Równonoc

Okładka książki Równonoc Aleksandra Świderska
Okładka książki Równonoc
Aleksandra Świderska Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Miasto gasnących świateł (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Miasto gasnących świateł (tom 3)
Tytuł oryginału:
Równonoc
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383731124
Tagi:
krymiał sensacja akcja thriller literatura lgbt+ lgbt+
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
97
67

Na półkach:

„ Jest w nas tyle światła, co mroku”
„Miasto gasnących świateł. Równonoc” jest trzecim tomem w serii.
W tej części Konrad nadal ściga swoją niezrównoważoną siostrę. Te pościg przyczynia się do odświeżenia starych znajomości i takiego lekkiego powrotu do przeszłości.
Niestety, w tej podróży, zamiast Adama towarzyszy mu młody Antek i to on wg mnie jest czołową postacią w tej książce. Możemy poznać jego historię, zrozumieć jego traumy i patrzeć jak nieśmiało zaczyna spoglądać w przyszłość.
Pomimo tego, że książka obfituje w sceny akcji, zmiany miejsc oraz wiele nowyc postaci, to dla mnie jest ona słabsza od poprzednich dwóch. Brakuje mi tutaj tego wątku Konrad – Adam. Ale uczciwie trzeba przyznać, że jest to 100% kryminał, bez romansu :(
Czy sięgnę po kolejny tom? Nie wiem. Ale pewnie tak, bo będę ciekawa czy w związku tych dwóch Panów będzie w końcu happy end. No i oczywiście czy zła siostra w końcu poniesie karę.

„ Jest w nas tyle światła, co mroku”
„Miasto gasnących świateł. Równonoc” jest trzecim tomem w serii.
W tej części Konrad nadal ściga swoją niezrównoważoną siostrę. Te pościg przyczynia się do odświeżenia starych znajomości i takiego lekkiego powrotu do przeszłości.
Niestety, w tej podróży, zamiast Adama towarzyszy mu młody Antek i to on wg mnie jest czołową postacią w tej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
255
250

Na półkach:

Byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i muszę przyznać,że książka utrzymała poziom.
Wartka akcja sprawia,że czytelnik nie ma czasu się nudzić.
Wątek kryminalny bardzo dobrze rozbudowany i przemyślany. Poruszone w książce tematy nie należą do najlżejszych.

Zdecydowanie ta seria jest nietuzinkowa,inna...autorka znalazła sposób by skupić uwagę czytelnika.
Czego naprawdę jej gratuluję.

Byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i muszę przyznać,że książka utrzymała poziom.
Wartka akcja sprawia,że czytelnik nie ma czasu się nudzić.
Wątek kryminalny bardzo dobrze rozbudowany i przemyślany. Poruszone w książce tematy nie należą do najlżejszych.

Zdecydowanie ta seria jest nietuzinkowa,inna...autorka znalazła sposób by skupić uwagę czytelnika....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
36
34

Na półkach: ,

„Równonoc” to trzecia część cyklu „Miasto gasnących świateł”. W pierwszej i drugiej części oprócz wątku kryminalnego znalazł się także mocno rozbudowany wątek miłości Konrada Gronczewskiego i Adama Aleksandrowicza. Trzecia część nieco różni się pod tym względem od poprzedniczek - zdecydowanie więcej w niej akcji, pościgów i brawurowych scen.

Akcja książki umiejscowiona jest pomiędzy wydarzeniami z „Mgły” i „Burzy”. Na początku uważałam, że „Równonoc” wolałabym przeczytać zaraz po „Mgle”, aby była zachowana chronologia zdarzeń. Jednak zakończenie, a właściwie epilog przekonały mnie, że jednak książki zostały wydane w odpowiedniej kolejności.

Wydarzenia opisane w „Równonocy” są dobrym uzupełnieniem historii, które znamy z poprzednich części cyklu. Akcja jest dość szybka i wyrazista, przez co książkę szybko się czyta.

Podczas czytania miałam wrażenie, że książka przypomina mi trochę przygody Jamesa Bonda - na końcu dowiedziałam się, że rzeczywiście autorka chciała tak przedstawić fabułę, więc wielkie brawa za to, że się to udało 👏

Jeżeli ktoś uważał, że poprzednie części były erotykami, to po „Równonocy” będzie zawiedziony, ponieważ w tej części zdecydowanie dominuje wątek kryminalny. Bardzo dobry zresztą.

Książka bardzo mnie wciągnęła. Każda z części była inna, ale bardzo dobrze się uzupełniały i stanowiły piękną całość.

Wiem, że autorka jest w trakcie pisania kolejnej części. Nie mogę doczekać się aż poznam dalsze losy bohaterów!

„Równonoc” to trzecia część cyklu „Miasto gasnących świateł”. W pierwszej i drugiej części oprócz wątku kryminalnego znalazł się także mocno rozbudowany wątek miłości Konrada Gronczewskiego i Adama Aleksandrowicza. Trzecia część nieco różni się pod tym względem od poprzedniczek - zdecydowanie więcej w niej akcji, pościgów i brawurowych scen.

Akcja książki umiejscowiona...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1482
1251

Na półkach:

Od debiutu Aleksandry Świderskiej zapoczątkowanego pierwszym tomem cyklu „Miasta Gasnących Świateł” czyli „Mgłą”, nieustająco Autorka trzyma wysoki poziom kolejnych części, co potwierdziła w „Burzy”, a teraz ponownie utwierdziła czytelników w przekonaniu, że w kryminałach świetnie się odnajduje. Trzecia część serii, zatytułowana tym razem „Równonoc”, nie pozostawia złudzeń, że Aleksandra Świderska podbija kryminalny świat, wchodzą w niego z przytupem, doskonale wiedząc w jaką nutę uderzyć, żeby grać na czytelniczych emocjach. „Równonoc” jest tego idealnym przykładem, gdyż tym razem jest nie tylko niebezpiecznie i emocjonująco, ale robi się również światowo, gdyż akcja powieści wychodzi poza granice lokalne, przenosząc się w ekskluzywne europejskie lokalizacje.

A o czym rzecz jest tym razem? Niezmiennie głównym bohaterem jest Konrad Gronczewski, czyli skruszony gangster poszukujący własnej zemsty. Po rozstaniu z miłością swego życia, szuka on wyzwań, które zapełnią pustkę w jego sercu. Tych, jak się okazuje nie zabraknie mu w tej części, gdyż Autorka zapewniła mu całą masę atrakcji, rodem wprost jak z filmów z Jamesem Bondem. Pojawią się zatem drogie hotele, szybkie samochody, luksusowe jachty, jak i szykowne kreacje współtowarzyszących Gronczewskiemu postaci, z metkami znanych marek na podszewkach. Ten blichtr ma jednak ukryć walkę, którą Gronczewski będzie przechodził z samym sobą i własnymi, osobistymi demonami, które może na chwilę są uśpione, ale wystarczyła będzie drobna iskra, by ponownie je obudzić.

Skoro mowa o postaciach występujących w tej części, to nie można ich nie polubić. Moje serce skradł Antoni Moskal, który jest uroczy, autentyczny i prawdziwie, ale słodko nieporadny. Jednocześnie jego własna historia, równie emocjonująca, co biografia samego Konrada, dodaje kolorytu całej opowieści. Już nie tylko zmagania Gronczewskiego z własną przeszłością, ale też przeszłość Moskala, stanowić będzie ważny czynnik w budowaniu akcji powieści. Antoni, mimo że początkowo wydaje się jedynie dodatkowym obciążeniem, okazuje się kluczowym elementem tej morderczej układanki.

Własne miejsce w tej części mają również wyjątkowe lokacje. Czytając powieść przenosimy się do Monaco, Londynu i Paryża, zachwycamy się widokiem alpejskiego jezioro Como, czując za każdym razem atmosferę miejsc, w których toczy się akcja. To oczywiście efekt dbałości przez Autorkę o detale w odzwierciedlaniu lokacji, w których prowadzona jest akcja. Niezależnie zatem, czy jesteśmy we Francji, we Włoszech czy w Anglii, mamy wrażenie jakbyśmy faktycznie w tych miejscach uczestniczyli w przedstawianych w nich zdarzeniach wespół zespół z fikcyjnymi bohaterami. Dzięki temu wręcz splatamy się z akcją powieści, wtapiając się w jej unikalny klimat.

Czytając „Równonoc” nie sposób się zatem nudzić. Autorka skupia uwagę czytelników, nieustannie podnosząc napięcie, czym zmusza do śledzenia tego, co zaplanowała w fabule. Pojawiają się tu zatem pościgi i strzelaniny, które śledzimy z zapartym tchem. Każdy rozdział przynosi dodatkowo nowe wyzwania i intrygi, spinające się w spójną fabułę, prowadzącą do zaskakującego zakończenia.

Jeśli zatem poszukujecie trzymającej w napięciu lektury, o zemście, lojalności i przebaczeniu, o poszukiwaniu siebie i sprawiedliwości to przeczytajcie koniecznie „Równonoc”. Aleksandra Świderska po raz kolejny stworzyła bowiem powieść pełną dynamiki, napięcia i emocji, która stanowi lekturę, od której wprost nie można jest się oderwać. Polecam zatem serdecznie „Równonoc” i już czekam na kontynuację serii, na którą ma nadzieję nie trzeba będzie długo czekać.

Ps. za książkę dziękuję redakcji Sztukaer

Od debiutu Aleksandry Świderskiej zapoczątkowanego pierwszym tomem cyklu „Miasta Gasnących Świateł” czyli „Mgłą”, nieustająco Autorka trzyma wysoki poziom kolejnych części, co potwierdziła w „Burzy”, a teraz ponownie utwierdziła czytelników w przekonaniu, że w kryminałach świetnie się odnajduje. Trzecia część serii, zatytułowana tym razem „Równonoc”, nie pozostawia złudzeń,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
307
289

Na półkach: , ,

Czy istnieje coś lepszego niż książka, która opiera się głównie na uczuciach, przeżyciach i rozterkach ulubionego bohatera? Odpowiedź brzmi, NIE!
„Równonoc” to szaleńcza przeprawa przez niekończącą się akcję. Pościg za demonami, tajemnice, emocje, których nie sposób okiełznać, a po środku tego chaosu on, Konrad Gronczewski.

Wiecie chyba, że z całej ekipy, to właśnie Konrada lubię najbardziej? Jego charyzma, styl bycia i ta pewność siebie, to coś co uwielbiam w Konradzie. To za czym goni, a może raczej to przed czym ucieka zaprowadza go w różne miejsca, pełne kłamstw, tajemnic, dramatów.. ogromie się cieszę, że mogłam brać udział w tej podróży ponieważ sprawiło mi to ogromną przyśnić. Mimo, że początkowo ciężko byli mi przyzwyczaić się do troszkę innego schematu powieści, tak później wkręciłam się w szaleńczą przygodę Konrada i Antoniego.

„Równonoc” to obowiązkowa lektura dla fanów całego cyklu „Miasta gasnących świateł”. Jak każda powieść Aleksandry jest dopracowana na ostatni guzik. Każda wątek, akcja czy zdanie jest doskonale przemyślne, a to sprawia, że lektura jest ogromną przyjemnością.

Czy istnieje coś lepszego niż książka, która opiera się głównie na uczuciach, przeżyciach i rozterkach ulubionego bohatera? Odpowiedź brzmi, NIE!
„Równonoc” to szaleńcza przeprawa przez niekończącą się akcję. Pościg za demonami, tajemnice, emocje, których nie sposób okiełznać, a po środku tego chaosu on, Konrad Gronczewski.

Wiecie chyba, że z całej ekipy, to właśnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Oj, jakie to było hmmmm.... Było dobre? Fantastyczne? Ciężko znaleźć określenie, ale tego mi brakowało to jak by brakująca warstwa tortu. Mgła i Burza to takie biszkopty, a Równonoc to brakujący krem między nimi. Bez tego kremu tort nie powstanie. Może i różni się od pozostałych, ale ja jej chyba potrzebowałam, aby zrozumieć i zauroczyć się Antkiem. Postać Antka jest wyjątkowa, przedstawia i opisuje to jak żyją, z czym muszą zmierzyć osoby niebinarne. Jak potrafią, się zgubić w tym dziwnym świecie szukając wsparcia, akceptacji, a przede wszystkim zrozumienia. Nie jest im łatwo i lekko często jest, wykorzystywana ich naiwność przez to są krzywdzone.
Ta część poświęcona jest Antkowi, który zasługiwał i prosił się o opowiedzenie swojej historii, ale pojawiają się nowe bardzo ciekawe postacie, które skradną wasze serca, choć jedna lekko mnie wkurzała 🤭lecz później już, udobruchała mnie 😅. Jeśli Konrad Was nie oczarował, we wcześniejszych częściach tak teraz na pewno to zrobi, oczarował mnie i okręcił wokół paluszka 😅🤭. W Równonocy jest jak prawdziwy James Bond szarmancki, uwodzicielski, a zarazem sprytny, przebiegły i cholernie w tym seksowny (sorki Adam, ale musiałam to powiedzieć na głos). Nie brakuje tym razem zwrotów akcji, szybkich samochodów, pięknych kobiet, grubych milionów, dreszczyku emocji i drżenia o bohaterów, chociaż były momenty, że uśmiech nie schodził mi z buzi. Jednym słowem jest to sztosik. Jeśli chodzi o bohaterów to jeszcze jedna postać moim zdaniem zasługuje, aby świat poznał jej historie, jestem jej bardzo ciekawa. Przez książkę się płynie, każda strona jest nasiąknięta emocjami, czuć to, dzięki czemu bardziej chłoniemy i chcemy więcej. Było, kilka scen co sprawiły, że miałam ciarki i szklanki w oczach, scena w butiku, wtedy zrozumiałam jeszcze więcej. Kocham książki od Alex, bo z każdą kolejną książką staje się mądrzejsza i moje postrzeganie świata się zmienia. Dlatego zachęcam i zawsze i wszędzie będę polecać i promować książki autorki.

Oj, jakie to było hmmmm.... Było dobre? Fantastyczne? Ciężko znaleźć określenie, ale tego mi brakowało to jak by brakująca warstwa tortu. Mgła i Burza to takie biszkopty, a Równonoc to brakujący krem między nimi. Bez tego kremu tort nie powstanie. Może i różni się od pozostałych, ale ja jej chyba potrzebowałam, aby zrozumieć i zauroczyć się Antkiem. Postać Antka jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
180
123

Na półkach:

Nie wiem czy bym określiła tą część jako 3 czy bardziej 1.5. Aczkolwiek jest to historia którą warto poznać, aby zrozumieć Antka i Konrada - oraz ich motywy.
Brakowało mi mocno wątku romantycznego, ale i tak książki autorki się pochłania w mgnieniu oka. Niesamowicie opisuje emocje, sytuacje i miejsca. Książka trzyma w napięciu a epilog pozostawia niedosyt i chęć by już dostać kolejną część.

Nie wiem czy bym określiła tą część jako 3 czy bardziej 1.5. Aczkolwiek jest to historia którą warto poznać, aby zrozumieć Antka i Konrada - oraz ich motywy.
Brakowało mi mocno wątku romantycznego, ale i tak książki autorki się pochłania w mgnieniu oka. Niesamowicie opisuje emocje, sytuacje i miejsca. Książka trzyma w napięciu a epilog pozostawia niedosyt i chęć by już...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2552
2536

Na półkach:

Jest w nas tyle samo światła, co mroku

Konrad choć jest podejrzany o grupę przestępczą to ma życie jak z filmu. Hotele, jachty, szybkie samochody, pościgi, strzelaniny. Tylko jedna decyzja sprawiła, że to wszystko tak się potoczyło.

Podróżując po Europie podąża tropem seryjnej morderczyni i jednoczenie ucieka. Spotyka niespotykanego towarzyszą a także staje przed licznymi wyzwaniami i zagrożeniami. Jak potoczy się ta histori?

Barwne tło książki, które zachacza o wiele krajów. Akcja niczym z filmu o Jamesie Bondzie, wiele emocji, zaskoczenia.

Jest w nas tyle samo światła, co mroku

Konrad choć jest podejrzany o grupę przestępczą to ma życie jak z filmu. Hotele, jachty, szybkie samochody, pościgi, strzelaniny. Tylko jedna decyzja sprawiła, że to wszystko tak się potoczyło.

Podróżując po Europie podąża tropem seryjnej morderczyni i jednoczenie ucieka. Spotyka niespotykanego towarzyszą a także staje przed licznymi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
594
391

Na półkach: ,

To był niezwykle miło spędzony czas z ta książką.

To był niezwykle miło spędzony czas z ta książką.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
16

Na półkach:

Przed przeczytaniem tej części czytałam na Legimi recenzje, bałam się tej części bo nie ma w Niej Adama... Ale to co tu się działo chemia, emocje Konrada stęsknionego za Adamem... Czekam na więcej. To co tworzy autorka jest Wow, to co przeżyłam czytając "Równonoc" musiałam wrócić do swoich ulubionych momentów "Burzy" i "Mgły"
Dziękuję 🥺

Przed przeczytaniem tej części czytałam na Legimi recenzje, bałam się tej części bo nie ma w Niej Adama... Ale to co tu się działo chemia, emocje Konrada stęsknionego za Adamem... Czekam na więcej. To co tworzy autorka jest Wow, to co przeżyłam czytając "Równonoc" musiałam wrócić do swoich ulubionych momentów "Burzy" i "Mgły"
Dziękuję 🥺

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 123
  • 92
  • 26
  • 19
  • 5
  • 5
  • 3
  • 3
  • 2
  • 2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Równonoc


Podobne książki

Przeczytaj także