Formuła Elli

Książka, o której dziś Wam opowiem, to "Formuła Elli" autorstwa Agnieszki Rautman-Szczepańskiej. ✨️📚✨️ Ta niezwykle ważna pozycja, skierowana do młodszych czytelników, oprócz rozrywki i pięknej, magicznej historii w klimacie fantasy, niesie za sobą również bardzo ważne przesłanie. 👍 Uważam, że takie tytuły to prawdziwe perełki wśród literatury dziecięcej. 🥰

Na pierwszy rzut oka Ella wydaje się zwyczajną nastolatką. Ale czy na pewno? Chyba nie do końca, bo wokół niej zaczynają dziać się dziwne, niewyjaśnione rzeczy. ��� Czyżby Ella posiadała jakieś niezwykłe moce❓️✨️ Tego, jak również prawdy o swoim pochodzeniu, dziewczynka dowie się podczas podróży, w którą zabiera ją tajemniczy Nano. Ta eskapada, pełna niespodzianek i niezwykłości, wprowadzi Ellę w zupełnie nowy, magiczny świat pełen elfów,🧚‍♀️ smoków 🐲 i fantastycznych przygód. 🤩

Fabuła książki już od pierwszych stron wciąga nas w magiczną rzeczywistość Elli. Poczynania dziewczynki śledzimy z zapartym tchem, a przy okazji dowiadujemy się czegoś bardzo istotnego. 😌 Bo "Formuła Elli" to nie tylko efektowna opowieść fantasy, ale także niezwykle mądry przekaz na temat samoakceptacji, bycia sobą i doceniania swojej wyjątkowości. 😍 Agnieszka Rautman-Szczepańska w sprawny sposób połączyła lekką, przygodową historię z ważnymi wartościami. 👌 To przesłanie uczy najmłodszych, że bycie innym nie oznacza bycia gorszym, 🙅‍♀️ bo to właśnie ta wyjątkowość i różnorodność czynią nas wartościowymi. Za podjęcie takiej tamatyki autorce należą się ogromne brawa! 👏

Uważam, że zdecydowanie warto sięgnąć po "Formułę Elli", ponieważ jest to świetnie napisana, wciągająca opowieść fantasy, która oczarowuje magicznym klimatem 🥰✨️ oraz edukuje i inspiruje cennym przesłaniem. Tego rodzaju lektur dla młodszych odbiorców powinno być jak najwięcej. Gorąco polecam❗️☺️

Książka, o której dziś Wam opowiem, to "Formuła Elli" autorstwa Agnieszki Rautman-Szczepańskiej. ✨️📚✨️ Ta niezwykle ważna pozycja, skierowana do młodszych czytelników, oprócz rozrywki i pięknej, magicznej historii w klimacie fantasy, niesie za sobą również bardzo ważne przesłanie. 👍 Uważam, że takie tytuły to prawdziwe perełki wśród literatury dziecięcej. 🥰

Na pierwszy...

"Formuła Elli" to lektura dla młodych wielbicielek i wielbicieli fantasy ( dla dzieci 8+)
Propozycja jest warta uwagi zarówno ze względu na format, jak i - co oczywiście najważniejsze - na samą fabułę. Autorce udało się zrobić to, co bardzo cenię w literaturze dla dzieci – połączyła pełną przygód akcję z bardzo wartościowym, mądrym przekazem. "Formuła Elli" porusza takie tematy jak poszukiwanie własnej tożsamości, szukanie wewnętrznej siły w odmienności, idnywidualności, jak akceptacja inności, tolerancja. Czytelnik przemierza razem z główną bohaterką historii – Ellą – wspaniale wykreowane światy i jak to w takich opowieściach często bywa – ta droga prowadzi do odkrycia swoich korzeni, poznania ich i samoakceptacji. Ella jest bowiem bohaterką nietypową. Nie jest tylko i wyłącznie człowiekiem. Kim jeszcze jest?
Tego oczywście nie zdradzę, żeby nie odbierać frajdy z czytania. Przez książkę przewija się szereg bardzo ciekwaych postaci. I przyznam, że moją szczególną uwagę zwrócił Nano oraz Dragon.
Nano wprowadza sporo humoru i jednocześnie ... no i znowu nie mogę więcej napisać, bo to byłby spoiler. Dragon zaś to postać z bardzo poruszajcą, chwytającą za serce historią.
Jak wcześniej wspomniałam książka zwraca też uwagę formatem. Jest ona bowiem niewielkich rozmiarów, ma 190 stron i dużą, wyraźną trzcionkę. Po prostru idealna do tego, żeby wrzucić ją do plecaka lub torby.
Jeśli masz w rodzinie, otoczeniu młodych fanów fantasy, to bardzo polecam!

"Formuła Elli" to lektura dla młodych wielbicielek i wielbicieli fantasy ( dla dzieci 8+)
Propozycja jest warta uwagi zarówno ze względu na format, jak i - co oczywiście najważniejsze - na samą fabułę. Autorce udało się zrobić to, co bardzo cenię w literaturze dla dzieci – połączyła pełną przygód akcję z bardzo wartościowym, mądrym przekazem. "Formuła Elli" porusza takie...

Odkrywanie własnej tożsamości to temat niezwykle ważny i potrzebny w naszym zaściankowym świecie. Często, poprzez pryzmat inności, uważamy, że nie pasujemy do otoczenia, starając się jednak zrobić wszystko, aby się do niego dopasować. Przestajemy być sobą, tworząc osobę, którą społeczeństwo pragnie widzieć. W tym procesie gubimy własne imię, często popadając w zamknięte koło cudzych oczekiwań.

„Formuła Elli” to powieść, która przenosi nas w świat magii, równoległych krain i niezwykłych przygód. Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir tajemnic i niecodziennych zdarzeń, które stają się udziałem tytułowej bohaterki. Autorka świetnie łączy elementy fantastyki z ważną problematyką tożsamości, tworząc książkę pełną emocji, ale także z głęboką refleksją nad tym, co to znaczy być innym.

Ella to postać, która budzi ogromną sympatię. Jej wewnętrzne zmagania, obawy i niepewności są opisane z wielką wrażliwością i realizmem. Czytelnik może łatwo utożsamić się z jej problemami i emocjami, co czyni ją bardzo autentyczną. Jej podróż to nie tylko fizyczna wędrówka przez fantastyczne krainy, ale przede wszystkim wewnętrzna droga do samoakceptacji.

Największym atutem tej powieści jest sposób autorki do poruszenia ciężkich tematów, które niejednokrotnie mogą być tymi tabu. W subtelny sposób nakreśla problemy, które są z pewnością są bliskie wielu młodym czytelnikom – poczucie wyobcowania, niepewność co do własnej wartości i pragnienie przynależności.

Przez pryzmat fantastycznej przygody, książka ukazuje, że inność nie jest wadą, lecz siłą. Ella uczy się, że jej unikalne zdolności i cechy są darem, a nie przekleństwem. To przesłanie jest niezwykle ważne w dzisiejszych czasach, kiedy młodzi ludzie często zmagają się z presją dopasowania się do społecznych norm i oczekiwań.

Styl powieści jest płynny i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością. Zręczny balans między dynamiczną akcją a refleksyjnymi momentami sprawia, że fabuła jest interesująca i pełna ciągłego napięcia.

Książka ta jest również hołdem dla wyobraźni i magii, przypominając nam, że w każdym z nas drzemie dziecko, które pragnie marzyć i odkrywać nowe światy. Wyczucie tworzonego świata i jego piękna wrażliwość daje nam lekturę głęboką w emocje i autentyczną w swoim przekazie.

Odkrywanie własnej tożsamości to temat niezwykle ważny i potrzebny w naszym zaściankowym świecie. Często, poprzez pryzmat inności, uważamy, że nie pasujemy do otoczenia, starając się jednak zrobić wszystko, aby się do niego dopasować. Przestajemy być sobą, tworząc osobę, którą społeczeństwo pragnie widzieć. W tym procesie gubimy własne imię, często popadając w zamknięte...

Nieczęsto sięgam po książki fantasy, zwłaszcza te skierowane do młodszych czytelników, ale gdy dostałam propozycję współpracy przy tej pozycji, przeczytałam opis i motywy, które bardzo mnie urzekły, stwierdziłam, że muszę sama się przekonać, czy powieść chwyci mnie za serducho, bo w jego głębi miałam nadzieję, że tak właśnie będzie. I nie pomyliłam się!

Ale najpierw trochę o samej fabule. Książka opowiada o Elli, która z pozoru wydaje się zwykłą nastolatką, jednak gdziekolwiek się pojawi, dzieją się dziwne rzeczy. Posądzanie kogokolwiek o czary brzmi dość absurdalnie, ale czy aby na pewno dziewczynka pochodzi z tego świata? Aby odkryć siebie, dostrzec w sobie moc i nauczyć się żyć ze swoją odmiennością, Ella przemierza rozległe krainy, poznaje elfy, centaury i smoki, i przeżywa niezwykłe przygody, dzięki którym wreszcie rozumie, że inny znaczy wartościowy. Brzmi magicznie i ciekawie? Jak dla mnie, tak, i ten właśnie opis sprawił, że zapragnęłam poznać historię Elli.

Już od samego początku bardzo wciągnęłam się w powieść, którą niesamowicie szybko się czyta, nie tylko ze względu na większą czcionkę, ale też dlatego, że autorka wprowadza w czytelnika mnóstwo ciekawości na następne wydarzenia. Bohaterowie zostali fantastycznie wykreowani. Fabuła i akcja są dynamiczne, przez co nie ma czasu na nudę. Styl pisania autorki jest naprawdę dobry i z przyjemnością zapoznam się z jej innymi powieściami. Przekaz, jaki wypływa z powieści, w całości mnie urzekł i uważam, że każdy młodszy, ale i starszy czytelnik poczuje się lepiej po przeczytaniu tej pięknej, wartościowej historii z mnóstwem wzruszających i zrozumiałych cytatów.

Pozostaje mi jedynie z całego serca polecić wam tę historię! Gwarantuję, że podczas czytania zapomnicie, że czytacie, przeniesiecie się do innego świata i otulicie się magią połączoną z komfortem 🪄!

Nieczęsto sięgam po książki fantasy, zwłaszcza te skierowane do młodszych czytelników, ale gdy dostałam propozycję współpracy przy tej pozycji, przeczytałam opis i motywy, które bardzo mnie urzekły, stwierdziłam, że muszę sama się przekonać, czy powieść chwyci mnie za serducho, bo w jego głębi miałam nadzieję, że tak właśnie będzie. I nie pomyliłam się!

Ale najpierw trochę...

Ostatnio miałam możliwość przeczytać kolejną bardzo interesującą książkę „ Formuła Elli”. Jest książka z gatunku fantasy. Nie czytam dużo książek z tego gatunku, no chyba że muszę w szkole. Ale na prawdę mi się podobała i na pewno będę poszukiwać kolejnych książek o podobnej tematyce. Oczywiście były pewne wątki, które mniej mnie zainteresowały to i tak książka jako całość jest cudnie napisana. Początek książki bardzo dobrze wprowadzała w fabułę i dzięki temu pózniej czytelnik nie gubi się w wątkach. Książka jest i dla młodszych i starszych czytelników. Dzięki głównej bohaterce przeniesiesz się w nieznany i piękny świat pełen niespodzianek i ciekawych przygód. Każdy powinien przeczytać tą opowieść. 💋

Ostatnio miałam możliwość przeczytać kolejną bardzo interesującą książkę „ Formuła Elli”. Jest książka z gatunku fantasy. Nie czytam dużo książek z tego gatunku, no chyba że muszę w szkole. Ale na prawdę mi się podobała i na pewno będę poszukiwać kolejnych książek o podobnej tematyce. Oczywiście były pewne wątki, które mniej mnie zainteresowały to i tak książka jako całość...

Literaturę dla dzieci i młodszej młodzieży doceniam przede wszystkim za to, że przekazuje mądrości w sposób prosty, dosadny, bez żadnego owijania i doszukiwania się tego w całej otoczce zawiłej fabuły. Czasami przyjemnie jest po prostu przeczytać łatwą, ale wciągającą historię, która niesie za sobą ważne przesłanie.

Taką książką jest właśnie "Formuła Elli" - historia dziewczynki, która uczy nas akceptacji samego siebie i tego, że nieważne czy różnimy się od otaczających nas wokół osób - zawsze jesteśmy wyjątkowi. Na naszej drodze zawsze stanie ktoś, kto będzie próbował doprowadzić do zepchnięcia na margines tych, którzy mu nie odpowiadają. Jednak społeczeństwo nigdy nie będzie jednolite. To jest piękne i taki właśnie przekaz niesie za sobą ta lektura.

Książkę czytało się świetnie - duża czcionka sprawiała, że każdą stronę wręcz się pochłaniało. Do tego język jest prosty, przyjemny, ale jednocześnie barwny i pozwalający czytelnikowi na pobudzenie swojej wyobraźni.

Fani fantastyki znajdą tu wszytko to, co kochają. Są magiczne i baśniowe stworzenia, różne światy i bardzo znaczącą w historii magia Elfów. Sama kwestia tytułowej "Formuły" była dla mnie czymś naprawdę świetnie wymyślonym.

Główna bohaterka Ellie to mądra i odważna dziewczynka, która świetnie poradziła sobie w nagłej sytuacji, która ją spotkała. W swojej podróży nauczyła się czym jest prawdziwa przyjaźń i miłość, a także tego, że każdy jest wyjątkowy i oryginalny, co należy doceniać, a nie tłamsić i osaczać nienawiścią.

"Formuła Elli" to naprawdę bardzo fajna lektura, przy której będziecie się świetnie bawić. To książka dla młodszych jak i dla starszych. Zdecydowanie zachęcam Was do przeczytania.

[współpraca z wydawnictwem Harper Collins]

Literaturę dla dzieci i młodszej młodzieży doceniam przede wszystkim za to, że przekazuje mądrości w sposób prosty, dosadny, bez żadnego owijania i doszukiwania się tego w całej otoczce zawiłej fabuły. Czasami przyjemnie jest po prostu przeczytać łatwą, ale wciągającą historię, która niesie za sobą ważne przesłanie.

Taką książką jest właśnie "Formuła Elli" - historia...

Od czasu do czasu powracają wizje tworzenia jednolitej społeczności. Ideałem wówczas jest posiadanie takich cech jak inni, niewyróżnianie się, bycie nijakim. Każde odstępstwo od normy uważane jest za niebezpieczne, a władze pielęgnują dumę z bycia masowym. Inność staje się pretekstem do piętnowania, izolowania, prześladowania. Takie nastawienia napędza dyktaturę, pozwala na jej istnienie. W szkole uczymy się o jej mechanizmach, ale opowieści o wojnach nie pozwalają na dobre zrozumienie problemu. Musimy mieć możliwość zobaczenia go, przeżycia, poznania mechanizmów. Bardzo często powieści fantasy stają się narzędziem do przemycania wiedzy o dyktaturach. I taką książką jest właśnie skierowana do młodych czytelników „Formuła Elli” Agnieszki Rautman-Szczepańskiej.
Na pierwszy rzut oka świat Elli jest zwyczajny. Od czasu do czasu dzieją się w nim dziwne rzeczy, ale mogą uchodzić za zbieg okoliczności. Gdyby nie zainteresowanie władz, uczenie, że magia jest zła nie zwrócono by na nią zbyt wielkiej uwagi. Oskarżenie o czary w tym świecie jest równoznaczne z zesłaniem do więzienia. Początkowo obserwujemy zwyczajną szkolną codzienność, w której dzieciaki ze sobą rywalizują, są wobec siebie złośliwe Ella jest nastolatką, która potrafi odeprzeć ataki za pomocą życzeń. Nie jest jednak świadoma, jak wielka moc w niej drzemie. Wychowywana przez ojca i ciotkę nastolatka pewnego dnia będzie musiała wszystko porzucić. W ucieczce pomoże jej tajemnicza postać Nano.
Przy okazji obserwowania losów bohaterki widzimy jak wyglądają zgromadzenia ludowe, przemówienia tyranki, czyli wszystko to, co utrwala totalitaryzm. Trafiamy do świata, w którym dążenie do „normalności” jest sensem życia każdego mieszkańca. Podobne stroje, zachowania i takie same poglądy to przepis na podporządkowanie sobie ludzi. Trudno tu ukrywać swoją wyjątkowość. Szybko zostaje wykryta i zwalczana. Bliscy Elli dbają o bezpieczeństwo nastolatki, ale jej zachowania coraz bardziej zwracają uwagę władz. Kolejne życzenie staje się punktem wyjścia do uruchomienia pościgu za dziewczyną, której mama była elfką. Dziwne rzeczy dziejące się wokół Elli coraz bardziej przykuwają uwagę otoczenia, co przyczynia się do złożenia donosu na nią, oskarżenia jej o czary. Ucieczka z „Naszego Świata” do „Ich Świata” otwiera podróż po magicznym świecie, w którym czas biegnie inaczej. Autorka pięknie wykorzystała tu spojrzenie Alberta Einsteina na czas i na jego „zagięcia”. W ten sposób uciekinierka może zobaczyć różne otoczenia, odkryć swoje możliwości, a także poznać swoje korzenie.
Z jednej strony dostajemy tu baśniową opowieść o wyjątkowej Elli, której rodzice pochodzą z dwóch różnych światów, a z drugiej jest to historia mechanizmów działania dyktatury, propagandzie, prześladowaniach oraz tolerancji i otwieraniu się na inność, znoszeniu podziałów na „Ich Świat” i „Nasz Świat”. Pisarka uświadamia, że takie nazwy zależą wyłącznie od perspektywy miejsca, w którym się żyje i nie wnoszą niczego dobrego do relacji między mieszkańcami światów za to przyczyniają się do podziałów, nietolerancji, wykluczenia, rasizmu i prześladowań. Sprawująca rządy prezydentka jest bardzo wrogo nastawiona do każdego odstępstwa od „normalności”. Jej życie toczy się wokół pilnowania, aby mieszkańcy „Naszego Świata” nie przejawiali jakichkolwiek cech magiczności oraz byli podobni. Z tego powodu mamy tu dążenie do zakładania takich samych strojów. Pokazanie różnych sposobów kontrolowania społeczności będzie świetnym punktem wyjścia do rozmów o indywidualizmie, modzie, kreowaniu potrzeb, propagandzie politycznej, akceptacji innych.
Jestem absolutnie zachwycona książką Agnieszki Rautman-Szczepańskiej. Pisarka z niesamowitą wprawą tworzy świat dyktatury, pod płaszczykiem baśni podsuwa historię o totalitaryzmie, uzmysławia jak bardzo jest on szkodliwy. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.

Od czasu do czasu powracają wizje tworzenia jednolitej społeczności. Ideałem wówczas jest posiadanie takich cech jak inni, niewyróżnianie się, bycie nijakim. Każde odstępstwo od normy uważane jest za niebezpieczne, a władze pielęgnują dumę z bycia masowym. Inność staje się pretekstem do piętnowania, izolowania, prześladowania. Takie nastawienia napędza dyktaturę, pozwala na...

Jestem nią oczarowana ✨ Nie spodziewałam się znaleźć tam tyle życiowych mądrości, ważnych lekcji, które nie zawsze są takie oczywiste...
.
Współpraca reklamowa z @harperkids_polska
.
Ella to dziewczynka, której przyszło mierzyć się z codziennością bez mamy u boku. I choć tej nie ma już przy niej od dłuższego czasu, zaplanowała dla córki podróż, która ma pomóc jej w odnalezieniu siebie i swojej drogi.
.
I nie tylko Ella może wynieść z tej przygody coś ważnego! Ale każda mała księżniczka, której przyjdzie iść z nią przez karty tej historii. Kraina cudownych stworzeń, niewyjaśnionych zdarzeń i mądrości czyhających na każdym zakręcie otwiera swoje wrota 🪄
.
Mówi o tym, że nie musisz iść przez życie sam. Ale nie musisz też dopasowywać się do otoczenia ani wymagać, by ono zmieniało się dla ciebie. Po prostu szukaj miejsca, w którym czujesz się dobrze. Ale nie zmieniaj się! Bo to, że jesteś inny, w żadnym wypadku nie oznacza, że z tobą jest coś nie tak. Inny, znaczy wyjątkowy. Pielęgnuj tę swoją wyjątkowość, by nie stracić wewnętrznej magii.
.
Piękna pozycja na rozpoczęcie samodzielnego czytania 🥺 co umożliwia też duża, przystępna czcionka.
.
#książka #magia #czary #dziewczynka #lektura #czytambolubie #dziecko #book #bookstagram #magic #happy #poland #natura_perfection #babygirl #czytam #polishgirl #fotowtorek #instadziecko #polska #memyselfandi #mojewszystko #książki #love #wrocław #jestembojestes #instabook #bookstagrampl #polskadziewczyna #instawtorek #instamatki

Jestem nią oczarowana ✨ Nie spodziewałam się znaleźć tam tyle życiowych mądrości, ważnych lekcji, które nie zawsze są takie oczywiste...
.
Współpraca reklamowa z @harperkids_polska
.
Ella to dziewczynka, której przyszło mierzyć się z codziennością bez mamy u boku. I choć tej nie ma już przy niej od dłuższego czasu, zaplanowała dla córki podróż, która ma pomóc jej w...

"Formuła Elli" to historia tytułowej nastolatki, wokół której nieustannie dzieją się dziwne rzeczy. W świecie, który bardzo dąży do "normalności" jej magiczna odmienność może stanowić szczególne zagrożenie...

Ta książka to tak naprawdę dwie opowieści w jednym. Z jednej strony to baśniowa podróż do innych wymiarów pełnych magii i mistycznych stworów, z drugiej natomiast - to metaforyczna droga, która przechodzi wielu z nas, droga do akceptacji i tolerancji.

Autorka w swym mądrym przekazie mocno podkreśla, jak inność to nie coś, czego powinno się obawiać (choć często tak jest),a coś, co czyni wyjątkowym w najlepszym tego słowa znaczeniu. Piękne przesłanie szczególnie dla nastoletnich czytelników, tak często borykających się z trudami samoakceptacji. Ta historia oswaja inność i pokazuje, że bycie sobą to największa wartość.

Fabularnie jest to całkiem przyjemna, krótka opowiastka fantasy, która wzbudza sympatię i zaciekawienie kreacją światów i ich mieszkańców. Zaintrygowały mnie zwłaszcza panujące zasady w "naszym" wymiarze oraz poziom przenikania się go z innymi.

Zabrakło mi natomiast poszerzenia właśnie tej warstwy czysto związanej z opowieścią i okolicznościami zdarzeń. Zarys bowiem zaostrza apetyt na więcej, ale pozostawia z wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Chciałabym wiedzieć więcej o historii bohaterów, lepiej ich poznać, a także odkryć okoliczności sytuacji, w jakiej się od początku znaleźli (chociażby stworzenia tak radykalnej władzy i praw). Książka jest krótka i myślę, że bardzo by ją wzbogaciło kilkadziesiąt dodatkowych stron, które pozwoliłyby wgryźć się w nią lepiej, bardziej przywiązać do postaci oraz ich przygód.

Niemniej myślę, że jest warta uwagi, szczególnie pod kątem wartościowych treści, zachęcających młodszych czytelników do rozmow i przemyśleń. Mniej może dla samej fabuły, a bardziej dla tych aspektów mogę ją nastolatkom i rodzicom polecić przy poszukiwaniu zdrowych treści w przyjemnej oprawie 😊

"Formuła Elli" to historia tytułowej nastolatki, wokół której nieustannie dzieją się dziwne rzeczy. W świecie, który bardzo dąży do "normalności" jej magiczna odmienność może stanowić szczególne zagrożenie...

Ta książka to tak naprawdę dwie opowieści w jednym. Z jednej strony to baśniowa podróż do innych wymiarów pełnych magii i mistycznych stworów, z drugiej natomiast -...

Książka dosłownie wciągająca w wykreowany fantastyczny świat magii. Poznajemy nastolatkę, która jest w połowie elfem w połowie człowiekiem (jej mama była Elfem).
Żyje w świecie w którym jakiekolwiek oznaki magii wiążą się z wykluczeniem. Pojawia się tu wątek polityczny w którym sprawująca rządy prezydent jednoznacznie sprzeciwia się funkcjonowaniu „odmieńców” pośród „normalnych” obywateli. Ella czuje się inna, doświadcza swojej wyjątkowości w codziennych sytuacjach, co niestety w konsekwencji niesie za sobą konieczność ucieczki z miasta.
Dziewczyna licząc na ratunek ale przede wszystkim, na poznanie swojej tożsamości, zrozumienie kim jest, docenienie swojej mocy i poczucia wewnętrznej akceptacji dla swojej odmienności, wyrusza w magiczną podróż. Świat który poznaje, krainy w które przemierza są na wskroś magiczne. Czarownice, Elfy, smoki, centaury to jedni z wielu poznanych mieszkańców ( każdy ma swoją historię). Ma możliwość poznania swoich korzeni, swojego pochodzenia.
Rusza na misję ale nie jest sama. Wspierana przez tych, którzy kochają ją taką jaką jest. Fantastyczna opowieść o odwadze i determinacji w poznawaniu siebie o tym, że inne oznacza wartościowe. Piękna lekcja tolerancji i szacunku dla różnic.

Książka dosłownie wciągająca w wykreowany fantastyczny świat magii. Poznajemy nastolatkę, która jest w połowie elfem w połowie człowiekiem (jej mama była Elfem).
Żyje w świecie w którym jakiekolwiek oznaki magii wiążą się z wykluczeniem. Pojawia się tu wątek polityczny w którym sprawująca rządy prezydent jednoznacznie sprzeciwia się funkcjonowaniu „odmieńców” pośród...