Kot czarownicy
- Kategoria:
- opowieści dla młodszych dzieci
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Alegoria
- Data wydania:
- 2019-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-25
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362248551
- Tagi:
- Bajki koty dla dzieci
Czy koty są zdolne do miłości absolutnej i bezwzględnej?
Wielu ludzi twierdzi, że nie, ale my, „kociarze”, wiemy doskonale, że potrafią kochać całym kocim serduszkiem.
I o tym właśnie jest ta historia. A także o tym, jak wiele krzywdy może wyrządzić niesłuszne oskarżenie, zły osąd.
Ci zaś, którzy wolą psy, przekonają się, że powiedzenie „żyją jak pies z kotem” wcale nie musi oznaczać wrogości, lecz wierną przyjaźń i niesienie sobie pomocy. Przepiękna opowieść, pięknie zilustrowana przez Małgorzata Lewandowska (dziękujemy ) przy lekturze której śmiech przeplata się ze łzami.
Ale spokojnie, przecież wszystko musi skończyć się dobrze, a łzy mogą płynąć z radości.
"Piotr, ja to chyba nienormalna jestem, bo spłakałam się na bajce dla dzieci. Zastanawiam się, czy jak kiedyś będę tę historię czytać wnuczkowi, to uda mi się tego dokonać bez płaczu?" Barbara Mikulska, autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 15
- 8
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kot czarownicy
Prześliczna opowieść ukazująca wspaniałą relacje między starszą panią a jej przyjacielem kotem. Kot imieniem Geronimo, piękny odważny i bardzo mądry. Pewnego dnia zauważa ze jego pani ma problem. Postanawia rozwiązać zagadkę. Nawet nie spodziewał się ile ta zagadka i niespodzianki z nią związane będą go kosztować. Przejdzie nie lada przygodę i wyciagnie z niej nową przyjaźń i naukę.
Książka pokazuje nam by nie oceniać innych po wyglądzie bądź sposobie bycia a tym bardziej nie wolno dokuczać i poniżać innych bo różnie może się to skończyć. Historia dzielnego kota o mały włos nie skończyła się tragedią właśnie przez domysły i niedomówienia na dokuczaniu kończąc. Całe szczęście przygoda kończy się dobrze i daje pocieszenie ze mimo przeszkód zawsze znajdzie się rozwiązanie ✨
Nam ogromnie sie podobala i ogromnie Wam polecamy ✨
Kot czarownicy
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrześliczna opowieść ukazująca wspaniałą relacje między starszą panią a jej przyjacielem kotem. Kot imieniem Geronimo, piękny odważny i bardzo mądry. Pewnego dnia zauważa ze jego pani ma problem. Postanawia rozwiązać zagadkę. Nawet nie spodziewał się ile ta zagadka i niespodzianki z nią związane będą go kosztować. Przejdzie nie lada przygodę i wyciagnie z...
Tytuł: "Kot czarownicy"
Autor: Piotr T.Dudek
Data premiery: 25.09.2019r.
Wydawnictwo: Alegoria
"Kot czarownicy" to piękna książeczka! Aż żal, że jest o niej tak cicho. Jest wartościowa...powoduje uśmiech na buzi, ale łezka w oku również może co poniektórym się zakręcić...
.
Co w niej znajdziemy?
Dzielnego czarnego kota Geronimo. Na codzień pomieszkuje ze swoją starszą panią w chatce niedaleko lasu. Lubi, kiedy jego pani głaszcze go po grzbiecie, kiedy opowiada mu co ją trapi...kiedy przygotowuje mu pyszne jedzonko... ale od pewnego czasu jest mu bardzo przykro, bo do ich domu przychodzą niegrzeczni chłopcy, którzy są dla nich niedobrzy. Tu ochlapią błotem, tu wybiją szybę w oknie. Czarny kotek postanawia wziąć sprawy w swoje łapki!
Co z tego wyjdzie?
Przekonacie, gdy sięgnięcie po tę uroczą książeczkę💚
.
.
Piotr T.Dudek stworzył naprawdę wspaniałą bajeczkę dla najmłodszych, ale czy na pewno jest to bajka tylko dla dzieci? Uważam, że każdy dorosły który sięgnie po "Kota czarownicy" odnajdzie tam mnóstwo wartościowych rzeczy np. bezwarunkową miłość czworonoga do swojego właściciela, miłość człowieka do zwierzęcia, przyjaźń, dobroć względem innych... naprawdę warto!
Polecam gorąco!
Tytuł: "Kot czarownicy"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor: Piotr T.Dudek
Data premiery: 25.09.2019r.
Wydawnictwo: Alegoria
"Kot czarownicy" to piękna książeczka! Aż żal, że jest o niej tak cicho. Jest wartościowa...powoduje uśmiech na buzi, ale łezka w oku również może co poniektórym się zakręcić...
.
Co w niej znajdziemy?
Dzielnego czarnego kota Geronimo. Na codzień pomieszkuje ze swoją starszą...
Dziś trochę nietypowy post z opinią o książce na moim profilu. Ale z okazji zbliżających się Świąt postanowiłam zrobić wyjątek 🎅🏻🎄
„Kot czarownicy” to wspaniała uniwersalna historia o miłości kota Geronimo do jego człowieka - Babci Joli.
Nie chcę opisywać Wam fabuły, bo to krótka opowieść, ale z cudownym przesłaniem, że nie wolno oceniać kogoś po pozorach i o tym, że koty są zdolne do miłości. Wbrew temu, co sądzi o nich wielu ludzi.
To historia, która chwyci za serce nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Ja popłakałam się ze wzruszenia podczas lektury i fajnie było cofnąć się do literackiego klimatu z dzieciństwa.
Uważam, że to będzie idealna książeczka dla każdego dziecka, aby mu poczytać na dobranoc ❤
Dziś trochę nietypowy post z opinią o książce na moim profilu. Ale z okazji zbliżających się Świąt postanowiłam zrobić wyjątek 🎅🏻🎄
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Kot czarownicy” to wspaniała uniwersalna historia o miłości kota Geronimo do jego człowieka - Babci Joli.
Nie chcę opisywać Wam fabuły, bo to krótka opowieść, ale z cudownym przesłaniem, że nie wolno oceniać kogoś po pozorach i o tym, że koty...
"Kot czarownicy" to niełatwa historia napisana z perspektywy kota. Pierwszy raz mam styczność z tego typu narracją i muszę szczerze przyznać - nie przeszkadzało mi to. Nie jestem fanką kotów (sorry kociarze, ale sobie na to zasłużyły),natomiast najważniejsze jest tu przesłanie, a nie to, kto jest narratorem historii.
Jest kot. Starsza pani. Miłość. I niesłuszne traktowanie przez niewiedzę i stereotypy. "Kot czarownicy" to poruszająca historia o tym, jak wyobrażenie o drugiej osobie może być dla niej krzywdzące i katastrofalne w skutkach. Człowiek dorosły, a już zwłaszcza dzieci, nie zdają sobie sprawy, ile przykrości można wyrządzić drugiej osobie, o której ma się niesłuszne zdanie. W przypadku "Kota czarownicy", jak sam tytuł mówi, jest nazywanie przez dzieci "czarownicą" starszej pani. Mieszka sama, z dala od sąsiadów, a dziecięca niewiedza doprowadza do bardzo przykrych sytuacji. Główny bohater, kot Geronimo, chce naprawić tę sytuację, dzięki czemu śledzimy losy jego i jego opiekunki.
Piotr T. Dudek napisał krótką opowieść, która w moim odczuciu jest skierowana do troszkę starszych dzieci. Córki nie lubią żadnego rodzaju przemocy, więc na ten moment nie jest to odpowiednia lektura. Myślę jednak, że za jakiś czas wspólnie po nią sięgniemy, omówimy i wyciągniemy wnioski z przeczytanej książki.
"Kot czarownicy" uczy o poświęceniu, nieocenianiu człowieka po wyglądzie, czy stylu życia, chęci niesienia pomocy bliskiej osobie i przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem. Niekoniecznie spodobało mi się zakończenie tej historii, jednak nie mogę napisać więcej, by nie spoilerować. Jest to historia warta przeczytania i Wam także ją polecam. Dla fanów kotów będzie to świetna literacka przygoda.
"Kot czarownicy" to niełatwa historia napisana z perspektywy kota. Pierwszy raz mam styczność z tego typu narracją i muszę szczerze przyznać - nie przeszkadzało mi to. Nie jestem fanką kotów (sorry kociarze, ale sobie na to zasłużyły),natomiast najważniejsze jest tu przesłanie, a nie to, kto jest narratorem historii.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest kot. Starsza pani. Miłość. I niesłuszne traktowanie...
Okładka - genialna
Rysunki - świetne
Pomysł - rewelacyjny
Wykonanie - piekielnie przeciętne....
Zdaję sobie sprawę, że to książka dla przedszkolaków, ale miejscami redakcja chyba przespała swoją pracę. Nie czepiam się języka, bo musi być on prosty skoro odbiorcą docelowym są małe dzieci, ALE... miejscami logika zdarzeń woła o pomstę do nieba, a osadzenie akcji w jakichś ramach czasowych bywa trudne (serio, miałem wrażenie, że to dzieje się w latach 70 XX wieku). To wybijało z rytmu czytania. Jednak żeby nie było, że tylko się czepiam. Wypunktujmy wszystko.
NA PLUS
+ Świetny temat i pomysł na historię
Książka traktuje głównie o szkodliwości stereotypów, poświęceniu w imię miłości oraz odkupieniu win. To mega ważne tematy i dobrze, że są poruszane w książce dla dzieci 5+. Tutaj w postaci tytułowego "Kota czarownicy", czyli czarnego kocurka, imieniem Geronimo, mieszkającego z samotną staruszką na obrzeżach miasta pod lasem w niewielkim domku. Otóż plotka głosi, że babuszka to wiedźma bo ma czarnego kota i ten postanawia ją opuścić aby nikt kobiety już nie prześladował, co ma zgoła inne konsekwencje niż kocię zakładało. Jeszcze raz - pomysł naprawdę super.
+ Okładka i rysunki
Okładka przyciąga oko i jest świetna, rysunki wewnątrz książeczki również na wysokim poziomie.
+ Pomysł na tułaczkę kota
Reakcja ludzi na jego postać, stereotypy i przepędzanie oraz same przemyślenia kota na temat świata, którego tak naprawdę nie znał.
+ Pomysł na postać dalszoplanową w postaci psa
Tutaj więcej nie zdradzę, bo byłby za duży spoiler, ale pomysł świetnie zaprojektowany.
NA MINUS
- Zbyt wysoki poziom prześladowań
Serio, to co odwalają dzieciaki, do tego w wieku wczesnoszkolnym, to nie jest robienie głupich żartów (jak to nazwali) tylko kryminał. Wymieńmy rzeczy z pierwszego rozdziału: Obrzucenie błotem gdy staruszka wracała z kościoła, namalowanie wulgarnych słów na ścianach jej domu, wybicie okna cegłówką. Pomijam już finał, gdzie w zasadzie chcieli puścić z dymem jedną z przybudówek. TO NIE SĄ ŻARTY, TYLKO CIĘ��KIE PRZESTĘPSTWA, do tego popełniane przez nieletnich. Sorry, ale autora zdecydowanie poniosła wyobraźnia.
- Brak sensownego podłoża prześladowań
Tutaj kompletnie to leży. Powód dla którego grupa wandali znęca się nad staruszką, jest taki, że... raz dzieciak widział jak babcia rozmawia z swym kotem. Serio? Poważnie do kija pana? A Na dokładkę mamy dowód w postaci wspomnienia szefa wandali, ze gdy był w przedszkolu babcia straszyła go, ze wiedźmy jedzą niegrzeczne dzieci. Sorry, ale poziom absurdu w tym wypadku aż boli. Gdyby chociaż ta staruszka była, bo ja wiem, zielarką, czym się wyróżniała, cokolwiek. Ale nie. Raz widział jak mówiła do czarnego kota.
- Brak wyciągnięcia konsekwencji wobec napastników
To zmilczę, bo finał jest tak absurdalny, że nóż się w kieszeni otwiera.
- Totalnie nierealne podanie czasu przemierzania odległości
Dziecko wyłapie te kretynizmy. Najpierw kot z domku pod lasem gdzie mieszka babcia zasuwa do pobliskiego miasteczka kilka godzin, w drodze powrotnej również, a później tą samą trasę przemierza w mig. Pomijam, ze kot potrafi bez problemu prześcignąć człowieka. Sama konstrukcja miasta i osadzenie domku głównej bohaterki też kiepsko przestawione i trudno to sobie jakoś sensownie wyobrazić.
- W jakich czasach do cholery osadzona jest akcja opowieści?
Serio, tutaj jest kompletny burdel. Miałem wrażenie, że to głęboki PRL, tylko nie zgadzał się ubiór czy otoczenie lub część sprzętów. Z drugiej strony brak tutaj nawet telefonów. Kot też ma wiedzę wybiórczą. jedne rzeczy zna doskonale inne są mu obce mimo że wynikają z czegoś co zna.
- Redakcja i korekta to porażka
Jezu drogi. Jestem dys, a tyle błędów wyłapałem w tej książce, że boli. Natomiast font strasznie męczący dla oczu. Przynajmniej u mnie.
PODSUMOWANIE
To genialny pomysł, który miejscami świetnie się czyta, ale ma tonę niedociągnięć i pójść na skróty. Szkoda, bo mogliśmy dostać bardzo solidną prace ganiącą pewne zachowania i burzącą stereotypy, a tak dostaliśmy książeczkę niedopracowaną, choć pięknie zilustrowaną, która niestety dzieci traktuje niczym małych przestępców.
Okładka - genialna
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRysunki - świetne
Pomysł - rewelacyjny
Wykonanie - piekielnie przeciętne....
Zdaję sobie sprawę, że to książka dla przedszkolaków, ale miejscami redakcja chyba przespała swoją pracę. Nie czepiam się języka, bo musi być on prosty skoro odbiorcą docelowym są małe dzieci, ALE... miejscami logika zdarzeń woła o pomstę do nieba, a osadzenie akcji w jakichś...
Nie jestem targetem, przyeczytałem z polecenia znajomej, nie żałuję, daję nawet wysoką ocenę, bo dla targetu to rzecz dobra, bo sympatyczna.
Nie jestem targetem, przyeczytałem z polecenia znajomej, nie żałuję, daję nawet wysoką ocenę, bo dla targetu to rzecz dobra, bo sympatyczna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMożna by powiedzieć, że literatura dla dzieci jest nie dla mnie, podobnie jak literatura młodzieżowa. Jednak w każdym z nas jest coś z dziecka. Ja właśnie tak się poczułem, gdy zacząłem czytać książkę „Kot czarownicy” autorstwa Piotra Dudka, wydanej nakładem Wydawnictwa Alegoria z pięknymi ilustracjami Małgorzaty Lewandowskiej.
Narratorem i zarazem głównym bohaterem jest czarny kot, który mieszka ze swoją panią nieopodal lasu. Żyją sobie skromnie, ale się bardzo kochają. Kobieta jest już nieco stara i samotna, a miejsce zamieszkania ma znaczenie dla innych osób, szczególnie młodzieży. Uważają ją za czarownicę i pragną przegonić ją z okolicy. Mały, lecz dzielny kot próbuje ochronić swoją panią, a żeby tego dokonać ucieka z domu.
Jak więc widzicie ta mała książeczka zawiera sporo treści, a także sporo emocji, które powodują że serce czytelnika się ściska, a w oczach kręcą się łzy. Stałem się jak Barbara Mikulska, która napisała: "Piotr, ja to chyba nienormalna jestem, bo spłakałam się na bajce dla dzieci. Zastanawiam się, czy jak kiedyś będę tę historię czytać wnuczkowi, to uda mi się tego dokonać bez płaczu?" I trudno się z tymi słowami nie zgodzić.
„Kot czarownicy” to zaledwie 72 strony, które przeczytałem w czasie jednego dnia i jednego posiedzenia, co sprawia, że książka ma bardzo dobry wynik wśród wszystkich książek „Czytanych na tronie”. Rzecz jasna polecam ją w całej rozciągłości, bo warto tę historię poznać.
Ocena: 10/10
https://www.facebook.com/czytamnatronie/
Można by powiedzieć, że literatura dla dzieci jest nie dla mnie, podobnie jak literatura młodzieżowa. Jednak w każdym z nas jest coś z dziecka. Ja właśnie tak się poczułem, gdy zacząłem czytać książkę „Kot czarownicy” autorstwa Piotra Dudka, wydanej nakładem Wydawnictwa Alegoria z pięknymi ilustracjami Małgorzaty Lewandowskiej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNarratorem i zarazem głównym bohaterem jest...
Książka mojego znajomego, bajka dla dzieci w wieku... Bo ja wiem? Myślę, że przełom przedszkola i szkoły. Teoretycznie o dzielnym kotku. Naprawdę — jak to z bajkami bywa — o odpowiedzialności za innych, podejmowaniu trudnych decyzji, przyjaźni (także między nieoczywistymi istotami),sile plotek, zabobonów i stereotypów...
Bardzo wzruszająca, nie da się nie kibicować czworonogiemu bohaterowi. Jest tu wszystko, co może zapewnić sympatię odbiorcy — odważny i niesamolubny bohater, znacznie silniejsi i liczniejsi wrogowie, zagrożenie życia...
Nieco więcej tutaj: https://finklaczyta.blogspot.com/2019/11/kot-czarownicy-dla-dzieci.html
Książka mojego znajomego, bajka dla dzieci w wieku... Bo ja wiem? Myślę, że przełom przedszkola i szkoły. Teoretycznie o dzielnym kotku. Naprawdę — jak to z bajkami bywa — o odpowiedzialności za innych, podejmowaniu trudnych decyzji, przyjaźni (także między nieoczywistymi istotami),sile plotek, zabobonów i stereotypów...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo wzruszająca, nie da się nie kibicować...
A fajne to, zgarnąłem sobie na Targach. Wzruszające, przyjemne również. No i ślicznie zilustrowane. Wnuczek podrośnie, dostanie na pewno.
A fajne to, zgarnąłem sobie na Targach. Wzruszające, przyjemne również. No i ślicznie zilustrowane. Wnuczek podrośnie, dostanie na pewno.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy ja czytam bajki? Pewnie! Uwielbiam!
Dlaczego? Bo tylko w bajkach uczucia są czyste, proste, jasne. Jak tu - miłość kota i Babci, strach i nienawiść chłopców, przyjaźń Heji.
Choć autor gra na bardzo wysokich nutach emocji, nie ma tu jednak ani trochę fałszu. Wzruszyłem się po prostu!
Mam tylko nadzieję, że dane mi będzie przeczytać "Kota Czarownicy" swoim wnukom. Tego jeszcze nie wiem. Za to jestem całkowicie pewien - spodoba im się!
PS. Chwalę, a tylko 9 gwiazdek? Bo krótkie. Czekam na kolejne przygody Geronimo. Ten kotek kupił mnie swoim wdziękiem :).
PS2. Gdybyście znajome dziecko, który lubi ciekawe historie, to już wiecie co mu sprezentować. Np. na Gwiazdkę!
Czy ja czytam bajki? Pewnie! Uwielbiam!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDlaczego? Bo tylko w bajkach uczucia są czyste, proste, jasne. Jak tu - miłość kota i Babci, strach i nienawiść chłopców, przyjaźń Heji.
Choć autor gra na bardzo wysokich nutach emocji, nie ma tu jednak ani trochę fałszu. Wzruszyłem się po prostu!
Mam tylko nadzieję, że dane mi będzie przeczytać "Kota Czarownicy" swoim wnukom. Tego...