Najnowsze artykuły
Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski9Artykuły
[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński26Artykuły
Imponujący sukces Jakuba Żulczyka. „Nigdy nie myślałem, że to się tak potoczy”Konrad Wrzesiński30Artykuły
„Genialna przyjaciółka” i „Hrabia Monte Christo” powracają, a w „Konklawe” zobaczymy PolakaAnna Sierant7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Miloslav Stingl
![Miloslav Stingl](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/authors/39643/11797-140x200.jpg)
5
6,4/10
Pisze książki: literatura piękna, historia
Urodzony: 19.12.1930
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
161 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Nagzymsie - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czciciele gwiazd: Śladami zaginionych kultur peruwiańskich
Miloslav Stingl
6,8 z 22 ocen
118 czytelników 3 opinie
1985
Najnowsze opinie o książkach autora
Czciciele gwiazd: Śladami zaginionych kultur peruwiańskich Miloslav Stingl ![Czciciele gwiazd: Śladami zaginionych kultur peruwiańskich](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/65000/65972/352x500.jpg)
6,8
![Czciciele gwiazd: Śladami zaginionych kultur peruwiańskich](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/65000/65972/352x500.jpg)
Książek opisujących starożytność Peru jest pełno.
Do jednych z lepszych należy Starożytne Peru Profesora J. Szykulskiego.
Jednak książka profesora jest podręcznikiem napisanym językiem akademickim
i może to stanowić pewien problem(dla niektórych).
Książka Czciciele Gwiazd nie ma tego problemu. Jest popularno-naukowa z naciskiem na popularno. Przekazane treści są zdezaktualizowane (współczesne datowania różnią się gdzieś o plus minus 200-300 lat) ale jeśli nie uczycie się na studia a dopiero zaczynacie przygodę z Peru to książka dla was.
Inną zaletą tej książki jest język. Czyta się przyjemnie co jest dla mnie niezwyke ważne. Jeśli jedziesz w Zugu i mimo tłoku, rytmicznego hałasu książka przykuwa to już coś znaczy.
Rozdziały nie są dosyć szczegółowe i jest to plus. To nie jest podręcznik a zwykła książka. Zwłaszcza niektóre dygresje, których nie znajdziesz w nowszych podręcznikach, są po prosu ciekawe.
Dla dzieci, młodzieży i dorosłych udany wybór
Indianie na wojennej ścieżce Miloslav Stingl ![Indianie na wojennej ścieżce](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/121000/121400/352x500.jpg)
6,4
![Indianie na wojennej ścieżce](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/121000/121400/352x500.jpg)
Westernem mojego dzieciństwa była „Złamana strzała”, gdzie Indianie nie są przedstawieni jako krwiożerczy dzikusi, lecz ludzie tacy sami jak biali. Tak też zapamiętałem ich z trylogii Szklarskich „Złoto Gór Czarnych” oraz filmów i książek o Winnetou. W tą poetykę wpisuje się opisywana popularnonaukowa książka czeskiego autora, przedstawiająca losy rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej (prezent od taty na urodziny).
Autor w 30 rozdziałach omawia walkę Indian o zachowanie swoich terenów, potem swojego sposobu życia, wreszcie tylko o wolność, a raczej jej minimum, jakie im zostało. Od czasów Pocahontas do Geronima, a także Ishi – nieznanego u nas ostatniego wolnego rdzennego Amerykanina. Ideologiczne obciążenie książki związane z okresem jej powstania oraz obywatelstwem autora występuje, ale jest nieznaczne i mało odczuwalne. Na końcu dodano galerię indiańskich plemion – czyli ich opis i tabele, przedstawiające bardzo smutne liczby – ilość ocalałych potomków dawnych mieszkańców tego kontynentu. Kolejnym atutem jest na szczęście nie przytłaczająca bibliografia oraz kalendarium. Z kolei minus to fatalny stan ilustracji – czarno-białe zdjęcia sprowadzono do faktycznego monochromatycznego rysunku. Ale cóż, lepszy rydz niż nic.
Ciekawa pozycja, której znajomość okazała się pomocna przy lekturze wielu innych „indiańskich” książek.