Najnowsze artykuły
- ArtykułyKraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski9
- Artykuły[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński31
- ArtykułyImponujący sukces Jakuba Żulczyka. „Nigdy nie myślałem, że to się tak potoczy”Konrad Wrzesiński31
- Artykuły„Genialna przyjaciółka” i „Hrabia Monte Christo” powracają, a w „Konklawe” zobaczymy PolakaAnna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter G. Foote
1
7,4/10
Pisze książki: historia
Peter G. Foote jest profesorem na wydziale skandynawistyki Uniwersytetu Londyńskiego, sekretarzem i redaktorem Viking Society for Northern Research, członkiem honorowym Islandzkiego Towarzystwa Literackiego i członkiem Kungl. Gustav Adolfs Akademi oraz Kungl. Humanistiska Vetenskaps-Samfundet w Uppsali.
7,4/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
268 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wikingowie Peter G. Foote
7,4
Świetna pozycja z serii "Rodowody cywilizacji". Dwóch wielkich badaczy stworzyło przystępną monografię "Wikingów". Mamy tu zarówno dzieje polityczne, jak i wszechstronnie ujęte wiadomości z zakresu stosunków społeczno-gospodarczych, ustroju oraz kultury. Wszystko podane jest w przystępny sposób, z podziałem na poszczególne "narody" skandynawskie. Książkę czyta się bardzo dobrze, gdyż układ jej treści jest bardzo uporządkowany, co prowadzi do możliwości korzystania z niej "na wyrywki". Autorzy nie stronią również od wplatania w treść ciekawych, a nieraz też zabawnych anegdot. Przykładem mogą być słowa o Norwegach, którzy "niewątpliwie zachowali najlepiej przedchrześcijański pogląd, że cześć można i powinno się oddawać ludziom i wyższym mocom przez ucztowanie: im poważniejsza okazja tym więcej się piło". Picie w ogóle było bardzo poważnie traktowane u Wikingów, gdyż "w Trondelagu święto św. Jana Chrzciciela, 24 czerwca, było dniem obowiązkowej uczty piwnej. Jednorazowe zaniedbanie tego obowiązku było karane grzywną składaną biskupowi, kilkakrotne - mogło doprowadzić do wyjęcia spod prawa". Wikingowie, jak wiadomo, urządzali sobie najazdy na swych sąsiadów. Do jednych z najbardziej tak "zaszczyconych" przez Normanów należeli Irlandczycy. Stąd też "stara irlandzka triada mówi: <<Trzech ludzi, z którymi najtrudniej rozmawiać: król, który postanowił dokonać podboju, wiking w zbroi i cham czujący poparcie protektora.". Tym podobnych żartobliwych powiedzeń i sformułowań jest w książce dużo więcej, powodują one, iż czyta się ją z lekkim uśmieszkiem, aczkolwiek nie ujmują one w niczym jej merytoryce.
Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika dziejów Skandynawii.