Zamek z piasku, który runął

Cała trylogia sprawiła, że mam lekkiego kaca i tęsknie za bohaterami.

Cała trylogia sprawiła, że mam lekkiego kaca i tęsknie za bohaterami.

Kryminał, który zapiera w piersi dech. Słuchałam go wszędzie. W aucie, sprzątając i gotując. Lisbeth Salander zostaje jedna z moich ulubionych dziwnych bohaterek . Machina absurdalnej opresji, spaczone poczucie misji, zbrodnie w imieniu „większego dobra”, granice poświęcenia jednostki w imię… czego? Wielki finał sprawy Salander w wielkim stylu. Teraz mam poczucie pustki przed wyborem kolejnej książki do słuchania ..

Kryminał, który zapiera w piersi dech. Słuchałam go wszędzie. W aucie, sprzątając i gotując. Lisbeth Salander zostaje jedna z moich ulubionych dziwnych bohaterek . Machina absurdalnej opresji, spaczone poczucie misji, zbrodnie w imieniu „większego dobra”, granice poświęcenia jednostki w imię… czego? Wielki finał sprawy Salander w wielkim stylu. Teraz mam poczucie pustki...

Trylogia "Millennium" zdecydowanie ma coś w sobie. Co prawda przeprawa przez ostatnią część nie była dla mnie najłatwiejsza, trochę zmęczyło mnie podłoże zawiłości polityczno-historycznych Szwecji, jednak niezwykle podziwiam autora za pomysł i uważam, ze trylogia zasługuje na chwałę, jaką darzy się ją w środowisku literackim.

Moja ocena:
Cz. 1.: 10/10
Cz. 2.: 8/10
Cz. 3.: 7/10

Trylogia "Millennium" zdecydowanie ma coś w sobie. Co prawda przeprawa przez ostatnią część nie była dla mnie najłatwiejsza, trochę zmęczyło mnie podłoże zawiłości polityczno-historycznych Szwecji, jednak niezwykle podziwiam autora za pomysł i uważam, ze trylogia zasługuje na chwałę, jaką darzy się ją w środowisku literackim.

Moja ocena:
Cz. 1.: 10/10
Cz. 2.: 8/10
Cz....

Każda kojejna część Millenium jest słabsza. Wydumana, naciągana, paskudnie upolityczniona. Rozwlekła. Bardzo słaba.

Każda kojejna część Millenium jest słabsza. Wydumana, naciągana, paskudnie upolityczniona. Rozwlekła. Bardzo słaba.

Dobrze się czyta chociaż na pierwszych 150 stronach trochę zwątpiłam, ponieważ autor serwuje same powtórzenia. Myślę, że popularność cyklu związana jest z tym, że akcja dzieje się w świecie nierealnym w którym ludzie obdarzeni są nadludzką siłą przeżycia, niespotykanym poczuciem uczciwości i etyki. W tym świecie dobro zwycięża i zostaje nagrodzone a zło przykładnie ukarane i potępione. Jedna zagadka nie zostaje rozwiązana, siostry bliźniaczki.

Dobrze się czyta chociaż na pierwszych 150 stronach trochę zwątpiłam, ponieważ autor serwuje same powtórzenia. Myślę, że popularność cyklu związana jest z tym, że akcja dzieje się w świecie nierealnym w którym ludzie obdarzeni są nadludzką siłą przeżycia, niespotykanym poczuciem uczciwości i etyki. W tym świecie dobro zwycięża i zostaje nagrodzone a zło przykładnie...

Jedna z lepszych serii jakie czytałam i mimo, że w ostatnim tomie sporo trudnej do zrozumienia polityki to czytało się świetnie.

Jedna z lepszych serii jakie czytałam i mimo, że w ostatnim tomie sporo trudnej do zrozumienia polityki to czytało się świetnie.

Trudno uwierzyć, że można zepsuć tak świetną pracę poprzednich, niemalże genialnych części watą słów, irracjonalnym młotkowaniem absurdem i sztampą.

I jak sobie pomyślę, że taka kryminalna bajeczka wtedy była przełożona na nasz grunt, a to był 2008 -2009 rok, gdzie od kilku lat gnił w więzieniu ś.p. Tomasz Komenda, gdzie nawet dziś w prostszych sprawach można się bujać po sądach nawet dekadę, to po prostu nie daję wiary. 500 stron ziewania na "błyskotliwym" procesie Liz Salander i jej ponadelokwentnej obronie oraz zupełnie "niespodziewanym" uniewinnieniu, ta książka jest po prostu naiwnym SF.

Dwie gwiazdki za sprawczą moc czasowników na początku i pod koniec.
Ale to mogłoby się znaleźć w zakończeniu części drugiej.

Szkoda.

Trudno uwierzyć, że można zepsuć tak świetną pracę poprzednich, niemalże genialnych części watą słów, irracjonalnym młotkowaniem absurdem i sztampą.

I jak sobie pomyślę, że taka kryminalna bajeczka wtedy była przełożona na nasz grunt, a to był 2008 -2009 rok, gdzie od kilku lat gnił w więzieniu ś.p. Tomasz Komenda, gdzie nawet dziś w prostszych sprawach można się bujać po...

GE NIA LNE zakończenie całej trylogii! 💫

GE NIA LNE zakończenie całej trylogii! 💫

Najsłabsza z oryginalnej trylogii, ale wciąż wysoki poziom. Osobiście nie przepadam za politycznymi wątkami (a tutaj jest ich sporo) ale całościowo intryga bardzo interesująca. Satysfakcjonujące rozwiązanie większości wątków. Widać, że zakończenie napisane z myślą o kontynuowaniu historii, ale za kolejne książki nie autorstwa Larssona nawet się nie zabieram.

Najsłabsza z oryginalnej trylogii, ale wciąż wysoki poziom. Osobiście nie przepadam za politycznymi wątkami (a tutaj jest ich sporo) ale całościowo intryga bardzo interesująca. Satysfakcjonujące rozwiązanie większości wątków. Widać, że zakończenie napisane z myślą o kontynuowaniu historii, ale za kolejne książki nie autorstwa Larssona nawet się nie zabieram.

Kolejna duża dawka bardzo dobrej historii, która z każdą następną stroną trzyma coraz bardziej w napięciu. Chociaż brakuje tutaj elementu WOW, który w poprzednich częściach był tak spektakularny i widoczny to książkę nadal czyta się z dużą ciekawością. Autor stopniowo ale wytrwale buduje napięcie, które nie pozwala odłożyć książki na bok. Z kilku względów wydaje mi się, że jest to najsłabsza część trylogii to jednak nadal jest to wciągająca lektura warta polecenia oraz zachęcając do poznania całej opowieści o dziennikarzu MB i L.. Salander

Kolejna duża dawka bardzo dobrej historii, która z każdą następną stroną trzyma coraz bardziej w napięciu. Chociaż brakuje tutaj elementu WOW, który w poprzednich częściach był tak spektakularny i widoczny to książkę nadal czyta się z dużą ciekawością. Autor stopniowo ale wytrwale buduje napięcie, które nie pozwala odłożyć książki na bok. Z kilku względów wydaje mi się, że...