Annie

"Annie" to bardzo udana kontynuacja "Russella", która lekko może zaskoczyć. Autorka kolejny raz rzuca nas na plan filmowy, tym razem do Thornbury w Anglii. Jesteśmy świadkami kręcenia filmu o Henryku VIII Tudorze i jego małżeństwie z Anną Boleyn. Możemy poczuć się jak na prawdziwym planie, wszystko jest opisane tak, aby czytelnik w swojej wyobraźni mógł stanąć obok reżysera. Do tego poznajemy sporo historii Henryka, która jest sprawnie wkomponowana w treść.
Główna fabuła opiera się kolejny raz na związku starszego aktora z sporo młodszą asystentką. Całość tym razem opowiedziana jest z jego punktu widzenia. Nie jest im dane żyć jak w bajce. Dookoła inni knują intrygi, dążą do skłócenia, posuwają się do ostateczności, aby pogrążyć jego lub ją. Oprócz tego sami głupio dają ku temu powody.
Ta książka jest podobnie jak pierwsza połączeniem obyczaju i romansu, lecz tym razem z większą dawką erotyki. I to nie takiej grzecznej.
Lektura z pewnością odpowiednia dla miłośników wątków związanych z relacjami międzyludzkimi, głównie miłości, ostrzejszych łóżkowych doznań oraz historycznych ciekawostek.

"Annie" to bardzo udana kontynuacja "Russella", która lekko może zaskoczyć. Autorka kolejny raz rzuca nas na plan filmowy, tym razem do Thornbury w Anglii. Jesteśmy świadkami kręcenia filmu o Henryku VIII Tudorze i jego małżeństwie z Anną Boleyn. Możemy poczuć się jak na prawdziwym planie, wszystko jest opisane tak, aby czytelnik w swojej wyobraźni mógł stanąć obok...

"Annie" to kontynuacja losów bohaterów z książki "Russell". W tej historii nie zabrakło ciekawej fabuły ,nutki historii oraz życiowych sytuacji. Kolejny raz widzimy jak osądzanie innych potrafi przynieść wiele smutku i cierpienia. Ocenianie skutecznie oddziela i separuje,trzyma nas na dystans, pozwala ukryć naszą wrażliwość, którą boimy się pokazać. Bohaterowie będą musieli umieć rozgraniczyć prawdę od kłamstwa .

"Pragnieniem człowieka jest bycie szczęśliwym,ale uwarunkowane jest to dużym wysiłkiem".

Russell zapija smutki na swojej farmie. Szereg niedomówień doprowadził go do rozpaczy. Los jednak szykuje dla niego niespodziankę . Mężczyzna ma możliwość zagrać rolę Henryka Tudora VIII wiedząc o tym, że asystentką reżysera będzie jego była miłość Annie . To znakomity moment na szczerą rozmowę i możliwość walki o uczucie. Niestety wydarzenia i intrygi wywołane przez resztę ekipy ,powodują napiętą sytuację pomiędzy Annie i Russellem . Brak zaufania staje się największym przeciwnikiem bohaterów. Czy ta dwójka wytrwa próbę i będzie szczęśliwa? Czy prawda wygra z kłamstwem? Czy niedomówienia i zawiść ludzka wygra z miłością ?

"To nie ludzie,wydarzenia,nie doświadczenia budują ten mur wokół ciebie".

Czytając tą historię przenosimy się z bohaterami na plan filmowy,mogąc bliżej poznać bohaterów jak i postać Henryka Tudora VIII. Dodatkowo Autorka chce nam pokazać jak ważna w życiu jest prawda. Na kłamstwie nie zbudujemy dobrej relacji ,a bez braku zaufania nie damy rady otworzyć się na więcej . Kłamstwo wychodzi w najmniej oczekiwanym momencie i może zepsuć wszystko.

Gorąco polecam Wam tą książkę gwarantując Wam ciekawą fabułę z wątkiem historycznym w tle .

"Annie" to kontynuacja losów bohaterów z książki "Russell". W tej historii nie zabrakło ciekawej fabuły ,nutki historii oraz życiowych sytuacji. Kolejny raz widzimy jak osądzanie innych potrafi przynieść wiele smutku i cierpienia. Ocenianie skutecznie oddziela i separuje,trzyma nas na dystans, pozwala ukryć naszą wrażliwość, którą boimy się pokazać. Bohaterowie będą...