . Teraz już wiem, że chcę spotykać się z bohaterami...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
162
27

Na półkach: ,

Lekka zabawna historia szóstki przyjaciół może mnie jakoś super nie oczarowała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.

Lekka zabawna historia szóstki przyjaciół może mnie jakoś super nie oczarowała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
308
263

Na półkach:

Szóstka dawnych przyjaciół postanawia wybrać się na wspólny wypad w Tatry, by odpocząć i odnowić znajomość. Niestety, w trakcie kuligu dochodzi do morderstwa. Szybko się okazuje, że wiele osób miało motyw, by je popełnić… I nie każdy jest tym, za kogo się podaje.

,,Zabójczy kulig” to lekki kryminał, z dobrze rozbudowanym wątkiem obyczajowym i elementami komedii kryminalnej. Fabuła książki jest dość ciekawa, rozbudowana i zabawna. Stanowi ciekawą alternatywę i odskocznię od mroczniejszych historii. Nie brakuje w niej humoru sytuacyjnego, sarkazmu, zabawnych dialogów i oryginalnych bohaterów, a także nawiązania do współczesnej popkultury. To lekka opowieść, która świetnie wpisuje się w zimowy, mroźny czas. Czyta się szybko i lekko, choć mnie książka specjalnie nie wciągnęła, trochę nawet zmęczyła. Niestety, zabrakło tego ,,czegoś". Przeczytałam głównie z ciekawości, jak się zakończy. W mojej opinii do przeczytania raczej w celach rozrywkowych.

Szóstka dawnych przyjaciół postanawia wybrać się na wspólny wypad w Tatry, by odpocząć i odnowić znajomość. Niestety, w trakcie kuligu dochodzi do morderstwa. Szybko się okazuje, że wiele osób miało motyw, by je popełnić… I nie każdy jest tym, za kogo się podaje.

,,Zabójczy kulig” to lekki kryminał, z dobrze rozbudowanym wątkiem obyczajowym i elementami komedii...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
158
7

Na półkach:

Książka długo się rozkręca, to jest i tak jej najlepsza część, bo w połowie akcji kończy się raptownie jakby autorowi zabrakło weny. Takie zakończenie ni z gruszki ni z pietruszki.

Książka długo się rozkręca, to jest i tak jej najlepsza część, bo w połowie akcji kończy się raptownie jakby autorowi zabrakło weny. Takie zakończenie ni z gruszki ni z pietruszki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 789
  • 187
  • 100
  • 44
  • 43
  • 30
  • 30
  • 26
  • 10
  • 10

Cytaty

Alek Rogoziński Zabójczy kulig Zobacz więcej
Alek Rogoziński Zabójczy kulig Zobacz więcej
Alek Rogoziński Zabójczy kulig Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także