cytaty z książek autora "Susanne Lieder"
Astrid schowała głowę w ramionach. Było jej zimno, więc otuliła się szczelniej wełnianym płaszczem. Cóż za nieprzyjemna pogoda! Niebo spowiły szare chmury, które zawisły nisko i ciężko nad Sztokholmem. Budynki sprawiały wrażenie skulonych pod ich przytłaczającą masą. Astrid i jej syn Lasse mijali właśnie park Wazów, gdzie nagie drzewa połyskiwały wilgocią.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)
Serce jej się ścisnęło. To ja jestem twoją mamą, Lasse - pomyślała. Chciała te słowa wypowiedzieć na głos, przypomnieć mu to, co przecież już i tak wiedział. „Marie jest bardzo, bardzo chora, dlatego zabieram cię do siebie" - powiedziała zamiast tego zachrypniętym głosem.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)
Bo mogła w końcu być jego matką i opiekować się nim. Ale los znowu potasował karty. Czuła się dziwnie, mając syna przy sobie, tutaj, w tym domu, w tym mieście.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)
Mała Astrid często wbijała sobie do głowy, że zrobi to lub tamto, a potem ponosiła tego gorzkie konsekwencje. Ale nigdy się później nie skarżyła, tylko traktowała to jako nowe doświadczenie.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)
- Jeśli chcesz, później ci coś przeczytam - obiecała, starając się, by jej głos zabrzmiał wesoło, jakby umawiali się na nocną imprezę z noclegiem. - O nie! - dodała. - Obawiam się, że nie mam ani jednej książki dla dzieci. Ale mogę ci coś opowiedzieć.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)
Jej tryb życia miał się teraz całkowicie zmienić. Była teraz samotną matką mającą pod opieką swoje dziecko. Pragnęła tego przez trzy długie lata, a teraz, kiedy jej marzenie się ziściło, żołądek kurczył się jej boleśnie ze strachu i napięcia. Astrid zamknęła oczy. Poradzę sobie. Do tej pory zawsze sobie radziłam, więc i teraz dam radę. Nawet jeśli prawie za każdym razem musiała dążyć do celu okrężną drogą.
![Zosia Jan-Bas - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1890067/1152389-32x32.jpg)