A Court of Mist and Fury

Okładka książki A Court of Mist and Fury Sarah J. Maas
Okładka książki A Court of Mist and Fury
Sarah J. Maas Wydawnictwo: Bloomsbury Publishing Cykl: Dwór cierni i róż (tom 2) romantasy
656 str. 10 godz. 56 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Dwór cierni i róż (tom 2)
Wydawnictwo:
Bloomsbury Publishing
Data wydania:
2020-06-02
Data 1. wydania:
2020-06-02
Liczba stron:
656
Czas czytania
10 godz. 56 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781526617163
Inne
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
157
140

Na półkach:

Czy druga część Dworów jest waszą ulubioną? No cóż… moją też :D
Autorka w pierwszym tomie wprowadziła czytelnika w świat i jego zasady, zapoznała z bohaterami, nie rozkręcając się jeszcze na dobre. Za to w drugiej zrzuciła na odbiorców niejedną bombę fabularną, grała ostrzej i mocniej, zaskakiwała. „Dwór mgieł i furii” totalnie spełnił moje oczekiwania. Wsiąkłam w ten świat, przepadłam.
W powieści otwierającej tę serię autorka rozstawiła pionki i czytelnik, który jak ja, nie miał dotąd do czynienia z tą pisarką, mógłby sądzić, że kontynuacja również zostanie poprowadzona w podobnym tonie. Tyle, że Sarah J. Maas lubi bawić się fabułą oraz bohaterami i uwielbia zmiany. W „Dworze mgieł i furii” dokonuje przetasowania, porzuca w jakimś stopniu ustalony w pierwszej części porządek, dodając nowe elementy, urozmaicając akcję, nadając jej dynamizmu i pewnej nieprzewidywalności. Zapewne niektórym może nie przypaść do gustu aż tak wielka zmiana, jaką naszykowała autorka – mnie jednak ujęła właśnie kierunkiem, w którym podąża, bowiem seria staje się dzięki temu nieco mroczniejsza, bardziej tajemnicza i zyskuje ciekawy klimat.
Ważną zaletą książek Sarah J. Maas są bohaterowie – za każdym razem wyraziści, żywi, ciekawi, stanowczy, z pazurem. Uwielbiam silne postacie i takie właśnie można znaleźć u tej autorki. Feyra już w poprzednim tomie zademonstrowała, że ma charakterek, umie się odgryźć i daleko jej do zwiewnej „leliji”. Tutaj ponownie to prezentuje, a w dodatku pokazuje, że nie jest robotem, również ma słabości i nie zawsze potrafi sobie poradzić samodzielnie, a koszmary mogą stać się bardzo namacalne. W kontynuacji „Dworu cierni i róż” bliżej poznajemy Rhysanda, co pozwala nam na podejrzenie Dworu Nocy – budzącego trwogę i obrzydzenie nawet wśród innych fae, którzy stronią od terenów należących do Rhysa. Jednak jako że bohaterka jest zmuszona spędzać tam parę dni w miesiącu, czytelnicy mogą bliżej przyjrzeć się temu tajemniczemu miejscu. Jeśli chodzi o mnie, bardzo podobało mi się to, co miałam okazję zobaczyć. Dostajemy bowiem różnorodną mieszankę, niekiedy okrutną, niekiedy spokojną, a innym razem skrywającą wiele rzeczy pod maską. Na pewno nie można nazwać tego uniwersum jednowymiarowym czy nudnym – autorka lubi zmiany i urozmaica obraz prezentowany czytelnikom. Ponadto lepiej poznajemy również resztę krainy fae oraz dwory, i mamy pewien podgląd na wydarzenia, które już wkrótce mają szansę poważnie zatrząść całym światem Feyry.
W „Dworze cierni i róż” można było zaobserwować pewne inspiracje powszechnie znanymi opowieściami, takimi jak historia Pięknej i Bestii. W kontynuacji Sarah J. Maas odchodzi już od tych bajkowych pierwowzorów – ale otoczka i atmosfera nadal pozostają baśniowe – a stawia na świat, który wykreowała. Lawirowanie kolejnymi zdarzeniami nie jest przetarciem fabularnych szlaków, których żaden pisarz jeszcze nie wykorzystał, ale też nie można powiedzieć, że autorka poszła na skróty. Mnie osobiście fabuła przypadła do gustu, chociażby dlatego, że nie jest oderwana od logiki czy uczuć – wyraźnie widać, jak emocje w bohaterach narastają i jak stają się przyczyną kolejnych zdarzeń. Sarah J. Maas przygotowuje pod kolejne wydarzenia odpowiedni grunt, tak aby miały one logiczny sens, i dba o to, by jej postacie dały się porwać akcji, zamiast iść pod prąd logiki.
Na pewno niezaprzeczalną zaletą jest fakt, że „Dwór mgieł i furii” ogromnie wciąga. Siedziałam nad nim późno w noc, bo w końcu trzeba przeczytać „jeszcze tylko jeden rozdział”, a także przegapiłam niejeden posiłek, nie mogąc się oderwać od lektury. Zabierając się za tę książkę, najlepiej wybrać moment, gdy nie mamy żadnych pilnych obowiązków, ponieważ istnieje pewne ryzyko, że o nich zapomnimy, śledząc kolejne losy Feyry. No i oczywiście #teamRhys Czy ktoś po przeczytaniu TEGO jest jeszcze w stanie zachwycać się Tamlinem? 🤷‍♀️🤣
Sarah J. Maas poprzeczkę ustawiła sobie wysoko… oj wysoko… Aż strach pomyśleć, jakie losy czekają bohaterów w trzeciej części cyklu.
Serdecznie polecam sięgnięcie po „Dwór mgieł i furii”. A jeśli ktoś jeszcze nie czytał pierwszego tomu tej serii, czas najwyższy, by nadrobił to niedopatrzenie.

Czy druga część Dworów jest waszą ulubioną? No cóż… moją też :D
Autorka w pierwszym tomie wprowadziła czytelnika w świat i jego zasady, zapoznała z bohaterami, nie rozkręcając się jeszcze na dobre. Za to w drugiej zrzuciła na odbiorców niejedną bombę fabularną, grała ostrzej i mocniej, zaskakiwała. „Dwór mgieł i furii” totalnie spełnił moje oczekiwania. Wsiąkłam w ten...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

Nieważne, że w tej serii jest sporo dziur i czasem nielogicznych decyzji.
To jest najlepsza część serii "Dworów..." i jedna z najlepszych książek Maas w ogóle.

Nieważne, że w tej serii jest sporo dziur i czasem nielogicznych decyzji.
To jest najlepsza część serii "Dworów..." i jedna z najlepszych książek Maas w ogóle.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: , , ,

Rhysand ❤️

Rhysand ❤️

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
4
3

Na półkach: ,

o wiele lepsza niż pierwsza, jednak niektóre momenty pod koniec książki wydawały sie bardzo wymuszone (jak to że obie siostry przeżyły i zamienily sie w feas zamiast umrzeć mimo że to było takie niebiezpieczne)

o wiele lepsza niż pierwsza, jednak niektóre momenty pod koniec książki wydawały sie bardzo wymuszone (jak to że obie siostry przeżyły i zamienily sie w feas zamiast umrzeć mimo że to było takie niebiezpieczne)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
326
300

Na półkach:

Kiedy zakończyłam czytać pierwszy tom tej serii,  byłam oczarowana, jednak to drugi tom spowodował, że zakochałam się w tej serii z pełną mocną.

Gdyby ktoś jeszcze miesiąc temu powiedział mi, że sięgając po gatunek fantasy, stracę dla takiej historii głowę, nie uwierzyłabym mu...dziś jednak nie mogę oprzeć się pokusie, aby od razu sięgnąć po kolejny tom.

Ten tom spowodował, że inaczej spojrzałam na ulubionych bohaterów pierwszej serii, ale i zupełnie inne uczucia poczułam do tych czarnych charakterów. W tym tomie zadziała się rewolucja, która zyskała w moich oczach i myślę, że to właśnie dzięki niej ta seria jest tak wyjątkowa.

Budujące się na nowo relacje wciągają czytelnika w taki sposób, że z zapartym tchem śledziłam kolejne wydarzenia. Drobne gesty, utarczki słowne, flirty, które stanowiły preludium do ujawnienia wielu kwestii. Kwestii, które w pierwszym tomie były owiane tajemnicą, a teraz ujrzały światło dzienne i wszystkie wydarzenia nabrały innego znaczenia.

Świetnie zbudowany świat i rządzące się tam reguły powodują, że w mgnieniu oka i z dużą satysfakcją pochłania się tom liczący ponad 700 stron. Dosłownie każda strona tego tomu pochłania czytelnika i prezentuje mu świat, który może i jest brutalny, ale w którego zakamarkach istnieje dobro, miłość i oddanie.

Osobiście jestem zakochana w tej serii i z jednej strony cieszę się, że sięgnęłam po nią dopiero teraz, bo nie muszę wyczekiwać kolejnych tomów, a mogę je zaliczać jeden po drugim.

Patrząc natomiast na swoje własne doświadczenie i to, co zrobiła, że mną ta historia, mogę polecić tę serię każdemu, kto zamierza po raz pierwszy sięgnąć po ten gatunek. Z miejsca się zakochacie!

Kiedy zakończyłam czytać pierwszy tom tej serii,  byłam oczarowana, jednak to drugi tom spowodował, że zakochałam się w tej serii z pełną mocną.

Gdyby ktoś jeszcze miesiąc temu powiedział mi, że sięgając po gatunek fantasy, stracę dla takiej historii głowę, nie uwierzyłabym mu...dziś jednak nie mogę oprzeć się pokusie, aby od razu sięgnąć po kolejny tom.

Ten tom...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
801
34

Na półkach: ,

Czemu nikt mi nie powiedział wcześniej, że ta książka jest AŻ TAK DOBRA!!!!!
Emocjonalny rollercoaster, wzloty i upadki w uczuciach, to co ta książka ze mną zrobiła jest nie do opisania.
Genialna! Majstersztyk, jedna z lepszych jakie w życiu przeczytałam.
A Rhysand... O. Mój. Boże. Czytałabym to tylko dla niego.... To znaczy... Dla fabuły oczywiście. Dla fabuły lśniącej fiołkowymi oczami...
To jest tak dobre, że myślę o Dworach cały czas. Mówię o Dworach cały czas - tak często, że wszyscy mają już dość i każą mi się zamknąć, albo sami po nie sięgają. Śnię o Dworach. Moje życie to Dwory w ostatnim czasie i cierpię nie mogąc ich czytać.
Jeśli nie czytaliście - czytajcie. Jeśli wam się nie podobało - nie rozumiem.
KOCHAM!

Czemu nikt mi nie powiedział wcześniej, że ta książka jest AŻ TAK DOBRA!!!!!
Emocjonalny rollercoaster, wzloty i upadki w uczuciach, to co ta książka ze mną zrobiła jest nie do opisania.
Genialna! Majstersztyk, jedna z lepszych jakie w życiu przeczytałam.
A Rhysand... O. Mój. Boże. Czytałabym to tylko dla niego.... To znaczy... Dla fabuły oczywiście. Dla fabuły lśniącej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
53
40

Na półkach: ,

Zdecydowanie lepiej niż tom 1. Jedziemy dalej :)

Zdecydowanie lepiej niż tom 1. Jedziemy dalej :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
92
51

Na półkach:

Nie jestem w stanie opisać jednym słowem co czułam czytając ten tom. Moje emocje wybuchały jak Feyra. Wzruszałam się, śmiałam i nerwowo chodziłam z kąta w kąt. To była droga, którą przeszłabym jeszcze raz bez mrugnięcia okiem. A także, z chęcią zapomniałabym co przeczytałam by przeżyć to raz jeszcze. Mało książek mnie zachwyca na tyle by dać im 10 gwiazdek. No ale to? M A J S T E R S Z T Y K.
Chemię między Feyrą a Rhysandem można było kroić nożem. Już sama za siebie nie mogłam czekając kiedy to eskaluje. Nigdy Tamlin jakoś na mnie nie działał szczególnie więc nie rozpaczałam patrząc co się tam z nim działo. Aczkolwiek końcówka mnie zmiażdżyła i wydaliła. Cieszę się, że mam na półce całą serię i nie muszę czekać z bolącym sercem na dalszy ciąg.

Nie jestem w stanie opisać jednym słowem co czułam czytając ten tom. Moje emocje wybuchały jak Feyra. Wzruszałam się, śmiałam i nerwowo chodziłam z kąta w kąt. To była droga, którą przeszłabym jeszcze raz bez mrugnięcia okiem. A także, z chęcią zapomniałabym co przeczytałam by przeżyć to raz jeszcze. Mało książek mnie zachwyca na tyle by dać im 10 gwiazdek. No ale to? M A J...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
5

Na półkach: ,

Absolutnie tak. Jak zawsze ostatnie 150 stron rozwala głowę.

Absolutnie tak. Jak zawsze ostatnie 150 stron rozwala głowę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
186
173

Na półkach:

Gdy zaczynałam czytać "Dwór mgieł i furii", drugi tom z serii dworów, autorstwa Sarah J. Maas, przeprowadziłam wśród Obserwatorów na insta ankietę, która część jest ich ulubioną. "Mgły i furia" bezsprzecznie wygrały, a ja już wiem dlaczego...

Ta książka ma prawie 800 stron, a ja ją przeczytałam w 5 dni i niestety, nie mogłam czytać jej non-stop, mimo że bardzo chciałam. Czytałam głównie wieczorami, co równało się zarwanym nocom, bo raz wciągnieta w świat fae, przepadłam niczym główna bohaterka, Feyra.

Jeżeli w pierwszej części, którą można określić jako prequel do sagi, Maas opowiadała na nowo historię o Pięknej i Bestii, tak tutaj obala mit Edwarda Cullena, obrońcy niewiast uciśnionych. Gdy po wydarzeniach pod Górą Feyra i Tamlin wracają razem na Dwór Wiosny, zaczynają przygotowania do ślubu. Jednakże Tamlin zdaje się być ślepym na zespół stresu pourazowego, na który cierpi jego ukochana. Jego sposobem na radzenie sobie z problemami Feyry jest... zamknięcie ją na cztery spusty w domu wbrew jej woli. Co raz bardziej zrozpaczona Feyra jest u kresu wytrzymałości, a pomoc przychodzi z niespodziewanej strony. W taki sposób zaczyna się właściwa historia, której punkt kulminacyjny znajduje się w słynnym już rodziale 54...

Maas pisze w taki sposób, że jej książek wprost nie sposób odłożyć na półkę. Cieszę się, że zabrałam się za serię dopiero teraz, bo oprócz końcówki trzeciego tomu mam do przeczytania jeszcze dwa kolejne...
.

Gdy zaczynałam czytać "Dwór mgieł i furii", drugi tom z serii dworów, autorstwa Sarah J. Maas, przeprowadziłam wśród Obserwatorów na insta ankietę, która część jest ich ulubioną. "Mgły i furia" bezsprzecznie wygrały, a ja już wiem dlaczego...

Ta książka ma prawie 800 stron, a ja ją przeczytałam w 5 dni i niestety, nie mogłam czytać jej non-stop, mimo że bardzo chciałam....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 12 727
  • 3 741
  • 2 788
  • 1 658
  • 255
  • 230
  • 201
  • 188
  • 133
  • 132

Cytaty

Sarah J. Maas Dwór mgieł i furii Zobacz więcej
Sarah J. Maas Dwór mgieł i furii Zobacz więcej
Sarah J. Maas A Court of Mist and Fury Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także