Najnowsze artykuły
Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski9Artykuły
[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński31Artykuły
Imponujący sukces Jakuba Żulczyka. „Nigdy nie myślałem, że to się tak potoczy”Konrad Wrzesiński31Artykuły
„Genialna przyjaciółka” i „Hrabia Monte Christo” powracają, a w „Konklawe” zobaczymy PolakaAnna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean Markale
![Jean Markale](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
Znany jako: Jean Bertrand
3
6,8/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Urodzony: 23.05.1928Zmarły: 23.11.2008
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
6,8/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wercyngetoryks Jean Markale ![Wercyngetoryks](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/120000/120051/352x500.jpg)
7,1
![Wercyngetoryks](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/120000/120051/352x500.jpg)
Jak już wspomniałem ostatnio, przy okazji opinii do książki "Starożytni Celtowie" - byłem, jako dziecko, wielkim fanem Asteriksa i Obeliksa. Kiedy dawno temu pierwszy raz usłyszałem o Wercyngetoryksie i jego heroicznych zmaganiach z jednym z najwybitniejszych mężów stanu w historii (nie tylko starożytnej) - Cezarze, uznałem, że musiała to być pod wieloma względami nietuzinkowa postać.
Po latach wróciłem do tematyki celtyckiej i siłą rzeczy musiałem sięgnąć do zalegającej na mojej półce "biografii" Gala.
Dlaczego słowo "biografia" zostało ujęte w cudzysłów w poprzednim zdaniu? Otóż, wbrew tytułowi dziełka, nie jest to ta klasyczna forma historyczna. Z bardzo prostej przyczyny: nie jest to możliwe. Nauka nie dysponuje bowiem żadnymi źródłami pisanymi z galijskiego kręgu kulturowego, które mogłyby być chociaż w najdrobniejszej mierze podstawą do stworzenia biografii wodza Arwernów. Niemniej jednak Jean Markale pokusił się o stworzenie czegoś, co można nazwać biografią hipotetyczną. Wykorzystał tutaj piśmiennictwo łacińskie, z na czele oczywiście komentarzami samego Cezara - głównego antagonisty bohatera książki, oraz, co muszę przyznać że było mocno interesujące, analogiami płynącymi z późniejszych o wiele wieków utworów irlandzkich (w czym autor się zresztą specjalizuje). Wszystko to, w połączeniu ze swobodnym piórem Markale i nie dającą się ukryć inklinacją autora do tamtych czasów i celtyckiej cywilizacji, dało bardzo dobry rezultat.
Książkę czyta się z przyjemnością (może poza kwestią dosyć rozległych przypisów, które zamieszczono na końcu pracy) i, co dla wielu istotne, można z niej wyłuskać sporo smakowitych szczególików, które zarówno ubarwiają narrację, jak i wzbogacają wiedzę (sprawa pochodzenia przydomka "Cezar", który zrobił niesłychaną karierę wśród potomnych; Kommiusza Atrebaty, jako pierwowzoru naszego komiksowego Asteriksa; i wiele innych).
Nie obeszło się także bez wielu kontrowersji, które funkcjonowały w nauce od czasów Napoleona III, a które autor postarał się zreferować z dużą swadą, zaznaczając przy tym własne sympatie i zapatrywania naukowe.
Jest to z pewnością udana książka i warto polecić ją każdemu, kto ma na widoku uzupełnienie swych wiadomości o tym jakże istotnym dla historii Europy wycinku jej dziejów.
Wercyngetoryks Jean Markale ![Wercyngetoryks](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/120000/120051/352x500.jpg)
7,1
![Wercyngetoryks](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/120000/120051/352x500.jpg)
Cóż, ciężko napisać biografię postaci o której jedynym źródłem jest praca jego największego rywala. Jean Markale przyjął więc ciekawą, choć jednak trochę dziwną koncepcję opisania dzieciństwa i młodości na podstawie analogii w stosunku do Wysp Brytyjskich. Finalnie czytelnik otrzymuje obraz społeczeństwa celtyckiego - dowiemy się jakich pieśni słuchano na Wyspach Brytyjskich (wszak na kontynencie wystarczy tylko podmienić imiona),w jaki sposób składano ofiary, jak wyglądało wychowanie dzieci. Sam autor zauważa, że w odniesieniu do Wercyngetoryksa nie są to pewniki, lecz tylko hipotezy. Druga część książki poświęcona już jest walce z Cezarem i myślę, że dla wielu czytelników te fragmenty będą dużo ciekawsze niż wcześniejsze rozważania. Autor snuje też interesujące rozważania na temat lokalizacji Alezji i chociaż wygląda na to, że nie miał racji, to warto się z nimi zapoznać.