Świat bez końca

Papierowe pieniądze w XIV w, zakonnice nie wierzące w nauki kościoła i bardzo swobodne w sferze seksualnej. Syn chłopa, który zostaje rycerskim giermkiem, niepiśmienni chłopi żądający umów na piśmie. Mnisi w większości tchórze i nieuki. Biskup oczywiście gej. Czy tak wyglądało średniowiecze w Anglii?

Papierowe pieniądze w XIV w, zakonnice nie wierzące w nauki kościoła i bardzo swobodne w sferze seksualnej. Syn chłopa, który zostaje rycerskim giermkiem, niepiśmienni chłopi żądający umów na piśmie. Mnisi w większości tchórze i nieuki. Biskup oczywiście gej. Czy tak wyglądało średniowiecze w Anglii?

Nie sądziłem, że można napisać książkę lepszą niż Filary Ziemi.

Nie sądziłem, że można napisać książkę lepszą niż Filary Ziemi.

To chyba moja ulubiona seria Folletta - piękna, głęboka, pełna emocji, momentami brutalna, a przy tym na swój sposób sielankowa, jeśli weźmiemy pod uwagę opisy życia. Gorąco polecam każdemu, kto dotąd odbijał się od książek historycznych uznając, że są nudne. Dzieje mieszkańców Kingsbridge was nie zawiodą!

To chyba moja ulubiona seria Folletta - piękna, głęboka, pełna emocji, momentami brutalna, a przy tym na swój sposób sielankowa, jeśli weźmiemy pod uwagę opisy życia. Gorąco polecam każdemu, kto dotąd odbijał się od książek historycznych uznając, że są nudne. Dzieje mieszkańców Kingsbridge was nie zawiodą!

Od przeczytania poprzedniej części "Filarów Ziemi" minęło ponad dwa lata. To długi czas, ale jakoś ciężko było mi przy braku wolnego czasu zabrać się za tak grube tomiszcze.
Było to czas na odpoczynek od poprzedniej części, którą troszkę z tego co pamiętam przy końcówce zmęczyłam.

Umysł odpoczął, serce zatęskniło za Kingsbridge i dalszą historią tym razem toczącą się w XIV wieku.

Podobnie jak w poprzednich tomach intryg i tym razem nie brakuje, walka o pieniądze przeplata się z walką o władzę i kobiety.
Zdrady, niesnaski między przeorem, a hrabią i poddanymi prowadzą do wielu nieszczęść.
Dużą i pozytywną rolę w tym tonie odgrywają kobiety. Mądre, niezależne przedsiębiorcze, dążące do określnych celów nie tylko przy pomocy intryg, ale swojego bystrego umysłu, intuicji i walecznego serca.

Cała powieść wręcz pochłonęłam. Follett potrafi oczarować językiem, prowadzoną narracją, postaciami i tym w jaki sposób wplata to wszystko w odpowiednie czasy. Nawet dla laików historycznych powieść nie będzie trudna do zrozumienia i zapewne zdoła niejednego oczarować i rozkochać w średniowiecznej historii.

Polecam z całego serca !

Od przeczytania poprzedniej części "Filarów Ziemi" minęło ponad dwa lata. To długi czas, ale jakoś ciężko było mi przy braku wolnego czasu zabrać się za tak grube tomiszcze.
Było to czas na odpoczynek od poprzedniej części, którą troszkę z tego co pamiętam przy końcówce zmęczyłam.

Umysł odpoczął, serce zatęskniło za Kingsbridge i dalszą historią tym razem toczącą się w...

Druga książka z serii Kingsbridge utrzymana jest w bardzo podobnym klimacie do "Filarów Ziemi". Historia opowiada o miłości, intrygach, pieniądzach, walce o wpływy, ale przed wszystkim o ludziach, których życie związane jest z miastem Kingsbridge. Cała opowieść jest wielowątkowa co czyni ją bardzo wciągającą. Autor świetnie oddaje klimat tamtych czasów, co pozwala czytelnikowi przenieść się wyobraźnią do średniowiecznego świata. Książka jest długa, co sprawia, że są momenty, gdzie brak akcji może powodować chwilowe znużenie. Ponownie nie podobają mi się zastosowane przeskoki czasowe, bo moim zdaniem wybija to z akcji i rytmu czytania. Na chyba największy plus zasługuje zakończenie, gdyż autor dokładnie zamknął wszystkie wątki powieści, co przy ich sporej ilości nie było łatwe. Bardzo wciągająca i dobrze napisana historia, którą warto przeczytać.

Druga książka z serii Kingsbridge utrzymana jest w bardzo podobnym klimacie do "Filarów Ziemi". Historia opowiada o miłości, intrygach, pieniądzach, walce o wpływy, ale przed wszystkim o ludziach, których życie związane jest z miastem Kingsbridge. Cała opowieść jest wielowątkowa co czyni ją bardzo wciągającą. Autor świetnie oddaje klimat tamtych czasów, co pozwala...

No cóż książka jest bardzo dobra ale…?Zrobilem duży błąd książkę „Nie ma końca” zacząłem czytać zaraz po przeczytaniu „Filarów ziemi”.Nie róbcie tego, czytajcie jako oddzielna książkę a nie kontynuacje.Dlaczego?Bo w istocie czułem że czytam dalej „Filary Ziemi „ bohaterowie inni ale fabuła podobna, to dość niemile wrażenie.Jedyny odrożniający elementy to epidemia cholery.Po mimo,to jednak warto ja przeczytać.

No cóż książka jest bardzo dobra ale…?Zrobilem duży błąd książkę „Nie ma końca” zacząłem czytać zaraz po przeczytaniu „Filarów ziemi”.Nie róbcie tego, czytajcie jako oddzielna książkę a nie kontynuacje.Dlaczego?Bo w istocie czułem że czytam dalej „Filary Ziemi „ bohaterowie inni ale fabuła podobna, to dość niemile wrażenie.Jedyny odrożniający elementy to epidemia cholery.Po...

Uff dotarlem do konca. Moim zdaniem książka jest stanowczo zbyt długa choć pięknie napisana. Pierwszy tom podobał mi się bardziej.

Uff dotarlem do konca. Moim zdaniem książka jest stanowczo zbyt długa choć pięknie napisana. Pierwszy tom podobał mi się bardziej.

Rewelacyjna, chociaż szkoda, że od pierwszej części minęło 200 lat.

Rewelacyjna, chociaż szkoda, że od pierwszej części minęło 200 lat.

Rewelacyjna !!
Druga cześć i jak ta pierwsza sprawiła ze nie moglem się oderwać od czytania.
Wciąga od pierwszego dosłownie akapitu.
Dawno już mi się nie czytało czegoś tak dobrze .

Rewelacyjna !!
Druga cześć i jak ta pierwsza sprawiła ze nie moglem się oderwać od czytania.
Wciąga od pierwszego dosłownie akapitu.
Dawno już mi się nie czytało czegoś tak dobrze .

Na początku trochę brakuje bohaterów z poprzedniego tomu. Jednak po kilkudziesięciu stronach zaczynamy skupiać się na historii postaci, potomków z pierwszej części. Autor trzyma poziom poprzedniego tomu

Na początku trochę brakuje bohaterów z poprzedniego tomu. Jednak po kilkudziesięciu stronach zaczynamy skupiać się na historii postaci, potomków z pierwszej części. Autor trzyma poziom poprzedniego tomu