Uciekinier

Okładka książki Uciekinier Ken Follett
Okładka książki Uciekinier
Ken Follett Wydawnictwo: Albatros powieść historyczna
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
A Place Called Freedom
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2023-07-19
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Data 1. wydania:
1995-10-13
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367758659
Tłumacz:
Jacek Manicki
Tagi:
Ameryka plantacja literatura brytyjska powieść historyczna
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Miejsce zwane Wolność



1897 598 202

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
990 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
999
651

Na półkach:

Pierwsza książka Folletta którą z trudem skończyłam. Nie chce mi się wierzyć, że to ten autor, który napisał „Filary ziemi”.

Pierwsza książka Folletta którą z trudem skończyłam. Nie chce mi się wierzyć, że to ten autor, który napisał „Filary ziemi”.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
218
168

Na półkach:

Ładna bajka, szkoda tylko, że tak słabo napisana.

Najbardziej zapada w pamięć to, że w XVIII wieku, jak się okazuje, niewolnikami na plantacjach nie byli tylko Czarni, ale również skazańcy z Wielkiej Brytanii - czyli także ci, którzy niekoniecznie złamali prawo, ale w jakiś sposób narazili się możnym. Z kolei Wielka Brytania, mimo że teoretycznie nie miała niewolnictwa, a przynajmniej nie sprowadzała do siebie mieszkańców Afryki, korzystała za to z niewolniczej pracy górników. Jeden rok i jeden dzień pracy w kopalni wystarczył, żeby stać się niewolnikiem właściciela kopalni. Tak po prostu.

Ładna bajka, szkoda tylko, że tak słabo napisana.

Najbardziej zapada w pamięć to, że w XVIII wieku, jak się okazuje, niewolnikami na plantacjach nie byli tylko Czarni, ale również skazańcy z Wielkiej Brytanii - czyli także ci, którzy niekoniecznie złamali prawo, ale w jakiś sposób narazili się możnym. Z kolei Wielka Brytania, mimo że teoretycznie nie miała niewolnictwa, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
106
71

Na półkach:

Nie wiem, jak to robi, ale Follett swoimi książkami za każdym razem trafia w moje serce - niezależnie od tematyki, jakiej się w nich podejmuje. Mam na swojej półce wszystkie jego książki, część w kilku wydaniach. Może to z sentymentu, bo czytam go od dziecka, a może po prostu dlatego, że jest tak diablo dobrym gawędziarzem i potrafi zarazić czytelnika do miłością do historii.

Nie wiem, jak to robi, ale Follett swoimi książkami za każdym razem trafia w moje serce - niezależnie od tematyki, jakiej się w nich podejmuje. Mam na swojej półce wszystkie jego książki, część w kilku wydaniach. Może to z sentymentu, bo czytam go od dziecka, a może po prostu dlatego, że jest tak diablo dobrym gawędziarzem i potrafi zarazić czytelnika do miłością do historii.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
604
451

Na półkach:

Nie wiedzieć czemu klasyfikowałem aotora w dzidzinie: kryminał - thriller - szpiedzy tu taka epopea społeczno-obyczajowa. Ale świetna....

Nie wiedzieć czemu klasyfikowałem aotora w dzidzinie: kryminał - thriller - szpiedzy tu taka epopea społeczno-obyczajowa. Ale świetna....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
380
380

Na półkach:

Follett wraca do tego co ostatnio wychodzi mu najlepiej – ukazania ludzkich losów miotanych wichrem dziejów, przedstawiając tym razem mało znany u nas ich fragment.

Zaczynamy w Szkocji u progu rewolucji przemysłowej, kończymy w brytyjskiej kolonii w Ameryce Północnej. Follett swoją opowieść snuje na tyle zręcznie, że wierzymy nie tylko w to, że opowiedziana historia być może rzeczywiście się zdarzyła, ale i w cały przedstawiony przez autora entourage. Nie zanudza wykładem z historii, ale przekazuje nam jej tyle, abyśmy poczuli klimat czasów i zrozumieli motywację bohaterów. Sprawne czytadło.

Follett wraca do tego co ostatnio wychodzi mu najlepiej – ukazania ludzkich losów miotanych wichrem dziejów, przedstawiając tym razem mało znany u nas ich fragment.

Zaczynamy w Szkocji u progu rewolucji przemysłowej, kończymy w brytyjskiej kolonii w Ameryce Północnej. Follett swoją opowieść snuje na tyle zręcznie, że wierzymy nie tylko w to, że opowiedziana historia być...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1161
598

Na półkach: , , ,

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
450
296

Na półkach:

Bardzo wciągająca historia z ciekawymi tematami i bohaterami, do których od razu zapałacie sympatią lub antypatią, nic pomiędzy.
Historie poznajemy oczami Macka i Lizzie na trzech różnych etapach życia w Szkocji, Londynie i Wirgini
Dla mnie postać Macka jest bardzo ciekawa, przydarzają mu się w życiu naprawdę najróżniejsze sytuacje i straty. Na jego przykładzie autor pokazał nam jak człowiek dąży do wolności i jak często ta wolność jest nam odbierana. Mack nie raz musi uciekać przed ludzmi którzy pragnąjego zniewolenia.
Zakończenie bardzo zaskakujące, jeśli macie możliwość to sięgajcie po ten tytuł bo na trochę was zatrzyma ale warto 😊

Bardzo wciągająca historia z ciekawymi tematami i bohaterami, do których od razu zapałacie sympatią lub antypatią, nic pomiędzy.
Historie poznajemy oczami Macka i Lizzie na trzech różnych etapach życia w Szkocji, Londynie i Wirgini
Dla mnie postać Macka jest bardzo ciekawa, przydarzają mu się w życiu naprawdę najróżniejsze sytuacje i straty. Na jego przykładzie autor...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
313
285

Na półkach:

Lubię Kena Folletta za wciągające historie bohaterów, za pokazanie kawałka nieznanego świata. XVIII wiek, Szkocja, Londyn, Kolonie brytyjskie w czasach Waszyngtona.
Jak zwykle pochłonęła mnie od pierwszego rozdziału, domyślałem się, że pojawią się czarne charaktery i ciemiężeni dobrzy bohaterowie, z każdym rozdziałem coraz bardziej pochłaniały mnie ich losy.
I tak jak poprzednią książkę zmęczyłem zapominając o nie bo wcale mnie nie wciągnęła, tę pochłonąłem w 2 dni zabierając ją nawet na 5 minut kiedy wychodziłem kupić pieczywo.

Lubię Kena Folletta za wciągające historie bohaterów, za pokazanie kawałka nieznanego świata. XVIII wiek, Szkocja, Londyn, Kolonie brytyjskie w czasach Waszyngtona.
Jak zwykle pochłonęła mnie od pierwszego rozdziału, domyślałem się, że pojawią się czarne charaktery i ciemiężeni dobrzy bohaterowie, z każdym rozdziałem coraz bardziej pochłaniały mnie ich losy.
I tak jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1546
1546

Na półkach:

Jest druga połowa osiemnastego stulecia. Malachi „Mack” McAsh w przededniu osiągnięcia pełnoletności po raz pierwszy wybiera wolność. Powołując się na ówcześnie obowiązujące prawo chce, po skończeniu 21. roku życia, zrezygnować z niewolniczej pracy w szkockiej kopalni George’a Jamissona. Właściciel prawo ma za nic, Mack decyduje się więc na ucieczkę. Na szlaku do wolności najpierw jest Londyn, skąd jako buntownik i skazaniec trafia na plantację tytoniu w zamorskiej Wirginii, by wreszcie znowu uciekać, tym razem w nieznane, na Zachód. Jamissonowie cały czas pełnią rolę okrutnej nemesis Macka i wiernie mu towarzyszących osób, w tym jego ukochanej Lizzie de domo Halim.

W odróżnieniu od cykli historycznych, bodaj najwyżej ocenianych Filarów ziemi czy mojej ulubionej Trylogii Stulecia, „Uciekinier” (w oryginale: „A Place Called Freedom”) jest powieścią jednotomową z rozbudowaną warstwą społeczną w trzech różnych środowiskach: szkockich właścicieli i górników węgla kamiennego, londyńskich pośredników i robotników portowych oraz wirgińskich plantatorów, pracowników przymusowych i niewolników, a także, choć w śladowych ilościach, walecznych Irokezów. Osobiście trochę ubolewam, że polityce, szczególnie różnicom między samorządami w koloniach przed nadchodzącą Wojną o niepodległość, poświęca autor niewiele miejsca. Za to emocje w powieści buzują, od pogardy i nienawiści, aż po przywiązanie, miłość i gorący seks. Nie mam też autorowi za złe, że większość, choć nie wszystkie, postaci rysowane są w czarno-białych barwach.

Bo Ken Follett nigdy mnie nie zawiódł. Mimo że lektor audiobooka, Andrzej Ferenc, podchodzi do niektórych fragmentów tekstu ze zbyt dużą, jak na mój gust, emfazą słuchałam „Uciekiniera” z autentycznym zainteresowaniem i prawdziwą przyjemnością.

Jest druga połowa osiemnastego stulecia. Malachi „Mack” McAsh w przededniu osiągnięcia pełnoletności po raz pierwszy wybiera wolność. Powołując się na ówcześnie obowiązujące prawo chce, po skończeniu 21. roku życia, zrezygnować z niewolniczej pracy w szkockiej kopalni George’a Jamissona. Właściciel prawo ma za nic, Mack decyduje się więc na ucieczkę. Na szlaku do wolności...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2730
187

Na półkach: ,

Mamy do czynienia z historią pyskatego górnika ze Szkocji, który przez swą niepokorność i umiłowanie wolności wpada w coraz to większe tarapaty. Cała folletowatość Folletta w pigułce. Co prawda nieco delikatniej niż w „Stuleciu”, gdzie potrafił wplątać swoich bohaterów w centrum dosłownie wszystkich historycznych wydarzeń nowożytnej Europy, ale i tu roi się od charakterystycznych schematów. Oczywiście obowiązkowy jest romans; miłość pozornie niemożliwa, za to gorąca , wieczna i uwieńczona happy-endem. Czarny charakter i jego szajka zawsze krzyżują szlachetne zamiary głównych bohaterów, wydarzenia codzienne wplatają się w czas historyczny tak zręcznie, że czytelnik wierzy, że sam autor był przy tym wszystkim obecny. Tu jest chyba największa siła Folletta – że nikt tak jak On nie potrafi rzucić postaci na szerokie wody historii i uczynić to z wielką dozą prawdopodobieństwa. No, bardzo zręczny i bezpieczny kawałek czytadła!

Mamy do czynienia z historią pyskatego górnika ze Szkocji, który przez swą niepokorność i umiłowanie wolności wpada w coraz to większe tarapaty. Cała folletowatość Folletta w pigułce. Co prawda nieco delikatniej niż w „Stuleciu”, gdzie potrafił wplątać swoich bohaterów w centrum dosłownie wszystkich historycznych wydarzeń nowożytnej Europy, ale i tu roi się od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 1 257
  • 731
  • 298
  • 30
  • 27
  • 12
  • 10
  • 9
  • 9
  • 9

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uciekinier


Podobne książki

Przeczytaj także