Stuart Gibbs jest autorem wielu książek dla dzieci i młodzieży. Jego „Szkoła szpiegów” to jedna z najlepiej sprzedających się serii na liście „New York Timesa”. Ukończył studia biologiczne. Pracował w Zoo w Filadelfii, gdzie badał kapibary.http://stuartgibbs.com/
Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś jak mógłby wyglądać pobyt w bazie kosmicznej na Księżycu? Pewnie w pierwszej kolejności przypominają Wam się sceny z filmów o tej tematyce. Ta książka zabierze Was w kosmos, a przy tym nie pozwoli się oderwać od lektury z uwagi na niezwykle ciekawy wątek kryminalny.
Zacznijmy od tego, że życie na Ksieżycu nie jest takie kolorowe jak mogłoby się wydawać, a już na pewno daleko mu od tego co zapewniał Oficjalny przewodnik dla mieszkańców Bazy Kosmicznej Alfa 2040! Życie tutaj opływa w nudy, niesmaczne jedzenie, kontakt z ograniczoną grupą osób i ograniczoną liczbą toalet (że o jednym prysznicu nie wspomnę). Wszystko do czasu, aż w niewyjaśnionych okolicznościach umiera jeden z czołowych naukowców przebywających w bazie NASA.
Może głównego bohatera nie obeszłoby to w jakiś znaczący sposób, gdyby nie fakt, że był świadkiem interesującej rozmowy,która odbywała się tuż przed śmiercią doktora Holtz'a, a z niej wynikało, że doktor bynajmniej nie zamierza popełnić samobójstwa, wręcz przeciwnie, zamierzał ogłosić swoje wielkie odkrycie. Dashiell rozpoczyna ciche śledztwo na własną rękę, ponieważ oficjalne działania zostało zabronione.
Genialna fabuła połączona z błyskotliwym humorem umiejscowionym w kosmicznym kryminale. Wszystkie wątki dotyczące przebywania w Bazie Kosmicznej pochłania się z nieodpartym zapałem, oczekując jeszcze większej dawki szczegółów, jednocześnie ciesząc się z ciepłego miejsca we własnym fotelu w domowym zaciszu.
A co ważne, finał tej książki to nie koniec historii, bo odkrycie doktora Holtz'a nie przepadło pomimo jego śmierci...
A gdyby tak zamieszkać na księżycu? Jeśli wydaje Ci się, że to sama frajda, możesz się głęboko mylić. 12-letni Dash właśnie tam zamieszkuje, okazuje się, że krajobraz księżyca jest szary i ponury, w dodatku trzeba zawsze kontrolować tlen. Na dodatek nagle znika Nina, jedna z dowódczyń, a to właśnie Dash był ostatnią osobą z którą rozmawiała. Dash więc stara się zrozumieć jak to się stało, że Nina zwyczajnie wyparowała. Jak zawsze w książkach tego autora nie sposób się nudzić, jest zabawnie, akcja goni akcję a wszystko to ubrane w sporo naukowych informacji. Ta książka będzie idealna dla młodszych nastolatków, nie ma tu nudy, jest dużo humoru, a koniec daje pewne ważne przesłanie. Moja 12-letnia córka była nią zachwycona, jak i wszystkimi książkami tego autora.