Najnowsze artykuły
Artykuły
Patroni roku 2025. Jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy i patron liberalnej inteligencjiKonrad Wrzesiński5Artykuły
Najlepsze thrillery wszech czasów według „Time’a”. Polska pisarka na liścieKonrad Wrzesiński18Artykuły
To on odważył się wydać „Harry’ego Pottera”. Do podjęcia tej decyzji zainspirował go pewien pisarzAnna Sierant8Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski18
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Resterna
![Maria Resterna](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Maggie_w_książkach - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/473524/1058143-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anioł mi Ciebie dał Maria Resterna ![Anioł mi Ciebie dał](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5048000/5048415/1034373-352x500.jpg)
6,6
![Anioł mi Ciebie dał](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5048000/5048415/1034373-352x500.jpg)
"Jak to mówią, starość Panu Bogu się nie udała, myślała (...)"
Niestety... sporo w tym prawdy. Z biegiem czasu nasze ludzkie powłoki stopniowo zaczynają niedomagać. Mimo tego, że czujemy się młodzi duchem, nagle zaczyna nam się wydawać, że jesteśmy więźniami we własnym ciele, które nie chce z nami współpracować. Coraz częściej zwykłe, codzienne czynności sprawiają nam więcej kłopotu, a co tu dopiero mówić o jakiejś większej aktywności.
W obliczu starości staje bohaterka powieści "Anioł mi Ciebie dał" - Anna i choć nie jest to proces, który dzieje się z dnia na dzień, to jej tak właśnie się wydaje. Kobieta bardzo długo na pierwszym miejscu stawiała córkę i jej potrzeby, gdy nagle dotarło do niej, że sprawia jej to coraz więcej trudności. Nadszedł czas, gdy do głosu doszła starość oraz towarzyszące jej choroby.
Historia ujęta na kartach powieści "Anioł mi Ciebie dał" rozpoczyna się w przedświątecznym okresie. Dookoła pełno bożonarodzeniowych akcentów, które sprawiają, że człowiekowi robi się cieplej na sercu. To wyjątkowy czas.
Czas wszechobecnej magii i cudów.
I właśnie jeden taki cud przytrafia się Annie.
Jeśli jesteście ciekawi jaki, zachęcam do lektury powieści.
"Anioł mi Ciebie dał" to świąteczna historia, która przypomniała mi czas oczekiwania na ten wyjątkowy okres w roku. Ale to też powieść, którą można czytać nie tylko w zimowej scenerii, z uwagi na poruszane w niej kwestie związane z przyjaźnią i miłością. Czasem tak trudno jest nam odróżnić jedno uczucie od drugiego, a niekiedy decydujemy się na to pierwsze wybierając bezpieczniejsze rozwiązanie. Niestety, ale bywa, że tak trudno jest nam wyjść ze strefy komfortu, a przecież takie zachowanie może skrzywdzić nie tylko nas, ale i innych.
Podobała mi się ta powieść, a cud wpleciony w fabułę dodawał jej trochę elementów fantastycznych, a momentami nawet komicznych, będących wynikiem nieporozumień powstałych na skutek zaistniałej sytuacji. To świetna książka, z jednej strony lekka i klimatyczna, zaś z drugiej w nienachalny sposób zwracająca uwagę na pewne problemy społeczne, jak nietolerancja starszych ludzi. Niestety, współcześnie starość nie jest doceniana, a seniorom często odbierany jest należny im szacunek. W dobie tego, co piękne, starszy wiek i związane z nim dolegliwości zdecydowanie są passe.
Trochę nie podobało mi się zakończenie, które jak dla mnie jest zbyt naciągane. Jednak myślę, że taki finał ma na celu zobrazowanie pewnej formy wynagrodzenia za właściwe postępowanie.
Moja ocena 7,5/10.
Cykadełka Maria Resterna ![Cykadełka](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/3788000/3788767/511970-352x500.jpg)
7,1
![Cykadełka](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/3788000/3788767/511970-352x500.jpg)
Do momentu kiedy Maria Resterna nie zaproponowała mi ,,Cykadełek" do recenzji, nie miałam pojęcia o istnieniu tej książki, jak również samej autorki. Od razu sprawdziłam ją na lubimy czytać i była. Opinie czytelników wg mnie są trochę zaniżone, ja osobiście oceniam ją troszkę wyżej. Opis od wydawcy nie zdradzał praktycznie nic. Okładka jest delikatna i eteryczna, ale też nie wiele mówi o książce. Nie znam autorki, sama książka praktycznie nic o sobie mówi. Stwierdziłam, że to będzie ciekawe doświadczenie.
Krysia to młoda dziewczyna, która sporo już tak naprawdę przeżyła. Kiedy była malutkim dzieckiem w wypadku samochodowym zginęli jej rodzice. Razem ze starszym bratem trafili pod opiekę dziadków, którzy ich wychowali. Dziadek były wojskowy nie zawsze potrafił pokazać wnukom uczucia, nadrabiała to wszystko ukochana babcia. Kiedy na świecie i jej zabrakło Krysia zaczęła się buntować. Wciąż sprzeciwiała się woli dziadka, nie trudno domyślić się, że było to powodem nie jednej ich kłótni.
W końcu Krysia mogła uciec z domu. Wyjechała na studia, gdzie poznała chłopaka, w którym się zakochała. Na złość rodzinie w wieku 20 lat wyszła za mąż za Marcina. Jej małżeństwo początkowo było udane, potem doszła proza życia, która ukazała wszystko takim jakie jest naprawdę. Krysia nie była szczęśliwa, miała wrażenie, że się dusi w tym małżeństwie. Pewnego dnia dostała wiadomość, że zachorował jej dziadek. Postanowiła wykorzystać chorobę dziadka, żeby zastanowić się nad sobą, czego tak naprawdę chce od życia, a także nad swoim wspólnym życiem z Marcinem.
Kiedy wrócila do rodzinnego Lublinka spotkała swojego dawnego przyjaciela Tomka. Uczucia tych dwojga wybiły siłą gejzera. Do tego wszystkiego w czasie poszukiwań siebie, Krysia odkryła najbardziej skrywaną tajemnicę, która od zawsze kładła się cieniem nad jej rodziną.
Co takiego wydarzyło się w tej rodzinie, że nikt nie chce o tym wspominać? Czy Krysia odnajdzie siebie? Czy będzie w końcu szczęśliwa?
Książka napisana jest w pierwszej osobie, dzięki temu dokładnie możemy poznać Krysię, bo to ona jest tu główną bohaterką i narratorem. W zasadzie cała fabuła skupia się na niej i jej poszukiwaniach siebie. Nie ma tu zawrotnej akcji, ale mimo to czyta się przyjemnie i dość szybko. Mnie bardzo zaciekawiła książka i z ogromną przyjemnością brnęłam w zakamarki duszy Krysi. Kibicowałam jej w znalezieniu siebie, bo dziewczyna naprawdę pogubiła się w swoim życiu. Postać Krysi jest dość wyrazista i wg mnie bardzo dobrze pokazana. Najpierw zbudowana nastolatka, potem na złość wszystkim wyszła za mąż, a kiedy zrozumiała, że nie może tak dłużej żyć, wróciła, by odnaleźć siebie. Choroba dziadka zmusiła ją do wielu przemyśleń, zrozumiała dużo i podjęla decyzje, które pozwolą się przede wszystkim realizować jej samej.
Zostaje mi tylko zachęcić Was do zapoznania się z tą książką, bo to naprawdę dobra książka. Dziękuję Pani Marii za książkę. I mam nadzieję, że będę miała okazję poczytać kolejną książkę. Polecam.