![Magia opowieści, czyli wywiad z Diane Setterfield, autorką książki „Była sobie rzeka”](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/texts/13600/13646/13646_1585068682_grafika800x600.jpg)
![Marcin Waincetel - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/110071/827481-32x32.jpg)
Czy znacie to uczucie, kiedy zaczynacie czytać nową książkę, nim zdążyły ustać drgania membrany wywołane przez poprzednią? Odkładacie tę pop...
Czy znacie to uczucie, kiedy zaczynacie czytać nową książkę, nim zdążyły ustać drgania membrany wywołane przez poprzednią? Odkładacie tę poprzednią, lecz jej myśli i wątki - nawet postaci - przyczepiły się do włókien waszego ubrania i kiedy otwieracie nową, one są jeszcze z wami.
Jest coś takiego w słowach. We wprawnych rękach, zręcznie pokierowane biorą cię w niewolę. Owijają się jak pajęczyna wokół członków, a kiedy...
Jest coś takiego w słowach. We wprawnych rękach, zręcznie pokierowane biorą cię w niewolę. Owijają się jak pajęczyna wokół członków, a kiedy już cię tak spętają, że nie możesz się ruszyć, przebijają ci skórę, wnikają w krew, paraliżują myśli. W tobie odprawiają swoje czary.
Na świecie jest za dużo książek, żeby je wszystkie przeczytać w ciągu jednego życia, trzeba gdzieś zakreślić sobie granice.