Schrony Michał Sobol 6,8
![Schrony](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/4801000/4801273/586761-352x500.jpg)
ocenił(a) na 66 lata temu Poezja namysłu, konkretnie namysłu nad chwilą, w których to zapisach pamięci, wygodnych i mniej wygodnych, autor szuka tytułowych schronów, poczucia bezpieczeństwa. Zbiór jest bardzo nierówny. Są tu wiersze, które moim zdaniem zupełnie gubią swój sens i wartość, a są też utwory bardzo dobre, takie jak np. "Malarz krajobrazu", "Egipt", "Satelity", "Magnolia", "Stare miasto", "Spory", "Pomyłka", "Bażanty", "Urzędy Pracy", "Ćwiczenie", "Cmentarze", "Bereś", "Poławiacze koralu", "Proces", "Przed komisją" czy "Płuca", w których Sobol z ulotnych chwil i myśli, nad którymi się zatrzymuje, potrafi wydobyć bardzo wiele, nadając im uniwersalną perspektywę i moc oddziaływania na odbiorcę. W tomiku utwory słabe i bardzo dobre równoważą się po niemal równej ilości - stąd wcześniej wspomniana nierówność, która niestety w moich oczach obniża wartość całego zbioru. Nagroda Literacka Gdynia zasłużona jest więc w przypadku "Schronów" jedynie za połowę wierszy, bowiem druga jest naprawdę, o wiele mniej warta.