![Nie ocenia się książki po okładce, a po tytule można? Najbardziej intrygujące tytuły książek](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/texts/20200/20241/20241_1707392407_grafika800x600.jpg)
![Anna Sierant - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1823637/836107-32x32.jpg)
Czas płynie nieubłaganie w jedną stronę. Jedyną pewną rzeczą w naszym życiu jest to, że jeśli zaistnieliśmy już na tym świecie, to będziemy ...
Czas płynie nieubłaganie w jedną stronę. Jedyną pewną rzeczą w naszym życiu jest to, że jeśli zaistnieliśmy już na tym świecie, to będziemy musieli go kiedyś opuścić. Jedni prędzej, inni później, każdy jednak spotka się kiedyś z kostuchą. Niektórzy mówią, że to niesprawiedliwe, uważam jednak, że są w błędzie. To jest jedyną sprawiedliwość w naszym życiu, bo śmierć będzie udziałem każdej żywej istoty.
Poznając bliżej zwierzęta, przebywając z nimi w domu czy w pracy, odkrywamy, że łączą nas nie tylko cechy fizyczne, ale również te mniej nam...
Poznając bliżej zwierzęta, przebywając z nimi w domu czy w pracy, odkrywamy, że łączą nas nie tylko cechy fizyczne, ale również te mniej namacalne. Każdy na swój sposób, jednak wszyscy potrafimy okazywać całą gamę uczuć i emocji, Radość, strach, miłość, niechęć, złość i wiele innych. To nie tylko domena ludzi. Nie jesteśmy wyjątkowi. Każdy właściciel czworonoga powie wam, że jego zwierzę jest bardziej ludzkie niż niejeden człowiek. I będzie miał poniekąd rację. Nie zgodzę się tylko ze słowem "ludzkie", bo to by znaczyło, że to my przekazaliśmy zwierzętom zdolność odczuwania emocji. Prawda jest taka, że one potrafią czuć bez naszej ingerencji. Obserwacje dzikich zwierząt jasno wskazują, że nie są one tylko automatami rządzonymi przez instynkty.
Obserwując żywoty mnóstwa braci mniejszych, dochodzę do jednego wniosku. Nie jest problemem to, że zwierzęta krótko żyją. Kłopot sprawia nam...
Obserwując żywoty mnóstwa braci mniejszych, dochodzę do jednego wniosku. Nie jest problemem to, że zwierzęta krótko żyją. Kłopot sprawia nam to, że nie jest łatwo im odejść. Większość z nich to wojownicy czepiający się życia czterema łapami, wpijający w nie wszystkie pazury. I przychodzi taki moment w egzystencji wielu właścicieli, kiedy muszą stanąć przed decyzją. Niezwykle trudną, ale jakże ważną. Bo wiele z naszych zwierząt nie odejdzie sama, lecz w wyniku eutanazji. Zabieg owiany jest pewnym tabu, nie chcemy nawet o nim myśleć. Gdzieś w głębi duszy czujemy, że to niewłaściwe. Ale czy na pewno?