Krew z krwi

Rozczarowana jestem. Aż trudno mi uwierzyć, że to autor fantastycznej serii z Igorem Brudnym. Jedyne co, że książkę gładko się czytało, dobry styl i forma. Co mi się nie podobało? Długie nudne wynurzenia głównego bohatera i milion szczegółowych opisów - np drobiazgowo opisywany dzień z dzieckiem, co robili, na co patrzyli i co zjedli. Takie strony dosłownie przelatywałam wzrokiem bez czytania . Poza tym kto stoi za morderstwami mimowolnie domyśliłam się bardzo szybko i to jest dziwne, bo rzadko mi się zdarza. Dlatego efektu zaskoczenia nie miałam. A w sumie co wyniknelo z całej tej szopki, i tak nie wiemy.

Rozczarowana jestem. Aż trudno mi uwierzyć, że to autor fantastycznej serii z Igorem Brudnym. Jedyne co, że książkę gładko się czytało, dobry styl i forma. Co mi się nie podobało? Długie nudne wynurzenia głównego bohatera i milion szczegółowych opisów - np drobiazgowo opisywany dzień z dzieckiem, co robili, na co patrzyli i co zjedli. Takie strony dosłownie przelatywałam...

Bardzo dobra książka. Piotrowski po raz kolejny mnie nie zawodzi, mocna historia.

Bardzo dobra książka. Piotrowski po raz kolejny mnie nie zawodzi, mocna historia.

Mam mieszane uczucia, ponieważ historia, której jeszcze nie było w moich rękach, jest mocna, wzruszająca i jednocześnie fajna, ale...
Niepotrzebnie pan Piotrowski (nasze pierwsze spotkanie) wprowadził żółwie tempo, przez co książka nie wciągała tak, jak powinna.

Szkoda również, że mamy tak mało samego śledztwa, no ale skoro książka jest opowiadaniem głównego bohatera, to wiadomo, że nie może on wiedzieć, jak toczy się postępowanie (i szkoda, bo uwielbiam kryminały).
Lektura opowiada o poświeceniu, a zakończenie jest niespodziewane.

Najlepszy cytat? Wtedy, kiedy pisarz został rozpoznawalny i urywały mu się propozycje ⤵️

„Zadzwonili jeszcze z trzech innych oraz tego, z którym obecnie współpracowałem. Miło było słuchać ich hojnych propozycji i miałem wrażenie, że większość rozmówców w zamian za złożenie podpisu pod umową zrobiłaby mi łaskę, gdybym tylko wysunął takie żądanie, i przyznam, że wobec mojego obecnego wydawcy ledwo się oparłem, żeby takiego żądania nie wystosować.”

Mimo wszystko książka mnie nie porwała i oceniam ją na 5 gwiazdek.

Mam mieszane uczucia, ponieważ historia, której jeszcze nie było w moich rękach, jest mocna, wzruszająca i jednocześnie fajna, ale...
Niepotrzebnie pan Piotrowski (nasze pierwsze spotkanie) wprowadził żółwie tempo, przez co książka nie wciągała tak, jak powinna.

Szkoda również, że mamy tak mało samego śledztwa, no ale skoro książka jest opowiadaniem głównego bohatera, to...

„Krew z krwi” to opowieść
o bezgranicznej miłości do dziecka,
o determinacji rodzica,który walczy o jego życie, to historia niewiarygodna, poruszająca i emocjonalna.. Jeśli jesteś mamą lub tatą- nie przejdziesz obok niej obojętnie…

„Krew z krwi” to opowieść
o bezgranicznej miłości do dziecka,
o determinacji rodzica,który walczy o jego życie, to historia niewiarygodna, poruszająca i emocjonalna.. Jeśli jesteś mamą lub tatą- nie przejdziesz obok niej obojętnie…

Bardzo mocna ksiażka, zostanie we mnie na bardzo długo.
Wzruszajaca, a jednoczenie wstrzasajaca, smutna, i dajaca nadzieje.
Ksiazka o poświeceniu największym jakie jest, a jednocześnie przemyślana w najdrobniejszym szczególe. Zakończenie wbija w fotel...

Bardzo mocna ksiażka, zostanie we mnie na bardzo długo.
Wzruszajaca, a jednoczenie wstrzasajaca, smutna, i dajaca nadzieje.
Ksiazka o poświeceniu największym jakie jest, a jednocześnie przemyślana w najdrobniejszym szczególe. Zakończenie wbija w fotel...

Mam troszkę mieszane uczucia , z jednej strony historia niezła, ciekawa , intrygująca, zmusza czytelnika do myślenia ,a z drugiej akcja dzieje się za wolno , zakończenie totalnie zbija z tropu i wydaje się być mało realne .

Mam troszkę mieszane uczucia , z jednej strony historia niezła, ciekawa , intrygująca, zmusza czytelnika do myślenia ,a z drugiej akcja dzieje się za wolno , zakończenie totalnie zbija z tropu i wydaje się być mało realne .

Trochę słabsza od Brudnego, ale dobrze się czytało.

Trochę słabsza od Brudnego, ale dobrze się czytało.

Osią tej książki wbrew pozorom, nie są choroby syna, tylko pogrywanie Daniela Adamskiego z policją, prokuraturą, własną mamusią, w ogóle ze wszystkimi naokoło.
Było tego tyle (zabijał on, a może nie),że odbierałem to, jako pogrywanie autora z czytelnikiem i niekiedy to ja, miałem mordercze myśli co do pisarza.
Zakończenie mało prawdopodobne, chociaż nie niemożliwe. Poza tym jeśli ojciec (i nie tylko - jak się okaże) wykazuje tyle empatii i serca do własnego syna, to czy zabijając inne osoby, naprawdę ma takie cechy, czy działa już zaślepienie, a więc coś z dziedziny psychiatrii.
Trochę za męcząca i wkurzająca ta opowieść, chociaż sam pomysł dobry.

Osią tej książki wbrew pozorom, nie są choroby syna, tylko pogrywanie Daniela Adamskiego z policją, prokuraturą, własną mamusią, w ogóle ze wszystkimi naokoło.
Było tego tyle (zabijał on, a może nie),że odbierałem to, jako pogrywanie autora z czytelnikiem i niekiedy to ja, miałem mordercze myśli co do pisarza.
Zakończenie mało prawdopodobne, chociaż nie niemożliwe. Poza...

Książka bardzo słaba.Chyba autor napisał ją rzeczywiście dla syna i tylko syn powinien ją przeczytać.Szkoda czasu i pieniędzy.

Książka bardzo słaba.Chyba autor napisał ją rzeczywiście dla syna i tylko syn powinien ją przeczytać.Szkoda czasu i pieniędzy.

Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)

Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)