(...) masowym problemem w zachorowaniach na otyłość jest jej dziedziczenie poprzez rodzinne wzorce. Każdy z nas uczy się przecież w domu, od...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Najlepsze thrillery wszech czasów według „Time’a”. Polska pisarka na liścieKonrad Wrzesiński11Artykuły
To on odważył się wydać „Harry’ego Pottera”. Do podjęcia tej decyzji zainspirował go pewien pisarzAnna Sierant8Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski14Artykuły
[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński37
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Gajda
![Magdalena Gajda](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,2/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
118 przeczytało książki autora
121 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Optymistyczny żółty kolor obudowy wagi odbierałam jednak jako siarczysty policzek za każdym razem, gdy wskazywała u mnie coraz wyższy wynik....
Optymistyczny żółty kolor obudowy wagi odbierałam jednak jako siarczysty policzek za każdym razem, gdy wskazywała u mnie coraz wyższy wynik. Waga po prostu kpiła sobie ze wszystkich moich starań, procedur i zabiegów odchudzających.
1 osoba to lubiWaga była masywna i wysoka, z jej pleców wystawał żelazny pręt, który służył do mierzenia wzrostu.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
My, skrajnie otyli Magdalena Gajda ![My, skrajnie otyli](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5110000/5110291/1141233-352x500.jpg)
7,2
![My, skrajnie otyli](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5110000/5110291/1141233-352x500.jpg)
61/2024
Wbrew opisowi – nie jest to reportaż sensu stricto.
To w zasadzie wywiad-rzeka, zapis rozmów z szeregiem osób w jakiś sposób związanych z narastającym problemem skrajnej otyłości. Podkreślam SKRAJNEJ – a więc utrudniającej lub wręcz uniemożliwiającej tzw. normalne codzienne funkcjonowanie.
Autorka tego zbioru, Magdalena Gajda, to Społeczna Rzeczniczka Praw Osób Chorych na Otyłość, liderka krajowego ruchu na rzecz obrony praw człowieka, praw obywatelskich i praw pacjenta osób chorych na otyłość. Jest też osobą, która sama zmagała się z opisywanym problemem.
Gajda rozmawia oczywiście z osobami dotkniętymi chorobą skrajnej otyłości, ale także naświetla zagadnienie z wielu innych stron. Jej rozmówcami są np. działacze fundacji i stowarzyszeń pacjentów bariatrycznych, lekarze specjalizujący się w leczeniu skrajnej otyłości i operacjach bariatrycznych, psychologowie i psychoterapeuci, specjaliści do spraw żywienia, ratownicy medyczni , pielęgniarki, pracownicy ośrodków pomocy społecznej, pracownicy zakładów pogrzebowych, a nawet scenarzystka serialu “Wielka woda” z Anną Dymną w pamiętnej roli osoby skrajnie otyłej, którą trzeba ewakuować z miejsca zagrożonego powodzią.
Publikacja Magdaleny Gajdy to rzecz wstrząsająca, smutna i nie pozostawiająca złudzeń. To opowieść o konkretnych osobach (z których nie każda dożyła wydania książki),ale także – w szerokim kontekście – o rzeczywistości, w jakiej funkcjonują chorzy: o niewydolnym systemie opieki zdrowotnej czy społecznej pomocy.
To także historia o dramatycznym wyalienowaniu, wykluczeniu społecznym, odwracaniu wzroku od ludzkiej tragedii, o społecznej znieczulicy. O cichych dramatach rozrywających się w czterech ścianach, które trzeba wyburzać, by móc wynieść pacjenta… lub jego zwłoki.
Ale to także opowieść o ludzkiej determinacji i odwadze, walce o marzenia, cele i plany. To relacja o ludziach niosących pomoc na wielu etapach choroby pacjentów, ludziach pełnych empatii i szacunku do człowieka. Niestety - zatrważająca jest jednak bezwzględność statystyk pokazujących, nomen omen, wagę problemu, jego skalę i narastającą tendencję.
Książka Magdaleny Gajdy to publikacja zatrważająca, ale niosąca ogromną wartość poznawczą – nie sposób przecenić jej waloru edukacyjnego. A takiej świadomości czy wręcz edukacji brakuje zarówno w życiu codziennym, jak i w szkolnej dydaktyce.
Nasza szkolna oświata zajmuje się “palącą” kwestią wymiaru godzinowego lekcji religii – nie interesuje jej edukacja młodych ludzi w zakresie zdrowia, zasad prawidłowego odżywiania i dbania o prawidłowy rozwój.
My, skrajnie otyli Magdalena Gajda ![My, skrajnie otyli](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5110000/5110291/1141233-352x500.jpg)
7,2
![My, skrajnie otyli](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5110000/5110291/1141233-352x500.jpg)
Ważyłem kiedyś 120kg, trochę wiem co to znaczy być grubym, byłem taki przez pierwsze 24 lata mojego życia. Szykany, problemy ze zdrowiem, smutek, wizualizowanie sobie jakby to było gdybym mógł kupić ciuch jaki chce, a nie w jaki się mieszczę– to myśli bardzo dobrze mi znane.
Chorowałem na otyłość i nadal muszę tę chorobę kontrolować, będę musiał to robić do końca życia.
Ta książka jest o otyłości jeszcze większej – olbrzymiej. Jest o osobach niewidocznych, nie tylko na ulicy, ale też w statystykach, ważących 150, 200, 300 kilogramów. Magdalena Gajda rozmawia z osobami zmagającymi się z tą chorobą, ale przede wszystkim z osobami będącymi dookoła: chirurgiem, pielęgniarką, partnerką, psychologiem, przedstawicielami fundacji. Istotnym jest powiedzenie, że rozmawia, ponieważ większość rozdziału to po prostu wywiady z tymi ludźmi.
Ten reportaż zwraca uwagę na problem i tragizm ludzi, którym waga wymknęła się spod kontroli. Zaczynając od tego jak taka osoba ma się poruszać, poprzez to jak ją leczyć, a kończąc na tym jak ją pochować. To szereg problemów, z którego na pierwszy rzut oka możemy sobie nie zdawać sprawy.
Nie jest to książka rewelacja, miejscami brakuje podążenia przyczyn otyłości, chciałoby się tego więcej, tak samo jak danych, których zdaje sobie sprawę, jest mało. Wychodzi z tego bardziej zbiór historii i opinii, niż badania tematu. Trzeba po prostu zaakceptować, że jest to tego rodzaju reportaż, któremu nie da się odjąć jego głównego celu – pokazania, że Ci ludzie są. To wystarczająca przyczyna, aby ją przeczytać.
Instagram: Mateusz o książkach
.