Jako strzelec wybory przez dwanaście lat brał udział w wielu operacjach prowadzonych przez amerykańskie służby specjalne, m.in. w bitwie w Mogadiszu, którą przedstawia film Helikopter w ogniu. Był najlepszym snajperem SEAL Team Six, co oznacza, że był jednym z najlepszych snajperów na świecie.http://
Ciekawie napisana historia salsa, widziana jego oczami. Odsłania On w niej kulisy spektakularnych akcji, które możemy pamiętać z doniesień medialnych. Bohater opowiada również o swoim nie łatwym dzieciństwie, które go ukształtowała. I pozwoliło wejść na szyt drabinki w tej wyjątkowo trudnej profesji. Książka ta przypomina że niektóre zawody, na odpowiednim poziomie ważności zadania, przewartosciowuja życie tych ludzi w niewyobrażalnym stopniu.
Ciekawe focze opowieści, z których najbardziej zapamiętałem końcówkę, w której to autor - niczym gąsienica w motyla - przemienia się z zimnokrwistej maszyny do zabijania w niosącego ukojenie chiropraktyka. Dobra, już sobie nie dworuje, bo jeszcze autor przyjdzie w nocy i zastrzeli mnie z pistoletu z tłumikiem.
Wspomnienia z kariery wojskowej, przeplatane są retrospekcjami z życia osobistego oraz z obrazem dzieciństwa, dlatego też nie książkę można polecić nie tylko militarnym zapaleńcom. Lubię jak autorzy robią sobie przy okazji domową auto-psychoanalizę. Próbują dociec dlaczego zrobili tak, a nie inaczej, a także co miało wpływ na to kim się stali. I tak z jednej strony Snajper to napakowana testosteronem historia dla dużych chłopców, a z drugiej szczera autorefleksja faceta z problemami.