![„Czterdzieści i cztery” nie jest książką-popcornem](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/texts/09600/09677/4_15127379291.jpg)
![Marcin Waincetel - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/110071/827481-32x32.jpg)
...A może dlatego, że przeczytała w życiu zbyt wiele książek. Już dawno odkryła, że kiedy przeżywa się tysiące innych żyć, nawet fikcyjnych,...
...A może dlatego, że przeczytała w życiu zbyt wiele książek. Już dawno odkryła, że kiedy przeżywa się tysiące innych żyć, nawet fikcyjnych, łatwiej jest wcisnąć się w głowę każdego człowieka; zrozumieć, co go napędza. Pojąć motywacje kata i ofiary. Ryczącego w świętym szale biskupa i kradnącej portfele nierządnicy.
Gdy Polacy zbili się w grupkę naprzeciw pełnego wybitych okien, cichego grobu, w który zmienił się pałac Tuileries, zajęli się tym, co potra...
Gdy Polacy zbili się w grupkę naprzeciw pełnego wybitych okien, cichego grobu, w który zmienił się pałac Tuileries, zajęli się tym, co potrafili najlepiej. Zaczęli się kłócić.
Prawdziwego człowieka poznać można po stosunku do codziennych spraw,po dyscyplinie mentalnej. Bo życie to, w ogólności, ciągła próba woli. Z...
Prawdziwego człowieka poznać można po stosunku do codziennych spraw,po dyscyplinie mentalnej. Bo życie to, w ogólności, ciągła próba woli. Zwierzęta robią, jak im instynkt podpowie, chce pić - pije, chce się parzyć - parzy się. Ale cywilizacja stoi tym, że ludzie zmuszają się, by robić to, co rozum podpowiada, nie to, na co mają chętkę.