Odium

Cóż, przeczytałam w jeden wieczór... Książka od której bardzo ciężko się oderwać. Cudowna lekkość w czytaniu. Wciągająca i nurtująca, a tym samym nie przytłaczająca fabuła. Doskonały tytuł. Bardzo polecam.

Cóż, przeczytałam w jeden wieczór... Książka od której bardzo ciężko się oderwać. Cudowna lekkość w czytaniu. Wciągająca i nurtująca, a tym samym nie przytłaczająca fabuła. Doskonały tytuł. Bardzo polecam.

Barmanka Joanna jest główną bohaterką powieści „Oium” autorstwa Katarzyny Grzegrzółki. W treści autorka przemyca drastyczne wątki, które są istotne w tego typu literaturze. W teraźniejszości, śledztwo prowadzi komisarz Jan Bury, tworząc tym samym dwie różne strefy czasowe w książce. Super książka!

Barmanka Joanna jest główną bohaterką powieści „Oium” autorstwa Katarzyny Grzegrzółki. W treści autorka przemyca drastyczne wątki, które są istotne w tego typu literaturze. W teraźniejszości, śledztwo prowadzi komisarz Jan Bury, tworząc tym samym dwie różne strefy czasowe w książce. Super książka!

Co za pech. Ostatnio same słabe kryminały wybieram. Drętwe, sztywne dialogi,

Co za pech. Ostatnio same słabe kryminały wybieram. Drętwe, sztywne dialogi,

Czytanie tej książki było prawdziwą przyjemnością. Napięcie jest odczuwalne od samego początku, a każdy z bohaterów wydaje się podejrzany. Tajemnicze i złożone relacje między postaciami wciągają jeszcze bardziej, sprawiając, że nie sposób oderwać się od lektury aż do samego końca.

Czytanie tej książki było prawdziwą przyjemnością. Napięcie jest odczuwalne od samego początku, a każdy z bohaterów wydaje się podejrzany. Tajemnicze i złożone relacje między postaciami wciągają jeszcze bardziej, sprawiając, że nie sposób oderwać się od lektury aż do samego końca.

Książka nudna. Historia wlecze się. Motyw słaby. Czyta się to tak że albo zostawisz albo z nadzieją czekasz aż będzie coś ciekawego a tutaj koniec. W sumie też raczej mało ciekawy. Mocny przeciętniak, chociaż poprawnie napisany.

Książka nudna. Historia wlecze się. Motyw słaby. Czyta się to tak że albo zostawisz albo z nadzieją czekasz aż będzie coś ciekawego a tutaj koniec. W sumie też raczej mało ciekawy. Mocny przeciętniak, chociaż poprawnie napisany.

Historia jest dość ciekawa, ale język niesamowicie toporny i jak z wypracowania gimnazjalistki w stylu "a potem wszyscy śmiali się i dokazywali".

Historia jest dość ciekawa, ale język niesamowicie toporny i jak z wypracowania gimnazjalistki w stylu "a potem wszyscy śmiali się i dokazywali".

Sama nie wiem - książka niezła, ale nie powalająca. Widzę, że jest drugi tom i pewnie przeczytam, jak akurat nie będzie nic innego na tapecie.
Fajny pomysł na fabułę, jednak jakoś styl pisania nie do końca mi podchodził... ;)
Można sięgnąć, ale bez szału ;)

Sama nie wiem - książka niezła, ale nie powalająca. Widzę, że jest drugi tom i pewnie przeczytam, jak akurat nie będzie nic innego na tapecie.
Fajny pomysł na fabułę, jednak jakoś styl pisania nie do końca mi podchodził... ;)
Można sięgnąć, ale bez szału ;)

Nie czyta się tej książki źle, ale jednak zakończenie trochę rozczarowuje, mało przekonywujący motyw. Ogólnie książka, ani rewelacyjna, ani bardzo słaba.

Nie czyta się tej książki źle, ale jednak zakończenie trochę rozczarowuje, mało przekonywujący motyw. Ogólnie książka, ani rewelacyjna, ani bardzo słaba.

Ciekawa fabuła, wciągająca. Szybko się czyta. Zakończenie zaskakuje - zdecydowanie na plus.

Ciekawa fabuła, wciągająca. Szybko się czyta. Zakończenie zaskakuje - zdecydowanie na plus.

Bardzo słabo napisana książka. Autorka jest fanką kryminałów, ale widać to nie wystarcza do tego aby je pisać. Trzeba do tego mieć jeszcze troszkę talentu. Słabe dialogi. Wątek z osobistym problemem komisarza kompletnie bez sensu- niewiele wnosi. Same przesłuchania świadków przedstawione jak w podstawówce- widać błędy i niedociągnięcia. Zaczęło się obiecująco, a później te rozdziały po 2-3 strony to porażka. Zabójcę już wytypowałem w połowie książki. Doczytałem do końca licząc na zaskoczenie- niestety nic się nie wydarzyło. Mam wrażenie że im bardziej zbliżałem się do końca tym mniej pomysłów na pociągnięcie akcji.

Bardzo słabo napisana książka. Autorka jest fanką kryminałów, ale widać to nie wystarcza do tego aby je pisać. Trzeba do tego mieć jeszcze troszkę talentu. Słabe dialogi. Wątek z osobistym problemem komisarza kompletnie bez sensu- niewiele wnosi. Same przesłuchania świadków przedstawione jak w podstawówce- widać błędy i niedociągnięcia. Zaczęło się obiecująco, a później te...