Opowiadania cieszyńskie Kornel Filipowicz 7,1
ocenił(a) na 93 tyg. temu Z niezapomnianego wyjazdu do śląskiego Cieszyna przywiozłam także "Opowiadania Cieszyńskie" Kornela Filipowicza.
Zupełnie nie wiedząc, co trzymam w dłoniach, ani nie zastanawiając się nad wartością książki przeżyłam istne katharsis.
Opowiadania Kornela stanowią mądrą, wyważoną, dojrzałą i przemyślaną prozę.
Zachwyca ona uważnością i zmysłem obserwatorskim pisarza.
Filipowicz, z refleksją nad codziennością i ludzką naturą, opisuje z perspektywy już dorosłego mężczyzny, zdarzenia i fakty że swojego dzieciństwa i młodzieńczych lat. Antologia rozpoczyna się opowiadaniem "Ziemia obiecana", w której Kornel wspomina swoje wrażenia z przeprowadzki do Cieszyna - niedużego miasta leżącego na pograniczu dwóch państw, a nawet światów i czasów: "Ładnie tu jest (...) Ładne jest miasto, które ojciec obiecał dla nas znaleźć. Ale jak ojciec wiedział, że tu jest ładnie, skoro znał tę okolicę tylko z mapy?"
Filipowicz w sposób mistrzowski oddaje niesamowitą, rzadko spotykaną gdzie indziej atmosferę miejsca, pełną specyficznego klimatu, lokalnych tradycji i zwyczajów. Jego słowa, zdania, całe akapity oddają piękno przyrody, jak i wewnętrzne rozterki bohaterów. Opowiadania Filipowicza to same perły czytelnicze, niezatarte obrazy, kwintesencja życia: rozliczne prawdy życiowe, zwykła codzienność, uczucia i gorzkie lekcje życiowe. Z nich dowiadujemy się wiele o domu rodzinnym pisarza, jego ojcu i babce. Poznajemy ich zwyczaje i wartości, którymi kierują się w życiu. Z opowiadań wyłania się sam obraz Kornela. Poznajemy jego pierwsze miłości i kolegów wyznania mojżeszowego, na zawsze straconych na wojnie. Czytamy o przewrotności uczuć, tęsknocie, nadmiarze, wspomnieniach, wojnach religijnych, sile plotek.
Wszystko to podane jest w niezwykle bliskiej sercu formie, gdzie język, choć prosty, jest pełny ekspresji, a realizm poddany jest lirycznej nienachalnej obróbce. I taki zabieg sprawia, że od razu w tej prozie się odnajdujemy, ale i zatapiamy.
Jednym z największych atutów "Opowieści cieszyńskich" jest umiejętność Filipowicza do subtelnego budowania napięcia i niespodziewanych zwrotów akcji.
Nawet najbardziej prozaiczne sytuacje potrafią u niego nabrać głębszego sensu, stając się pretekstem do filozoficznych refleksji. Opowiadania te nie są jedynie prostymi historiami - to literackie miniatury, które w niewielkiej formie zawierają wielkie treści.
"Opowieści cieszyńskie" stanowią niezwykle wartościowy zbiór, który ukazuje zarówno talent narracyjny autora, jak i głębokie zrozumienie małych społeczności oraz losów jednostek. Pisarz pokazuje ich w momentach codziennych i odświętnych, w chwilach radości i smutku. Dzięki temu czytelnik ma szansę zbliżyć się do ich doświadczeń, a także zastanowić się nad uniwersalnymi prawdami o ludzkiej egzystencji.
Kornel Filipowicz dokumentuje życie lokalnej społeczności, stawia pytania o sens istnienia, relacje międzyludzkie i rolę jednostki w społeczeństwie. Jego proza jest pełna empatii i zrozumienia, co sprawia, że lektura tych opowiadań jest nie tylko intelektualnym, ale i emocjonalnym przeżyciem.
"Opowieści cieszyńskie" są zbiorem, który zachwyca literackim kunsztem, głęboką analizą ludzkich losów oraz niezwykłą wrażliwością na otaczający świat. To lektura, która pozostanie ze mną na długo, którą wciąż trawię refleksyjnie.
Jeśli podoba Wam się moja recenzja, to zapraszam po więcej:
https://www.instagram.com/anemonenemorose/