Oświadczyny

Okładka książki Oświadczyny Julia Quinn
Okładka książki Oświadczyny
Julia Quinn Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Bridgertonowie (tom 5) Seria: Romans Historyczny [Amber] literatura obyczajowa, romans
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Bridgertonowie (tom 5)
Seria:
Romans Historyczny [Amber]
Tytuł oryginału:
To Sir Phillip, With Love
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2022-02-09
Data 1. wyd. pol.:
2005-06-01
Data 1. wydania:
2003-06-24
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Anna Reszka
Tagi:
romans historyczny

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
2018 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
539
353

Na półkach:

Można „Oświadczyny” przeczytać, ale niekoniecznie. Na upały w sam raz, na relaks również, na przerwę pomiędzy wymagającymi tekstami też się nadaje, bo zbytnio angażować się w tę powieść nie trzeba. Po przeczytaniu niewiele zostaje w głowie poza ciekawością, co scenarzyści z Netflixa zrobią z historią Eloise, żeby widz nie zasnął.
Cała recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/oswiadczyny-niekoniecznie-ale-mozna-oswiadczyny

Można „Oświadczyny” przeczytać, ale niekoniecznie. Na upały w sam raz, na relaks również, na przerwę pomiędzy wymagającymi tekstami też się nadaje, bo zbytnio angażować się w tę powieść nie trzeba. Po przeczytaniu niewiele zostaje w głowie poza ciekawością, co scenarzyści z Netflixa zrobią z historią Eloise, żeby widz nie zasnął.
Cała recenzja tutaj:...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
495
101

Na półkach: ,

W tej części poznajemy tajemnicę ucieczki Eloise z Londynu. Dokąd to uciekła z przyjęcia siostry? Co nią kierowało?
To jak dotychczas najbardziej zerotyzowant tom serii o Bridgertonach. Ale jak i w poprzednich tomach tak i teraz, wszelkie procesy zachodzące pomiędzy kochankami są opisane w sposób subtelny, wręcz poetycki.
Ta część odbiega również od konwencji pozostałych przeze mnie przeczytanych. W historii Eloise na pierwszy plan wysuwa się pożądanie i pragmatyzm Phillipa, a nie jak poprzednio uczucie miłości. To chyba są właśnie realia czasów o których opowiadają te książki, miłość przychodziła po czasie albo nigdy. Małżeństwa nie zawsze, wręcz rzadko kiedy były brane z miłości, to chęć zysku, niechęć wobec staropanieństwa i starokawalerstwa były bodźcem do zawierania związków. Trochę zabrakło mi tutaj opisania relacji pomiędzy dziećmi przyszłego męża Eloise i jej samej, jak nawiązała z nimi nic porozumienia, jak dzieci zaakceptowały ją w swoim domu.
Powieść ta pokazuje jak wiele odcieni i form może mieć miłość, że nie jest to zawsze górnolotne romantyczne uczucie przeszywające człowieka na skroś, ale może to być poczucie bezpieczeństwa, uśmiech...
Ta część chyba szczególnie przypadła mi do gustu, polecam.

W tej części poznajemy tajemnicę ucieczki Eloise z Londynu. Dokąd to uciekła z przyjęcia siostry? Co nią kierowało?
To jak dotychczas najbardziej zerotyzowant tom serii o Bridgertonach. Ale jak i w poprzednich tomach tak i teraz, wszelkie procesy zachodzące pomiędzy kochankami są opisane w sposób subtelny, wręcz poetycki.
Ta część odbiega również od konwencji pozostałych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
132
57

Na półkach:

Niestety ale ta pozycja mnie rozczarowala, jakos brakowalo mi tam chemii miedzy glownymi bohaterami.

Niestety ale ta pozycja mnie rozczarowala, jakos brakowalo mi tam chemii miedzy glownymi bohaterami.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
90
27

Na półkach:

Niestety bardzo się zawiodłam. Lubię tę serię ale ten tom był przeraźliwie nudny. Może miałam za duże wymagania bo strasznie lubię Eloise. Niestety nie spodobała mi się ich relacja opierająca się głównie na byciu dobrą żoną i matką dzieci Philipa. Sam wybranek traktuje Eloise bardziej jak przedmiot w moim mniemaniu niż jako partnera życiowego. Elosie była zawsze niezależna i aż ciężko mi uwierzyć, że wybrała kogoś takiego. Jedyny plus jest taki, że tom był krótki.

Niestety bardzo się zawiodłam. Lubię tę serię ale ten tom był przeraźliwie nudny. Może miałam za duże wymagania bo strasznie lubię Eloise. Niestety nie spodobała mi się ich relacja opierająca się głównie na byciu dobrą żoną i matką dzieci Philipa. Sam wybranek traktuje Eloise bardziej jak przedmiot w moim mniemaniu niż jako partnera życiowego. Elosie była zawsze niezależna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
31

Na półkach: ,

Wciągnęłam przyjaciółkę w Bridgertonów ♥️ nie tylko w serial, ale także w książki i nie ukrywam, że korciło mnie, aby sprawdzić jak zostały przedstawione losy Eloise, na które w ekranizacji trochę poczekamy.

Ta część niczym mnie nie zawiodła, poznawszy bliżej Elioise możemy przypuszczać w jaki sposób będzie szukać kandydata na męża i decyzja nie będzie podjęta w jeden dzień. Jednak czy to ona o wszystkim będzie mogła zadecydować? Czy odnajdzie się w nowej roli, która proponuje jej sir Philip?

Odbieram tę część jako najbardziej bolesną, i która porusza najcięższe tematy z dotychczasowych, nie umniejszając pozostałym częścią. Tu jednak targały mną różne emocje odnośnie naszej pary. Nie zabrakło szczypty pikanterii, ale także dobrego humoru, za który tak kochamy tę rodzinę.

Wciągnęłam przyjaciółkę w Bridgertonów ♥️ nie tylko w serial, ale także w książki i nie ukrywam, że korciło mnie, aby sprawdzić jak zostały przedstawione losy Eloise, na które w ekranizacji trochę poczekamy.

Ta część niczym mnie nie zawiodła, poznawszy bliżej Elioise możemy przypuszczać w jaki sposób będzie szukać kandydata na męża i decyzja nie będzie podjęta w jeden...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
211
97

Na półkach: ,

Hmmm...
Postać Eloise była bardzo ciekawa. Chic troszkę książka mnie rozczarowuje. (Ponieważ znów booktoka załadował mnie w h** dużo osób uważało, że ta część jest najciekawsze dla mnie nie była)
Fakt, historia jest inna pojawia się wdowiec dochodzą jego dzieci. Ale na tym się wszystko kończy. W sumie myślałam, że fajnie będzie przeczytać jak może jej te dzieci będą psocić, może relacja jej z nimi ale też tutaj było tak "przeleciane" po temacie. Scen romantycznych nie było też za wiele. Wielkim boom była jej ucieczka, ale to na tym się boom kończy. Później jest przyjaźń i rzeczywistość. No nie porwała mnie jako tako historia. Lecz dam więcej ⭐ za zmianę otoczenia i odejście utartych ścieżek w jakich obraca się autorka oraz zmianę historii w 5 już tomie serii 😉

Hmmm...
Postać Eloise była bardzo ciekawa. Chic troszkę książka mnie rozczarowuje. (Ponieważ znów booktoka załadował mnie w h** dużo osób uważało, że ta część jest najciekawsze dla mnie nie była)
Fakt, historia jest inna pojawia się wdowiec dochodzą jego dzieci. Ale na tym się wszystko kończy. W sumie myślałam, że fajnie będzie przeczytać jak może jej te dzieci będą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
37
29

Na półkach: ,

Książka z którą mam problem nie ze względu na treść, ale dosyć dosadne zdradzenie jej całej fabuły w poprzednim tomie - drugim epilogu „Miłosnych tajemnic”.
Zepsuło mi to całą zabawę z czytania i pomimo dosyć składnego ciągu przyczynowo-skutkowego i spójności postaci, zaliczam tę historię na minus.

W tym tomie towarzyszymy Eloise w jej walce o szczęście i miłość. Pomimo zabieganego wstępu, pod koniec w sumie nic się nie dzieje. Relacja z sir Phillipem, a raczej jej początki są spłaszczone do suchej informacji o wzajemnej rocznej korespondencji i listownej propozycji „małżeństwa”. Było to trochę dziwne, bo poprzednie tomy były bogato opisywały przeszłość bohaterów.

Sama postać Eloise nie przyciągała wcześniej mojej uwagi i szczerze, chyba nie polubiłabym jej w „prawdziwym życiu”. Wydaje się bardzo - wyjątkowo - odrealniona, nieprzyzwyczajona do podporządkowywania się czyjejś woli, żyje myśląc głównie o sobie i nie zauważa starań innych. Dopiero po dostaniu po 🍑 zaczęła „dostrzegać” innych.

Sir Phillip za to… jedyny pozytyw tej książki.
Bo kto nie chciałby poznać spokojnego mężczyzny z pasją, nie tylko dobrego towarzysza, ale i kochanka? Bardzo niedoceniona postać, tragiczna, ale silna. Przeżył, pomimo młodego wieku, już chyba wszystko co najgorsze, teraz może już być tylko lepiej. Moim zdaniem, bardziej pasowałaby do niego Daphne. 🤷‍♀️

Pomimo rozczarowania i po przeczytaniu już tylu przygód rodziny B; sięgam po kolejny tom. Wiele z Was wskazywało go, jako swój ulubiony, jestem ciekawa, czy historia Frannie mnie także zachwyci.

Książka z którą mam problem nie ze względu na treść, ale dosyć dosadne zdradzenie jej całej fabuły w poprzednim tomie - drugim epilogu „Miłosnych tajemnic”.
Zepsuło mi to całą zabawę z czytania i pomimo dosyć składnego ciągu przyczynowo-skutkowego i spójności postaci, zaliczam tę historię na minus.

W tym tomie towarzyszymy Eloise w jej walce o szczęście i miłość. Pomimo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1546
1546

Na półkach: , , ,

Do sceny, która mnie rozbawiła a jednocześnie maksymalnie wkurzyła dochodzi w Romney Hall w Gloucestershire, posiadłości owdowiałego baroneta, Sir Philipa Crane’a. Od dwóch dni przebywa tam zaproszona przez niego w charakterze ewentualnej przyszłej małżonki i matki jego rozbestwionych bliźniaków Eloise Bridgerton. I oto na ratunek zagrożonej czci dwudziestoośmioletniej siostry pojawiają się w Romney Hall jej czterej bracia.

Mogłoby być jedynie niedorzecznie lecz humorystycznie, gdyby Eloise była zakochana. Ale tak nie jest. Wymknęła się w tajemnicy z Londynu, aby skorzystać z zaproszenia Philipa, z którym od ponad roku korespondowała, bo chciała go bliżej poznać. Owszem, okazał się przystojny, udowodnił, że całować i pobudzać wcześniej nieznane cielesne doznania też potrafi, ale nigdy nie zająknął się o miłości. Takiej, jaką przeżywają w swoich związkach jej żonaci bracia i zamężna siostra. Za to na każdym kroku wyrażał nadzieję, że uda jej się utemperować jego nieznośne dzieciaki, Amandę i Olivera. No i jest skrytym ponurakiem, trochę dziwakiem, z charakteru i usposobienia jej kompletnym przeciwieństwem. Jednak znana z czupurności, stanowczości i błyskotliwej inteligencji Eloise z pokorą przyjmuje werdykt, że jedynym sposobem uratowania dobrego imienia będzie jak najszybszy ślub z Philipem.

I tak się dzieje. Pierwszy tydzień małżeństwa to upojne noce ale całe dni on spędza, swoim zwyczajem, w oranżerii - z wykształcenia i zamiłowania jest eksperymentującym z roślinkami botanikiem - a ona, przyzwyczajona do aktywności i ożywionych rodzinnych kontaktów, jest coraz bardziej sfrustrowana. Jednak, w wyniku paru sprzyjających, choć obiektywnie niezbyt przyjemnych okoliczności, dość szybko wszystko się uładza i … żyją długo i szczęśliwie.

Ale na mnie droga do happy endu, skądinąd całkiem ciekawa i ukoronowana fajnym Drugim epilogiem oddającym glos dorosłej już Amandzie, nie przyćmiła refleksji nad patriarchalną obyczajowością, jakiej bez najmniejszej próby sprzeciwu ulega nawet tak silna kobieta jak Eloise Bridgerton. W każdym razie należą się chyba Julii Quinn wyrazy uznania, że mimo przyjętej konwencji romansów z udzialem przemiłych członków klanu Bridgertonów, udało jej się na ten problem zwrócić uwagę.

Do sceny, która mnie rozbawiła a jednocześnie maksymalnie wkurzyła dochodzi w Romney Hall w Gloucestershire, posiadłości owdowiałego baroneta, Sir Philipa Crane’a. Od dwóch dni przebywa tam zaproszona przez niego w charakterze ewentualnej przyszłej małżonki i matki jego rozbestwionych bliźniaków Eloise Bridgerton. I oto na ratunek zagrożonej czci dwudziestoośmioletniej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
357
30

Na półkach:

Troche nie rozumiem dlaczego niektorzy twierdza, ze ksiazki sa lepsze od serialu. To druga wysluchana przeze mnie ksiazka, jestem w trakcie trzeciej (wedlug mnie nie trzeba czytac/sluchac po kolei, jezeli wiadomo kto jest kim). Pierwsza czesc byla fajnym wakacyjnym czytadlem, przy trzeciej widze, jak bardzo sie powtarzaja i powiewaja nuda. W serialu jest duzo bohaterow i watkow, dzieki temu duzo sie dzieje, natomiast kazda ksiazka skupia sie na jednej parze i jesli ktos lubi slodkie romanse, to jest to cos dla niego, a jesli ktos z nich 'wyrosl', to od nadmiaru slodyczy i naiwnosci moze sie ulac ;) Pewnie i tak przeslucham wszystkie tomy z ciekawosci, bo audiobookow slucham w czasie sprzatania, spaceru itd, natomiast cennego czasu, kiedy moge usiasc i poczytac, byloby mi raczej szkoda i po drugim czy trzecim tomie dalabym spokoj.

Troche nie rozumiem dlaczego niektorzy twierdza, ze ksiazki sa lepsze od serialu. To druga wysluchana przeze mnie ksiazka, jestem w trakcie trzeciej (wedlug mnie nie trzeba czytac/sluchac po kolei, jezeli wiadomo kto jest kim). Pierwsza czesc byla fajnym wakacyjnym czytadlem, przy trzeciej widze, jak bardzo sie powtarzaja i powiewaja nuda. W serialu jest duzo bohaterow i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
717
157

Na półkach: , , ,

Gdy seria trwa, tomów jest już kilka to czasem zaczyna brakować słów. Opowieści o różnych parach mają to do siebie że zawsze można coś o nich powiedzieć, jednak ogółem człowiek zaczyna się powtarzać. Im dalej w las tym bardziej powtarzalnie i przewidywalnie, ciężko zaskoczyć czytelnika. To już piąty tom Bridgertonów zatem sięgając po lekturę mam nadzieję że nikt się cudów nie spodziewa. Jasne w jakiś sposób ta książka odstaje od reszty, mimo to nie ma tu jednak nic odkrywczego.

Eloise od początku serii wydawała się dość nijaką bohaterką, to zmieniło się nieco w tym tomie, pokazała tu całkiem inną twarz, postawiła na swoim. Znalazła miłość tak jak chciała na własnych warunkach. Jej relacja z wdowcem jest inna niż dotychczas przedstawionego rodzeństwa właśnie z uwagi na fakt iż Philip miał już żonę (choć nie bardzo powinno się ten związek nazywać małżeństwem) oraz posiada dzieci. Przyznać jednak trzeba że fakt istnienia psotnych bliźniaków dodaje książce dynamiki i trochę humoru co bez wątpienia jest dużym plusem.

Ta książka mnie nie powaliła. Mimo to dostałam chyba trochę więcej niż się spodziewałam. Jednak myślałam że będzie to historia zdecydowanie bardziej mdła i nijaka, a wcale się taka nie okazała. 6,5/10

P.S. Jak się ładnie wszystko pokojarzy z pierwszym sezonem Netflixowego serialu to bardzo łatwo już wyobrazić sobie Philipa, męża Eloise i jego pierwszą żonę (chociaż trzeba przyznać serial zafundował nam dużo większy plot twist niż książka pod względem pierwszego małżeństwa wybranka Bridgertonówny).

Gdy seria trwa, tomów jest już kilka to czasem zaczyna brakować słów. Opowieści o różnych parach mają to do siebie że zawsze można coś o nich powiedzieć, jednak ogółem człowiek zaczyna się powtarzać. Im dalej w las tym bardziej powtarzalnie i przewidywalnie, ciężko zaskoczyć czytelnika. To już piąty tom Bridgertonów zatem sięgając po lekturę mam nadzieję że nikt się cudów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 2 744
  • 1 020
  • 213
  • 123
  • 83
  • 55
  • 52
  • 51
  • 40
  • 38

Cytaty

Julia Quinn Oświadczyny Zobacz więcej
Julia Quinn Oświadczyny Zobacz więcej
Julia Quinn Oświadczyny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także