Aleksandra Najda-Michałowska

Opowieści z wyspy bogów to książka nawet lepsza od przewodnika bo autorka dzieki się tu wszystkimi większymi i mniejszymi sekretami z Bali. I choć do tej chwili wyspa ta jawiła mi się niczym rajska po jej lekturze wiem, że ma również swoje słabsze strony. Sama wyspa i jej piękno na pewno przyciąga turystów jednak jak to w turystycznych miejscowościach trzeba uważać by nie dać się oszukać czy nie złamać zakazów i nakazów miejscowej ludności. Aleksandra opowiada o tym jakie perypetie ją spotykały w trakcie jej podróży po Bali oraz kiedy zdecydowała się tam zamieszkać. Przybliża również wiele ciekawostek jak etymologie imion co okazuje się tak samo ciekawe jak i trudne. Każda z opisywanych miejscowości czy sytuacji okraszona jest pięknymi zdjęciami z archiwum Oli, które pokazuje te piękne jak również i zwyczajne chwile z codzienności autorki jak i innych ludzi. Książkę czyta się niesamowicie szybko i przyjemnie, wszystko napisane jest bardzo lekkim stylem i nie nudzi jak to bywa w przypadku klasycznych przewodników. Zdecydowanie must read przed wizytą na Bali!