Patusy Marcin Piotrowski 7,5
![Patusy](https://cdn.statically.io/img/s.lubimyczytac.pl/upload/books/5121000/5121093/1163774-352x500.jpg)
ocenił(a) na 75 tyg. temu "Oni są martwi. Wszystko jest martwe. Na co dzień znosimy każde gówno, które nas otacza, tylko z jednego powodu: wiemy, że możemy to przerwać, w każdej chwili zakończyć na własne życzenie."
"Ciężko było na to patrzeć. Gdy mija pierwszy szok, sam czujesz się jakbyś został zgwałcony psychicznie, jakby ktoś wyrządził ci okropną, wielką krzywdę. Najpierw pojawia się gniew, że takie rzeczy w ogóle się dzieją, później przychodzi smutek i zrezygnowanie. Zawsze to chyba lepsze niż zimna obojętność, prawda?"
"Rozciąłem jej brzuch. Najpierw pierwszą warstwę skóry, następnie tkankę tłuszczową. Otworzyłem ją jak konserwę. Wyjąłem z niej martwego noworodka. Był cały siny i zdeformowany, śmierdziało jak diabli, śmierdziało śmiercią."
Podczas swoich ostatnich książkowych wyborów stawiałem na grozę skrytą pomiędzy niedopowiedzeniami i szaleństwem płynącym spod czaszki, dlatego dziś dla równowagi chciałbym opowiedzieć wam o kolejnej publikacji eksploatującej horror ekstremalny i fizyczną brutalność, przekraczającą wszelką granicę. Ekstrema zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i z uwagą śledze kolejne zapowiedzi, więc dziś świeżo po premierze, chciałbym opowiedzieć wam o "Patusach" autorstwa T. Czarnego, P. Bogusza i M. Piotrowskiego.
Ci z was, którzy znają twórczość wyżej wspomnianych autorów, doskonale wiedzą że prezentowany ekstremalny triumwirat jest przedłużeniem istniejących duetów oraz autorskich konfiguracji, którymi zaskakiwali nas przez ostatnie lata. Ich pojedyncze projekty to w pewnym kręgu klasyka, jednak myślę że wszyscy zgodzicie się ze stwierdzeniem, że wspólne książki wyciągały z ich twórczości najlepsze elementy i schematy.
"Patusy" to publikacja, która swoją dosadnością przypomina czym tak właściwie powinien być horror ekstremalny i jednocześnie historia skierowana do wąskiego grona czytelników, którzy wiedzą czego chcą w tym podgatunku. Ekstrema to szereg narzędzi, które w zależności od potrzeb pisarza, mogą być jedynie lekko nakreślone i przedstawione jako środek do celu, jednak gdy w grę wchodzą projekty wspomnianych Panów, nie można liczyć na taryfę ulgową. Światy kreowane przez Czarnego, Bogusza i Piotrowskiego epatują okrucieństwem, brutalnością i odwróconymi wartościami i jedynie kilka kreślonych postaci, zdaje się zachowywać pozorne ludzkie odruchy.
Najnowsza pozycja DH to opowieść pełna obrzydliwych akcji, tortur i krwi, jednak nie można zarzucić autorom brak przekonujących postaci. Oddając w nasze ręce pogrążonego w żalu i rozpaczy byłego policjanta, pokazują że motyw zemsty to uniwersalne narzędzie, które w dalszym ciągu może być atrakcyjne i że po stracie wszystkiego, pewne jednostki stają się wręcz niezniszczalne.
„Patusy” nie należą do najbardziej objętościowych publikacji wydawnictwa, jednak nadrabiają to dynamiką i brutalnością. Autorzy oddali w nasze ręce prawdziwego anioła śmierci, którego nie jest w stanie zatrzymać nawet najtwardsza ściana. Pozbawiony sensu i miłości, zanurzy się w świecie z którym walczył przez całe dotychczasowe życie.