Najnowsze artykuły
Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski9Artykuły
[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński26Artykuły
Imponujący sukces Jakuba Żulczyka. „Nigdy nie myślałem, że to się tak potoczy”Konrad Wrzesiński30Artykuły
„Genialna przyjaciółka” i „Hrabia Monte Christo” powracają, a w „Konklawe” zobaczymy PolakaAnna Sierant7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gérard Chaliand
![Gérard Chaliand](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,2/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
100 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz
praca zbiorowa, Gérard Chaliand
7,2 z 23 ocen
128 czytelników 6 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz praca zbiorowa ![Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4938000/4938898/846455-352x500.jpg)
7,2
![Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4938000/4938898/846455-352x500.jpg)
Ciekawa książka napisana przez specjalistów od bezpieczeństwa i antyterroryzmu, ale w moim odczuciu ma sporo wad. Po pierwsze, chciałem się dowiedzieć, jak Autorzy traktują działania średniowiecznych asasynów w perspektywie współczesnych badań nad terroryzmem. Niestety, ten rozdział był absolutnie najsłabszy i pełen zaskakujących błędów merytorycznych. Ograniczał się w zasadzie do streszczenia najważniejszej faktografii bez podjęcia refleksji, której szukałem. Po drugie, książka została w I wydaniu francuskim doprowadzona do 2004 r., a potem dopisano tylko dwa rozdziały: pierwszy dotyczy lat 2004-2011 (chyba nie dalej),a drugi traktuje o Państwie Islamskim. Cóż, w ostatnich latach mieliśmy tyle zamachów terrorystycznych, że można by o nich spokojnie napisać ze dwa trzy rozdziały, częściowo dlatego, że różniły się jednak pod wieloma względami od poprzednich, a częściowo dlatego, że mogłyby zmienić spojrzenie na wydarzenia wcześniejsze. Tego jednak zabrakło. Można więc powiedzieć, że już na wejście czytelnik polski otrzymuje kompendium nieco już zdezaktualizowane. I jest to bardzo poważna wada. Co jest natomiast zaletą tej pracy, to ciekawe ujęcie porównawcze, dokładne opisy faktograficzne, wskazanie na błędy Amerykanów w wojnie z terroryzmem, a także wypracowana na gruncie nauk o bezpieczeństwie warstwa refleksji teoretycznej. Niestety, tę refleksję ciężko było Autorom przenieść na wieki wcześniejsze, stąd naprawdę fatalny rozdział o asasynach. Generalnie książka nie jest więc zła, choć moich oczekiwań na pewno nie spełniła.
Tomasz Babnis
Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz praca zbiorowa ![Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4938000/4938898/846455-352x500.jpg)
7,2
![Historia terroryzmu. Od starożytności do Da’isz](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4938000/4938898/846455-352x500.jpg)
Gerard Chaliand i Arnaud Blin stworzyli znakomite kompendium wiedzy na temat terroryzmu. Tym samym rozbili szereg obiegowych opinii krążących w społeczeństwach na temat zjawiska terroryzmu. Tak się bowiem składa, że świat głośno o zjawisku debatuje od ataku Al Kaidy we wrześniu 2001 roku, a tymczasem jest to zjawisko tak stare jak historia. Już w starożytności terroryzm stosowany był jako metoda walki, głównie państwa z poddanymi, wszak pojęcie rebelii społecznej wtedy nie funkcjonowało w takim rozumieniu jak teraz. A właśnie od próby zdefiniowania tego zjawiska wychodzą autorzy i to na różnych płaszczyznach i w ujęciu wielu interpretatorów, tudzież okresów historyczno - ustrojowych. Szczerze powiedziawszy każdy, kto choć trochę orientuje się w dziejach świata, stwierdzi, że autorzy w wielu miejscach podnoszą wątki znane, a to rewolucję francuska, a to bolszewicką, to znów terror stalinowski, czy krwawe, antyspołeczne rządy Pol Pota, czy południowoamerykańskich partyzantów Tupamaros. Interesującym wątkiem jest tu również terroryzm rewolucyjny w Rosji z drugiej połowy XIX wieku, czy bałkański z początku XX wieku. Okazuje się, że walcząc o wyzwolenie spod jarzma caratu, czy tureckiego i habsburskiego, narody bałkańskie (Serbowie, Bułgarzy, Macedończycy)traktowały zamachy na dostojników państwowych jako powszechna metodę walki o niezależność. Jest w publikacji także wzmianka (tylko!) o Polskiej Partii Socjalistycznej, której działacze zabili kilkaset urzędników rosyjskich walcząc o odzyskanie niepodległości (min. jednym z nich był Piłsudski, o czym w książce nie przeczytamy). Skoro o polskim wątku terroryzmu wzmiankuje, to w niniejszym opracowaniu pojawia się nazwisko anarchisty polskiego pochodzenia Leona Czolgusza, który dokonał zamachu na prezydenta McKinleya w 1906 roku. Ukazując wiele źródeł i odcieni terroryzmu - społecznych i politycznych, jak choćby terroryzm w Indiach walczących z brytyjskimi kolonizatorami - najwięcej miejsca Chaliand i Blin poświęcają związkom terroryzmu z religiami, a szczególnie ich fundamentalistycznymi wersjami. Stad najczęściej pojawia się islam jako znaczące źródło terroryzmu. Zresztą, z treści opracowania wynika, że we wcześniejszych wiekach religie również były generatorem rozlewu krwi, lecz wtedy nie nazywano tego jeszcze terroryzmem. Istotnym walorem tej pracy jest również to, iż może ona być przestrogą dla tych wszystkich, którym wciąż marzy się granie nastrojami społecznymi, bo jak się okazuje, od tego momentu do eksplozji nienawiści w postaci zamachu jest tylko jeden krok. Warto więc przeczytać, przeanalizować, wyciągnąć wnioski i nie pozwalać swoim włodarzom na dzielenie ludzi w imię sobie tylko rozumianych celów. "Historia terroryzmu...." pełni zatem rolę swego rodzaju przestrogi.