Co prawda filmy Disneyowi nie idą zupełnie, ale ostatnia jego bajka podbiła box office. Zaledwie 19 dni po premierze przekroczyła próg 1 mld dolarów ze sprzedaży biletów, ustanawiając tym samym nowy rekord. "W głowie się nie mieści 2" [w oryginale "Inside Out 2"] jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa.
![Ten film animowany to hit. Jako pierwszy zarobił 1 mld dolarów w 2024 roku](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/f/d/cb776416414ffd-948-568-15-0-2985-1790.jpg)
![Ten film animowany to hit. Jako pierwszy zarobił 1 mld dolarów w 2024 roku](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/f/d/cb776416414ffd-948-568-15-0-2985-1790.jpg)
- Cieszymy się z fenomenalnego wyniku osiągniętego w tak szybkim czasie. Za sukcesem tego filmu stoi m.in. niesamowita kreatywność zespołu Pixar. Po raz kolejny udowadniamy, że publiczność na całym świecie wybierze się do kin na wspaniały film - czytamy w komunikacie Tonego Chambersa, wiceprezesa wykonawczego Disneya ds. dystrybucji filmowej.
Przeczytaj także
"W głowie się nie mieści 2" wywrócił stolik nie najlepszych wskaźników odnośnie do sprzedaży cen biletów do kina w 2024 roku. Przed premierą, jak wynika z danych Comscore, sprzedaż w USA była niższa o 25 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Na szczęście po premierze najnowszej animacji ze stajni Disneya dane znacząco się poprawiły. Deficyt przychodów ze sprzedaży biletów w USA wspiął się z 27 do 19 proc. Tegoroczna suma sprzedaży biletów szacowana jest na 8,1 do 8,4 mld dolarów (przed pandemią było to około 9 mld dolarów). Na ten wynik miał wpływ m.in. strajk scenarzystów, dlatego prognozy na drugą połowę roku są znacznie lepsze.
Disney ma na siebie w końcu plan. Jaki? Myśli, że sprytny
Disney ma ostatnio pod górkę - film za filmem zaliczają finansową porażkę, inwestor - aktywista Nelsonem Peltzem regularnie grilluje kierownictwo, Elon Musk wytoczył przeciwko nim swoje działa za wycofanie z X swoich reklam, a liczba subskrybentów jest nie do pozazdroszczenia. Wtedy wyszedł Bob Iger cały na biało i zapowiedział rewolucję. Tylko czy to rzeczywiście może być coś, co zmieni tę równię pochyłą?
Jak na razie animacja o emocjach pozostaje najbardziej dochodowym filmem roku i jako pierwszy przekroczył miliard dolarów od czasu premiery "Barbie" w lipcu 2023 r. Tym samym dołączył do grona ośmiu filmów Disneya i Pixara, które tyle zarobiły ze sprzedaży biletów (na liście znajdują się m.in. "Iniemamocni 2", "Gdzie jest Dory?", dwie części "Krainy Lodu" i dwóch ostatnich części "Toy Story").
![](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/2/7/fee262568f4ef6-948-314-20-160-972-322.jpg)
![](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/2/7/fee262568f4ef6-948-314-20-160-972-322.jpg)
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.
Reklamaopr. aw