Najnowsze artykuły
- ArtykułyNajlepsze thrillery wszech czasów według „Time’a”. Polska pisarka na liścieKonrad Wrzesiński11
- ArtykułyTo on odważył się wydać „Harry’ego Pottera”. Do podjęcia tej decyzji zainspirował go pewien pisarzAnna Sierant8
- ArtykułyKraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski14
- Artykuły[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński37
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marianne Dubuc
13
7,6/10
Urodzona: 01.01.1980
Kanadyjska autorka i ilustratorka książek dla dzieci tworząca w języku francuskim. Wydanie Przed moim domem było przełomowym momentem w jej karierze: książka odniosła wielki sukces w Quebecu i zapoczątkowała międzynarodową popularność autorki. Dziś ma ona w dorobku kilkanaście tytułów przetłumaczonych na ponad 20 języków. Mieszka i pracuje w Montrealu.http://www.mariannedubuc.com/
7,6/10średnia ocena książek autora
128 przeczytało książki autora
144 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
1, 2, 3... do szkoły Marianne Dubuc
8,8
Cudowna książka o szkole - „1, 2, 3 ... do szkoły”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Entliczek. Jeśli macie w domu przyszłych uczniów, ta pomysłowa książka może ich zainteresować. Wielkoformatowy picturebook przyciągnie uwagę każdego przedszkolaka, który chciałby wiedzieć, jak wygląda nauka w szkole. Jego ciekawość zaspokoją piękne ilustracje oraz krótkie zdania wyjaśniające, co przeżywają bohaterowie opowieści. To wspaniałe dzieło ilustratorki Marianne Dubuc może się naprawdę spodobać dzieciom. 👏 Książka ma formę wyszukiwanki z krótkimi zdaniami pod obrazkami, które opisują to, co robią bohaterowie. Autorka przedstawiła życie szkolne zwierzątek z humorem, dlatego książka będzie idealna dla przedszkolaków i pierwszoklasistów. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/02/1-2-3-do-szkoy.html
Droga na górę Marianne Dubuc
8,4
Piękna książeczka. I to piękna w wielu aspektach. Po pierwsze ilustracje. Dokładnie takie, jakie powinny być:) Kolorowe, ale nie krzykliwe. Ani zdechłopastelowe. Ze szczegółem, ale nie przeładowane. Ilustrujące i narracyjne. Słowem – w punkt! A treść? Tak naprawdę opis od wydawcy zawiera całą fabułę. Nie oddaje tylko nastroju i wzruszeń, które towarzyszą czytaniu… Podtrzymuję moje zdanie na temat literatury – chyba łatwiej napisać dobrą beletrystykę dla dorosłych . Stworzyć świetną książkę dla dzieci – to dopiero jest sztuka! I to właśnie się pani Dubuc udało.