Natalia Kruzer to mój pseudonim literacki. Jestem czynnym zawodowo prokuratorem. Doświadczenia zawodowe i osobiste skłoniły mnie do opisania historii, która przybliża tajniki mojej pracy i porusza ważny społecznie temat opieki nad osobą niepełnosprawną. Prywatnie jestem matką syna z ASD. Lubię kryminały, a jeszcze bardziej horry, szczególnie w filmie. Jestem też fanką kotów.
A teraz chcę Was zachęcić do sięgnięcia po bardzo wyjątkową książkę. Mam coś dla fanów dobrych kryminałów😎
.
Debiut, który po prostu nie może nim być, bo jest wręcz aż za dobrze napisany. Nie mam nawet do czego się przyczepić, bo czytanie go było samą przyjemnością. Właśnie na takie powieści czekam z otwartymi ramiona, tym samym składam ogromne ukłony dla autorki za stworzenie tak świetnego kryminału👏Idealnie skonstruowana fabuła, spójna i logiczna. Tutaj każdy element do siebie pasuje, wszystko jest zgrane, autorka nic nie pozostawiła przypadkowo widać, że każdy wątek został dobrze przemyślany i stworzony.
.
Autorka jako debiutantka ma wielki talent pisarski, który potrafi przełożyć na kartach powieści. Jako Pani prokurator z wieloletnim stażem pracy beż żadnego ocenzurowania w sposób realny przedstawiła działający system karny w Polsce. Śledztwo zostało przedstawione z punktu widzenia prokuratury i to sprawiło, że ten kryminał był jeszcze lepszy, a wątki wiarygodniejsze.
.
Wielki plus za stworzenie bohaterki zmagającej się z wychowywaniem dziecka z zaburzeniami autystycznymi. Ten wątek, chociaż w małym przybliżeniu pokaże, jak wygląda życie samotnej matki, jej słabości, trudy dnia codziennego. Nie zabraknie również tych pozytywnych i silniejszych stron bycia twardą i zaradną kobietą.
.
Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych debiutów, jakie czytałam. Kryminał, który wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do ostatniej. Polecam🔥
Jaki powinien być wymiar kary dla dupka, który zostawił swoją żonę z chorym dzieckiem? To, że umiał wyartykułować swoje potrzeby, nie jest oznaką człowieczeństwa. Zamiast nieelektrycznego krzesła obstawionego butelkami z mlekiem wystarczy zemsta?
���Ale nie żal mi go, zostawił mnie z tym gównem, na to, na co zasłużył!"
Kiedy wszystko wali się na głowę z siłą lawiny, chce się wyć. Nie pomaga gorący prysznic, kiedy sople ranią serce.
„Coś w niej jednak pękło i poczuła, że niczym zwierciadło Królowej Śniegu rozpada się na tysiąc kawałków, a każdy odłamek leci w inną stronę"
Co jest pomiędzy obudzeniem się matki pochylonej nad łóżeczkiem, a zmrokiem u kresu sił, kiedy dłonie zaciskają się w pięści?
Szara codzienność samotnej kobiety.
Wtedy wystarczy dotyk, by obudzić zmysły Dłoń faceta niezbędnego jak lek.
„Silny i delikatny równocześnie. Jak zolpidem razem z relaniumem, popite drinkiem."
Czy szybki numerek bez kontynuacji zadziała jak znieczulenie? Czy to wystarczy, żeby znieść widok dziecka na stole sekcyjnym?
Zbawczy budzik przynosi ulgę uwolnienia się od koszmaru.
„Paula szybko przypomniała sobie, że to, co widzi, to już tylko zewnętrzna powłoka, zostająca po nas niczym ubranie, które wieczorem odwieszamy do szafy"
Jak twarda jest warstwa ochronna Pani prokurator? Świadomość własnej niedoskonałości to pierwszy krok w skuteczną psychoterapię.
Doskonale wiem, co robię źle. I nawet wiem dlaczego. I wierz mi, próbuję ze sobą walczyć!
Nadszedłczas wyznań.
Confessio.
Pani Natalia Kruzer przemodelowała mój bezpieczny pogląd na świat, w którym wszechmocna miłość mnoży siły samotnych rodziców chorych dzieci. To jest świat, w którym trzeba wywalczyć swoje miejsce do życia. Pani prokurator zgodnie z logiką ukryła się w cieniu prywatności i przybrała literacki pseudonim. Ostatecznie nie chodzi o litościwie wysuniętą rękę z chusteczką higieniczną, która nie opatrzy krwawiącego serca. „Confessio" to książka, którą musicie przeczytać.