Najnowsze artykuły
Artykuły
Najlepsze thrillery wszech czasów według „Time’a”. Polska pisarka na liścieKonrad Wrzesiński11Artykuły
To on odważył się wydać „Harry’ego Pottera”. Do podjęcia tej decyzji zainspirował go pewien pisarzAnna Sierant8Artykuły
Kraj więdnącej wiśni – „Miecz Kaigenu” M.L. WangBartek Czartoryski14Artykuły
[QUIZ] Rozpoznaj książkę po pierwszych zdaniach. Tylko dla ekspertówKonrad Wrzesiński37
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patryk Nowak
![Patryk Nowak](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,3/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
59 przeczytało książki autora
182 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Basia - awatar](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne
Patryk Nowak
7,3 z 54 ocen
247 czytelników 8 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne Patryk Nowak ![Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5003000/5003532/962365-352x500.jpg)
7,3
![Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5003000/5003532/962365-352x500.jpg)
Strasznie przemądrzały Autor. Strasznie szafuje wzorami reakcji chemicznych i nazwami związków - nie sądzę, by ktoś aż tak otrzaskany w chemii musiał czytać książki Nowaka, Więc po co to? Część "absurdów" to faktycznie absurdy - pamięć wody, ale inne? Tytuł "absurdu" - magnez pomaga na skurcze. W tekście rozdziału - że nie zawsze. Zatem stwierdzenie, że magnez pomaga, nie wydaje mi się absurdem, ale raczej nieścisłością... Daleko do absurdu. Absurd - nieszczelność jelit, nic takiego nie istnieje. W tekście - no coś takiego istnieje, ale nie tak się nazywa... Ani nie czyta się tego najprzyjemniej, ani się zbyt wile nie dowiedziałam
Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne Patryk Nowak ![Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5003000/5003532/962365-352x500.jpg)
7,3
![Pod mikroskopem. Największe absurdy pseudomedyczne](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5003000/5003532/962365-352x500.jpg)
Nie znam/nie oglądam kanału YT autora (a może warto),ale książka była interesująca i przystępna. Jest tytuł (jakiś absurd albo nieścisłość),potem rozwinięcie i wyjaśnienie, podparte badaniami, chemią itp. Nie zgadzam się, że za dużo było równań - jasne, to nie jest coś dla laika, ale dobrze, że jest, dzięki temu książka będąc lekką popularnonaukową lekturą zachowuje jednak pewien poziom profesjonalizmu. Nawet jeśli poprzetykana badaniami i fachowymi określeniami (całe szczęście tego wszystkiego nie zabrakło!) to nadal lekka, przyjemna lektura. Czy mnie czymś zaskoczyła? Rzadko, bo jednak o wielu z tych nawet popularnych mitach wiedziałem, ale owszem, w tym i owym zaskoczyła nawet mnie :) Chociaż szczerze mówiąc to np. już też sam zaczynałem na to wpadać, że jak sól jest jodowana, to przecież lepiej (jod - pierwiastek dobry),więc nie może być taka zła w porównaniu z himalajską :D
Chociaż jeszcze bardziej zaskoczyło mnie to, cyt.:
"Niepokojący jest fakt, że aż 87% ankietowanych (55% kobiet i 32% mężczyzn) zjadłoby lub w przeszłości zjadło jedzenie upuszczone na podłogę. Oznacza to, że świadomość zagrożenia związanego z jedzeniem z podłogi jest niewielka. Większość osób nie obawia się zatrucia pokarmowego lub szkoda im wyrzucać jedzenia."
- no ja na przykład jem i nie wiem czemu to aż tak niepokojące :D Że "reguła pięciu sekund" nie działa, to wiadomo, ale jak brudno może być na regularnie mytej podłodze we własnym domu? - myślałem. Aż wymyśliłem. Wielu ludzi ma zwierzaki domowe, a to zmienia postać rzeczy (chodzą po dworze i po domu tymi samymi łapkami ;) to jakby chodzić po domu w butach) ...ja nie mam i nie chodzę po domu w butach, mam nadzieję, że chociaż trochę bardziej mogę jeść :D
Książka to przystępnie podana wiedza, dobrze się czyta, dla mnie rozwinięcia tematów mogłyby być dłuższe, bo miałem wrażenie, że można by więcej powiedzieć, ale to zawsze można, a za długa mogłaby może znudzić (choć raczej nie mnie ;) ). Tylko jak zawsze - ci którzy najbardziej powinni, w ogóle jej nie przeczytają albo zanegują ;)
(czytana/słuchana: 27-28.06.2024)
5/5 [8/10]