REKLAMA
E-BOOK

IZRAELŻołnierka alarmowała przełożonych o bliskim ataku Hamasu, ale została zlekceważona

2024-07-05 20:03
publikacja
2024-07-05 20:03

Podoficerka służąca w izraelskiej jednostce wywiadowczej 8200 na kilka dni przed przeprowadzonym 7 października 2023 r. atakiem terrorystycznym Hamasu ostrzegła swoich przełożonych o nieuchronnym zagrożeniu i wezwała ich do ochrony cywilów, ale została zignorowana - poinformowała telewizja Kanał 12.

Żołnierka alarmowała przełożonych o bliskim ataku Hamasu, ale została zlekceważona
Żołnierka alarmowała przełożonych o bliskim ataku Hamasu, ale została zlekceważona
fot. Israeli Gpo / /  Zuma Press / Forum

Media ujawniły w połowie czerwca, że odpowiedzialna za wywiad elektroniczny jednostka 8200 wydała 19 września 2023 roku, niecałe trzy tygodnie przed atakiem, dogłębny raport opisujący przygotowania Hamasu do zamachu. W dokumencie poinformowano, że palestyńska organizacja ćwiczy ataki na południu kraju. Ostrzeżono też, że Hamas zamierza przeprowadzić szeroko zakrojoną inwazję, w trakcie której będzie masowo brać zakładników. Oszacowano, że zamierza porwać 200-250 osób.

Żołnierka określana jako "W" od pierwszej litery jej imienia już po ogłoszeniu raportu wysłała do oficerów alarmującego e-maila - przekazał w czwartek Kanał 12. "W" ostrzegła, że opisany wcześniej plan Hamasu został w pełni przećwiczony i wyszkolone siły z realizacją czekają już tylko na rozkaz.

Z powodu nieuchronnego niebezpieczeństwa wywiad może nie mieć czasu, by mu zapobiec, dlatego trzeba "opracować plany postępowania w przypadku incydentu, gdyby rzeczywiście do niego doszło, w celu ograniczenia szkód" i przygotować się na "bolesną i trudną walkę" - postulowała podoficerka.

Swoją wiadomość zako��czyła cytatem z biblijnej Księgi Ezechiela, gdzie ostrzega się, że stróż, który widzi, że "nadchodzi miecz", ale "nie dmie w trąbę", by ostrzec lud zostanie obarczony winą za krzywdę niezaalarmowanych.

E-mail żołnierki został zignorowany przez najwyższych rangą wojskowych odpowiedzialnych za wywiad w Strefie Gazy, a kilka dni później Hamas napadł na południe Izraela, zabijając blisko 1200 osób i porywając 251. Wywołało to wojnę, w której według lokalnych źródeł zginęło już ponad 38 tys. Palestyńczyków, a strefa Gazy pogrążyła się w kryzysie humanitarnym.

W odpowiedzi na doniesienia Kanału 12 dowództwo izraelskiej armii oświadczyło, że prowadzi dochodzenie w sprawie wydarzeń poprzedzających atak, a po jego zakończeniu ustalenia zostaną przedstawione opinii publicznej.

Stacja dodała, że w dyrekcji wywiadu wojskowego "narasta napięcie", ponieważ dowódcy, którzy nie odpowiedzieli na wiadomość "W" nadal sprawują swoje stanowiska.

Rząd i najwyżsi dowódcy izraelskich sił zbrojnych twierdzą, że nie ostrzeżono ich na czas o nieuchronnej inwazji. Według Kanału 12 kopii e-maila "W" nie otrzymał gen. Aharon Haliwa, który kierował wywiadem wojskowym przed wojną. Haliwa wiosną zrezygnował ze stanowiska, uznając, że dopuszczenie do zamachu było porażką formacji, którą kierował.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ fit/

Źródło:PAP
Tematy
Słuchawki AirPods 3 gen za kartę. Bank kusi fanów Apple

Słuchawki AirPods 3 gen za kartę. Bank kusi fanów Apple

Komentarze (4)

dodaj komentarz
incitatus
Nikt nie traktuje poważnie informacji o nadchodzącym czarnym łabędziu dopóki on nie nadejdzie.
Dlatego właśnie jest czarnym łabędziem...
newcommer
Zabili kilkuset cywili a Izrael zabił w odwecie milion.
Przejął ziemię i zaczął się budować na grobach.
Trudno mi żołnierce uwierzyć.

Powiązane: Izrael-Palestyna - wojna w Strefie Gazy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki